Lęki u osmiolatki-co robic?

[czarnok7]

Mam problem ,moja corka młodsza ma roznego rodzaju lęki.Np jak uszłyszała w szkole ze nie wolno podchodzic do bezpanskich psow i kotow bo moga jakies choroby prznosic itp,to teraz jak idziemy do szkoł i widzi psa bez smyczy lub kota to cała sztywnieje,tak samo jak wydarzy sie jakas rzecz niezapowiedziana to ona wpada w panike,tak smao jest z wyborem nie umie go dokonac,nawet jak ma wybrac wzor okładki na zeszycie szkolnym.A w dodatku z nikim niczym sie nie podzieli,nawet z rodzenstwem.Probowałąm z nia rozmawiac ale bez skutkowA jak juz wpadnie w histerie to potrafi przez godzine lub wiecej to przezywac.Zapisałm ja do poradni psychologiczno-pedagogicznej ale wizyta dopiero koniec grudnia.Moze ktos z Was miał podobny problem.Prosze pomozcie mi

[gemmavera]

A jak sobie radzi w szkole? W relacjach z rówiesnikami?
Czy w innych sferach rozwoju również zauważasz coś nietypowego?

[czarnok7]

W szkole jest super uczennica i w kontaktach z rowiesnikami tez nie ma problemu,wszedzie pojdzie i wszystko załatwi jak ja prosi wychowawczyni.Gorzej tylko ja ma jakies cukierki i ma sie podzielic z kolezanka,mi powiedziała ze od innch dzieci tez nic nie bierze jak ja czestuja zeby pozniej nie musiała oddawac