Dodaj do ulubionych

Pytanie do Pana Jurka

24.02.03, 23:01
Witam serdecznie!Może jestem nachalny, lub natrętny. Ale wyznaję zasadę kto
pyta nie błądzi. Ponieważ niebawem zacznę podcinać moją winorośl 3 letnią
zastanawiam się czy lepiej jest poprowadzić na jeden sznur czy na 2? Z
pozdrowieniami - maruda - Zenon
Obserwuj wątek
    • jerzy.wozniak Re: Pytanie do Pana Jurka 26.02.03, 07:46
      Witam ponownie i serdecznie!
      Wcale nie nachalny i nie natrętny, ale po prostu niecierpliwy jak każdy o tej
      porze gdy słonko świeci a w kalendarzu ostatnie dni na cięcie winorośli –
      pokracznego krzaczyska.
      Według mnie dwuramienny zwykle stosowany do odmian uprawianych na wino. Jednak
      w naszym klimacie jest on bardzo pomocny w uzyskaniu dobrych plonów gdyż
      dodatnio wpływa na owocowanie krzewu a także owoce są dobrze wyeksponowane do
      słońca.

      Co do rysunków i zdjęć to nie wiem, myślę że po kilku listach wysłanych do
      portalu może coś drgnie. Problem w tym że mimo, że ja mogę wstawiać zdjęcia to
      tylko tak teoretycznie, bo sama procedura jest tak skomplikowana, że często są
      pomyłki lub zdjęcia nie ukazują się wcale.
      Jerzy Woźniak
    • zen6 Re: Pytanie do Pana Jurka 26.02.03, 11:10
      Witam Pana!
      Ot tak jestem niecierpliwy. Bo u nas w Szczecinie tak pięknie słońce świeci i
      dzisiaj ma być 8 stopni ciepła. A wiem że winorośl może zacznie się budzić ze
      snu. Kupłem maść ogrodniczą i ukorzeniacz z tym że wybrałem wersję B2 podobno
      bardziej odpowiedni do winorośli jest AB. Serdecznie dziękuję za dobre rady.
    • zen6 Re: Pytanie do Pana Jurka 26.02.03, 11:10
      Witam Pana!
      Ot tak jestem niecierpliwy. Bo u nas w Szczecinie tak pięknie słońce świeci i
      dzisiaj ma być 8 stopni ciepła. A wiem że winorośl może zacznie się budzić ze
      snu. Kupłem maść ogrodniczą i ukorzeniacz z tym że wybrałem wersję B2 podobno
      bardziej odpowiedni do winorośli jest AB. Serdecznie dziękuję za dobre rady.
    • jerzy.wozniak Re: Pytanie do Pana Jurka 26.02.03, 21:53
      Witam ponownie!
      Może na początek w skrócie o tym jak ciąć zaniedbane winorośle.
      Zaniedbane krzewy można doprowadzić do porządku przez ich silne cięcie. Cięcie
      wykonujemy późną wiosną — w końcu kwietnia lub na początku maja. Winorośl
      uprawianą przez rozpinanie na drutach lub kracie przycinamy w ten sposób, aby
      krzew składał się z krótkiego pieńka i l—2
      poziomych łóz— silnych zeszłorocznych pędów. Ze wszystkich pędów, wybieramy
      więc tylko dwa. Piszę tu o sznurze dwuramiennym. wybrane pędy skracamy na 7—10
      oczek i rozpinamy poziomo. Tak przygotowane pędy stanowić będą pędy owoconośne
      w danym roku. Oprócz nich należy pozostawić jeszcze dwa pędy przycięte krótko —
      na dwa
      oczka. Pędy te zwane zastępczymi, dadzą w przyszłym roku pędy formowane na
      łozę.. Wszystkie pozostałe pędy wycinamy zupełnie.. Wyrastające z łozy pędy
      rozpinamy w okresie lata na rusztowaniu, aby miały jak najwięcej słońca. Aby
      uniknąć nadmiernego zagęszczenia się krzewu kwitnące pędy, uszczykujemy ponad
      drugim lub trzecim gronem.
      W następnym roku wiosną usuwamy tuż przy pieńku stare łozy wraz ze wszystkimi
      pędami bocznymi, jakie na nich wyrosły. Na ich miejsce rozpinamy łozy, które
      wyrosły z pędów zastępczych. Podobnie jak w poprzednim roku skracamy je na 7—10
      oczek. Dwa inne pędy zostawiamy przycięte krótko na dwa oczka, jako kolejne
      pędy zastępcze.
      Piwnica, zimny inspekt, chłodny parapet oczywiście bez kaloryfera pod spodem to
      miejsca gdzie możemy umieścić sadzonki. Należy jednak dodać, że piwnica to
      niebezpieczne miejsce. Jeśli się ociepli sadzonki zaczynają rosnąć
      błyskawicznie wyciągając się tak że nie ma szans na ich uratowanie. Należy więc
      często sprawdzać czy czasem nie otwierają paków.
      W ukorzeniaczu tylko zanurzamy końcówkę pędu. Są to po prostu syntetyczne
      hormony stymulujące wzrost korzenie tak zwane auksyny. Ukorzeniacz B służy do
      ukorzeniania sadzonek zdrewniałych lub półzdrewniałych
      Książka jak najbardziej, nawet taka najgorsza jest lepsza niż żadna.
      Szczególnie, jeśli chodzi o ten temat. Osobiście nigdy się nie zawiodłem na
      poradnikach działkowca odnośnie pielęgnacji roślin w ogródkach działkowych,
      choć przyznaje ze czytałem tam wiele „opowieści” na temat np. aloesu. No cóż
      nie każdy wie wszystko!
      Osobiście polecam ciecie jak najprostsze (sznur podwójny) i takie, przy którym
      winorośl, co prawda wygląda jak małpa strzyżona przez geometrę, ale to naprawdę
      najlepsza metoda jej prowadzenia. Nie mam przekonania do sznura pionowego,
      pojedynczego czy tez innych cudaków.
      Pozdrawiam,
      Jerzy Woźniak

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nie pamiętasz hasła lub ?

Nakarm Pajacyka