leziox 20.06.20, 13:13 No, rozpocząłem. I se piję kawę, piję kawę za kawą. Siemano niedobitki. Odpowiedz Link Obserwuj wątek Podgląd Opublikuj
1999_chyba Re: Rozpoczynam wątek 20.06.20, 17:32 Tak se czytam ten rozpoczęty wątek i domniemywam, że Kolega ma już nielekko w czubie. W czubie tak strojnym jak moja papuga gdy siem ( ciekaw jestem, czy osoby które używają końcówki "em", zamiast "ę", piszą tak jak mówią?) gdy "siem" wkurzy na maksa - oczywiście, papuga, dopowiadam, bo "siem" rozpisałem w nawiasie. Odpowiedz Link
1999_chyba Re: Rozpoczynam wątek 20.06.20, 18:10 Domniemywam też, że ten wątek jest o wszystkim i o Nietzsche-m Odpowiedz Link
1999_chyba Re: Rozpoczynam wątek 20.06.20, 18:13 A teraz po francusku "żresz ten żur"? Odpowiedz Link
1999_chyba Re: Rozpoczynam wątek 20.06.20, 18:31 "To skandal! Ona się na nogach trzyma źle!" Bo nadużywanie alko zawsze kończy siem źle A ta pani piła dziś i jest wstawiona. Kto nie chce wierzyć mi, niech się przekona. Odpowiedz Link
cambria1.2 Re: Rozpoczynam wątek 20.06.20, 18:46 Ciekawe, jaki płyn usunie te plamy... Odpowiedz Link
leziox Re: Rozpoczynam wątek 20.06.20, 20:37 Na plamy najlepszy spirytusik. Nie zauważyłem, że wpisałem się znowu o czarodziejskiej godzinie. A o tej godzinie to nie miewam w czubie (pomijam że w ogóle takiego papuziego nie posiadam). Zresztą tak naprawdę nie pamiętam, kiedy miałem w czubie. Ps. tu wszędzie pełno wątkuff o zadzie Maryni. Odpowiedz Link
leziox Re: Rozpoczynam wątek 21.06.20, 12:35 Nowy dzionek, nowy zadek? I również dzień dobry. Odpowiedz Link
1999_chyba Re: Rozpoczynam wątek 22.06.20, 00:13 cambria1.2 napisała: > Zachód raczej. Najpóźniej w roku jeszcze nie nacieszyłem się dniem coraz dłuższym a już po przesileniu i znowu z górki. Zbyt krótka wiosna była w tym roku, szlag, nadchodzi długi okres bezsensu istnienia, bo jak Syzyf podnosiliśmy każdy dzień o moment, żeby stoczyć się w długi okres coraz dłuższej ciemności, cholera... Odpowiedz Link
telimena.f.szlafroku Re: Rozpoczynam wątek 22.06.20, 00:35 1999_chyba napisała: a cóż to za roztaczanie klimatu dekadencji? ja przepraszam, ale ja sobie tego nie życzę. niech sobie kolega przeżywa swoje frustracje ze swoją papugą, pięknie proszę. Odpowiedz Link
cambria1.2 Re: Rozpoczynam wątek 22.06.20, 07:59 Tak właśnie czuję, dzięki za wyjęcie słów... Odpowiedz Link
leziox Re: Rozpoczynam wątek 22.06.20, 11:19 Jedni wkładają komuś, inni wyjmują. Słowa. Ciekawie się dzionek zaczął. Papuga pewnie ma ubaw. Odpowiedz Link
leziox Re: Rozpoczynam wątek 23.06.20, 11:07 A tymczasem kolejny dzionek otwarty. To po kawusi. Odpowiedz Link
leziox Re: Rozpoczynam wątek 23.06.20, 21:08 Polędwica z kaszki. W dzisiejszym szaleństwie wegetarianizmu potrawa, jak znalazł. Odpowiedz Link
cambria1.2 Re: Rozpoczynam wątek 23.06.20, 21:12 Nie no, kaszka kaszką, a mięso to mięso. Odpowiedz Link
a74-7 Re: Rozpoczynam wątek 23.06.20, 21:37 Stawiam na schaboszczaka . Austriackiego . Odpowiedz Link
leziox Re: Rozpoczynam wątek 23.06.20, 21:42 Sznycel wiedeński? Zależy kto co lubi. Są tacy, którzy uwielbiają kotlety XXL na wzór hamerykański. Pół metra mięcha na talerzu wielkości felgi od ciężarówki zaiste wygląda nader interesująco. Odpowiedz Link
telimena.f.szlafroku Re: Rozpoczynam wątek 23.06.20, 21:47 nie wiem kiedy jadłam schaboszczaka i jeszcze bardziej nie wiem kiedy jadłam golonkę, nie pamiętam kiedy jadłam bigos i kaczkę z nadziwką. Tej wiosny po prostu z lenistwa tuczyłam się zielonymi szparagami bo odkryłam, że całość pęczka bez obierania, na 4 min. do gotującej wody, polane masełkiem = niebo w gardle Odpowiedz Link
leziox Re: Rozpoczynam wątek 23.06.20, 21:57 Zwłaszcza kaczka z nadziwką bardzo mnie się w tym jadłospisie podoba. A ja za szparagami za bardzo nie przepadam, ale ziemniaczki-mniam mniam! Odpowiedz Link
a74-7 Re: Rozpoczynam wątek 23.06.20, 22:04 No to mlode ziemniaczki plus zsiadle mleczko , wszyscy happy : przed i po . Odpowiedz Link
cambria1.2 Re: Rozpoczynam wątek 23.06.20, 21:58 Kaczka z nadziwką? Nadziwić się nie mogę! Odpowiedz Link
leziox Re: Rozpoczynam wątek 23.06.20, 22:00 To nie bądź kaczka-dziwaczka i się tak nie dziw. Telimenka nam tu serce na dłoni podaje, a my zaraz chcielibysmy z niego zrobić gulasz. Odpowiedz Link
leziox Re: Rozpoczynam wątek 23.06.20, 22:02 Przecież wiadomo, że po szparagach siusia się na śmierdząco, ale to dopiero potem, bo najpierw się je zjada po luksusowemu. Z sosikiem. Odpowiedz Link
a74-7 Re: Rozpoczynam wątek 23.06.20, 22:09 Przecież wiadomo, że po szparagach siusia się na śmierdząco, To wiadomo , ale nie wiadomo, ze kazda miska ugotowanego ryzu podwaja swoja objetosc . Odpowiedz Link
leziox Re: Rozpoczynam wątek 23.06.20, 22:15 Co wcale nie oznacza, że po zjedzeniu dwóch misek ryżu zwiększy się nasza objętość czterokrotnie, prawda? Odpowiedz Link
a74-7 Re: Rozpoczynam wątek 23.06.20, 22:11 I na dobranoc : u mnie piekna pogoda , a u was ? Odpowiedz Link
leziox Re: Rozpoczynam wątek 23.06.20, 22:17 Na dobranoc to u mnie też całkiem ładnie, ani chmurki, tylko niebo gwiaździste nade mną. I te zapachy letnie w powietrzu,., Odpowiedz Link
telimena.f.szlafroku Re: Rozpoczynam wątek 23.06.20, 22:54 leziox napisał: > Na dobranoc to u mnie też całkiem ładnie, ani chmurki, tylko niebo gwiaździste > nade mną. > I te zapachy letnie w powietrzu,., i te zachwyty możesz o Kant d..y roztrzaskać gdy ci portfel w tramwaju ukradną Odpowiedz Link
leziox Re: Rozpoczynam wątek 24.06.20, 12:28 No jak sie zabiera portfel do tramwaju, to co się dziwić że ukradną? Za to zapachów letnich nie ukradnie nikt. Odpowiedz Link
leziox Re: Rozpoczynam wątek 24.06.20, 13:07 Chyba Cię własna wyobraźnia zatruwa deczko... Odpowiedz Link
leziox Re: Rozpoczynam wątek 24.06.20, 14:08 To znaczy, że obiad dzisiaj w barze mlecznym? Odpowiedz Link
leziox Re: Rozpoczynam wątek 24.06.20, 15:23 Też dobrze, dieta obozowa robi dobrze na figurkę. Odpowiedz Link