sylwialew
01.09.06, 11:50
No wlasnie przyszedl wielki dzien jak pare dni temu pisalam ze zaczne diete to
wydawalo mi sie takie latwie a dzisiaj buuuuuuuuuu juz nie wydaje mi sie to
takie rozowe.Postanowilam ze nie bede robila konkretnej diety poprostu koniec
jedzenia po 18.00 koniec ze slodyczami
buuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu(jak ja wytrzymam bez mojej
Merendy) duzo warzywek i wody. No dobra dieta start trzymajcie za mnie kciuki
i pomogajcie dobrym slowem w chwilach zalamania nerwowego

Kto sie dolaczy???