maj 2023

[m.maska]

• Mazurek 3 maja - Witaj majowa jutrzenko

[al-szamanka]

Siapiacy ten maj, a aktualna prognoza pogody nie daje nadziei na prawdziwa wiosne.

[m.maska]

Oj tam, oj tam - u mnie jest ladnie, slonecznie, 15°-16°

[a74-7]

U mnie tez , a pozniej ,jak znam zycie ,wy bedziecie mialy piekne gorace lato ,
a ja ciagle wiosne

[rena-ta49]

U mnie wczorajsze święto pochmurne,chłodne z porannym deszczem.
Dziś od rana pełne słońce,chociaż noc zimna z 1 st za oknem.

[a74-7]

Dzis pelne slonce przez caly dzionek .....pewnie trenuja pogode na dzien koronacji Karola III ktora bedzie miala miejsce 8 Maja .
Parade trenuja nocami :

[al-szamanka]

Ha, zapowiada sie impreza z niesamowitym rozmachem, ale jadac rano do pracy slyszalam, ze juz ktos tam podrzucil jakies substancje gotowe do detonacji. Zawsze w takich sytuacjach jest nieco niebezpiecznie.

[a74-7]

Aj tam, substancje gotowe do detonacji ....
30 tysiecy policjantow ma ochraniac te impreze, trzeba jakos uzasadnic te liczbe
Z tego co czytam w mediach spolecznosciowych - raczej obawiam sie ,ze znowu moze zabraknac jaj w sklepach .

[al-szamanka]

a74-7 napisał:

> Aj tam, substancje gotowe do detonacji ....
> 30 tysiecy policjantow ma ochraniac te impreze, trzeba jakos uzasadnic te liczb
> e
> Z tego co czytam w mediach spolecznosciowych - raczej obawiam sie ,ze znowu m
> oze zabraknac jaj w sklepach .

Ato sie ten wyzszy od beczki ucieszy

[a74-7]

Wiesz, im innym gorzej ,tym lepiej ;
pewnie wychodzi z takiego zalozenia

[rena-ta49]

Przez 70 lat nie mieliście takiej uroczystości.

[a74-7]

No ba ;
byly dwa pogrzeby i wczesniej dwa weddingi mlodziezy
Ze nie wspomne wedding Diany i pogrzeb ....
Aaa,jeszcze pogrzeb Krolowej Matki ....
A teraz Konsorta zostanie Krolowa .....

[al-szamanka]

Ha, a ja w dobrym humorku... 20°C i milusie sloneczko.

[m.maska]

a74-7 napisał:

> No ba ;
> byly dwa pogrzeby i wczesniej dwa weddingi mlodziezy
> Ze nie wspomne wedding Diany i pogrzeb ....
> Aaa,jeszcze pogrzeb Krolowej Matki ....
> A teraz Konsorta zostanie Krolowa .....

A jakie zyski dla sprzedajacych rozne gadzety z tym zwiazane, hotelarzy, restauratorow, bo przeciez chetni "udzialu" w tej uroczystosci, zapewne juz wala do Londynu.

[m.maska]

Dostalam przypomnienie na FB - sprzed 4 lat i coraz bardziej aktualne:

Dobromir Sośnierz
4-Mai-2019
A tymczasem wysłannicy z Brukseli donoszą, że i tam trwają przygotowania do wielkiego święta. Do parady LPBT zostały jeszcze 3 dni, a już całe miasto przystrojone w tęczę wstrzymuje oddech na myśl o tym, że może ktoś komuś nasika na głowę, udowadniając niezbicie wyższość nowych unijnych wartości nad zaściankowym prymitywizmem polskiego ciemnogrodu. Niektóre narody czczą Boga, inne bohaterów, a jeszcze inne — ludzi, którzy obsługują genitalia niezgodnie z instrukcją.
Moim zdaniem to, że facet goni za facetem jest tak samo dobrym powodem świętowania, jak to, że ktoś inny pije mleko nosem albo zjada kamienie. Ludzie miewają różne niezdrowe fascynacje — i niech sobie nawet mają — ale zwykle nie organizujemy z tego powodu świąt państwowych.
Ale co by nie mówić — podświetlenie ładne. 🙂

[al-szamanka]

m.maska napisała:

> Dostalam przypomnienie na FB - sprzed 4 lat i coraz bardziej aktualne:
>
> Dobromir Sośnierz
> 4-Mai-2019
> A tymczasem wysłannicy z Brukseli donoszą, że i tam trwają przygotowania do wie
> lkiego święta. Do parady LPBT zostały jeszcze 3 dni, a już całe miasto przystro
> jone w tęczę wstrzymuje oddech na myśl o tym, że może ktoś komuś nasika na głow
> ę, udowadniając niezbicie wyższość nowych unijnych wartości nad zaściankowym pr
> ymitywizmem polskiego ciemnogrodu. Niektóre narody czczą Boga, inne bohaterów,
> a jeszcze inne — ludzi, którzy obsługują genitalia niezgodnie z instrukcją.
> Moim zdaniem to, że facet goni za facetem jest tak samo dobrym powodem świętowa
> nia, jak to, że ktoś inny pije mleko nosem albo zjada kamienie. Ludzie miewają
> różne niezdrowe fascynacje — i niech sobie nawet mają — ale zwykle nie organizu
> jemy z tego powodu świąt państwowych.
> Ale co by nie mówić — podświetlenie ładne. 🙂
>

Ale to bylo kieeeeedys. Teraz, gdy Sosnierz cos mowi, to juz nie brzmi tak madrze.

[al-szamanka]

Posiedzialam sobie tak z 10min. na tarasie u mnie w pracy. Wokol cicho, spokojnie, przymglony Ksiezyc spoglada z gory prawie w zadumie, czasami gdzies daleko zaszczeka pies... mozna sie tu poczuc jak na wsi.
Szczegolnie gdy Klienci zmeczeni zmiana pogody na bardzo ciepla pozasypiali juz godzine temu.

[a74-7]

Chce przeprosic - koronacja juz jutro ,czyli 6go maja ,a nie jak mi paznokietek napisal 8go .Ze tez nikt mnie nie skorygowal .

[al-szamanka]

a74-7 napisał:

> Chce przeprosic - koronacja juz jutro ,czyli 6go maja ,a nie jak mi paznokietek
> napisal 8go .Ze tez nikt mnie nie skorygowal .


Eeeee, ja sie na tym nie znam... no i opiniotworcza nigdy byc nie chcialam.

[m.maska]

a74-7 napisał:

> Chce przeprosic - koronacja juz jutro ,czyli 6go maja ,a nie jak mi paznokietek
> napisal 8go .Ze tez nikt mnie nie skorygowal .

Domyslam sie, ze udzialu nie bralas, bo z wiadomosci wynikalo, ze tam juz od kilku dni chetni koczowali, a Ty wciaz na forum

[rena-ta49]

Może gdzieś na trasie pomachała parze królewskiej?Był to pokaz pięknego i dumnego konserwatyzmu z wielowiekową tradycją!
Nasz pierwsza para :

Tuska nie zaproszono?

[a74-7]

Na slynnej Oxford Street na przystankach autobusowych symboliczne korony ...



Oh dear . Podp...li....

[al-szamanka]

Dzisiaj w Salzburgu bylo 23°C... i natychmiast zakwitly bzy.

[a74-7]

Pieknie i pachnaco
A temperatury zazdraszczam
19 stopni max mamy

[al-szamanka]

A ja ciut padnieta, jako ze w 8,5 godz. pokonalam dzisiaj 900km... no i jestem w Polsce!

[rena-ta49]

al-szamanka napisała:

> A ja ciut padnieta, jako ze w 8,5 godz. pokonalam dzisiaj 900km... no i jestem
> w Polsce!
>

"Trafiłaś" z pogodą ,życzę dobrego wypoczynku po tak długiej podróży i słoneczka

[m.maska]

Ale to byl bal, najbardziej walczaca z religia stacja TVN cala w zachwytach nad wielogodzinna msza koronacyjna. Czyzby religia przeszkadzala im wylacznie w Polsce? Byl czas kiedy calowali pierscien papieski i na wyscigi gnali do Watykanu albo jak Tusk stawiali sobie oltarzyki... ale to jest klasyka - jesli w Polsce dzieje sie to samo to zle, jesli za granica to wspaniale - taka mentalnosc niewolnika spogladajacego z uwielbieniem na swojego pana, czy to w Brukseli czy to na Kremlu - byle nie wlasne.

[a74-7]

W mojej opinii brytyjczycy sa mistrzami w organizowaniu takich ceremonii , wiec przyciagaja one cale rzesze gapiow , gosci zagranicznych i merdia z calego swiata.
Wczoraj nawet nie udalo mi sie nic napisac , bo co weszlam na forum - to kolejny telefon od znajomych , a widzialas to czy tamto , i wszyscy raczej zachwyceni rozmachem , a ponoc ceremonia miala byc mocno stonowana I wszyscy przesiedzieli wirtualnie w Katedrze az do konca koronacji ...bez wzgledu na to czy darza Karola sympatia czy tez nienawidza jego zonki
Ale trafilas masko w punkt !
'Cudze chwalicie , swego nie znacie , lub znac nie chcecie , ' chcialo by sie powiedziec .
Trawka za plotem zawsze zielensza

[a74-7]

Przesiedzialam przed tv kilka godzin , z mamymi przerwami , moglam wiec cos przeoczyc , Nie widzialam polskiego Prezydenta z Malzonka , dopiero obejrzalam zdjecie w poscie Renaty ... elegancka para z nich Nie ma najmniejszego powodu do narzekan i wstydu narodowego , opozycja pewnie zawiedziona , jak zwykle
Za to skupilam sie rozpoznawaniu w tlumie naszych osobistosci
Imponujacy byl "ring of steel protection " wokol Krola ( cos w rodzaju cwiekow w ramie antycznego fotela czy kanapy )Wyprowadzone z krolewskiej wozowni 2 karety ( widzialam je obie w Royal Mews )
troche wspolczulam pasazerom pobijania siedzen zwlaszcza w zlotej karecie ,krolowa Elzbieta bardzo niemilo wspominala jazde po koronacji , a przeciez byla mloda kobieta ; a tu dwoje dziadkow ,heh....
Serwis w Westminster Abbey pieknie zorganizowany, ceremonia koronacyjna bardzo intresujaca,
Karol wydawal sie ciutke zmeczony chwilami, ale zlozmy to na karb wieku , nie kazdy zostaje krolem w wieku lat 74
Staremu nie podobalo sie namaszczanie Krola za parawanem ,ale przeciez nie bedzie zdejmowal koszuliny i obnazal sie przed publicznoscia w tym dostojnym wieku , zreszta konsorta pozwolila na namaszczenie bez parawanow, ba, niech wszyscy widza ,a co!
No i ten olej nie byl wypadl sroce spod ogona ale przywieziony z Jerozolimy , tloczony z oliwek rosnacych na wzgorzu Oliwnym , gdzie zostala pochowana umyslowo chora tesciowa Karola .

[a74-7]

No i parada wszystkich krolewskich oddzialow byla dla Anglikow wzruszajaca .Tak samo entuzjastycznie wiwatowali na widok karety w ktorej William i Kate z dziecmi wracaly do Buck. Palacu ; Bylo buczenie na widok Krola , a szczegolnie Kamilii wracajacych w zlotej karecie ...byl jeszcze przelot kolorow nad Buck.Palacem a koronowane glowy machaly z balkonu ...Na koniec Boze Chron Krola ( ach ten Czarnogrod)
I to wszystko w strugach deszczu ...ale jakos to nikogo nie martwilo , bo w takich momentyach historycznych tylko raz w zyciu mozemy brac udzial.
Ja ciagle twierdze , ze lepiej zobacze detale w TV niz na miejscu .A tlumy byly wielkie , bez wzgledu na sympatie do aktorow.
Trzeba powiedziec , ze protesty tez sie odbyly . Okolo 50ciu zaaresztowanych ....
A dzis od rana merdia wachluja co bylo oki, a co nie
Czyli jak w Polsce ....;D

[a74-7]

Re : osobiste wyznanie sorelci
Ach, jak mozesz byc tak okrutna wobec Diany ?Najpierw trzeba przesledzic jej dziecinstwo ,rozwod rodzicow, mieszkanie tu i tam , czesta zmiana szkol ,matka zajeta nowym mezem , papcio co prawda wygral custody o dzieci, ale nowa jego zona i Diana - nie dopasowaly sie.Diana zawsze byla wstydliwa ,skryta ,bez wsparcia i guidance ( przewodnika zyciowego .)
W szkolach bylo kiepsko , brak konkretnego wyksztalcenia .
Dla Karolka szukano materialu na zone , ktora zapewni mu potomstwo....
Slub byl wspanialy,( tak,tak ogladalam w TVi ) rok 81,Diana lat 20 ,zakochana i zielona jak listek ;Karol 12 lat starszy, juz po doswiadczeniach z panienkami i po fascynacji z Kamila .
tu link do tej znajomosci
Tekst linku
cd.

[m.maska]

a74-7 napisał:

> Re : osobiste wyznanie sorelci
> Ach, jak mozesz byc tak okrutna wobec Diany ?Najpierw trzeba przesledzic jej
> dziecinstwo ,rozwod rodzicow, mieszkanie tu i tam , czesta zmiana szkol ,matka
> zajeta nowym mezem , papcio co prawda wygral custody o dzieci, ale nowa jego zo
> na i Diana - nie dopasowaly sie.Diana zawsze byla wstydliwa ,skryta ,bez wsparc
> ia i guidance ( przewodnika zyciowego .)
> W szkolach bylo kiepsko , brak konkretnego wyksztalcenia .
> Dla Karolka szukano materialu na zone , ktora zapewni mu potomstwo....
> Slub byl wspanialy,( tak,tak ogladalam w TVi ) rok 81,Diana lat 20 ,zakochan
> a i zielona jak listek ;Karol 12 lat starszy, juz po doswiadczeniach z panie
> nkami i po fascynacji z Kamila .
> tu link do tej znajomosci
> Tekst linku
>
> cd.
>
>

A skad zes Ty to osobiste wyznanie wziela?...

Mnie to jakos nie rusza...

[a74-7]

Zakochalo sie nasze dziewcze na amen , no bo jak Ksiecia nie kochac ?Fairy tale slub , nie kazda moze byc Ksiezniczka . Pierwsze dziecko - nastepca tronu . Ale baby blues - czyli poporodowa deprecha w niczym nie pomaga a wymagania z okazji bycia ksiezniczka - przeszkadzaja.
Drugie dziecko -zamiast oczekiwanej przez ojca dziewczynki-nasz ksiaze Spare i poczucie zawodu ....W tle ciagnaca sie story z Kamila....byc moze zbyt niska samoocena mlodej Diany prowadzi powoli na zly tor ...
Diana mloda , lubiaca miasto,shopping , kontra ksiaze ,kochajacy wies, konie , malowanie pejzazy ,uciekajacy od miasta ...;dwie rozne pasje to druga przyczyna .Dwoje roznych ludzi bez chemii. I ta Kamila w tle ....Bylo nas troje w tym malzenstwie - jak mowila Diana...
Czula ,ze maz ja zdradza , wiec pewnie stad zamiast wiac ,gdzie pieprz rosnie - przyjela jego metode na ta samotnosc we dwoje .Moja opinia o Dianie ? Mlode dziewcze , bolaly ja te zdrady i gry za plecami ,chciala sie zemscic ...Nienawisc to zly doradca ,jak widac w tym przypadku.
To bylo proste myslenie ...byc moze zbyt mloda byla ,zeby dzieci postawic na pierwszym miejscu - jak Sarah Ferguson .
Odwet - liczne relacje z mezczyznami - niezbyt wychodzily i byly obserwowane przez 'Grey Forces ' jak to Krolowa okreslila..Karol zajety byl soba .
D. Miala jednak wspaniala personality , skoro ludzie pokochali jej osobowosc
Moja opinia ?:
Miala wszystko na talerzu ,mogla inaczej to rozegrac . Gdyby nie chciala zemscic sie na K. i postawila na dzieci ktore tak kochala -zyla by do dzis i cieszyla by sie nimi i ich sukcesem .
Jak pisalam - zemsta to zly doradca ....
Nie byla wyrafinowana , byla prosta i chyba zbyt szczera w swoich uczuciach i to ja zgubilo.

Meghan to zupelnie inna para kaloszy .Nawet nie butow, ale kaloszy .
Ale moze kiedy indziej ...

[m.maska]

a74-7 napisał:

> No i parada wszystkich krolewskich oddzialow byla dla Anglikow wzruszajaca .T
> ak samo entuzjastycznie wiwatowali na widok karety w ktorej William i Kate z dz
> iecmi wracaly do Buck. Palacu ; Bylo buczenie na widok Krola , a szczegolnie Ka
> milii wracajacych w zlotej karecie ...byl jeszcze przelot kolorow nad Buck.Pala
> cem a koronowane glowy machaly z balkonu ...Na koniec Boze Chron Krola ( ach t
> en Czarnogrod)
> I to wszystko w strugach deszczu ...ale jakos to nikogo nie martwilo , bo w ta
> kich momentyach historycznych tylko raz w zyciu mozemy brac udzial.
> Ja ciagle twierdze , ze lepiej zobacze detale w TV niz na miejscu .A tlumy byly
> wielkie , bez wzgledu na sympatie do aktorow.
> Trzeba powiedziec , ze protesty tez sie odbyly . Okolo 50ciu zaaresztowanych .
> ...
> A dzis od rana merdia wachluja co bylo oki, a co nie
> Czyli jak w Polsce ....;D

Oczywiscie, ze lepiej zobaczysz wszystko w TV, siedzisz wtedy w pierwszym rzedzie.
Nie ogladalam, tylko tyle co w wiadomosciach, czyli urywki zaledwie, ale zainteresowal mnie ten kamien, ktory przywieziono ze Szkocji i umieszczono pod tronem - czyz to nie zabobony wg lewactwa?

[a74-7]

Zabobony ,hehe
Obowiazujaca wersja to" legenda ":Kamień Przeznaczenia
Kamień ten jest bardzo ważny w historii Szkocji i całej Wielkiej Brytanii. Zacznijmy od początku, od legend związanych z Kamieniem Przeznaczenia.

Przed wiekami znajdował się on prawdopodobnie w biblijnym mieście Betel. Miejscowość ta, wg badań oddalona była 18 kilometrów na północ od Jerozolimy. Przebywał w niej patriarcha biblijny, Jakub, ten od snu z drabiną wiodącą do nieba i ojciec dwunastu synów - założycieli dwunastu plemion Izraela. To właśnie ten kamień służył Jakubowi jako poduszka. To właśnie śpiąc na tym kamieniu, przyśnił mu się sen z drabiną. Już wówczas był on na tyle ważny, że niejaki Gatelus zabrał go ze sobą, uciekając za radą Mojżesza przed zarazą aż do Hiszpanii. Tyle mówi legenda.

W jakiś sposób kamień ten dostał się do Szkocji, gdzie w roku 841 posłużył jako siedzisko przy koronacji Kennetha I na króla Dalriady i kilka lat później na króla Piktów, co zapoczątkowało zjednoczenie ziem Szkocji. Od tej pory kamień ów stał się kamieniem koronacyjnym, na którym sadzano kolejnych władców szkockich przy okazji ceremonii koronacyjnych. Miejscem koronacji było zawsze opactwo Scone, koło Perth, które dzisiaj jest dość spokojnym miejscem, a o jego burzliwej historii przypomina replika Kamienia Przeznaczenia, wystawiona przed kaplicą.

W roku 1296 złupił i podbił Szkocję, Edward I Długonogi, z bożej łaski król Anglii, pan Irlandii i książę Akwitanii, zwany też Młotem na Szkotów. Zabrał ze sobą Kamień Przeznaczenia i przywiózł do Anglii, gdzie został on umieszczony w Opactwie Westminsterskim, w Londynie, miejscu koronacji królów Anglii. Został wbudowany w tron koronacyjny i od tej pory był nieodłączną jego częścią, a wszyscy królowie angielscy, a od XVIII wieku Wielkiej Brytanii byli na nim koronowani.

Tak było do roku 1996, kiedy Kamień powrócił do Szkocji, przewożony z należytymi honorami i umieszczony w Zamku Edynburskim. Będzie jednak zawsze udostępniony dla koronacji następnych wspólnych władców Anglii, Szkocji, Walii i Irlandii Północnej.

Jak wygląda Kamień Przeznaczenia? Nie ma wcale żadnych cech nadprzyrodzonych. Powiedziałbym, że jest zwykłym, normalnym kamieniem z czerwonego piaskowca, obok którego każdy przeszedłby nie zwracając na niego uwagi. Jego wymiary to 65 x 40 x 25 cm, waga 152 kilogramy. Na brzegach posiada żelazne pierścienie, dla ułatwienia przenosin.

Związana z nim jest historia z ostatnich lat, kiedy w czasie Świąt Bożego Narodzenia w 1950 roku grupa szkockich studentów, kierując się szlachetnymi pobudkami popełniła przestępstwo i wykradła Kamień Przeznaczenia z Katedry Westminsterskiej, przewożąc go do Szkocji. Był to jednak tylko gest, po którym Kamień powrócił do Londynu. O epizodzie tym mówi film "Stone of Destiny".
Krotko mowiac przerzucaja sie tym ciutke ciezkim kamieniem (ponoc125kg)Co ciekawe rozne zrodla podaja rozna wage
Do prob koronacji ponoc wydrukowano na drukarce 3D kamien do podlozenia pod Tronem koronacyjnym .
Ale bez prawdziwego kamienia ceremonia koronacji - niewazna, wiec ponoc przywiezli go do Westminsteru.Ale obiecali zwrocic go Szkocji ...sie zobaczy
tez zyjemy legendami ...jak Japonczycy

[m.maska]

O! Dzieki za info

[rena-ta49]

W brytyjskiej prasie o naszej parze prezydenckiej:
twitter.com/britishpoles/status/1655174991430705154

Ale "silnizrazem" wyją jak zwykle.
Oglądałam koronację w tv i mam ogromny szacunek do Brytyjczyków,którzy szanują monarchię i swoją tradycję.
To ,ze zawsze znajdą się przeciwnicy tego jest w demokracji normalne.
Jedno jest pewne,Karol nie będzie panował tak długo jak Elżbieta.

[m.maska]

Kazdy narod potrzebuje tradycji, tam gdzie ona zanika rozpoczyna sie bezhołowie vide Francja. Od czasu do czasu dzieje sie i w Niemczech i w Hiszpanii, ale tam mimo wszystko istnieja jeszcze jakies zreby tradycji natomiast Francja wyzbyla sie wszelkiej tradycji to maja to na co zasluzyli.

[a74-7]

W zalinkowanym przez Renate linku do twittera jest ciekawy link
twitter.com/wabbey
mozna w nim znalezc zdjecia zarowno z koronacji, z przygotowan ,oraz historie koronacji innych monarchow Krolestwa
Jest tez historia czarnego kota o imieniu Matins ktory w dniu koronacyjnym Elzbiety II siedzial na tronie koronacyjnym
Okazuje sie ,ze nie nalezy bac sie czarnych kotow , bo przynosza szczescie - Elzbieta byla najdluzej panujaca monarchinia ...

[al-szamanka]

Zimny ten polski urlop jak na razie, No i widze, ze w porownaniu z Salzburgiem wszystko opoznione - Tam jablonie zakwitly juz ponad tydzien temu, tu zaledwie paczki

[m.maska]

Droga AL, przed godzina 8 rano, to tutaj tez nie jest cieplo. Moze zacznij okolo poludnia

[a74-7]

No wiesz ,obchod ogrodu trzeba zrobic, z ptaszkami pospiewac , rosa oczy przemyc ....

[rena-ta49]

al-szamanka napisała:

> Zimny ten polski urlop jak na razie, No i widze, ze w porownaniu z Salzburgiem
> wszystko opoznione - Tam jablonie zakwitly juz ponad tydzien temu, tu zaledwie
> paczki
>


Bardzo zimna ta wiosna ,dlatego w Polsce kwitnienie drzewek,krzewów opóźnione. Te drzewa które "pospieszyły"
się z kwitnieniem straciły kwiaty przez przymrozki.Zachwycałam się obsypaną kwieciem czereśnią u sąsiadów ,ale kwiaty przemarzły,opadły i owoców nie będzie.
Pociecha dla Ciebie,że od dziś trochę ciepła wreszcie będzie?

[al-szamanka]

Rzeczywiscie sie ocieplilo, ale dopiero dzisiaj - jablon zareagowala natychmiast

[a74-7]

U mnie rowniez jakby sie stabilizowalo ,slonce zaprasza na zewnatrz
Wczoraj wracajac do domu wypatrzylam z okna autka chyba kwitnaca jacarandie.
Nie bylo gdzie sie zatrzymac ,wiec nie sprawdzilam dokladnie ,co tak ladnie kwitnie na fioletowo,moze uda mi sie w najblizszym tygodniu .
I jeszcze dorzuce , przy okazji ogladania japonskiej kierbatki - zakupilam chinska z kwiatow chryzantemy .
Ponoc ma jakies dobre wlasciwosci , ale i legende
Legend of Chrysanthemum Tea
The tale begins with a young man called Heng Jing, who lived in a village near the Ru River in Henan Province. His community suffered from a great plague inflicted by a demon living in the water, whereby he tragically lost his parents to the disease.

Heng Jing decided to travel to seek counsel from an immortal sage, a journey that proved tumultuous. He nevertheless overcame the obstacles and found the wise man.

The sage informed Heng Jing that the demon would return on the ninth day of the ninth lunar month. He also explained how to kill the beast. Heng Jing returned home before telling his fellow villagers to climb the local mountain with Chrysanthemum liquor to hand.

When the demon next emerged from the water, the scent of the flower dazzled it, enabling the young man to strike it down with his sword.( wersja po ang., zeby nie bylo, ze cus zle przetlumaczylam )

[al-szamanka]

A tak z samego rana prezentuje sie cud ogrodu. Jak widac pigwa Ksenia porzadnie zaszalala w tym roku.

[a74-7]

Piekny ,ciemny w kolorze bez , taki lubie najbardziej
Moj ,4 letni,pokazal sie w pastelowym kolorze , tez w tym roku zakwitl pierwszy raz ...
Teraz tylko ostrozne ciecie w czerwcu ,zeby nie wybujal zbyt dziko ...
A Ksenia imponujaca ....

[al-szamanka]

a74-7 napisał:


> A Ksenia imponujaca ....

W zeszlym roku przymarzla nieco, ale mimo to owocow miala sporo, sa przepyszne.

[al-szamanka]

al-szamanka napisała:

> a74-7 napisał:
>
>
> > A Ksenia imponujaca ....
>
> W zeszlym roku przymarzla nieco, ale mimo to owocow miala sporo, sa przepyszne.

Tym razem bede musiala usunac przynajmniej polowe mlodych zawiazkow, bo Ksenia ciezaru nie udzwignie i jak to juz sie zdarzylo, zlamie sie ktorys z konarow.

[m.maska]

A dzisiaj przepisowa Zimna Zoska, zimno i mokro, jak to podczas ocieplenia klimatu.

[m.maska]

m.maska napisała:

> A dzisiaj przepisowa Zimna Zoska, zimno i mokro, jak to podczas ocieplenia klim
> atu.
>

ups... to juz wczoraj.

[rena-ta49]

m.maska napisała:

> A dzisiaj przepisowa Zimna Zoska, zimno i mokro, jak to podczas ocieplenia klim
> atu.
>

W Polsce Zimna Zośka była w miarę ciepła.Miało być deszczowo do środy,ale deszczu też tyle co "kot napłakał"
a maj powinien być ciepły i deszczowy.

[a74-7]

U mnie w tym roku ogrodnicy troche odpuscili .Temperatury ok 16-18 c, nawet fajnie
Czas dokonczyc prace w ogrodku i przygotowac sie do lata.

[a74-7]

I jak widze na forach, przerwa techniczna trwa

[al-szamanka]

U mnie przerwa nie tyle techniczna, co zlosamopoczuciowa. Dorwal mnie jakis parszywy wirus grypy zoladkowej i juz trwa siodmy dzien... na nic nie mam ochoty i praktycznie leze caly czas.

[m.maska]

al-szamanka napisała:

> U mnie przerwa nie tyle techniczna, co zlosamopoczuciowa. Dorwal mnie jakis par
> szywy wirus grypy zoladkowej i juz trwa siodmy dzien... na nic nie mam ochoty i
> praktycznie leze caly czas.
>

To do lekarza, bo urlop leci i nic z tego nie masz.

[a74-7]

Maska dobrze radzi , napewno nie zaszkodzi skonsultowac sie z lekarzem .
Trzymaj sie i wracaj do zdrowia .

[a74-7]

Dzis jazda do Richmond Park ,i spacerkiem po Isabella Plantation,
Znacie juz ,pewnie pamietacie ...Co ciekawe , w zacienionych alejkach azalie juz przekwitaja , a rododendrony jeszcze nie zakwitly .Zawsze o tej porze byla orgia kolorow- a dzis - kompletna klapa.
Zimowe mrozy zaszkodzily ,wiele krzakow jest wycietych ,suche przedwiosnie tez nie pomoglo ....
W Parku wiele drzew wyschnietych ,tych kilkusetl etnich lezy po wycince na ziemi ,tworzac niespotykane rzezby .
( i nie ma protestow - po prostu: straszne !)Tylko sarenki czujne bardzo,bo ukryly swoje male w wyzszej trawie a same pasa sie w stadach czujnie rozgladajac sie na boki .Nie dotykac , nie glaskac ,nie karmic ....

[a74-7]

I kilka foci:



Nad tym oczkiem wodnym myslalam ,ze sie rozplacze , co to jest na powierzchni wody ?????

[rena-ta49]

a74-7 napisał:

> I kilka foci:
>
>
>
> Nad tym oczkiem wodnym myslalam ,ze sie rozplacze , co to jest na powierzchni
> wody ?????
>
>
>
>
Złote algi?
Zaraz greenpic wpadnie protestować

[a74-7]

Haha
W takich miejscach wlasnie powinni protestowac , bo Isabella Plantation to perelka , z 1830 roku .
Ale logicznie myslac kazdy ogrodnik wie ,ze wszystko trzeba przyciac ,przekopac ,dla zdrowia ogrodu . Zeby nie powstal stary zapuszczony trzeba robic wycinki . Nie chcemy niezywego skansenu lesnego , ale zdrowa ,zywa ,kwitnaca pamiatke ktora wytrwa dlugie lata po nas.

[a74-7]

Te rodki rosna na polanie w sloncu , zakwitly ,ale tez nie wszystkie

Barwy ochronne tego stadka :

I wspomniane sarenki

[al-szamanka]

A u mnie na tarasie zaczyna szalec glicynia

[a74-7]

Przepiekna
I bzik tam z tylu

[a74-7]

to bzik czy clematis ?

[al-szamanka]

a74-7 napisał:

> to bzik czy clematis ?

bzik

[al-szamanka]

Kalina tez sie w tym roku popisuje

[a74-7]

jak panna mloda

[m.maska]

a74-7 napisał:

> jak panna mloda

[a74-7]

A to juz panie czytaly ?
euroweeklynews.com/2023/05/19/radioactive-cloud-reported-to-be-approaching-europe-from-ukraine/

[rena-ta49]

a74-7 napisał:

> A to juz panie czytaly ?
> euroweeklynews.com/2023/05/19/radioactive-cloud-reported-to-be-approaching-europe-from-ukraine/

dorzeczy.pl/obserwator-mediow/441267/paa-nie-ma-zadnych-niepokojacych-wskazan-aparatury-pomiarowej.html

[a74-7]

Tez sie juz doczytalam ,
ze to fejk ....
Trudno miec opinie ,czytam z dwoch ,czy z trzech stron .
Zobaczymy co sie bedzie dzialo . To zboze z Ukrainy ktorego nikt nie chce , mowi samo za siebie .

[al-szamanka]

Wczoraj po parogodzinnym majowym siapaniu przyjemna pogoda, jak w sam raz na grilla, dzisiaj juz wiejaco i zimno. A slimaki, korzystajac z wilgotnej pogody, przyczolgaly sie z niewiadomoskad i znowu podgryzly moj dyptam... a tak pilnowalam!

[a74-7]

Good morning
W przyrodzie trzeba sie dzielic
U mnie slimaki tez szybsze od wiatru
Chyba z deszczem spadaja ...

[rena-ta49]

al-szamanka napisała:

> Wczoraj po parogodzinnym majowym siapaniu przyjemna pogoda, jak w sam raz na gr
> illa, dzisiaj juz wiejaco i zimno. A slimaki, korzystajac z wilgotnej pogody, p
> rzyczolgaly sie z niewiadomoskad i znowu podgryzly moj dyptam... a tak pilnowal
> am!
>

Najgorsze te bez skorupki,obrzydliwość i nie skończona walka z nimi.

[rena-ta49]

Dwa dni po 25 st ,a wczoraj zaledwie 11st.
Jedyna nadzieja ,że weekend ma być ciepły ,będzie można grillować .

[al-szamanka]

A dzisiaj w pelnym sloncu tak sie Hej Kalina prezentowala... tyle ze zimny wiatr mocno nia kolebal.

[al-szamanka]

Ginkgo o imieniu Bronto tez coraz bardziej zielony.

[a74-7]

ona ma bialy pien czy srebrny /szary z natury?
Bardzo ladna

[rena-ta49]

a74-7 napisał:

> ona ma bialy pien czy srebrny /szary z natury?
> Bardzo ladna

Pobielona wapnem?

[al-szamanka]

rena-ta49 napisała:

> a74-7 napisał:
>
> > ona ma bialy pien czy srebrny /szary z natury?
> > Bardzo ladna
>
> Pobielona wapnem?


Pobielona Moje dzielo, ogrod wyglada bardzo swiezo.

[rena-ta49]

al-szamanka napisała:

> A dzisiaj w pelnym sloncu tak sie Hej Kalina prezentowala... tyle ze zimny wiat
> r mocno nia kolebal.
>
Slicznie zakwitła.

[al-szamanka]

No to wrocilam! 9 godz. jazdy, 900km, raz utknelam w brzydkim korku.
Ufff, ale to juz za mna.

[al-szamanka]

Ponad 3 tygodnie nie buszowalam po moich salzburgskich sciezkach, czas najwyzszy znowu zrobic te moje 30km i zdobyc chwasty na obiad

[a74-7]

Idziesz w teren ,a tam chwasty po kolana

[al-szamanka]

Podczas mojego urlopu musialo w okolicach Salzburga byc mocno deszczowo, gdyz wszystkie potoki wpadajace do Salzach byly tak wzburzone jak ten na zdjeciu.

[a74-7]

Czyli "gdzie strumyk plynie z wolna "

"Gdzie strumyk płynie z wolna,
Rozsiewa zioła maj,
Stokrotka rosła polna
A nad nią szumiał gaj."
U mnie wysyp stokrotek w tym roku niesamowity ...

[a74-7]

Kto czytal ,ten wie
cytat:
"ogrod zapachnie rozmarynem "
hehehe, tak jak pachnialo wisniami w Japonii
D

[a74-7]

Cus w rodzaju cykad na Cykladach

[a74-7]

Przemija maj ; obietnica pieknego lata przed nami czy tez nie ?
Dwa ostatnie tygodnie - bardzo suche , przynajmniej u mnie .

[m.maska]

a74-7 napisał:

> Przemija maj ; obietnica pieknego lata przed nami czy tez nie ?
> Dwa ostatnie tygodnie - bardzo suche , przynajmniej u mnie .

Ostatni dzien maja, pogoda od kilku juz dni piekna, miejmy nadzieje, ze i czerwiec bedzuie ladny. Owszem sucho, ale poczatek maja byl mokry i chlodny - za to jak roslinkom sie doleje to rosna jak szalone.