jazz1973
13.06.05, 11:33
Witam,
Mam od ponad 3 lat pralke Amica (model PA5580B421). Ostatnio zaczela bardzo
glosno pracowac, w czasie pracia/wirowania wygladalo jakby "nie mogla sie
rozbujac". Po wezwaniu serwisu okazalo sie ze do wymiany jest modul z
lozyskami - koszt ponad 400zl.
I stad moje pytanie - czy to jest normalna cena za taka wymiane? Czy
faktycznie trzeba wymienic caly "modul" a nie da sie wymienic samych lozysk
(cena takich lozysk to bylby pewnie koszt ok 50zl chyba ze sie myle?).
Gutek ktory przyszedl serwisowac powiedzial ze zmiast naprawiac, moze
przywiezc taka sama pralke z roczna gwarancja za 400 zl. Czy warto sie w cos
takiego pakowac? Proponowal tez pralki z Niemiec (po przegladach z 3-letnia
gwarancja) w cenie od 700 zl w gore (marki to AEG i Miele). Sa to pralki
kilkuletnie (3-7 lat).
Doradcie cos bo jak pomysle ze wywale 450 zl na naprawe i za 12 msc znow sie
cos schrzani to .... WRRRRRRRRRRRRRRRR