Dodaj do ulubionych

Miasteczko

20.02.06, 16:44
Co sądzicie o tym pomyśle ludzi ze stowarzyszenia Miasteczko?
(www.miasteczko.org)

Ida Haendel zawita do Chełma już w maju 2006 roku.
Jako stowarzyszenie postanowiliśmy zainaugurować działalność w jakiś
niezwykły sposób. Jak brzmi imię i nazwisko najsłynniejszej skrzypaczki
Świata - okrzykniętej Pierwszą Damą Skrzypiec, a nawet ich królową. Mowa tu o
Idzie Haendel, lub małej Hendlównie - jak mówili na nią jej chełmscy
sąsiedzi. Ida jest rodowitą Chełmianką - fakt ten sama podkreśla w każdej
swojej biografii. Wyjechała z tego miasta wiele lat temu, by jako cudowne
dziecko zawojować sceny polskich, a potem światowych sal. Już w wieku lat
dziesięciu, na Ogólnopolskim Konkursie Młodych Talentów w Warszawie w 1933
roku zajęła pierwsze miejsce i otrzymała nagrodę im. Hubermana za wykonanie
tegoż Koncertu.

Obserwuj wątek
    • kwiat_paproci Re: Miasteczko 20.02.06, 19:14
      Pomysł jest wspaniały, już nie mogę się doczekać. Oby więcej takich inicjatyw i
      oby udanych :)
      • cyt_chelm Re: Miasteczko 21.02.06, 08:05
        kwiat_paproci napisała:

        > Pomysł jest wspaniały, już nie mogę się doczekać. Oby więcej takich inicjatyw
        i
        > oby udanych :)

        Ciekawe, że na każdy podrzucony na forum temat jego uczestnicy mają sporo do
        powiedzenia. Na ten jak widać zareagował tylko "kwiat". Dlaczego?
        Za trudne, czy może nie chcecie grzebać się w historii miasta? Zwłaszcza tej,
        która przypomni nie tylko żydowskie dowcipy, ale również Żydów z krwi i kości,
        którzy to miasto sławią do dzisiaj?
        • andrzej.sawa Re: Miasteczko 21.02.06, 09:08
          Bo niestety wymaga to pracy,a chyba jesteśmy jednak za często leniwi albo zajęci.
          • cyt_chelm Re: Miasteczko 21.02.06, 09:47
            andrzej.sawa napisał:

            > Bo niestety wymaga to pracy,a chyba jesteśmy jednak za często leniwi albo
            zajęc
            > i.

            Wstyd, ale i chwała za cywilną odwagę
            • andrzej.sawa Re: Miasteczko 21.02.06, 11:21
              Nie podlizuj się.
              A mam temat do którego nie wiem jak się zabrać.Przykładem jest dla mnie forum
              zamojskie,gdzie zastanawiają się co zrobić z ich sławnymi
              mieszkańcami.Dyskutowali o tablicach pamiątkowych,o ulicach.
              Może temat należałoby u nas ruszyć,ale ja niestety nie mam materiałów historycznych.
              Miejsce to historia materialna,wydarzenia i ludzie.Najlepiej jak tym ludziom
              można przypisać określone miejsca,a jak nie to przecież mamy przedwojenny
              magistrat i na nim możnaby upamiętnić tych ludzi.
              Jest na Sienkiewicza tablica poświęcona Hruszewskiemu,a więc dlaczego nie
              pociągnąć tego tematu.
              • cyt_chelm Re: Miasteczko 21.02.06, 15:29
                andrzej.sawa napisał:

                > Nie podlizuj się.

                Naprawdę przyszło ci do głowy, że mógłbym podlizywać się Tobie?

                Pomysł z tablicami trąci zaś paskudną myszką. Przespaceruj się choćby ul.
                Sienkiewicza. Praktycznie każdy blok postawiony za czasów słusznie minionych ma
                jakąś tablicę. Ani to ładne, ani tak naprawdę nikomu nie służy.
                Moim zdaniem warto angażować siły (i pieniądze) w takie projekty jak ten
                Miasteczka, od którego zaczęła się ta dyskusja
        • kwiat_paproci Re: Miasteczko 21.02.06, 18:28
          cyt_chelm napisał:
          > Ciekawe, że na każdy podrzucony na forum temat jego uczestnicy mają sporo do
          > powiedzenia. Na ten jak widać zareagował tylko "kwiat". Dlaczego?
          > Za trudne, czy może nie chcecie grzebać się w historii miasta? Zwłaszcza tej,
          > która przypomni nie tylko żydowskie dowcipy, ale również Żydów z krwi i kości,
          > którzy to miasto sławią do dzisiaj?

          Mi się wydaje, że to z innego powodu. Jak wiadomo każdy Polak potrafi rozmawiać
          o polityce i sporcie, no i ewentualnie na medycynie każdy się zna. A jak tylko
          ktoś nieśmiało zacznie o kulturze, to zaraz wszyscy udają, że nie słyszą i
          mówią, że ładna jest dziś pogoda :( No i jeszcze dochodzi ten nieśmiały
          rumieniec zawstydzenia, kiedy pojawia się słowo Żyd :(
          • cyt_chelm Re: Miasteczko 21.02.06, 19:05
            Niestety masz rację.
            Wywołując temat liczyłem jednak na dyskusję nie o kulturze w jej czystej
            postaci, ale o - nazwijmy to - kulturowej przeszłości tego miasta. Przecież u
            licha Chełm nie zaczął się wczoraj. Nie widzę żadnego powodu po temu by, się
            tego wstydzić. Tak samo jak tego, że znaczny odsetek mieszkańców, to byli
            Żydzi, Ukraińcy, a bodaj nawet i Niemcy. Zastanawiam się tylko jak to możliwe,
            że bez większych sprzeciwów upamiętniono miejsce narodzin pierwszego prezydenta
            Ukrainy - Hruszewskiego, ale o Zygielbojmie nikt nie myśli.
            • kwiat_paproci Re: Miasteczko 21.02.06, 20:42
              Nie wiem czy dobrze pamiętam, ale chyba tę tablicę odsłonięto przy okazji
              kanonizacji 7 osób wyznania prawosławnego. Wtedy przyjechało duuużo osób zza
              wschodniej granicy i to był raczej ich wkład niż nasz, tak mi się przynajmniej
              wydaje. A co do samych tablic to ja tak dość sceptycznie jestem nastawiona,
              raczej podobają mi się takie pomysły, jak np. ławeczka Tuwima, czy fortepian
              Rubinsteina w Łodzi, gdzie potrafiono podejść do przeszłości z dystansem i
              humorem i tak, żeby nawet najmłodsi zrozumieli, że Rubinstein wielkim pianistą
              był ;) a z takich tablic, to walory edukacyjne raczej są znikome, bo głównie ci
              bardziej zainteresowani zwracają na nie uwagę :/ Także ja bym liczyła na większą
              kreatywność Chełmian wyrastającą ponad tablice :)
            • andrzej.sawa Re: Miasteczko 21.02.06, 20:42
              No i problem tkwi w tym,żeby nie liczyć kto pierwszy.Możemy chyba szukać
              wszystkich naszych krajan.I Żydów,i Polaków,i Ruskich,i Niemców,i...
              A co sprzeciwów co do Hruszewskiego.Rozmawiałem z Ukraińcami,którzy byli
              zdziwieni i zadowoleni.Chyba punkt dla nas.Teraz mamy prawo czekać na podobne
              zachowanie braci ze wschodu.Ale to następna sprawa.Narazie szukajmy naszych
              chełmiaków-rozmaitego pochodzenia etnicznego i religijnego.
              • szczygiel1979 Re: Miasteczko 21.02.06, 23:07
                I tak przyszło mi do głowy jedno pytanie: czy Chełmianie wiedzą gdzie w naszym
                mieście jest synagoga? Drodzy forumowicze - zadajcie to pytanie swoim bliskim i
                znajomym.... Dla przypomnienia: synagoga to budynek przy ul. Kopernika 8 -
                czyli dotychczasowa siedziba Domu Technika.
                • cyt_chelm Re: Miasteczko 22.02.06, 08:30
                  Szczygiel1979 dotknęła tego co najważniejsze. Mieszkańcy nie wiedzą i – jak
                  sądzę - nawet nie chcą o tym wiedzieć. Spójrzcie na oficjalną stronę urzędu
                  miasta. Ani słowa tam o wielonarodowości, czy wielokulturowości miasta. Nie
                  chodzii tylko o Żydów, ale i inne mniejszości narodowe i wyznaniowe. Dobrze, że
                  przynajmniej o Bazylice piszą, że budowano ją jako kościół unicki.
                  Ciekawe dlaczego ze zbiorowej pamięci wyrzucamy takie informacje.
                  • andrzej.sawa Re: Miasteczko 22.02.06, 10:00
                    Jest na forum Rzeszowa ciekawy wątek o Unitach.O Chełmie też jest parę informacji.
                    A o samym Chełmie.W 1805,a faktycznie w 1807 zlikwidowano diecezję chełmską -
                    katolicką.Natomiast ostatni biskup unicki opuścił Chełm w 1874.
                    A swoją drogą ilu chełmian zna pochodzenie nazwy Bazylany.Ja chyba wiem/no bo
                    czasami nawet ja się mylę/.
                    Następny ciekawy element Chełma - Okrąglak.Żydowskie,chyba wyłącznie, kramy i
                    sklepy na Placu Łuczkowskiego.
                  • andrzej.sawa Re: Miasteczko 22.02.06, 10:16
                    A jeszcze jedno.Następne pytanie.Skąd tytuł tego wątku?Sądzę,że większość
                    sądzi,że to od wielkości miejscowości,ale to może być a propos Żydów.Ciekawe co
                    autor miał na myśli?
                    Co do tablic.Też nie jestem miłośnikiem,ale informacja na papierze jest tylko
                    momentami dostępna,a w kamieniu na okrągło.Owszem trzeba to pomyśleć z głową.
                    Są miasta gdzie opisane są nazwy ulic,to też fragment historii.Może na początek
                    przynajmniej w internecie?
                    • p4w3l3k Re: Miasteczko 22.02.06, 15:50
                      hmm... no wlasnie. inicjatywa miasteczka sama w sobie jest calkiem przyzwoita,
                      tylko dlaczego kazdy watek na temat miasteczka toczy sie wokol Zydow? hmm...
                      przejrzalem kilka forow internetowych... przejrzalem strone miasteczka...
                      wszedzie duzo na temat Zydow a malo na temat czegokolwiek innego. powiem
                      szczerze: czekam z niecierpliwoscia na inicjatywy promujace WIELOkulurowosc...
                      • andrzej.sawa Re: Miasteczko 22.02.06, 17:00
                        Bo miasteczko to właśnie nazwa żydowska,polska wersja sztetła/w jidisz/.
                        • cyt_chelm Re: Miasteczko 23.02.06, 09:57
                          andrzej.sawa napisał:

                          > Bo miasteczko to właśnie nazwa żydowska,polska wersja sztetła/w jidisz/.

                          A według mnie, Miasteczko, to takie przyjemne miejsce, gdzie chce się żyć. Nie
                          mieścina, ani bezosobowe "miasto" czy metropolia. Miasteczko - jakich były na
                          tej ziemi dziesiątki. Popatrz na Wojsławice, na Dorohusk, czy Włodawę.
                          Jeżeli błyśniesz swymi lingwistycznymi talentami, możesz tę nazwę przetłumaczyć
                          nawet na sanskryt, czy suahili. Tylko po co?
                          • andrzej.sawa Re: Miasteczko 23.02.06, 10:06
                            Widzisz,ale w wypadku Żydów to "miasteczko" ma językowe uzasadnienie.U nas wielu
                            nie lubi tego określenia,bo ich zdaniem deprecjonuje ich miasto,bo określa
                            wielkość/raczej małą/.
                            Chcesz o kulturze,a czepiasz się mnie,ale ja to traktuję/przynajmniej
                            narazie/zgodnie z tradycją Chełma,gdzie właśnie Żydzi potrafili się z siebie
                            śmiać.Czasami im tego zazdroszczę.
                            • cyt_chelm Re: Miasteczko 23.02.06, 10:16
                              Chę o kulturze. Napisałem jak tłumaczę sobie nazwę Miasteczko. I nie ja
                              wywołałem wątek żydowski. Na szczęście nie wszystko mi się z jednym kojarzy.
                              • kwiat_paproci Re: Miasteczko 23.02.06, 18:21
                                a mi się ta nazwa kojarzy z czymś ciepłym, podobnie jak słowo szarlotka :) W
                                przeciwieństwie, np. do metropolii, która to nazwa wydaje mi się strasznie zimna
                                i bezwyrazowa. Dlatego nie wstydźmy się tego miasteczka :)
                      • tomekjot do numerka 24.02.06, 15:16
                        A to dlatego indolancie, że Żydów nikt nie chce wspominać ani o nich pamiętać.
                        Jest srodowisko prawosławnych które kultywują pamięć swoich współwyznawców, są
                        środowiska narodowo-katolickie. Więc dla równowagi trzeba przypominać pamięć
                        chełmskich żydów, których wymiotła z tej ziemi historia, ale z pamięci ludzkiej
                        pewnych rzeczy nie mozna usunąc. chwała za rtaka inicjatywe.
        • jardi Re: Miasteczko 24.02.06, 01:14
          Zastanawiam się - skoro TYLE ma do zrobienia "miasteczko" - to po co w Chełmie
          jeszcze ChDK i biblioteka,i muzeum? "Miasteczko" zrobi robote za nich! W
          tekstach redakcyjnych aż roi sie od niedomówień, ogólników historycznych,
          jakichś mitycznych sformułowań. Kto to pisał? Czy Panowie historycy z
          "miasteczka" to czytali? Czy są tu jacyś poloniści? Jeśli tak, to tym gorzej dla
          "miasteczka". A może od razu nazwijcie się "sztetł" i bedzie wszytsko jasne.
          Kilka miesięcy działania, a w realizacji stowarzyszenia tylko jedna /słuszna!/
          kultura. Gdzies sie zgubiła: rusińska, polska, niemiecka.. A miało byc tak
          wielokulturowo.
    • 45b Re: Miasteczko 22.02.06, 15:57
      Kto czytał książkę "Zygelbojma życie i śmierć" , ciekawa pozycja , jest jeszcze w Księgarni na ul.Wojsławickiej. Polecam.
      • jardi Re: Miasteczko 24.02.06, 01:08
        Na ul. Wojsławickiej co najwyżej może leżeć zdechły pies. Ksiegarnia jest PRZY
        ul. Wojsławickiej - i to jest po polsku! Wszytskim kochającym "wielokulturowość"
        w Chełmie polecam najpierw naukę polszczyzny.
        chełmianin/Chełm/POLSKA
        • szczygiel1979 Re: Miasteczko 24.02.06, 08:31
          Wyszło szydło z worka - odruch Pawłowa na słowo "ŻYD". Możesz być sobie
          najwiekszym znawcą polszczyzny, wchodzić w szranki z prof. Bralczykiem, ale
          jeżeli nie szanujesz jakiegokolwiek człowieka z powodu jego pochodzenia,
          przekonań religijnych, choćby kształtu nosa innego niż miarka w Twoim mózgowiu
          przewiduje - to wybacz, ale jesteś NICZYM (nawet nie zasługujesz na miano
          NIKOGO). Poza tym bidulku, jak możesz żyć ze świadomością, że nazwa naszego
          miasta pochodzi w linii prostej z języka ukraińskiego - wiesz, to narodowy
          język tych co na rynku handlują i co nazywasz ich "ruskimi" Może podnieść
          sprawę SPOLSZCZENIA Chełma... W końcu Polska dla Polaków, a reszta na
          Madagaskar:)
          Do reszty forumwiczów: patrzcie na Jardiego, jak się biedny musi męczyć sam ze
          sobą. Ale chyba nie mozna się dziwić - jakbym była na jego miejscu i codziennie
          patrzyła w lustrze na twarz zgorzkniałego, niezrealizowanego,
          małomiasteczkowego człeka, bez żadnych horyzontów, ale za to z dużymi, niczym
          nie uzasadnionymi, ambicjami, to też miałabym kłopoty z samopoczuciem. I gdzieś
          tę żółć trzeba wylać...
          • andrzej.sawa Re: Miasteczko 24.02.06, 09:11
            Nazwa Chełma nie pochodzi z języka ukraińskiego.Z prostego powodu.Wtedy jeszcze
            nie było Ukraińców."Chołm" chyba jest pochodzenia po prostu słowiańskiego,a
            spory są,czy Słowianie zamieszkujący nad Bugiem w okolicach Chełma i Kowla to
            Słowianie zachodni czy wschodni.Podobno u historyków polskich przeważa opinia,że
            jednak zachodni,a więc nie plemiona ruskie.Czyli nie wiadomo czy nastąpiło
            spolszczenie nazwy Chełm,ale nie jestem filologiem.
            Z forum "miasteczko" jest chyba poważniejszy problem.Chcemy czy nie ale przez
            znaczną część historii Żydzi stanowili około połowy a nawet czasami większość
            mieszkańców i ich historia to też historia Chełma.
            Teraz to problemy historyczne.Tylko nagrobki na cmentarzach przypominają o
            chełmskich Rosjanach,Ukraińcach i Żydach.
          • jardi Re: Miasteczko 24.02.06, 11:10
            Oj, oj..panienka szczygieł jest mocno przewrażliwiona i wysuwa zbyt daleko i
            niczym nieuzasadnione wnioski. Czy to źle, że zauważyłem tak brzydki i
            powszechny nie tylko w Chełmie błąd językowy? Do tego się wogóle nie odniosła,
            a czego się przy okazji dowiedziałem... Hmmm Nawet to że jestem NIKT:( na
            jakiej podstawie?? Czekam na przeprosiny.
            A już na pewno nazwa Chełm nie pochodzi od ukraińskiego - raczej od
            satrosłowiańskiego. I nie powinno się używac okreśłenia "ruski" na obuwatela
            Ukrainy - jeśi juz - to RUSIN, adekwatnie do nazwy historycznej RUŚ. Odsyłam na
            spokojnie do merytorycznych żródeł historycznych. Mam wrażenie, ze w
            tym "Miasteczku" za dużo emocji i półprawd, a zbyt mało wiedzy historycznej.
            • tociekawe Re: Miasteczko 24.02.06, 11:59
              Czytam to forum od niedawna i chyba niedługo przestanę bo nic konstruktywnego w
              nim nie ma.Skąd w Was tyle złości i jadu? W Chełmie nic sie nigdy nie narodzi i
              nie rozwinie przy takim podejściu. Apeluję o nieco ludzkiej
              życzliwości.Założycielom "Miasteczka" gratuluję pomysłu i odwagi.Uważam ,że
              każdy ma prawo rozwijac swoją kulturę i tradycję, inna sprawa czy to się uda.
              • andrzej.sawa Re: Miasteczko 24.02.06, 13:44
                Widzisz możesz się czepiać,ale może Ty wniesiesz coś konstruktywnego.
            • cyt_chelm Re: Miasteczko 24.02.06, 12:02
              Jardi, jak przystało na wytrawnego polemistę manipuluje słowem jak tylko
              potrafi. Niestety swoje retoryczne umiejętności wyniósł z przedszkola.
              Chcesz kopnąć ludzi z Miasteczka, to Twoja sprawa, ale merytorycznie. Na jakiej
              podstawie zarzucasz stowarzyszeniu, o którym chciałem dyskutować, że w nim "za
              dużo emocji i półprawd"?, a zarazem "zbyt mało wiedzy historycznej"?
              Taką łatkę przyklejasz na podstawie lektury anonimowych postów?

            • 45b Re: Miasteczko 24.02.06, 15:26
              Jardi - napadłeś na mnie za tą Wojsławicką w niebywale chamski sposób - skoro jesteś taki znawca języka polskiego to dlaczego " w ogóle "piszesz razem ?
              • andrzej.sawa Re: Miasteczko 24.02.06, 16:00
                Skończmy z pyskówkami i do tematu.
                • szczygiel1979 Re: Miasteczko 24.02.06, 20:41
                  Cóż, tak właśnie myślałam, że wpisując tekst o nazwie Chełma wywołam
                  dyskusję... Ale niestety taka jest właśnie świadomość mojego pokolenia -
                  informację o ukraińskim, a własciwie rosyjskim pochodzeniu nazwy Chełm
                  przekazała mi moja polonistka w V klasie szk. podstawowej. To jest dowód na
                  skandaliczne traktowanie (na poziomie szkolnym) historii i wiedzy o regionie -
                  o miejscu w którym zyjemy. Brak wiedzy i świadomości, że przed wojną nasze
                  miasto stanowiło swoisty tygiel narodowościowy, i na dodatek wszyscy jakoś
                  wspólnie żyli (oczywiście bywało różnie - ale jakoś to życie się toczyło)- jest
                  wg mnie prawdziwym niedopatrzeniem edukacyjnym. Nauka o własnej historii jest
                  ciekawa, daje duże mozliwości poznawcze,rozwija chęć poszukiwań i uczenia się.
                  Łatwiej przyswaja się informacje o rzeczach, które można np. obejrzeć, dotknąć,
                  porozmawiać o nich z ludźmi, którzy żyli w innych czasach... To jest nauka
                  historii, ale także nauka szacunku do innych ludzi: zarówno do osób starszych,
                  jak i przedstawicieli innych nacji. Chełmianie żydowskiego pochodzenia,
                  rozsiani po świecie inetersują się Chełmem nie ze względu na kamienice (po co
                  komu rozwalający się budynek, nawet w centrum - skoro i tak siedzi w
                  Brazylii....a te pieniądze- są atrakcyjne dla Polaków, na zachodzie te sumy nie
                  są aż tak porywające, żeby o nie walczyć latami), ale z przyczyny bardzo
                  prozaicznej: każdy człowiek ma potrzebę uświadomić sobie swoją tożsamość. To
                  jest poszukiwanie swojego miejsca na ziemii - zrozumieć to mogą tylko ludzie,
                  którzy zostali wygnani na emigrację (nawet z prozaicznych powodów).
                  • andrzej.sawa Re: Miasteczko 24.02.06, 20:52
                    Dlatego,żeby było namacalne podniosłem sprawę tablic na budynkach lub opisu nazw
                    ulic.Może to trącić myszką jak ktoś napisał,ale może ułatwić nauczanie o mieście
                    i regionie.Kartkę papieru można pominąć,tablicę trudniej.
                    • cyt_chelm Re: Miasteczko 26.02.06, 14:24
                      Tablicę za to łatwiej rozbić, albo przynajmniej pomalować. Dla mnie takie
                      pomysły, to swoiste "odfajkowanie" tematu.
                      Może warto zastanowić się nad tym czego się uczymy w domach i w szkole?
                      O ile dom nigdy nie będzie wolny od różnych stereotypów, o tyle szkoły mogłyby
                      na poważnie podejść do hasła edukacja regionalna. Rzecz jasna uwzględniając
                      historię takich miejsc jak Chełm, z jego mozaiką narodowościową i wyznaniową.
                      • andrzej.sawa Re: Miasteczko 11.03.06, 00:30
                        Mogłyby,gdyby szkoły były na odpowiednim poziomie,niestety...
                        • cyt_chelm Re: Miasteczko 13.03.06, 16:48
                          A może nie tylko szkoła?
                          Np. co w tej sprawie robią rodzice, samorząd (od niego zależą programy
                          nauczania) i inne organizacje pozarządowe.
                          • andrzej.sawa Re: Miasteczko 13.03.06, 17:02
                            Szkoły mają większe możliwości choćby w dostępie do fachowcóe i materiałów.
                            Pojedyńczy rodzice zwykle nie dadzą rady,ale dobrze,gdyby przynajmniej się starali.
                            Miasto powinno to robić w ramach promocji i edukacji.
                            • cyt_chelm Re: Miasteczko 13.03.06, 17:37
                              Nie zwalniałbym rodziców z obowiązku wymagania od szkoły np. tego by lekcje
                              poświęcone edukacji regionalnej zawierały takie własnie tematy.
                              • andrzej.sawa Re: Miasteczko 13.03.06, 17:50
                                Oczywiście,rodzice powinni domagać się od szkoły właściwej pracy
                                • kwiat_paproci Re: Miasteczko 13.03.06, 20:59
                                  jedno wam powiem: miałam w gimnazjum lekcje historii regionalnej i były to jedne
                                  z NAJNUDNIEJSZYCH lekcji świata :) Nie uwierzę, że nasza historia jest tak
                                  nudna, żeb nauczyciel aż musiał zasnąć na lekcji ;DDD
                                  • andrzej.sawa Re: Miasteczko 13.03.06, 21:33
                                    Nauczyciele też bywają do kitu.Nie tylko uczniowie.
                                  • cyt_chelm Re: Miasteczko 14.03.06, 09:37
                                    I tu masz rację. Ludzie są nieprzygotowani do nauczania tego przedmiotu.
                                    Szkoda, bo ta regionalna historia naprawdę jest intrygująca.
Inne wątki na temat:

Nie pamiętasz hasła

lub ?

 

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nakarm Pajacyka