-
Moja ciocia ma raka trzustki, ma przerzuty do wątroby i płuc, ile jeszcze może
przeżyć, muszę pocieszyć jakoś mamę.
-
U mojego taty zdiagnozowano trzy tygodnie temu raka trzustki:
----------------------------------
badanie tk uwidocznilo obecnosc masy guzowatej trzonu i ogona trzustki o wym. ok. 3.5x4x5 cm z nacieczeniem t.sledzionowej i sciany tylnej dna/trzonu zoladka. Liczne, rozsiane ogniska mts od 0.5-3.5 cm srednicy glownie w lewym placie watroby.
------------------------------
Stan fizyczny jest raczej dobry, psychiczny zly (fizycznie: sporadyczne, srednio dokuczliwe bole, ketonal w razie czego) ....
-
Moja mama ma nieoperacyjnego raka trzustki. Przez 2 m-ce brala
Gemzar, potem przez ok. 4 miesiące cisplatynę+5FU+leukoworynę. TK po
czwartym podaniu tej mieszanki wykazalo, że juz nie działa.
Lekarz prowadzący powiedzial, że on juz nie ma co podac, bo dla raka
trzustki nie przewidziano trzeciego rzutu chemii.
Wiecie cos na ten temat? Prosze, napiszcie z jakim leczeniem poza ww
spotkaliscie się w przypadku raka trzustki! Jakas chemia
niestandardowa? Inne leki? Naswietlań się chyba...
-
Poszukuje jakiś domowych sposobów na "rozruszanie sikania" u pacjenta z rakiem
trzustki.
Może pokrótce opisze nasz problem. U taty raka trzustki rozpoznano 11mc temu.
Do końca zeszłego roku przyjmował Gemzar. Gdy chemia przestała działać
zmieniono program, ale po dwóch podaniach organizm nalazł się praktycznie na
skraju wyczerpania(fatalne wyniki krwii, totalne osłabienie, problemy z
oddawaniem moczu etc.). Od lutego leczenie paliatywne(opieka hospicjum
domowego). Raz jest lepiej (naw...
-
Witajcie,
Nie pisałam nigdy, ale czytałam Was bardzo dużo. Teraz muszę opisać co się wydarzyło bo poczucie winy nie daje mi żyć....
U mojej mamy wykryto raka trzustki w maju 2008 roku. Operacja w szpitalu w Krakowie, wspaniały lekarz prof Popiela, całkowita resekcja trzustki i paru innych narządów, wszystko przebiegło znakomicie, po dwóch miesiącach mama była w domu z całkiem niezłym samopoczuciem. Chemia jak to określano tylko uzupełniająco, bo wszystko było ok. Systematyczne kontrole, bad...
-
WItam was. W styczniu pisałam na tym forum ponieważ w tym czasie mój tata
zachorował na raka trzustki. Niestety jak pisałam kiedyś 29 stycznia tego roku
odszedł od nas.
Czy jest ratunek przy raku trzustki? Niestety póki co nie ma!!!! :( Jeśli
usłyszymy postawioną diagnozę u naszych bliskich, że jest to rak trzustki
możemy już się przygotowywać, że za jakiś czas bliska nam osoba odejdzie od
nas. Mój tata miał guza operacyjnego. Dwa tygodnie po operacji wrócił do
pracy. Pracował przez tr...
-
Witajcie,
byłam tutaj kilka razy, czytałam historie Wasze i Waszych bliskich..
Choć nikogo z Was nie znam, czuje się tu jak wśród dobrych znajomych..
Mojej mamie w czerwcu 2006 roku zdiagnozowano gruczolakoraka głowy trzustki.
Mama przeszła rozległą w takim wypadku operację. Wznowa raka pojawiła się po
przeszło 2 latach. Włączono chemię, której od ok.1,5 miesiąca nie otrzymuje z
powodu złych wyników biochemicznych krwi - szwankuje wątroba i nerki.
Bez chemii mama marnieje bardzo szyb...
-
Proszę poradzcie coś ...
Pisałam już tu jakiś czas temu, moja mama ma nieoperacyjnego raka
trzustki (diagnoza grudzień2007), we wrześniu CEA wynosił 30 a teraz
jest już 68 (norma jest od 0-5), CA9,19 jest cały czas w normie.
Powiedzcie mi proszę czy to jest bardzo duży i gwałtowny wzrost tego
CEA ( w ciągu 2 mc o 38).Lekarz mi powiedział że nie będzi robił
żadnych badań ani nic i że tylko mi pozostało hospicjum. Mamie też
spada cały czas hemoglobina... tak bardzo się boję co dale...
-
Czasem coś tu pisałam ale ogólnie więcej czytam to czym się
dzielicie i bardzo się cieszę że jest to forum.Moja mama od grudnia
2007 ma raka trzustki,do dziś nie ma żadnych przerzutów poza jedną
małą zmianą na wątrobie która też nie jest pewne czy to
przezut.Ostatnio byłam w Katowicach u prof.Lampego i on powiedział
że podejmie sie operacji i że jest pewien że mamę można operować.
Moja mama jednak nie chce się zgodzić (od samego początku była
przeciwna operacji ).Sama nie wiem c...
-
Mam taką prośbę jaki w Waszych przypadkach był okres przeżycia od
diagnozy do zgonu przy nieoperacyjnym raku trzustki. Będę wdzięczna
za każdą informacje o przebiegu tej choroby. Moja mama miała
postawioną diagnozę w listopadzie 2007 i boję się że to już niewiele
czasu jej zostało. Proszę napiszcie ...
-
Moja ciocia ma nowotwór trzustki, mam pytanie, czy jest ktoś kto przeżył z nim
wiele lat, ciocia nie ma dzieci, wujek jest niepełnosprawny, ona po drugiej
chemii na dziennym oddziale.
Czy są jakieś szanse na wyzdrowienie, bo teoria mówi że nie, ile kto lat żył?
Pozdrawiam
-
Witam, bardzo bliska mi osoba, Wujek, brat taty, wiek 50 lat, 4 miesiące temu
zdiagnozowano u niego guz trzustki (wtedy jeszcze 3,2X3,5cm) z podejrzeniem,
że jest to nowotwór. Lekarz prowadzący nie podjął się leczenie onkologicznego,
gdyż stwierdził, że to tylko przysporzy cierpienia choremu. Stan na dzień
dzisiejszy (usg): w rzucie głowy trzustki widoczna jest patologiczna
nieregularna i niejednorodna zmiana o charakterze npl śr. ok 5-7cm,
naciekająca prawdopodobnie wnękę wątroby i dwu...
-
Na Szaserów jest program kliniczny dla nieoperacyjnego raka
trzustki - porównanie działania gemcytabiny i leku ARQ.
Może komus się przyda info...
Pozdrawiam
zielony_listek
-
Witam,
Czy to nerki "wysiadają"? 3 dni temu potas na poziomie 5,9; wczoraj
6,6 a w dzisiejszym wyniku 7,2!!! Oczywiście mamy skierowanie do
szpitala - czy w takim wypadku konieczne będą dializy? Co dalej?
Będę wdzięczna za jakiekolwiek informacje. Pozdrawiam
-
Kiedy czytam Wasze wpisy nie mogę powstrzymać się od łez, co chwila
Ci z Was którzy pisali że walczą z rakiem trzutki piszą że ich
bliscy odeszli. Boję się że za kilka dni bede musiała napisać to
samo, tak bardzo się boję. Nie wiem jak pomc mojej mamie, oddałabym
wszystko żeby choć trochę jeszcze przedużyć jej przeycie. Lekarz mi
powiedział tydzień temu że to i tak jest dużo że od diagnozy żyje
już 13 miesiąc i że teraz mam tylko czekać na koniec ... nie mogę
się z tym pogodzić,...
-
Witam, trafiłam na forum na informacje na temat terapii skojarzonej
gemcytabiną i tarcevą w leczeniu zaawansowanego raka trzustki. U mojego taty
guza głowy trzustki stwierdzono na początku tego roku
(przeprowadzano zabieg stentowania). Chirurdzy określili go jako
nieoperacyjny. W CO w Gliwicach zalecono chemię - gemzar.
Po trzech miesiącach podawania tata ponownie był w Gliwicach - wykonano
badania, z których wynika, że jak na razie nie ma przerzutów, a guz (w sumie
12 X 6 cm)od...
-
Piszę pierwszy raz:) U mojej mamy wykryto raka trzustki. Lekarze
stwierdzili,że nic nie da się już zrobić - nie daki żadnej nadzieji. Moja
ciocia, której mąż został wyleczony z tętniaka mózgu przez
bioenergoterapeutkę (przy czym lekarze dawali góra miesiąc życia - żyje już 8
lat)- podała nam namiary. Tonący chwyta się wszystkiego. Po pierwszej wizycie
bioenergoterapeutka powiedziała, że mama wyjdzie z tego i że mamy się nie
przejmować, że to trochę potrwa, ale będzie dobrze. Mówił...
-
Bliska mi osoba ma najprawdopodobniej raka trzustki. Czy zgodzić się na
operację?
Co robić, żeby wzmocnić jej organizm? Co w ogóle robić? (Oczywiście, jest pod
opieką lekarską). Czy są jakieś terapie, które nie szkodząc medycynie
tradycyjnej, jakoś pomagają?
Maja
-
W połowie lipca u mojego ojca stwierdzono raka trzustki.Schudł już prawie 20
kg. jest wykończony nerwowo,bo najbardziej dokucza mu świąd skóry,nic nie
pomaga,ojciec nie może przez to spać jest śmiertelnie zmęczony i nerwowy.Fury
różnych lekarstw,zioła,hipnoza,nic nie pomaga...chcemy spróbować
akupunktury.Proszę o pomoc i rady.Nie moge juz patrzeć bezczynnie na
męczarnie mojego taty.