andrzejb5 03.01.04, 23:14 Złym zwyczajem w naszym mieście i nie tylko jest jazda bez zapiętych pasów bezpieczeństwa, czyż nasza kochana policja tego nie widzi, czy też nie chce tego widzieć bo i po co. Niech się pozabijaja Odpowiedz Link Zgłoś Obserwuj wątek Podgląd Opublikuj
henio56 Re: jazda samochodem bez zapiętych pasów 05.01.04, 22:32 Ja też jeżdżę bez pasów, ale uważam że robię żle. Policja nie reaguje bo ciężko udowodnić to wykroczenie. A zresztą to kierowca odpowiada za swoje bezpieczeństwo. Odpowiedz Link Zgłoś
eurofabrika_com Re: jazda samochodem bez zapiętych pasów 28.01.04, 09:45 W pasach po miescie to rozumiem - powinny byc zapiete, ale za miastem tylko w zimnie , kiedy sie wolniej jedzie, natomiast w lecie to powinno byc w/g woli , przy szybkiej jezdzie 150 -180 zadne pasy cie nie uratuja -przy takiej predkosci a jak juz sie zdarzy to, to masz szanse ze wylecisz przez szybe i najwyzej cos sobie połamiesz a nie bedziesz zakleszczony jak w konserwie. Arturo Odpowiedz Link Zgłoś
henio56 Re: jazda samochodem bez zapiętych pasów 08.02.04, 18:59 a gdzie Ty takie szybkości rozwijasz, myślę że na autostradzie.Ja bym wolał mieć jednak zapięte pasy. Z konserwy moga Cię wyciągnąć żywego. Odpowiedz Link Zgłoś
rozbojnik_rumcajs Re: jazda samochodem bez zapiętych pasów 09.02.04, 15:23 eurofabrika_com napisał: > W pasach po miescie to rozumiem - powinny byc zapiete, ale za miastem tylko w > zimnie , kiedy sie wolniej jedzie, natomiast w lecie to powinno byc w/g woli , > przy szybkiej jezdzie 150 -180 zadne pasy cie nie uratuja -przy takiej > predkosci a jak juz sie zdarzy to, to masz szanse ze wylecisz przez szybe i > najwyzej cos sobie połamiesz a nie bedziesz zakleszczony jak w konserwie. > Arturo jak wylecisz to trafisz w jakas latarnie albo drzewo a morzesz trafic i w bogu ducha winnego przechodnia i zginiecie razem bedziesz mial go na posmiertnym sumieniu a 150 , 180 w okolicach gryfina nie rozwiniesz moj rekord czasowy gryfino/baszta - chojna/rynek to 25 minut Odpowiedz Link Zgłoś