Pytanie o n-design

[rporydzaj]

Witam,

Czy ktoś z szanownych forumowiczów współpracował z firmą n-design
(nasciturus design) - projektowanie wnętrz. Zamierzam z nimi
rozpocząć współpracę i chciałem podpytać czy ktoś z Was
współpracował z n-desgn i mógłby się podzielić opiniami na ich
temat.

[Gość: add]

mi również chodzi po głowie współpraca z tą firmą ....

[Gość: Adam]

Zapraszam na:
www.korulczyk.com

[Gość: ROZCZAROWANY]

Witam,

Na Moje nieszczęście zdecydowaliśmy się na współpracę z firmą Nasciturus. Wydaliśmy dużo pieniędzy i zrobili projekt taki jaki chcieli a nie jaki My chcieliśmy. Nie słuchaja sugestii, materiały wybierają tylko od współpracujących z nimi dostawców od których dostają prowizję. Termin wykonania projektu zamiast 3 miesiące 8 miesięcy.
Wygląd przekazanych materiałów pozostawia wiele do życzenia.
Przestrzegam przed współpracą potencjalnych klientów

[Gość: antyprojekt01]

[looptroop.r]

Te projekty są sztampowe? Gościu wchodziłeś na stronę n-design? zobacz sobie w
galerii efekty, naprawdę bardzo ciekawe projekty i rozwiązania. Mi się bardzo
podoba ich praca, projekty wyglądają oryginalnie i niebanalnie.

[Gość: Etam]

Tak wchodziłam dlatego to napisałam, takie jest moje zdanie a mam duże
rozeznanie.

[Gość: gość]

A kto według Pani robi dobre projekty?Może pani kogoś podać?

[Gość: IRA]

A ja odradzam.
Szkoda, ze nie poczytalem opinii przed rozpoczeciem wspolpracy z pracownia :(

[czarny_winetu]

N-design zmienili ostatnio swoją strone internetowa, teraz to juz w ogóle
wygladają na profesjonalistów.
Przybyło im również projektów w portfolio. Większość jest naprawdę interesująca.
Szkoda, że moje mieszkanie jest za małe do takich modernizacji.

[ericastefani]

A co, jak mieszkanie jest małe, to nie da się go już fajnie urządzić? Ja
widziałam mnóstwo przykładów na świetnie zrobione małe wnętrze. Wydaje mi się,
że w n-design są na tyle kreatywni, że daliby radę.

[Gość: marianna]

Zastanawiam się nad skorzystaniem z usług tego biura,ale teraz juz
nie wiem...Projekty na stronie fajne,sporo ich mają, ale
rzeczywiście "podejrzane" są dla mnie zachwyty klientów w/w firmy
przy każdym poście,równiez nie lubię takich praktyk,a kogo jeszcze
polecacie w Wawie?

[archdivision]

W przypadku gdybyście Państwo nie zdecydowali się na usługi tej firmy, polecam swoją www.archdivision.eu. Mamy duże doświadczenie w Polsce i Norwegii, myślę, że możemy się pochwalić nieszablonowymi projektami. Zapraszam do kontaktu: [e-mail]

[marasbone]

Moja siostra brała u nich jakby konsultacje, nie wiem dokładnie. Ale urządziła
nam mieszkanie, że wszyscy znajomi się zachwycają i pytają skąd brała pomysły.
Mówiła mi, że współpraca z n-design.pl stała na wysokim poziomie.

[Gość: maris]

niestety jestem strasznie zawiedziona wspolpraca z ta firma. wyrzucilam pieniadze w bloto i to nie male. wybor mebli odbywa sie na podstawie katalogow firm z ktorymi wspolpracuja i dziela sie zyskiem. w koncu sama musialam jezdzic po sklepach i szukac wyposazenia. szczerze odradzam.

[Gość: katarzyna kiełek]

Witam,
Jestem właścicielem firmy i zainteresował mnie ten post.
A to ciekawy zarzut! Meble są zawsze projektowane pod indywidualnego klienta, więc proponuję zapoznać się z ofertą nasze firmy.

jak coś jest za darmo...

[Gość: huck]

... to jest to od razu podejrzane :) Na jakiej zasadzie ma niby nadzór być za darmo, projektanci mają darmowy czas i paliwo? Oczywiście, że muszą gdzieś, na czymś zarabiać :)

[Gość: Maja]

Nie ma nic za darmo , wszystko jest wliczone, może być najwyżej nie wymienione w spisie ;)

[roszpunka3]

Osobiście ich nie znam ale w poszukiwaniu inspiracji do zmian w mieszkaniu trafiłam na ich stronę i podobają mi się ich aranżacje, ciekawe rozwiązania w niektórych projektach. Ostatnio faktycznie ich przybyło. Słyszałam sporo opinii pozytywnych o nich, tutaj czytam też negatywne, osobiście nie korzystałam więc wypowiadać się nie będę; jednak buszując po ich stronce czytałam, że bardzo kompleksowo podchodzą do remontu/projektowania bo zajmują się nie tylko samym projektem ale też doborem materiałów, propozycją mebli i małych wykończeń, nadzorem podwykonawców i nadzorem tego wszystkiego.

[Gość: ola]

Może sie jeszcze ktoś wypowiedzieć jak wygląda projektowanie mieszkania przez ta firmę.
Ich projekty na stronie są bardzo ładne, biuro też, ceny też bardzo ładne, a jak efekty?

[Gość: katarzyna kielek]

Witam,

Zapraszam na spotkanie do naszej pracowni - oczywiście mogę przesłać Panu długą listę kontaktow do naszych klientów i sprawdzi Pan referencje. Spam produkują konkurencyjne firmy (najprawdopodobniej). Jeśli osoba, która tak bardzo odradza Panu naszą pracownię się ujawni z nazwiska to z wielką przyjemnością zapytam się co jej nie pasowało we współpracy, jeśli oczywiście była naszą klientką. pozdrawiam katarzyna kielek

[...]

[Gość: n-klient]

Treść postu jest niedostępna.

[Gość: nie-n-klient]

Projektowałem sobie mieszkanie za granicą z tamtejszą pracownią, teraz projektuje sobie mieszkanie z polską pracownia w kraju. Nie znam sposobu działania akurat pracowni n-designe ale nie dziwię się, że pracownie w Polsce by wyjść na swoje żyją z prowizji. Po pierwsze to naturalny mechanizm rynkowy, po drugie ceny za granica są dużo wyższe. Może to zasługa krajowych tzw. freelancerów pracujących za pół stawki na nielegalnym oprogramowaniu. W swojej branży też mam taką konkurencje, która ma wpływ nie tylko na ceny ale i na postrzeganie jakości pracy całej branży... Obecnie z moim mieszkaniem jestem jeszcze w fazie projektu ale i tak będąc świadomym systemów prowizyjnych najprawdopodobniej zdam się na polecone ekipy. Dla mnie liczy się cena jaką mam zapłacić. Jeśli będzie konkurencyjna to co dla mnie za różnica czy zarobi wykonawca czy pracownia? Wydaje mi się, że w Polsce za bardzo jesteśmy psami ogrodnika. Patrzymy byle inni nie zyskali zamiast racjonalizować nasze własne decyzje. Oglądałem prace poleconych przez pracownie z którą działam wykonawców, porównam oferty rynkowo, nie kupię kota w worku. Umowa z pracownią nie obliguje mnie do wyboru ich ekip, mam swobodę i możliwość świadomego wyboru najlepszej w moim mniemaniu oferty. Na moją decyzje wpłynie jednak tez to, ze sam będąc przedsiebiorcą, jestem świadom pewnych mechanizmów zależności. Polecony wykonawca pracując dla mnie jako dla klienta pracowni będzie starał się bardziej niż dla klienta z ulicy, bo jeśli swoją nieudolnością narobi pracowni problemów możliwe że nie podeślą mu kolejnych klientów i zmienią kooperanta. Będąc z ramienia pracowni jestem więc w części „stałym klientem” i mam większe szanse na finalny sukces realizacji niż biorąc kogoś na chybił trafił. A co do prowizji to dla mnie naturalny mechanizm – żyjemy już na szczęście w wolnorynkowej gospodarce. Nic nie ma za darmo. Jak wykonawca chce mieć prace musi podzielić się swoim zyskiem z tym kto mu tą pracę daje utrzymując ceny konkurencyjne wobec rynkowych. A jeśli ktoś nie porównując cen podpisuje umowę na zawyżonych stawkach to już jego wybór. Albo go stać albo nadpłaca za swoją głupotę. I jeszcze jedno co mnie rozbawiło. Pierwsze słyszę aby trzeba było mieć tytuł architekta by projektować wnętrza – wychodzi nieznajomość polskiego prawa i systemów edukacji. Dlaczego to wszystko piszę? Bo do białej gorączki doprowadzają mnie jako przedsiębiorcę tacy anonimowi oczerniacze jak n-klient. Widać że ów n-klient świat obserwuje zza biureczka u swojego pracodawcy.

[Gość: n-klient]

Przyznaję, po fakcie wyszłem na głupka podpisując umowy po zawyżonych stawkach sądząc, że jeśli firma jest polecana przez n-design i ma takie stawki to ich jakość i podejście do klienta jest najwyższej próby. Okazało się, że jest inaczej. Dlatego jako klient doświadczony współpracą z n-design i ich zaprzyjaźnionymi firmami dzielę się swoimi spostrzeżeniami (a nie oczerniam innych) tak aby inni klienci nie wyszli na głupka jak ja. Generalnie nie mam zarzutów, że firmy się dzielą kasą dodatkowo między sobą. To jest ich sprawa. Mam pretensje, że n-design jako firma nie działająca od wczoraj poleca takich badziewiaków. Może się mylę, ale w tej chwili dla nich ważniejsza jest prowizja jaką dostaną niż zadowolenie klienta i dbałość o najwyższy poziom prac. Najgorsze jest to, że o jakości wykonanych prac dowiadujemy się najczęściej po fakcie kiedy jest już z późno. No chyba, że się urządza 12 lokal z koleii i ma się doświadczenie na co zwracać uwagę albo jest się budowlańcem z zawodu.

[Gość: Niestety]

Podpisuje sie pod ta opinia. Ze mna bylo dokladnie tak samo.
Nastepne mieszkanie urzadzam sama!

[Gość: Maz prawnik]

Jedna z pan ma meza prawnika.
Czy ten komentarz napisal pan maz?

[Gość: fikka]

jak dla mnie projekty jak z salonu meblowego, "modnie" i zero indywidualnosci. Takie wnetrza to mozna sobie samemu zrobic.

[Gość: ewa]

Projektowali mi cały dom, projekt zawierał mnóstwo błędów... Na paierze wszystko lładnie wygląda ale w rzeczywistosci wykonanie jet niemożliwe... szkoda włozonych pieniazków... Nie polecam.....

[Gość: gość]

Ja też odradzam dużo błędów to jeszcze nie oddali mi kluczy bo gdzieś zgubili, kontakt urtrudniony nie ma możliwości otrzymania kontaktu do projektanta tylko trzeba dzwonić do asystenki przez biugo. Głupota totalna

[Gość: olo]

Potwierdzam błędy w projekach i brak bezpośredniego kontaktu.

[Gość: sukienkawgroszki]

Ja nie mogę się zgodzić z tym, że projekty tej firmy są sztampowe. Mnie się bardzo podobają, szczególnie dla mnie ciekawe jest pokazywanie metamorfoz mieszkań, jak wyglądały przed i po skończeniu projektów. W takich propozycjach, które można znaleźć na stronie, albo na profilu na Facebooku. Uwielbiam podpatrywać, jak profesjonaliści urządzają mieszkania.

[Gość: Majka]

To sobie pooglądaj np taki portal :) Dużo ciekawych rzeczy i oryginalne projekty.
www.domplusdom.pl/

[Gość: alina.garstka]

Postanowiłam sie udzielic (chociaz troche nie na temat),poniewaz jestem troche zaskoczona. Pomijam juz zdania na temat tego czy projekt mozna wdrozyc w zycie,nie wspołpracowałam z ta firma i nie znam nikogo kto mial z nimi stycznosc,wiec nie bede sie wypowiadac. Zdziwiły mnie za to opinie na temat pomysłow,czy rozwiazan jakie oferuje firma n-design.Przeciez zanim klient zdecyduje sie na zlecenia projektu oglada wczesniejsze projekty,wiec wie czy projektant jest elastyczny w swoim stylu i moze stwierdzic po wczesniejszej rozmowie czego oczekiwal wczesniejszy klient. Sama zaczynam jako projektant,wiec nie wygłaszam tutaj opini wyssanych z palca. Dziwia mnie rowniez opinie,ze ktos nie byl zadowolony z wygladu,po to jest projektant zeby pomogł klientom dojsc do takiego efektu z ktorego beda zadowoleni. Projektant nie jest tylko po to,zeby dobrac kolory czy tkaniny (co tez odgrywa bardzo wazna role). Co do "spamowania"... Co w tym złego? Jezeli wysyłaja srednio raz dziennie swoja oferte na twoja skrzynke mailowa to mozesz miec pretensje,po to przeciez jest internet i po to powstaja rozne strony z ogloszeniami (czy to darmowymi czy płatnymi) zeby z nich korzystac. Najwazniejsze w byciu dobrym projektantem,czy fachowcem bo tyczy sie to wszystkich,jest przyjazna atmosfera z klientem i skupienie całej uwagii na nim,nawet jezeli tych klientow jest 10 w jednym czasie. Nie wiem jak to wyglada w tej pracowni,bo trudno tez wierzyc w to co wypisuja tutaj inni ludzie. Ja tez mogłam podac sie jako niezadowolony klient i "przy okazji" podac namiary na siebie,ale wierze jeszcze w uczciwosc i moim zdaniem wszyscy projektanci powinni siebie wspierac,bo klienci oczekuja zeby kazdy element w ich mieszkaniu byl indywidualny,a sa Was miliony,jest to nie do spełnienia... i oczywiscie zebysmy najlepiej policzyli 1zł/m2... Sama juz usłyszałam kilka uwag od klientow,ze powinnam zmienic cene poniewaz znalezli projektant ktory zrobi im 200m2 domu za 2000zł. Prosze... Zastanowcie sie... Jak udajecie sie do... dla przykladu fryzjera,chyba odstrasza was cena za strzyzenie z modelowaniem i farbowaniem,a w gratisie regeneracja wlosow jedynie 50zł... Prosze wszystkich o zastanowienie sie... i postawienie sie w sytuacji Pan z firmy n-design. Macie cos do nich to udajcie sie do ich biura i porozmawiajcie...

[decoroom_eu]

No coś w tym jest, że ludzie oceniają firmę z wygodnej i mało obiektywnej pozycji zza klawiatury. A wystarczy przyjść , obejrzeć aranżacje, pogadać z projektantami, zamówić bezpłatną koncepcję. Trochę się wysilić, poznać efekty i oceniać. www.decoroom.eu/realizacje/

[Gość: ?]

NIE bylo BEZPLATNEJ konsultacji.

[Gość: !!!]

Bylam, rozmawialam i nic to nie zmienilo. Zostalam natomiast postraszona...

[Gość: Majka]

Jakich użytkowników? Użytkowników czego??

[Gość: różowysłoń]

moim zdaniem lekko przesadzacie, jeśli chodzi o sztampowość projektów, ja tam żadnej sztampowości nie widzę, poza tym, jak jakieś trendy panują we wnętrzach i klienci chcą podobne projekty jakie zostały zamieszczone to co poradzić ?? Poza tym bardzo podoba mi się jednej z osób tutaj szczególnie o tym, że sami decydujemy czy nam się projekt podoba czy nie. Nikt nas przecież nie zmusi do tego, żebyśmy wybrali coś wbrew sobie i naszemu gustowi. Nie bardzo też wiem, o co chodzi z tą galerią użytkowników i bardzo proszę o jakieś wyjaśnienie.

[decoroom_eu]

Najważniejsza jest dobra współpraca, między klientem, a firmą, przepływ informacji, dobre poznanie gustów klienta, wtedy finalnym efektem jest dobry projekt i dobra aranżacja. Zdarza się oczywiście , że klientowi "ciężko dogodzić", ale wtedy tym bardziej cierpliwie trzeba do tego podchodzić i z czasem przychodzi kompromis. Zapraszamy na decoroom.eu

[Gość: Kiełek Katarzyna]

Witam.
Proponuje sie podpisać - a nie tylko anonimy wysyłać ! tak jest najłatwiej kogoś oczerniac i pisać bzdury na forach!
Resztę pozostawie bez komentarza,
Katarzyna Kiełek lubiaca Ikea od zawsze!

[Gość: sister]

Nie będę się podpisywać, bo to nic nie zmieni. Było minęło. I nie oczerniam Pani, opisałam fakty, które były moim udziałem. Może innych klientów traktuje Pani inaczej i ja byłam wyjątkiem. Według mnie po prostu cena jaką zapłaciłam za projekt nie była adekwatna do tego czego oczekiwałam. Spodziewałam się indywidualnego podejścia, a to była fabryka.

Nie twierdzę też, że nie lubi Pani Ikea. Nie chciała Pani projektować na bazie Ikea, ani w ogóle na bazie jakichkolwiek gotowych mebli. Wszystko mam projektowane na wymiar. Ale być może zmienia Pani podejście, i bardzo dobrze.

[Gość: Karolina]

Projekty w galerii należą do jednych z najlepszych aranżacji jakie widziałam, nie jestem profesjonalistą, raczej niespełnionym oglądaczem i wymagającym klientem, uwielbiam prostotę i funkcjonalność jaką Państwo przedstawiają, mam przed sobą w niedalekiej przyszłości urządzanie mieszkania i z całą pewnością Państwa projekty pozostaną niedoścignionym ideałem.
Pozdrawiam i życzę dalszych sukcesów
Karolina

[projektujemy]

Jedna rzecz to sam projekt, drugi to wcielenie go w życie i sama realizacja, no i koszty z tym związane, to jest nierozerwalne i ciężko oceniać ofertę po samych zdjęciach w internecie. Pozdrawiamy. Firma DecoRoom

[Gość: augustyn]

.

[Gość: Maria]

Ciekawe dlaczego pozytywne opinie NIE sa podpisywane...
Jakis kontakt...
Mail moze?

[Gość: :(]

Omijac szerokim lukiem n-design i firmy wspolpracujace np. Tom-Bud p. Borowego.

[Gość: n-design]

Witam,
Jesteśmy otwarte na wszelką krytykę, ale pod warunkiem, że mamy do czynienia z naszym rzeczywistym klientem (który ujawni się z nazwiska), a nie konkurencją podszywającą się pod niezadowolonego klienta.

[Gość: Byly Klient]

Jestem bardzo zawiedziony. Bardzo zly projekt, ktorego nie chciano mi zmienic czy poprawic.
Uslyszalem, ze to wszystko co maja do zaoferowania!!!!!!!!!!!!!!!
Wywalone pieniadze w bloto, a tak mialo byc pieknie. Obiecywano wspolprace, az do opracowania ostatecznej wersji, ale tak bylo tylko do podpisania umowy!!!
Szczerze odradzam.

[Gość: antyprojekt01]

Witam Pana serdecznie,
Jeżeli mógłby Pan skontaktować się ze mną mailowo to byłabym bardzo wdzięczna [e-mail]
Pozdrawiam

[Gość: antyprojekt01]

Witam Pana serdecznie,
Jeżeli mógłby Pan skontaktować się ze mną mailowo to byłabym bardzo wdzięczna [e-mail]
Pozdrawiam

[Gość: antyprojekt01]

Witam Pana serdecznie,
Obecnie zakończyłam dalszą współpracę z firmą nasciturus design, jestem bardzo niezadowolona z projektu, który jest jeszcze nieskończony. Bardzo proszę o kontakt mailowy ([e-mail]) w sprawie współpracy z tym biurem.
Pozdrawiam

[zaprojektujemy]

Można zapytać, czym Panu/Pani podpadli projektując Pana/Pani mieszkanie?

[zaprojektujemy]

Z zaproponowanych przez Ciebie opcji najlepszym jest po prostu poszukanie dobrego, sprawdzonego, polecanego biura. Pozdrawiamy

[Gość: kkkkk]

Nie ryzykuj. Ja zaryzykowalam i zaluje :(

[Gość: Wiktor]

Drodzy forumowicze.
Wyjaśnijcie mi jedną rzecz... Idziecie do architekta wnętrz i mówicie czego oczekujecie... Czy gotowy projekt otrzymujecie na kolejnym spotkaniu, czy macie jakąś kontrolę nad tym co będzie projektowane...? Pytam się, bo sam chciałbym skorzystać z takiej usługi.

Pozdrawiam
Wiktor

[Gość: Alicja]

Witam,
Zazwyczaj wygląda to w ten sposób, że na spotkaniach z architektem, informuje Pan na czym Panu najbardziej zależy, jakie kolory się Panu podobają itp. Krótka gadka na temat Pana gustu. Jeżeli już architekt wie jak wygląda Pana styl to opsypuje Pana różnymi pomysłami i projektami. Natomiat w n-design wygląda to zupełnie inaczej... Na początku wspólpracy robią na Panu dobre wrażenie, zapewniają, że będzie Pan zadowolony i nie będzie Pan żałował...
Przedstawiają Panu wizualizacje mieszkania, jeżeli projekt się Panu nie spodoba to już sam musi Pan powiedzieć jak ma wyglądać. Brak z ich strony jakichkolwiek ciekawych pomysłów. Tylko czekają, żeby Pan im wysłał informacje co i jak ma wyglądać. Projektuje Pan sobie mieszkanie, a oni nanoszą to na tzw. projekt, tak to wygląda... Jeżeli jest Pan mało wymagający i to co Panu przedstawią odrazu zachwyci Pana to warto, ale jeżeli troche badziej zależy Panu na atrakcyjnym i praktycznych wyglądzie to lepiej samemu przy pomocy internetu zaprojektować sobie mieszkanie albo poszukać architektów z prawdziwego zdarzenia, którzy nie będą chcieli tylko wyciągnąć kase i zakończyć współpracę. Mam nadzieje, że to co zastało przeze mnie napisane, da wszystkim osobom, które będą chciały podjąć współpracę z biurem n-design dużo do myślenia.

[Gość: Wiktor]

Witam.
Po przeanalizowaniu Pani wypowiedzi mam parę pytań. Czy w tej pracowni nikt mnie nie będzie słuchał jakie mam oczekiwania i gust? Czy przedstawiają tylko jedną wizualizację i to koniec projektu, potem już nic nie można zmienić - to by było trochę dziwne. Mam pytanie jeszcze odnośnie samego przebiegu projektowania. Jak to się odbywa, nad czym mam kontrolę, czy jak coś mi się nie spodoba mogę to zmienić? Jestem na 99% zdecydowany bo realizacje na stronie są rewelacyjne. Ci klienci chyba byli zadowoleni : )
Pozdrawiam
Wiktor

[Gość: czy na pewno?]

Proszę brać poprawkę na to, że większość wypowiedzi to niezdrowa konkurencja. Zrealizowałem z tym biurem dwa projekty i wszystko przebiegało jak najbardziej ok.
Życzę powodzenia.

[Gość: Alicja]

Nie jestem żadną niezdrową konkurencją, tylko klientką, która wydała kupe kasy za papiery, które nie nadają się do niczego. Może jest Pan mało wymagającym klientem, albo bał się Pan przyznać, że to co Panu przedstawili jest do niczego. A po za tym przecież nie proponuje żadnych innych biur projektowych, więc nie wiem skąd taki pomysł...

[Gość: Maja]

Szczerze odradzam. Przed podpisaniem umowy udaja mily, profesjonalny, zgrany zespol, po podpisaniu - niestety diametralna zmiana!!!
Licza sie TYLKO pieniadze.

[Gość: Alicja]

Witam,
Na pierwszym spotkaniu będzie Pan opowiadał architektowi o Pana oczekiwaniach. Zaproponują Panu później wizualizacje, którą może Pan poprawić od dwóch do trzech razy, czyli może to być np. zmiana koloru kanapy czy ściany, inny kształt sufitu podwieszanego albo zmiana płytek w łazience. Jeżeli nie spodoba się Panu sufit jaki Panu zaproponowali pierwszym razem (jak również w przypadki każdej innej rzeczy) będą Pana pytać jak nie ten, to jaki? Bardzo ważna rzecz, dla której bierzemy architekta to brak czasu, żeby szukać w internecie różnych projektów, materiałów itp. Oni nie są chętni zmieniać Panu aranżacji tylko czekają na to, aż Pan zaproponuje albo wyśle gotową stronę. Przewidzianych ma Pan kilka spotkań, które powinny się odbywać co tydzień lub dwa, natomiast z braku ich czasu jest to rzadziej. Zmienić projekt może Pan, ale dodatkowo musi Pan zapłacić, ale w moim przypadku powiedzieli, że tzw. projekt jest ukończony, chociaż połowy nie dokończyli, jak również było już cztery miesiące po umówionym terminie oddania przez biuro dzieła. Proponuje Panu przeczytać inne wpisy. Każdy uczy sią na błędach...
Pozdrawiam
Alicja

[Gość: Wiktor]

Witam.
Na początku napiszę, że nie jestem w żaden sposób powiązany z tą firmą, tylko rozważam o usłudze bo projekty mi się bardzo podobają. Współczuję Pani takich doświadczeń. Wiadomo, że architekt powinien wszystko zaprojektować i wymyślić, ale to musi mi się przede wszystkim podobać. Tego typu pytań się nie obawiam bo mniej więcej wiem czego chcę. A o co chodzi z wysyłaniem tej gotowej strony i ze zmianą projektu? Czy za każdą zmianę muszę płacić? Czytałem inne wpisy i zastanawiam się na tym, że skoro mają taką kiepską opinię to dlaczego na ich profilu fb są wciąż nowe rzeczy.
Bardzo dziękuję za pomoc. Może po prostu pofatyguję się do pracowni i o wszystko wypytam.
Pozdrawiam
Wiktor

[Gość: Alicja]

Witam,
Pisząc na temat zmian i gotowej strony, miałam na myśli to, że jeżeli nie spodoba się Panu ich propozycja to będzie Pan musiał wysłać im gotową stronę internetową z aranżacją jaka się Panu podoba i wtedy oni zrobią to tak, jak na tym projekcie co Pan wysłał. Czyli wygląda to w ten spoób, że szuka Pan w internecie ciekawych projektów i wysyła do biura... Śmiechu warte, przecież sami powinni pomyśleć jak można fajnie zaprojektować, a nie ściągają to z innych już gotowych projektów, które wymyślił ktoś inny. I w nawiązaniu do Pana wpisu, że mają ciekawe i nowe rzeczy to wyżej ma Pan odpowiedź.

[Gość: gość]

Gość portalu: Alicja napisał(a):

> Witam,
> Pisząc na temat zmian i gotowej strony, miałam na myśli to, że jeżeli nie spodo
> ba się Panu ich propozycja to będzie Pan musiał wysłać im gotową stronę interne
> tową z aranżacją jaka się Panu podoba i wtedy oni zrobią to tak, jak na tym pro
> jekcie co Pan wysłał. Czyli wygląda to w ten spoób, że szuka Pan w internecie c
> iekawych projektów i wysyła do biura... Śmiechu warte, przecież sami powinni po
> myśleć jak można fajnie zaprojektować, a nie ściągają to z innych już gotowych
> projektów, które wymyślił ktoś inny. I w nawiązaniu do Pana wpisu, że mają ciek
> awe i nowe rzeczy to wyżej ma Pan odpowiedź.
Pomijając kwestię n-design. Zaciekawiła mnie jedna sprawa. A mianowicie kwestia komunikacji na linii projektant - inwestor. Sam, od kilkunastu lat zajmuję się projektowaniem wnętrz. Zwykle, zanim rozpocznę prace nad projektem, proszę klienta o skonkretyzowanie oczekiwań. W tym, o linki, zdjęcia rozwiązań, które (w taki, czy inny sposób) podobają mu się i z których chciałby "zaczerpnąć"żeby jego "wnętrze" wyglądało tak, jak sobie wymarzył> Dzieje się tak z bardzo prostego powodu. Nie każdy klient potrafi powiedzieć co mu się podoba - czasami łatwiej jest mu to pokazać (na przykładzie tego, co już zostało zaprojektowane / zrealizowane). Większość moich klientów nie ma z tym absolutnie żadnego problemu. Przynoszą gazety, podsyłają linki itp. Jak rozumiem (być może się mylę) z wypowiedzi Alicji, jest to działanie, które dyskredytuje projektanta w jej oczach (vide - jej współpraca z n-design). Chciałbym na ten temat podyskutować.

[Gość: aaaa]

Ja mam identyczne doswiadczenia ze wspolpracy z tymi "architektami".

[Gość: CZARNY PR]

NIE DAJCIE SIĘ ZWARIOWAĆ. KTOŚ PROWADZI CZARNY PR PRZECIWKO CZOŁOWYM BIUROM PODAJĄC SIĘ ZA NIEZADOWOLONEGO KLIENA. PODOBNE POSTY SĄ NA INNYCH FORACH. JAK CZEGOŚ NIE WIECIE TO WYSTARCZY ZADZWONIĆ. I NA LITOŚĆ, OD CZEGO JEST UMOWA.

[Gość: Wanda]

A czy napewno umowa zabezpiecza interes klienta?
Moze jednak projektanta.

[Gość: gość]

Ale umowę chyba można negocjować...?

[Gość: Odradzam]

Ja z pewnością nie poleciłabym współpracy z tym biurem. Uwag co do współpracy jest sporo. Najważniejsze z nich poniżej.
1. Przede wszystkim termin oddania projektu - przekroczony o 2 miesiące, a i po tym czasie w projekcie pojawiły się błędy. Jeśli komuś zależy na czasie, to niech się nawet nie sugeruje terminem w umowie! Oczywiście można nie zapłacić i ciągać się po sądach, ale czy o to w tym chodzi?
2. Przekroczony założony w umowie budżet i to niezależnie, czy bierze się pod uwagę wyceny od ich wykonawców, czy od innych sprawdzonych firm w Warszawie i okolicach. Miałam wrażenie, że budżet jest jedynie punktem wyjścia dla projektanta.
3. W umowie mieliśmy zagwarantowany nadzór nad pracami wykończeniowymi. W zasadzie było to abstrakcją, ponieważ albo ciężko było znaleźć dogodny dla projektanta termin, albo odwoływał spotkanie na kilka godzin przed.
4. Gdy wykonawcy dostali projekt, niejednokrotnie łapali się za głowę i tym samym np. kuchnię rozrysowywali od nowa - jedynie zachowaliśmy ogólną koncepcję.
5. Jeśli chodzi o firmy, z którymi współpracują, to są drogie. Oczywiście nie trzeba korzystać z ich usług, ale jeśli ktoś musi uważać na koszty, to nie może liczyć na to, że zyska sporo czasu, nie musząc szukać wykonawców. My w swojej naiwności tego oczekiwaliśmy.
To była nasza pierwsza współpraca z biurem projektowym, więc nie mamy porównania, ale na pewno nie spełniła ona naszych oczekiwań.
Pani Katarzyna uaktywnia się tutaj, pisząc że jeśli ktoś nie podaje nazwiska, to zapewne konkurencja, która ma na celu jedynie oczernić jej biuro. Ja nie zamierzam podpisywać się imieniem i nazwiskiem, ponieważ nie mam ochoty na kontakt z tym biurem, a jak wiadomo mają oni wszystkie moje dane. Kto pyta lub szuka na forum opinii, niech sam zadecyduje, czy może dać im wiarę.

[Gość: CZARNY PR]

ZARAZ POMYŚLĘ, ŻE WSZYSTKIE ODPOWIEDZI PISAŁA JEDNA OSOBA. OJ, A MOŻE POCZEKAM DO JUTA ŻEBY NIE BYŁO DWÓCH WPISÓW JEDNEGO DNIA...

[Gość: Alicja]

Tak w ogóle to po co się Pan/Pani wypowiada jak nie miał/a Pan/Pani doczynienia z tym biurem... Chyba, że CZARNY PR to Panie właścicielki to niech się wezmą do roboty, a nie wpisują opinie na temat swojej firmy...

[Gość: CZARNY PR]

JESTEM MAŁYM KSIĘCIEM Z ASTEROIDY B-612 I WPADŁEM TU PRZEZ PRZYPADEK BO TAK NAPRAWDĘ LECĘ DO LISA.

[Gość: lijewski]

No to ja zrobię biały PR. Biura NDesign nie znam, Decoroom z kolei wykańczało w zeszłym roku mój dom, mogę polecić jeśli szukacie projektantów nie tylko po cenie, ale tez po jakości wykonania.

[Gość: marzena]

ludzie, dajcie spokój, przecież to gołym okiem widać, że to jakaś gruba nagonka. Możliwe, że n-design sama to sprowokowała działając mocno pr-owo w sieci, ale ten wątek zaszedł za daleko. Widać, że ktoś nieżyczliwy, podszywający się pod różne nicki, stosuje ciągle te same zwroty, nawet szyku zdań nie zmienia. nie mam nic wspólnego z n-design, właściwie to jestem jej konkurencją w jakimś sensie, ale uważam, że to, co tu się dzieje, to już przesada. Nie wiem, jak wygląda współpraca z tą firmą, być może ma jakieś grono niezadowolonych klientów, to jest problem do rozwiązania i to niemały- nie wykluczam, że są tu tacy naprawdę. Co jednak rzuca się tu w oczy, to nieuczciwe działania konkurencji. A wypowiadanie się na temat ich publikowanych realizacji krytycznie- to dla mnie za dużo, bym mogła to spokojnie czytać. Akurat portfolio ta firma ma rzetelne, nawet, jeśli ktoś nie lubi takiego mieszania stylów. I, co ja sobie cenię bardzo, mają ZDJĘCIA dopracowanych realizacji, a nie jakieś super- hiper wizualki, jak większość reklamujących tutaj swoje wspaniałe usługi projektantów. to duużo więcej. Czyja to wojna? i czemu w tą nagonkę na jedną firmę są wciśnięte reklamy innej firmy? bądźcie uczciwi- ZŁO POWRACA... Was może spotkać podobna sytuacja- ciekawe- jakie będziecie mieli szanse na obronę.

[Gość: willa]

Calkowicie zgadzam sie z ta opinia.
Co mi po dobrze wyrysowanym projekcie, skoro jest on nie do zrealizowania!!!
Wywalona duza kasa!
Jaka ja glupia bylam wierzac pani Kielek.