Kobea-choruje

[biedronka9999]

Witam proszę o poradę moja kobea która rośnie na balkonie chyba zaczęła
chorować. Na liściach pojawiły się brązowe plamki , jest ich b. dużo, a od
spodu liścia widzę jakieś mikroskopijne szare lub ciemnozielone kropeczki coś
jakby jakieś robaczki ale są tak małe że nawet odnóży nie widać( nie jest ich
aż tak dużo) . Czy je czymś spryskać, ale czego użyć? Co to może być???

[piotrazona]

mszyce?

[biedronka9999]

nie to raczej niestety nie mszyce
poplamione liśćie

[genoveva]

Może przędziorki, ale niekoniecznie. Opis mniej więcej pasuje, poza
tym piszesz, że Twoja kobea rośnie na balkonie, więc jest całkiem
prawdopodobne, że masz tam suche powietrze. A te wredne potwory
kochają suche powietrze:/ Obejrzyj dobrze roślinę (najlepiej przez
szkło powiększające) i zobacz, czy gdzieś tam nie ma drobnej
pajęczynki. Jeżeli jest, to jest na to kilka sposobów:
Woda z ludwikiem (łyżka płynu na 1 l wody), zabieg powtórzyć
przynajmniej 3 razy w odstępach tygodniowych. Można i częściej, woda
z ludwikiem raczej roślinkom nie szkodzi (przynajmniej tym, którym
spryskiwanie wodą nie szkodzi) i działa na wiele różnych robali.
Promanal – taki olej parafinowy do kupienia w sklepach ogrodniczych.
Provado Combi Pin lub coś podobnego – pałeczki owadobójcze, które
wkłada się do ziemi.
Magus, Talstar lub Karate to już typowe, trujące środki ochrony
roślin, ale czasami nie ma innego wyjścia.
Inne roślinki też obejrzyj.