nauczycielka_przedszkola
12.05.07, 12:05
„Jesień u fryzjera”
Przyszła jesień do fryzjera:
-Proszę mną się zająć teraz!
Lato miało włosy złote.
Ja na rude mam ochotę !
No,bo niech pan spojrzy sam,
Rudo tu i rudo tam...
Mówi fryzjer:
-Rzeczywiście!
Dookoła rude liście,
Ruda trawa,rude krzaki,
Chyba modny kolor taki.
Szczotka.Grzebień.
Farby fura.
Już gotowa jest fryzura!
Woła jesień:
-W samą porę!
Płacę panu muchomorem!