Dom urządzony po polsku

[Gość: piotrek]

kto jest autrem projektu? nie znalazlem w artykule.

[Gość: Lego]

Ten dom jest po prostu... brzydki...
I jest urzadzony nie po polsku, tylko "uzywajac polskie" (materialy)Watpie ze
polski styl jest takim szkaradnym?

autor projektu

[Gość: Aleksander Lesiak]

Autorem projektu jest sopocki architekt Rafał Degutis.

[Gość: zadowolona]

Gratuluje wlascicielom i architektowi dobrego gustu!
Dom jest na poziomie swiatowym!
Szkoda tylko ze tak malo jest pokazane!, bo czuje niedosyt, chcialoby sie
wiecej!
Cieszy tez ze wykorzystaliscie polskie materialy, tak powinno byc!
Wspierajmy rodzima produkcje!

[Gość: architekt]

Dziękuję Pani Zadowolonej, niestety więcej zdjęć nie udało się zamieścić.
Pozdrawiam.

[Gość: Wlasciciele]

Dziekujemy za mile slowa. Bardzo dobrze sie nam mieszka w naszym domu, a to
chyba najwazniejsze! Pozdrawiamy

[roch1971]

Autorem jest Rafał Degutis , architekt z Sopotu.0509 68 28 44

[Gość: Andrzej]

Gratuluję pięknego domu! Proszę o informację jak dotrzeć do wykonawcy schodów.

architekt

[Gość: Magda]

czy architekt Rafal Degutis projektowal i dom i wnetrze, czy tez za projekt
wnetrza jest odpowiedzialny ktos inny? jesli ktos inny, to bylabym wdzieczna za
jakies namiary (strona internetowa, itp.)

rowniez, czy w internecie mozna dotrzec do innych prac p.Degutisa? szukalam
przez google ale bez efektow...

do Pani Magdy

[Gość: architekt]

Nie ma mnie w internecie, zapraszam do archiwalnego wrześniowego Domu i Wnętrza,
tam też jest info o mnie. Wnętrze to dzieło Właścicieli przy mej skromnej
pomocy.

a teraz niech im się polski urząd skarbowy...

[Gość: Mar]

dobierze do dupy. Uczciwy człowiek, żyjący z pracy rąk nie moze się w Polsce
dorbić domu. Ani takiego ani żadnego - hehehe

[Gość: pracowity]

zamiast narzekać bierz się do roboty ! Leniuchu !

ależ ty nie wiesz o co chodzi...

[Gość: Mar]

to nie JA uważam, że uczicwą pracą nie mozńa się dorobić. Tak uważają w
urżedzie skarbowym. A jak wiadomo - "ustawa karno-skarbowa jest obszerna. jak
się dobrze poszuka, to paragraf się zawsze znajdzie."

[Gość: pracowity]

coś chyba ten US zalazł Tobie za skórę...tylko czemu tyle jadu i złości masz w
sobie ? miłego dnia i życia życzę !

[Gość: jacek]

Dom jest moim zdaniem brzydki!!! A milosnikom schodow radze pomyslec o latach w
ktorych nie beda tak racza na nie wbiegac.

[Gość: domator]

Moj Boze, to nie jest DOM, tylko jakas galeria na pokaz. Do ogladania,
efektowna, ale do mieszkania???.... Ani tam ciepla, ani przytulnosci. Brrr.
Ladnie z ich strony, ze popieraja co polskie, ale wspolczuje konsekwencji
przerostu formy nad trescia.

[Gość: nosek]

No tak, a tu jak zwykle stada miłośników kolorowych ścian, swojskich kafelków,
firanek, dupereli i ciepłych kapci!

Dom

[Gość: mod]

pieknie, bez przesady, ale odwaznie, i bardzo ogrodek ! szkoda, ze nie widac
wiecej z ogrodka, a ta postawa z pl produktami warta polecenia i praktykowania

[Gość: leff]

Ładne!

[Gość: @@@]

fajny ale malo zdjec...

[Gość: Dobra Znajoma]

"Ładne"? To mało powiedziane.
Wysoka klasa, światowy poziom i dowód na to, że "po polsku" też można!!
Jestem pod dużym wrażeniem.
Gratulacje i słowa uznania dla zdolnego Architekta oraz dla Inwestorów,
wytrwałych, konsekwentnych i o doskonałym guście.

[Gość: emari]

Piękny projekt i realizacja. Gratuluję Państwu (architektowi i inwestorom)
świeżego podejścia do MIESZKANIA. Aż chce się tam wejść i zamieszkać!
Przestrzeń, powietrze, klarowność stylu, sama radość dla duszy. Tylko to co
potrzebne, żadnych zbędnych kosztotwórczych ozdobników. Doskonały efekt "tanim"
kosztem. Zazdroszczę (-:
i tak trzymać!

Nie rozumiem...

[Gość: morgana]

Dom istotnie fajny. Estetyka bardzo pokrewna z moją, więc zdjęcia sprawiły mi
dużo radości. Tylko nie rozumiem po co inwestor trzymał się kurczowo tej
Polskości. Konkurs jakiś czy co? Zakład? No bo jakie kryteria wyboru przyjąć
w dobie obecnej globalizacji? Co jest jeszcze 100% polskie? Badali udziały w
firmach czy co? Dla mnie głównymi kryteriami powinny być: piękno, jakośc i
cena. A to ma się nijak do założenia: polskie/zagraniczne. Perły i kasztany
mogą być zarówno nasze jak i obce...

[Gość: kasia]

a podloga tez polska, to znaczy drewno polskie czy exotic???

[...]

[Gość: Gosc]

Wiadomość została usunięta ze względu na złamanie prawa lub regulaminu.

jedno ale

[Gość: bimbalimba]

pomarudze- nie podobaja mi sie te 'ikeowskie' zyrandolo-lampiony ... reszta
godna zazdrosci

[Gość: Baltazar]

W przypadku gdy w kraju bezrobocie siega 20% chyba warto wydawać kasę na
polskie. Pareset tysiecy to roczne pensje dla kilku ludzi i ich rodzin. Poza
tym czy coś jest wyprodukowane w Polsce latwo sprawdzic po kodzie kreskowym, na
poczatku sa cyfry 590.... Udanych zakupow

[Gość: rewelacja!]

Genialany dom! Gratuluje architektowi wyczucia proporcji a właścicielom dobrego
smaku i szcześcia w udanej realizacji świetnego projektu.

a jeszcze pytanie do p. architekta. Czy istnieje obecnie w Polsce architekt lub
pracownia, która podejmie się stworzenia projektu domu w stylu artdeco w
rozsądnej cenie? Mówiąc o rozsądnej cenie mam na myśli ceny zbliżone do
projektów tzw. popularnych. Z tego co się orientowałem w tej chwili projekt domu
odbiegający w założeniu od przyjętego powszechnie schematu koszstuje horrendalne
pieniądze (ok. 30 tys. zł) a i tak większośc pracowni nie chce się tego podjąć.
Gdzie mogę szukać architekta, który zaprojektowałby 200 metrowy, piętrowy dom w
stylu art deco (lub modernizmu lat 20' ub. wieku) za rozsądne pieniadze? Dom ma
być zwykły, czyli wykonany standardowymi materialami budowlanymi za ok. 220 tys.
zł, tyle że jego kształt ma nawiązywać do ww. stylów.

Projekt domu arch deco

[Gość: Architekt]

Proszę się ze mną skontaktować .Rafał Degutis 0509 68 28 44, poradzimy sobie !

[morgana_le_fay]

Gość portalu: Baltazar napisał(a):
> W przypadku gdy w kraju bezrobocie siega 20% chyba warto wydawać kasę na
> polskie


A pewnie, że warto. Nawet jeśli bezrobocia by nie było wcale, to też warto. O
ile to polskie jest tym, o co właśnie nam chodzi. Może to wyglądać trochę na
dzielenie włosa na czworo, ale ja nadal twierdzę, że przede wszystkim towar
musi spełniać moje oczekiwania, bo to ja w końcu za niego płacę i ja będę go
używać. Nie twierdzę, że polskie jest "be". Wręcz przeciwnie, mam wiele
polskich sprzętów, rzeczy grubszych i drobniejszych w domu, ale nigdy nie byłam
zwolenniczką tego rodzaju "patriotyzmu", żeby rezygnować z czegoś co mi w 100%
odpowiada, tylko dlatego, że zagraniczne.

morgana.

[Gość: Ania]

Dom zupelnie nie w moim guscie. Na pewno nie oddaje atmosfery polskiego domu.
Meble gubia sie w tej duzej przesterzni, dominujace schody dodatkowo ja
ograniczaja. Wnetrze kojarzy mi sie domem handlowym. Lubie wspolczesne wnetrza
ale tutaj bark harmonii i proporcji. Meble zupelnie nie pasuja.

[Gość: ja]

a mnie interesuje rodzaj drewna na podlodze?? merbau???-ale to chyba nie jest
polskie drewno????

[Gość: magd..usia]

a mnie on bardzo sie podoba..szczegolnie kolorystyka,prostota wykonania i z
pewnoscia duza funkcjonalnosc..natomiast z zewnatrz sprawia przeciwne wrazenie..

[Gość: Katarzyna]

Dom bardzo nowoczesny - choć zależy modę z jakiego kraju należy uznać za tą
"nowoczesną" i topową. Projekt, kolorystykę i formę uważam za biurową,
bezosobową i zimną. Taki dom z pewnością nie nadaje się dla rodzin z małymi
dziećmi.

A polskość? Tutaj autorzy i inwestorzy mają rację. Mówię to z własnego
doświadczenia, choć przy projektowaniu i urządzaniu domu nie stać nas było na
specjalne zamówienia ani usługi projektantów.
Dziwię się osobom, ktore bez rozeznania kupują koszmarnie drogie zagraniczne
okna, drzwi, kafelki i meble - tylko dlatego, że są eksponowane w "salonach".
Wystarczy zajrzeć do siedzib firm i sklepów, których szyldy mija sie w czasie
podróży po Polsce i poszukać w interku. Okazuje się, nasze wyroby sa dużo, dużo
tańsze, wykonane z lepszych materiałów (prawdziwe drewna i forniry zamiast
wiórów, MDF-ów i laminatów), a wzornictwo... nie tylko nie odbiega od
najnowszych trendów w modzie wnętrzarskiej, ale czasem się zdarza, że zadziwia i
zachwyca detalem, jakością wykonania i funkcjonalnością. Często są to lokalne
firemki, które 90% produkcji sprzedają np. do UK lub Francji, ale u nas nigdy
nie przebiły się jakoś.