Walka z Vectrą- ktoś ma pomysł?

[clara.burgund]

Moi rodzice emeryci wyjechali na początku lipca na działkę i na czas wakacji ( aby nie płacić) zawiesili usługi Vectry ( tv+internet). Dokładnie od 1 lipca do 1 września. Dziś mieli mieć wszystko włączone ponownie. Tymczasem zero- ani tv, ani internet nie działają. Cały dzień siedzieli w domu i wydzwaniali na infolinię, gdzie oczywiście byli zbywani, odsyłani od Annasza do Kajfasza, miał do nich odezwać się technik- nie odezwał się. Zero pomocy. Ja napisałam do nich przez fb z prośbą o interwencję- odpisano mi, że nie jestem klientem i rodzice muszą się z nimi kontaktować. Gdy napisałam im ironicznie- że bardzo chętnie się z nimi skontaktują, tylko niech najpierw włączą im internet- Ci dalej swoje i żeby rodzice poszli do BOK. Napisałam maila na adres mailowy Vectra- zero odpowiedzi.
Oczywiście pójdą do BOK-u, ale to nie do pomyślenia, aby tracić tyle nerwów na uruchomienie tv i netu, przecież to powinno zostać z automatu włączone 1 września. Już nie wiemy, gdzie pisać i do kogo i w ogóle co z tym dziadostwem zrobić. Może macie jakiś pomysł?
PS. Tak umowa zostanie rozwiązana, ale póki co rodzice są bez TV i bez netu.

[berdebul]

Napisać na fb i poprosić znajomych o udostępnianie. Mój znajomy tak się bił z Euroagdrtv, skutecznie.

[szare_kolory]

100% rscji, to skuteczny bicz na takich tanich cwaniaczków. A w korespondencji mailowej już teraz nie prosić, tylko przypomnieć warunki zawieszenia usług i poinformować, że składacie skargę jednocześnie do UOKiK i URE. Przetestowane. Skuteczne.

[clara.burgund]

szare_kolory napisała:

> 100% rscji, to skuteczny bicz na takich tanich cwaniaczków. A w korespondencji
> mailowej już teraz nie prosić, tylko przypomnieć warunki zawieszenia usług i po
> informować, że składacie skargę jednocześnie do UOKiK i URE. Przetestowane. Sku
> teczne.

Jezeli mama jutro nic nie wskóra w BOK, tak zrobię. Dzięki.

[piataziuta]

[szmytka1]

Nigdy nic nie udało mi się załatwić na infolinii i fb u nich. Zawsze tylko w bok w mieście u siebie. Bok nie maja służbowych numerów telefonów. Iść tam i Głoście, jak przyjdzie technik to wydebic od niego nr telefonu. Sprawdzone przez wiele lat użerania się z vectra. I aha, jak 1 z rodziców jest abonentem, to drugi nic nie załatwi jeśli nie zostawia upoważnienia pisemnego w bokz fo wpięcia w akta.

[aniani7]

Zajrzyj do maila gazetowego.

[clara.burgund]

aniani7 napisała:

> Zajrzyj do maila gazetowego.

Dzięki, już odpisalam.

[volta2]

Jesteś pewna , że piszesz o Vectra? Zawsze załatwiam wszystko przez infolinię, przychodzi monter w umówionej godzinie i problem rozwiązany

[clara.burgund]

volta2 napisała:

> Jesteś pewna , że piszesz o Vectra? Zawsze załatwiam wszystko przez infolinię,
> przychodzi monter w umówionej godzinie i problem rozwiązany

Jestem absolutnie pewna.