minstrelboy
29.05.07, 20:57
Kurcze, żyłem w latach 90 w zbyt malej metropolii, by załapac się na
szleństwo Amwaya, ale miałem kumpli, którzy znali kogoś ( czaicie ten
klimat), kto pracował w tej sieci i super zarabiał.
Ja jakoś nie zetknąłem się bezpośrednio, ale może Wy?