asiuleqq
10.05.14, 19:51
Witam. Córeczka, niedługo kończy 4 latka. Ostatnio zaczęła chrząkać dosłownie co chwile. Po jakimś czasie przestała zaczęła mrugać i zaciskać oczka. Pediatra mówi, że to tiki nerwowe. Ostatnio poszłam do pracy, mała chodzi do babci. Bardzo lubi tam chodzić wręcz nie chce do domu wracać. Teraz dodatkowe zaczęła skubać skórki od paznokci aż do krwi. Lekarz przepisał magnez. Ale to na nic, wszystko zaczęło się nasilać. Myślicie, że to faktycznie typowe tiki wieku dziecięcego? Dodam, że mała jest bardzo nadpobudliwa w sumie od urodzenia. Na czerwiec mamy wizytę u psychologa z tego powodu. Ostatnio czytałam o Zespole Tourette'a i zaczynam sie naprawdę martwic.