Dodaj do ulubionych

Blada borówka

09.05.12, 22:04
Chyba ze 3 lata temu przesadziłem borówkę amerykańską. Przygotowałem odpowiedni dołek, zmieszałem chyba pół na pół torf kwaśny z ziemią ogrodową, i... Borówka rośnie nędznie, ma bardzo blade liście, prawie żółte. Myślałem ze może za mało kwaśna ziemia, sprawdzałem , jest okey. Zasilam specjalnym nawozem do borówek, i wygląda paskudnie. Gdzie popełniłem błąd? Janek
Obserwuj wątek
    • moo-n Re: Blada borówka 11.05.12, 07:58
      Zakładam, ze masz odpowiednią glebę(kwaśną) i podglebie (przepuszczalne) problem leży w nienależytym ukorzenieniu rośliny.Być może zaszkodziło jej przesadzanie, te rośliny za tym nie przepadają, albo ogólnie jest to słaby egzemplarz.
    • dar61 Re: Blada borówka 11.05.12, 09:55
      Kilka poszlak:
      - „borówkę"* [sztuk jeden!]
      - „chyba",
      - „pół na pół",
      - „ziemia ogrodowa"'
      - „przesadziłem".
      i:
      - „Janek".

      A gdyby to był Jan? Lub Janusz? ;-)

      Kilka razy sadziłem rodzicom borówek kilka odmian. Za 1. razem z kolegą nawet wyprawiliśmy się do świerczym po worek ziemi spod świerka. Pod sadzonkę. Zmarniała skoro.
      Za 2. razem kupiłem workowany torf kwasny. Ale chyba był niebardzo kwaśny. Albo dałem za dużo ogrodowej ziemi lokalnej do zmieszania.
      Za 3. razem, w tej samej lokalizacji, miejsce sadzenia okoliłem jak najgłębiej taką borderowa folią falistą, separując sadzonkę od popłuczyn z sąsiedzkiej ziemi lokalnej niekwaśnej, dałem więcej torfu niż pół-na-pół, co sezon leję do syta zakwaszaczy w płynie, lekceważąc te w proszku [krystaliczny ałun, choć z trudem się rozpuszcza, też uparcie rozpuszczam], skierowałem w tę sadzenia lokalizację wodę z niepodalległej rynny - wreszcie zadziałało, plony są ... średnie.

      A u siebie, za 1. razem - po tych eksperymentach u rodziców - posadziłem 2 krzewy w piaszczystą i kwaśną, posośniakową glebę, zaściółkowałem wokół grubo trocinami [same krzewy są w lekkim dołku, w otoczce z otoczaków, by nie schły, na wszelki wypadek w wykop dałem jednak baaaardzo kwaśnego torfu - i plonują świetnie, mają szybkie przyrosty. Jedyny kłopot mój jest tam taki, że ziemia jest bardzo drożna i lać wody trzeba - w lato gorące, kiedy mnie tam na bieżąco nie ma, owocki podsychają i chudną w diametrze.
      O podkradaniu mi z krzewów w mą nieobecność owocków przez sasiadów, na naszym wspólnym granicami ogrodzie, nie wspominam. To norma ;-)

      Do trzech razy sztuka, {Dziejanuszu}!

      P.S. Borówka lubi, ba! - wymaga do pary* być sadzona - z dwóch różnych i dalekich pochodzeniem szkółek kupiona [anty chowowi wsobnemu].
    • obrobka_skrawaniem Re: Blada borówka 11.05.12, 10:12
      A w poprzednim miejscu nie bylo takich problemow?
      Jak sprawdzales pH? Probki pobrales z roznych miejsc i roznych glebokosci? Moze odpowiednie pH jest tylko na powierzchni?
      Jaki jest sklad tego nawozu?

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nie pamiętasz hasła lub ?

Nakarm Pajacyka