Witam,
Zamierzamy ze znajomymi uczcić sobotę przyżądzając tradycyjne
amerykańskie hamburgery. Na mnie spada zadanie wyboru wina.
Hamburger jak wiadomo nie jedno ma imię ale pewne jest, że będzie w
nim tłuste mięcho, aromatyczny sos i pewnie jakieś pikle.
W pierwszej kolejności miałbym ochotę popić to czymś z
amerykańczkigo podwórka czyli kalifornijskim zinfandelem. Jako drugą
opcję rozważam australijski shiraz. Nie wiem też co począć ze
znajomymi, którym wchodzi tylko win...