snajper55
02.02.23, 23:22
"Minister edukacji i nauki Przemysław Czarnek poinformował, że dla kadry zostanie przeznaczonych ponad 400 tysięcy laptopów. Szef resortu przekazał to w niedzielę w Polsat News. Realizacja projektu nastąpi po zakończeniu przetargu na laptopy dla uczniów. "
Ale jest pewien problem. Jak zapobiec, aby uczniowi i nauczyciele tych laptopów nie sprzedawali? Władza jest świadoma, ż trzeba temu zapobiec.
"Zaproponujemy w projekcie ustawy rozwiązania, które będą zapobiegały ewentualnej możliwości sprzedaży tego sprzętu. Trzeba się tak zabezpieczyć, że gdyby ktoś chciał sprzedać laptop na czarnym rynku, jego wartość byłaby bliska zeru - wskazał Cieszyński."
Jak widzimy, władza znalazła już rozwiązanie tego problemu. Kupi się za miliardy laptopy, których wartość na wolnym rynku będzie zerowa. Tak jak to zrobiono z respiratorami od handlarza bronią. Nic dziwnego, że zajmuje się tym Janusz Cieszyński. Tak, to ten sam który kupował respiratory jako wiceminister w Ministerstwie Zdrowia.
dziennikpolski24.pl/laptopy-dla-nauczycieli-nie-tylko-uczniowie-otrzymaja-nowe-komputery-mein-obiecuje-ponad-400-tysiecy-komputerow/ar/c5-17244173
S.