Gość edziecko: AneczkaG IP: *.* 30.07.02, 17:32 Dziewczyny, czy któraś z Was tam rodziła? Zadałam już to pytanie na frum Spitale, ale odzew był minimalny, więc próbuję tu. Możecie mi napisaś parę słów o CSK?Aneczka Odpowiedz Link Zgłoś Obserwuj wątek Podgląd Opublikuj
Gość edziecko: gemma Re: CSK Katowice Ligota IP: *.* 30.07.02, 20:43 Heh, Aneczka, chciałabym Ci pomóc, ale rodziłam w Kolejowym. To w sumie blisko... A tak poważnie, raczej nie słyszałam pochlebnych opinii o CSK, chociaż jedna dziewczyna w mojej szkoły rodzenia chciała tam rodzić - ale ona tam własnie miała swojego lekarza, więc to pewnie zupełnie inna bajka.Heh, no i nic konkretnego nie napisałam... POzdrawiam gemma Odpowiedz Link Zgłoś
Gość edziecko: AnetaDr Re: CSK Katowice Ligota IP: *.* 31.07.02, 08:23 Aneczko!Ja rodziłam w 1998 roku w CSK na Ligocie i ogólnie nie narzekam. Skierowanie wystawił mi mój lekarz, do którego chodziłam prywatnie, jednocześnie pracownik tego szpitala. Dodam, iż w czasie mojego porodu w ogóle go wtedy w szpitalu nie było, bo miał urlop. Ogólnie nie wspominam tego pobytu źle. Nie mam co prawda porównania do innych szpitali, ale z tego co piszą dziwczyny na forum, to za bardzo nie miałabym się do czego przyczepić. Może tylko do niezbyt dużego zainteresowania położnych. Zwracały uwagę głównie na to czy maluszek dobrze ssie, inne sprawy noworodkowe (np. przewijanie) jakoś ich za bardzo nie interesowały. Inna sprawa, że teraz bym się prawdopodobnie umiała o wszystko upomnieć. W 1998 roku byłam w tym szpitalu sama (40 km od domu, bo chciałam rodzić w Klinice), odwiedzana z rzadka przez znajomych i nie miałam kompletnie pojęcia o tym o co w ogóle mogę prosić. Opieka nad noworodkiem bardzo dobra, nad matką też. Do dziś wspominam pewnego pana doktora, który bardzo się mną zainteresował, gdy miałam przez kilka dni niedużą gorączkę (ok. 37.0) i zanim mnie wypuścił ze szpitala zrobił mi chyba wszystkie możliwe badania, żeby wykluczyć jakiekolwiek powikłania po porodzie. Oczywiście przez 4 lata mogło się tam sporo zmienić, ale może o tym napisze ktoś, kto rodził niedawno. Jakbys miała konkretne pytania, to pisz, postaram się na nie wyczerpująco odpowiedzieć.PozdrawiamAneta Odpowiedz Link Zgłoś
Gość edziecko: Sylwka Re: CSK Katowice Ligota IP: *.* 31.07.02, 12:51 Witam!Mam doświadczenie dwukrotne, to jest 1997 r. i 2000 r. rodziłam w Klinice w Ligocie. Jeśli mam doradzić to w 2000 roku w listopadzie było o wiele lepiej niż w 1997 r. Po pierwsze nie szaleli tak z karmieniem piersią, owszem jest to wskazane, ale gdy nie ma się tyle pokarmu, mogą dziecko dokarmić mieszanką, tymbardziej gdy spada na wadze. Był to u mnie wielki problem, gdyż po cesarskim cięciu nie odrazu dostaje się pokarm. Nie spałam prawie nic, dziecko było głodne płakało razem ze mną, ja z powodu braku pokarmu ono z głodu. Niestety nie można było dokarmiać, nie można było dać dziecku smoczka itd. Zostałam sama z płaczącym dzieckiem, pogryzionymi brodoawkami do krwi, nie gojącą się raną po cięciu cesarskim i brakiem pokarmu przez 5 dni. Co tu opisywać, coś strasznego. Tak było w 1997 roku. Ale ze wzglęgu na długie leczenie i lekarza prowadzącego zdecydowałam się ponownie rodzić w Klinice. Ku mojemu zaskoczeniu byłam bardzo zadowolona i to z opieki położnych i z opieki pielęgniarek na noworodkach. Nie było mowy o tym żeby dziecko było głodne, przy bolących brodawkach, mogłam ściągnąć pokarm i dokarmiać przez skrzykawkę, siostry chętnie pomagały i służyły radą. Gdy spadł mały z wagi zaraz był dokarmiony mieszanką. Oczywiście warunki się zmieniły, byłam w sali 3-osobowej z łazienką, czysto i pięknie. Wtedy była to jedna sala na całym oddziale, ale słyszałam że mieli zrobić więcej. Poród był rodzinny, nawet przy cesarskim cięciu ( 1997 roku), niestety w 2000 roku był zakaz odwiedzania i rodzenia rodzinnego ze względu na szalejącą grypę w tym okresie.Podsumowując uważam, że warunki w 2000 r. i obsługa personelu była zadawalająca, mimo niektórych niedociągnięć, czyli kuchnia szpitalna, na obiad matce karmiącej dawali zupę z kalafiora, po zjedzeniu której wszystkie dzieci karmione piersią miały kolkę. Więc warto czytać menu, zanim się zje, niż martwić się o płaczące niemowlę. Ale nie ma człowieka i instytucji doskonałej. Tak więc decyzja należy do Ciebie, gdzie będziesz rodzić. Ja osobiście po porodzie w 2000 r. polecam Ci ten szpital. Mam nadzieję, że będziesz zadowolona.Sylwka Odpowiedz Link Zgłoś
Gość edziecko: Justyn(k)a Re: CSK Katowice Ligota IP: *.* 06.08.02, 12:11 anutek napisała:> Witam.Ja rodziłam w CSK w 1999r i ogólnie pobyt w tym szpitalu wspominam jako koszmar.Rodziłam w asyście kilkunastu osób /studentów/ oprócz tego była delegacja rosyjskich lekarzy , którzy postanowili sfilmować mój poród.Na szczęście mąż się nie zgodził ale i tak ostatnią fazę porodu zarejestrowali.Ponieważ urodziłam tydzień wcześniej,moja lekarka nie mogła być przy porodzie.Były dwie lekarki ,które po dwóch partych skurczach wypchnęły dziecko,co skończyło się krwiakiem podpajęczynówkowym u córeczki.Natomiast ja do dzisiaj jestem przekonana ,że dałabym radę sama urodzić.> Warunki na oddziale noworodkowym fatalne/był remont/.Położne okropne, w ogóle nie zainteresowane ani matką ani dzieckiem . Ja byłam zostawiona sama sobie i mimo , że wydawało mi się , że byłam dobrze przygotowana / szkoła rodzenia / to wiele nocy tam przepłakałam.> Przepraszam, nie chciałabym Cię wystraszyć ale takie są moje wrażenia.Teraz znów jestem w ciąży i zdecydowałam się na szpital w Bogucicach.Podobno jest lepiej.> Pozdrawiam i życzę powodzenia. Odpowiedz Link Zgłoś
Gość edziecko: Ata Re: CSK Katowice Ligota IP: *.* 06.08.02, 17:28 Bogucice też Ci odradzam!!Miałam tam urodzić córeczkę w 2000 roku,przyszłam po terminie więc musieli mnie przyjąć(ale niechętnie, ponieważ była to ciąża po przejściach(podtrzymaniach)-nie mieli za dużego wyjścia).Ale po tygodniu mojego leżenia stwierdzili,że brakuje im łóżek i muszę szybko urodzić!! Dlatego szybko się z tamtąd wyniosłam.Co prawda do Bielska-w tej chwili chyba najnowocześniejszego szpitala w regionie,i na szczęście bo po dokładnych badaniach i usg.Dopplerowskim okazało się,że Ania ma obwiniętą pępowinę wokół szyji i pępowina jest krótka więc mogła by się udusić podczas porodu-zrobiono mi cesarkę. Teraz też(6 tyg.)temu urodziłam synkai jestem bardzo z tego szpitala zadowolona i polecam go każdej przyszłej mamie!!!!.Pozdrawiam.Beata,mama Ani i Krzysia Odpowiedz Link Zgłoś
Gość edziecko: AneczkaG Re: CSK Katowice Ligota - o Siemianowicach IP: *.* 08.08.02, 10:28 Dzięki dziewczyny!Tak sobie cały czas myślę i rozważam to CSK (Rany, byłam tam wczoraj, ale odwalili wejście!!! Miałam zajęcia tam przez 4,5 roku i normalnie się zgubiłam!). Jako alternatywę mam Siemianowice. Dwa lata temu, jak rodziłam Martę byłam bardzo zadowolona, ale w Siemianowicach:- nie znieczulają porodu- nie wiem, czy jast jakiś anestezjolog, który potrafi porządnie wykonać znieczulenie przewodowe do cc- położne są mało liberalne, generalnie wszystko mi narzucały, inna sprawa, że miałam cały czas kroplówkę i nawet póście do toalety było troszkę skomplikowane. (Ale moja położna już chyba nie pracuje)- lekarzy generalnie interesował pród, krocze, odchody, a na moją konkursową wysypkę to tylko cmkokali z zachwytu.W Bogucicach raczej nie będę rodzić. A lekarze może dlatego są tacy niemili, że muszą siedzieć od godziny do godziny i nie mogą wyjść 5 minut wcześniej?Aneczka Odpowiedz Link Zgłoś
Gość edziecko: AneczkaG Re: CSK Katowice Ligota IP: *.* 08.08.02, 10:29 Co do CSK. Pracują tam super lekarze i ostatnie gnidy też. (przepraszam za wyrażenie, ale można jeszcze dosadniej). Boję się, że mogłabym trafić na tych drugich... A z drugiej strony wymyśliłam sobie metodę znieczulenia, na którą ewentualnie dałaby się namówić tylko moja pani adiunkt, właśnie z CSK. Ale mam jeszcze kilka pytań:- rodzi się w pozycji półsiedzącej? Czy jest jakaś inna możliwość? Czy położne są wszystkowiedzące, czy pozwalają o pewnych rzeczach decydować? - jak wygląda poród rodzinny (ale na tej sali rodzinnej, nie w boksach)?- jak wyglądają odwiedziny? Na salach? Na korytarzu? W określonych godzinach, czy cały dzień? - co ze studentami (byliby tacy dwa lata młodsi ode mnie, może z nimi kiedyś na piwie byłam???)?Aneczka Odpowiedz Link Zgłoś
Gość edziecko: gemma Re: CSK Katowice Ligota IP: *.* 08.08.02, 11:22 Aneczka, ja nie bardzo rozumiem, czego szukasz? Chodzi Ci o znieczulenie, warunki po porodzie czy jeszcze coś innego? Nie wiem, czy dobrze zrozumiałam, że masz mieć cc?Na temat znieczulenia mogę coś opowiedzieć, ale we wspomnianym już wcześniej Kolejowym. gemma Odpowiedz Link Zgłoś
Gość edziecko: AneczkaG Re: CSK Katowice Ligota IP: *.* 08.08.02, 14:08 Gemma, pytam o CSK głównie dlatego, że mój lekarz tam pracuje. I poza tym zastanawiam się nad znieczuleniem. Ale z drugiej strony wiem, że albo CSK (mój lekarz+znieczulenie) albo Siemianowice (bez mojego lekarza, bez znieczulenia i gdyby w razie czego cc, to w znieczuleniu ogólnym). No i inna sprawa, jeżeli jednak zrezygnuje z tego CSK, to zastanawiam się czy zmieniać lekarza. Z kolei mój lekarz to oznacza min. jedno z najlepszych USG w regionie, a ponieważ ja mam jakiegoś holpa ostatnio na punkcie wad wrodzonych... A cc wolałabym nie mieć. Namieszałam, czy wyjaśniłam? Bo ta ciąża coś mu umysł zaciemnia strasznie!Aneczka Odpowiedz Link Zgłoś
Gość edziecko: Ata Re: CSK Katowice Ligota IP: *.* 08.08.02, 19:39 Piszesz: "mój lekarz to oznacza min. jedno z najlepszych USG w regionie" czy możesz zdradzić jego nazwisko?? Bo znam jednego z CSK,który też niby robił najlepsze USG w regionie, tylko mi jakoś tak zrobił, że mu za bardzo nie wyszło!!Jak byłam w 7 miesiącu to nastraszył mnie ,że dziecko za małe,że za mało wód,że trzeba będzie może wcześniej rozwiązać,że łożysko nie takie!!Ja chodziłam struta i zestresowana, a potem zrobiłam USG gdzie indziej i okazało się,że jest wszystko ok. i było ok,bo Ania urodziła się ponad 3kg.i donoszona!!.Pozdrawiam.BeataP.S.Nie myśl tyle o chorobach i wadach bo tylko sobie coś wykrakasz,a po co ci to!!Bądz dobrej myśli i przede wszystkim nie przejmuj się tym co Ci inni mówią-szczególnie lekarze.Jestem po dwóch ciążach i dwóch porodach i teraz to dopiero wiem!!! Trafnego wyboru!!!Jeszcze raz pozdrawiam!!Beata mama Ani i Krzysia. Odpowiedz Link Zgłoś
Gość edziecko: AneczkaG Re: CSK Katowice Ligota IP: *.* 08.08.02, 21:28 Ata, ja wcale nie napisałam, że mój lekarz robi najlepsze USG. A że mają tam dobry sprzęt, leszy niż w szpitalach rejonowych (przynajmniej w Siem-cach) i prywatnych gabinetach - nie ulega najmniejszej wątpliwości. Poza tym oni faktycznie znają się na wykrywaniu wad, choćby z tego względu, że obok jest instytut pediatrii i jak uż ktoś wykryje jakąs wadę w ciąży to tam kieruje przyszłą mamuśkę. Inna sprwa, że z tego powodu widzą czasem pewne rzeczy na wyrost. A poza tym czasem stosują też ostrzejsze kryteria (np. małowodzie)A USG to tam chyba wszyscy umieją robić. Aneczka Odpowiedz Link Zgłoś
Gość edziecko: Ata Re: CSK Katowice Ligota IP: *.* 09.08.02, 08:54 Wiesz z tymi aparatami do USG jest tak, że pomimo,że teściowa jest lekarzem pediatrą-(więc ma znajomości) i pracuje w Górnośląskim Centrum Zdrowia DZiecka(tym na Ligocie), a na USG z dzieckiem jeżdzimy do Chorzowa!!!!, bo takie tu mają "możliwości" i aparaty!!!! Zresztą wszyscy nasi znajomi, też są tam odsyłani!!Pozdrawiam.Beata Odpowiedz Link Zgłoś
Gość edziecko: AneczkaG Re: CSK Katowice Ligota IP: *.* 09.08.02, 09:06 Do Chorzowa na Truchana może? Odpowiedz Link Zgłoś
Gość edziecko: Ata Re: CSK Katowice Ligota IP: *.* 17.08.02, 20:35 A tego to nie wiem, ale mogę się dowiedzieć?? A kiedy masz rodzić??? Pozdrawiam. Beata-mama Ani i Krzysia Odpowiedz Link Zgłoś
Gość edziecko: AneczkaG Re: CSK Katowice Ligota IP: *.* 17.08.02, 20:41 Ata, ja już myślałam, że opuściałas ten wątek i mi się aż smutno zrobiło, bi fajnie mi się z Tobą pisało!Na to USG odo Chorzowa w dziecmi to na Truchana jeździcie? Bo to chyba najlepiej wyposażony szpital dziecięcy w okolicy. Z reszta nie dziwota, wystarczy spojrzeć kto jest szefem (chyba dalej jest?)PozdrowieniaAneczka Odpowiedz Link Zgłoś
Gość edziecko: Ata Re: CSK Katowice Ligota IP: *.* 17.08.02, 20:51 Prawdę powiedziawszy to nie do szpitala, tylko do przychodni prywatnej dla dzieci ,(której zbiegi refunduje też kasa chorych-chyba??,bo wiem ,że tam "nasza pediatra" wszystkie dzieci odsyła. A tak wogóle to gdzie mieszkasz??? Może spotkanko na łonie natury??? No i nie dowiedziałam się,kiedy rodzisz?? (i czy masz już jakąś dzidzie??).pozdrawiam Beata Odpowiedz Link Zgłoś
Gość edziecko: AneczkaG Re: CSK Katowice Ligota IP: *.* 17.08.02, 21:04 Do porodu mam jeszcze mnóstwo czasu - przełom marzec/kwiecień 2003. Jestem z Siemianowic. A Ty, o ile pamiętam z Paderewskiego? (jak się mylę, to sorry)Jak na razie cierpię potężnie dolegliwości wczesnej ciąży. Łono natury chętnie, ale może trochę później, bo chwilowo marzę, żeby nie opuszczac łóżka. Dzidzię już mam jedną i mnie wykańcza, jak może. Chocieżnie, jak na swój wiek (dwa lata) jest aniołkiem. Dzisiaj pół dnia mi "czytała" książeczki. A potem mi malowała obrazki (uwielbia malowanki wodne, więc pokój pływał w wodzie). Jak już się zwlekłam z łóżka, to nawet mi "pomagała" w sprzątaniu.Czy Twoja teściowa (tak, która jest lekarzem w IZMiD) nosi takie nazwisko, jak Ty tu podajesz? Aneczka Odpowiedz Link Zgłoś
Gość edziecko: Ata Re: CSK Katowice Ligota IP: *.* 17.08.02, 21:59 Rozumiem coś o tych dwu latkach, co prawda moja nie ma jeszcze dwóch latek ale daje mi nieźle w kość, szczególnie od kiedy pojawił się Krzyś w domu- jest nie do wytrzymania.Co do Paderewskiego-to sie nie pomyliłaś!!! A teściowa ma na nazwisko Krdys-Darmolińska i pracuje w katedrze pulmonologii i alergologii(chyba coś tak to się nazywa??!!) W każdym razie na 6 piętrze!Co do dolegliwości ciązowych to niestety mogę Ci tylko powspółczuć, bo też to dwa razy przeżywałam i chyba trzeci raz bym tego nie przezyła!! W każdym razie trzymaj sie i do "kolejnego napisania".Pozdrawiam Beata Odpowiedz Link Zgłoś
Gość edziecko: Ata Re: CSK Katowice Ligota IP: *.* 18.08.02, 16:52 Może podasz mi swój numer gadu-gadu to byśmy pogadały trochę mniej "oficjalnie"??-a jak nie masz to e-maila! Pozdrawiam Beata Odpowiedz Link Zgłoś
Gość edziecko: AneczkaG Re: CSK Katowice Ligota IP: *.* 18.08.02, 21:38 Niesety gadu-gadu jeszcze nie posiadam, bo nad stałym złączem dopiero pracuję, na razie korzystam z modemu i usług Netii A mój mail: guzyanna@poczta.onet.plZ resztą, jak sobie klikniesz w mojego nicka (tego niebieskiego u góry), to Ci wyskoczy mój profil, a tam jest mail. Aneczka Odpowiedz Link Zgłoś
Gość edziecko: kapucha Re: CSK Katowice Ligota IP: *.* 01.09.02, 17:34 hej ja mialam cesarke w CSK w 2001 i jestem BARDZO zadowolona. Drugie dziecko tez chce tam rodzic. Oczywiscie moj lekarz prowadzacy pracuje tam i jest to dla mnie logiczne ze wybralam lekarza ze szpitala w ktorym chcialam rodzic. Daje to ogromne poczucie bezpieczenstwa!!!Jezeli chcialabys szczegolowe informacje to daj znac. Odpowiedz Link Zgłoś
Gość edziecko: fasola Re: CSK Katowice Ligota IP: *.* 01.09.02, 19:41 hej ja rodziłam w csk w 2001 (styczeń) i w 2002 (luty) i jestem zachwyconalekarze są kompetentni- wg mnie ( pojedyncze przypadki do wymiany ), położne na patologii i położnictwie super i na porodówce też fajne (wiadomo jedne bardziej inne mniej, ale nie narzekałam a jestem wymagająca;tylko na noworodkach dwie były kiepskie, ale inne spokono i ten sprzęt.....ja osobiście polecam i jeszcze jedno aniu czy ja z tobą pisałam o tych oazach w kalwarii i krakowie ???, bo zgubiłam twój netowy adresodezwij sie jeśli to ty buziaki i pozdrawiammagda Odpowiedz Link Zgłoś
Gość edziecko: AneczkaG Re: CSK Katowice Ligota - do fasoli IP: *.* 01.09.02, 21:48 Tak, Magda, to ja we własnej osobie! Już straciłam wszelką nadzieję na kontakt z Tobą! Ho, ho!A poza tym padł mi niedawno Outlook i Twoje adresu też nie mam. AneczkaPS. Szkoda, że nie rodziłaś w lutym 2001 i styczniu 2002 - bo wtedy akurat byłam na zajęciach z ginekologii w CSK. Odpowiedz Link Zgłoś
Gość edziecko: Jola Re: CSK Katowice Ligota IP: *.* 22.09.02, 07:56 czesc, ja tam rodziłam. Z opieki po porodzie jestem zadowolona, z tym, ze tam nie kąpią dzieci ( przynajmniej w lutym 2002)a tylko je przemywaja wieczorem chusteczkami Johnson"s baby. Sam poród wspominam jako tako, łóżka zwykłe, jest worek sako, pozycja do porodu - tradycyjna tzn. na plecach, trochę podano mi tlen za późno i Mały urodził się siniutki. Szwy rozpuszczalne, prawidłowo założone. To jest moje pierwsze dziecko i nie wiem jak wygląda poród w innych szpitalach - może lepiej moze gorzej? Wybrałam CSK ze względu na bliskość Centrum Matki i Dziecka, gdyby cos było nie tak z moim Maluszkiem, pomoc byłaby bardzo blisko. Ale jest OK. pozdrowienia, Jola Odpowiedz Link Zgłoś
Gość edziecko: Manatka Re: CSK Katowice Ligota IP: *.* 08.10.02, 11:33 Witaj!Rodziłam w CSK w lipcu 2001 roku.Przeleżałam w tym szpitalu na czterech oddziałach, na w sumie dziewięciu salach 42 dni Znam chyba wszystkie pielęgniarki i położne (przynajmniej z widzenia) i mniej więcej orientuję się (wraz z nazwiskami lub przynajmniej imionami) z którymi osobami warto "trzymać" a których lepiej unikać Moja ogromna wiedza wynika stąd, że urodziłam córeczkę w 31 tygodniu ciąży i dzięki przekonaniom Pani Ordynator oddziału noworodków (serdecznie ją pozdrawiam i dziękuję) mogłam towarzyszyć mojemu dziecku podczas tych niewątpliwie dla niego trudnych chwil.Szpital podobnie jak inne dziewczyny wybrałam przede wszystkim ze względu na mojego lekarza (którego z resztą przy porodzie nie było bo miał urlop) jak i bliskości GCMiD - jakieś takie maiłam przeczucia, że dzidzia urodzi się wcześniej i wolałam mieć zabezpieczenie. Na szczęście nie musiałam korzystać z ich uprzejmości (tam będąc z dzieckiem trzeba płacić 30 zł za dobę + wyżywienie we własnym zakresie), wystarczył szpital i zaangażowanie personelu, no i ja miałam "jak u mamy".Ja w każdym razie polecam CSK. Choćby ze względu na dzieci - Pani Ordynator jest bardzo mądrą i ciepłą kobietą. No i kocha dzieciaczki Gdybyście chciały dowiedzieć się czegoś konkretniejszego piszcie na forum na priva: manatka@gazeta.plPozdrawiam wszystkie śląskie mamy!Ania Odpowiedz Link Zgłoś
Gość edziecko: AneczkaG Re: CSK Katowice Ligota IP: *.* 08.10.02, 19:22 Dzięki Aniu, chyba jak bym nie dostała od Ciebie maila, to bym tu nie zajrzała. Tym bardziej dzięki, że sprawa jest dla mnie ciągle aktualna i otwartaAneczka Odpowiedz Link Zgłoś