Dodaj do ulubionych

Policja poszukuje pedofila

IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 26.06.07, 08:29
Dwa lata temu moje dziecko było w sanatorium w Suchym Borze, po godz. 15,
kiedy personel sanatorium opuszczał pracę, dzieci były pozostawione same
sobie. Jednego dnia zabrałam córkę do dentysty, nie było czasu aby zgłosić to
pielęgniarce, i przez 4 godziny nikt z personelu nawet nie zauważył, że
mojej córki nie ma na obiekcie. Generalnie po południu dzieci robią co chcą,
są dni że nikt nie organizuje im żadnych zajęć. Dobrze że sprawą
zainteresowały się media, bo może to poprawi bezpieczeństwo dzieci.
Obserwuj wątek
    • Gość: gość Re: Policja poszukuje pedofila IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 26.06.07, 09:18
      Mam podobne doświadczenia. Moja córa też była w tym sanatorium (dwa razy),
      popołudniu dzieci są „pod opieką” zaledwie dwóch opiekunów, którzy dziećmi się
      nie zajmują i w ogóle nie mają pojęcia co się dzieje na terenie obiektu.
      Rozgardiasz, bród, bałagan i chuligaństwo! Młodsze dzieci są zagubione, a
      starsze robią co chcą – hulaj dusza piekła nie ma ! Przez okna wylatują śmieci
      i zewsząd dobiegają przekleństwa. W któryś piątek wieczorem chciałam zabrać
      córkę na przepustkę sobotnio – niedzielną (bo oczywiście w weekendy dzieciaki
      nie mają żadnych zabiegów, nie wspominając już o jakichkolwiek zajęciach) i
      przez pół godziny po całym ośrodku szukałam opiekunki, żeby zgłosić jej wyjazd
      dziecka. A na teren budynku można wejść kiedy się chce i nikt tego nie
      sprawdza. Aha, a ta ochrona, która przez całą noc pilnuje ośrodka - to jest
      chyba w wyobraźni tej osoby, która o powiedziała :) ... żądnej ochrony nigdy
      tam nie widziałam.
      • Gość: Opolanka Re: Policja poszukuje pedofila IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 26.06.07, 10:25
        Zgadzam się z tym że dzieci nie mają po południu żadnej opieki, robią co chcą,
        wychodzą z ośrodka i nikt tego nie sprawdza. Ochrona też się przyda , bo po 19
        personel kuchni wychodzi z pełnymi siatkami, warto sprawdzić co wynoszą, a nie
        jest tego mało, bo ledwo niosą (obserwacja sprzed 2-ch lat).
        • Gość: Ja Re: Policja poszukuje pedofila IP: *.internetdsl.tpnet.pl 26.06.07, 12:20
          Dyrektorem jest osoba z byłej (Kasy Chorych) wiec jak było w kasie tak i w
          sanatorium jest b u r d e .....
    • Gość: Matka Policja poszukuje pedofila IP: *.internetdsl.tpnet.pl 26.06.07, 15:59
      Niestety, potwierdzam wcześniejsze wypowiedzi. Zero opieki po południu, zero
      organizacji czasu wolnego. Opiekunki-pielęgniarki nie są przygotowane do pracy
      z dziećmi (zero wykształcenia pedagogicznego). Pełny luz. Dzieci zamiast hasać
      po dworze korzystając z wakacji całe popołudnia siedzą w dusznych pokojach, bo
      nie ma kto ma z nimi wyjść?
      • Gość: kuracjusz Re: Policja poszukuje pedofila IP: *.adsl.alicedsl.de 26.06.07, 20:31
        Czy Pan Ryszard Szulc, kierownik osrodka w Suchym Borze, odpowiadajac
        za bezpieczenstwo dzieci w osrodku, uwaza ze dwie panie pielegniarki- jest
        to wystarczajacy personel na nocnej zmianie w placowce, ktora znajduje sie
        w lesie?
        Czy aby kierownik tego Sanatorium, w tym przypadku nie oszczedza tu na
        swoja i tak wysoka juz pensje?
        Musialo sie "cos niedobrego" przydarzyc zeby ta placowka ktos sie
        zaiteresowal, bo jak do tej pory, wszyscy tam sciela sobie"cieple finansowe
        gniazdeczka" a dobro dzieci jest na ostatnim miejscu.
        pozdrowienia dla zatroskanych matek.
        • Gość: kara Re: Policja poszukuje pedofila IP: *.ipv.net.pl 22.01.14, 00:42
          Moje dziecko było tam 2 lata temu.
          Gdy wróciło do domu, było jak wypuszczone z" Oświęcimia"!!!
          Nie wiem jak teraz tam sytuacja wygląda - ale wtedy bylo to cos makabrycznego.
          Syn był w takiej złej kondycji psychcznej, że czułam sie winna że go tam wysłałam, ale chodziło przeciez o jego zdrowie, a w wyniku tego wszyscy czulismy sie jakby pojechał tam za karę!
          W wieku 8 lat, musiał dzielic pokój z dużo starszymi od siebie, uzywajacymi przekleństw.
          Codzienna higiena nie była sprawdzana, nikt sie nie interesował czy sie syn umył czy nie.
          do domu wrócił ze świerzbem....wychudzony, i zestresowany. Trząsł sie na wspomnienie o tym miejscu, błagał żeby juz więcej tam nie jechac!
          Zapas slodyczy jaki mu dałam, został mu ukradziony, i nikt z personelu nie dochodzil winnego.
          Ponadto opis zdrazenia gdy jakis kilkunastoletni chlopak obnazał w nocy swoje genitalia nad jego lóżkiem, po prostu nie do wiary że takie miejsce istnieje na ziemi, w naszym województwie!

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nie pamiętasz hasła lub ?

Nakarm Pajacyka