Znikające wątki

[mona.blue]

Jak się dowiedzieć, dlaczego mój wątek został przeniesiony na Oślą ławkę?

[zona_mi]

mona.blue napisała:

> Jak się dowiedzieć, dlaczego mój wątek został przeniesiony na Oślą ławkę?

W ten sam sposób, jak z usuniętymi wpisami:
forum.gazeta.pl/forum/0,62499,2476645.html
A skoro pytałaś, dlaczego usunięto czyjś wątek, to odpowiedź jest w sumie taka sama jak w podanym linku.

[mona.blue]

To może dodać w tym opisie, do którego linkujesz, że dotyczy to też wątków, bo to nie jest jasno napisane.

Ale ten wątek, do ktorego podałam link w poniższym poście, nie zwierał nic z tego, co jest tam opisane jako powód do usunięcia wpisu.

[zona_mi]

mona.blue napisała:


> Ale ten wątek, do ktorego podałam link w poniższym poście, nie zwierał nic z te
> go, co jest tam opisane jako powód do usunięcia wpisu.

Po pierwsze pytania o przyczynę usunięcia wpisu/wątku zadaje się na priv do administracji, po drugie tylko ich autorom - a widzę, że nie jesteś autorką wątku "Stalkerka" przeniesionego na oślą, więc to jedyna przyczyna usunięcia wątku lub wyosłowania go.

Po trzecie - wątki trolli/hejterów/stalkerów też są usuwane/osłowane.

[mona.blue]

Ale mi chodziło nie o wątek Stalkerka, bo tu rozumiem doskonale dlaczego został przeniesiony na Oślą.

Pytałam o mój wątek, który zalinkowalam, wątek pod tytułem. "Dlaczego wątek Stalkerka został przeniesiony na Oślą ławkę".

[mona.blue]

mona.blue napisała:

> Ale mi chodziło nie o wątek Stalkerka, bo tu rozumiem doskonale dlaczego został
> przeniesiony na Oślą.
>
> Pytałam o mój wątek, który zalinkowalam, wątek pod tytułem. "Dlaczego wątek Sta
> lkerka został przeniesiony na Oślą ławkę".

Ten mój wątek też został przeniesiony na Oślą. Zrozumiałam, że.trzeba pisać na maila, ale może jakaś sugestia, bo nie wiedzę w tym wątku nic łamiącego regulamin czy netykietę.

Swoją drogą, czy pojawił się admin na.forum Psychologia, bo wyglądało na to, że od lat był nieaktywny, tam była wolna.amerykanka.

[mona.blue]

forum.gazeta.pl/forum/w,396,173814912,173814912,Dlaczego_watek_Stalkerka_trafil_na_osla_lawke_.html

Co w tym wątku zasługiwało na Oślą ławkę?

[iwoniaw]

mona.blue napisała:

> forum.gazeta.pl/forum/w,396,173814912,173814912,Dlaczego_watek_Stalkerka_trafil_na_osla_lawke_.html
>
> Co w tym wątku zasługiwało na Oślą ławkę?
>

"Wątki o wątkach", jeśli zakładane na innych forach niz "o moderacji" albo "o forum" są zwyczajnym spamem i zaśmiecaniem forów tematycznych. Pomijając już ten "szczegół" (powtarzany wielokrotnie i na FoM i widniejacy w regulaminie), o którym napisała zona_mi: wyjaśnienia, dlaczego post został wycięty/wyrzucony na osła/przeniesiony i tak udzielane są tylko na prośbę autorów wyciętych postów i tylko na priv.

[mona.blue]

Wiem już o tym, że na priv, prosiłam tylko o jakąś sugestię. I jest autorką tamtego wątku. Jednakże dziękuję za wyjaśnienie. Miałam jeszcze pytanie, czy jest już jakiś admin na. forum Psychologia?

[zona_mi]

> czy jest już jakiś admin na. forum Psychologia?

Zazwyczaj, gdy jest konkretny opiekun forum, to jego login widnieje w nagłówku.
A jeśli nie, to działa tam administracja, głównie poprzez przyjęcie zgłoszeń koszami i pocztą.

[wariant_b]

iwoniaw napisała:

> "Wątki o wątkach", jeśli zakładane na innych forach niz "o moderacji" albo "o forum"
> są zwyczajnym spamem i zaśmiecaniem forów tematycznych.

Tu bym się nie zgodził - na FoF i FoM kłopotliwe wpisy znikają także. Ostatnio jakby częściej.
Chyba jedyne miejsca do dyskusji na temat forum i moderacji to zamknięte fora ukryte.

[zona_mi]

A nie wystarczyłoby respektować zasady, których stosowanie akceptowało się przy zakładaniu konta tutaj?
Jestem pewna, że dzięki temu uniknęłoby się wielu pytań, pretensji i problemów.
Ale wiem, że dla niektórych to zbyt proste 😉

[wariant_b]

zona_mi napisała:

> A nie wystarczyłoby respektować zasady, których stosowanie akceptowało się przy
> zakładaniu konta tutaj?

Problem w tym, że niektórzy zakładali konta jeszcze wtedy, kiedy istniała
chęć współpracy między administracją forum, a użytkownikami.
Model Zakładu Wychowawczego został wprowadzony później.

> Jestem pewna, że dzięki temu uniknęłoby się wielu pytań, pretensji i problemów.

Wielu pytań, pretensji i problemów uniknęłoby się doprowadzając oprogramowanie
forum do stanu funkcjonalnego, a ciągle mamy protezy sprzed ponad 20 lat.
Czy to naprawdę jest trudne do zrealizowania, żeby każda interwencja moderatora
miała zarejestrowane uzasadnienie i była wysyłana użytkownikowi w formie maila
(docelowo komunikatu i dostępnej listy grzechów). Czy nie da się wpisywać
(a praktycznie wybierać z listy) powodu zgłaszania postów przy pomocy kosza?
Nie da się zrobić, żeby niektóre "kosze" były obsługiwane natychmiast po pierwszym
zgłoszeniu w zależności od przyczyny, zgłaszającego i zgłaszanego. Jeśli nie usunie
się nieregulaminowego postu natychmiast, to obrośnie dyskusją i będzie problem.
Jeśli jest taka potrzeba kliknięcie w kosz może generować mail do [e-mail]
Będzie można wydrukować i wpiąć w segregator.

I można by tak długo wymieniać, co powinno być, a czego nie ma.

> Ale wiem, że dla niektórych to zbyt proste 😉

Dla niektórych informatyka jest zbyt trudna. Wolą pytania, problemy i pretensje

[zona_mi]

Piszemy o zupełnie różnych sprawach.
Ale przecież to czytelne.

[wariant_b]

zona_mi napisała:

> Piszemy o zupełnie różnych sprawach.
> Ale przecież to czytelne.

Piszemy o jednej i tej samej sprawie - działania moderacji są mocno nieczytelne
dla użytkowników. Co gorsza - ich skuteczność pozostawia wiele do życzenia.

PS.
Nie bierz tego do siebie - emama nie została zduszona jak niektóre inne fora.

[zona_mi]

> PS.
> Nie bierz tego do siebie - emama nie została zduszona jak niektóre inne fora.

Nie biorę tego do siebie, cóż za pomysł.
Rozmawiamy.

[wariant_b]

zona_mi napisała:

> Nie biorę tego do siebie, cóż za pomysł.
> Rozmawiamy.

To cudownie - od lat szukam kogoś, kto by mi wytłumaczył, dlaczego użytkownik
nie może się dowiedzieć za co i przez kogo został ukarany wraz z podanym
punktem regulaminu, który naruszył. Albo po co jest kosz, skoro praktycznie nie działa.
Albo czemu użytkownicy nie widzą swoich skasowanych postów i wątków.

Gołym okiem widać, że aes-i nie mają wystarczających uprawnień, a i tak
do nich są zawsze pretensje, bo ich nick figuruje w opisie forum.

Jako informatyk mam proste tłumaczenie - musiała powstać możliwie najlepsza
z punktu widzenia użytkownika platforma i musiała działać poprawnie. Drugorzędne
moduły, takie jak administratora, zrobiono na szybko, żeby były. Nie były tak pilne.
Ktoś miał się nimi zająć później - nikt się nie zajął. Ekipa tworząca forum się rozeszła,
następcy nawet nie widzieli takiej potrzeby lub nie czuli takiej możliwości.
Dla nich system musiał być taki jaki był, co najwyżej trzeba było dodać bajerów i reklam.
Moderatorzy bawią się tymi klockami, które mają i udaje się im ułożyć tyle,
ile można było dwadzieścia lat temu. I chyba nikt nie jest i nie będzie zadowolony.

[zona_mi]

wariant_b napisał:


> To cudownie - od lat szukam kogoś, kto by mi wytłumaczył, dlaczego użytkownik
> nie może się dowiedzieć za co i przez kogo został ukarany wraz z podanym
> punktem regulaminu, który naruszył. Albo po co jest kosz, skoro praktycznie nie
> działa.

Nie wiem, jakie miałeś doświadczenia i z którym moderatorem - użytkownicy forów, którymi się opiekuję, dostają odpowiedź na swoje pytania.
Ale
nie zawsze je zadają/nie zawsze się do tego przyznają.
Ba, niektórzy potrafią robić awantury o usunięcie wpisu, którego wcale nie zamieścili! I jak wtedy moderator może udowodnić, że wpisu nie ma, ponieważ go nie było, a nie, bo został usunięty? Takie sztuki.

Co do trolli - nie pytają zgodnie z zasadą, bo doskonale wiedzą, jaka jest odpowiedź. Więc tylko czasem pochlipują tu i ówdzie.

> Albo czemu użytkownicy nie widzą swoich skasowanych postów i wątków.

To pytanie istotnie nie do aesów.

[wariant_b]

zona_mi napisała:

> Nie wiem, jakie miałeś doświadczenia i z którym moderatorem - użytkownicy forów,
> którymi się opiekuję, dostają odpowiedź na swoje pytania.

Stąd był ten PS kilka postów temu - nie pisuję na eDziecku w ogólności, na emamie
w szczególności - nie poczuwam się do bycia kobietą. Ale to, że forum od wielu lat
ma coraz większy ruch i tym się wyróżnia wśród forum redakcyjnych - doceniam.

Mój szybki test pisania do opiekuna forum wykazał, że nie warto tego robić.
Empiria podpowiada, że [e-mail] jest skuteczniejsza od [e-mail]
(choć nie znam powodu, bo pewnie mail i tak ostatecznie trafi do tej samej osoby).
Kontakty z [e-mail] - że dowiedzieć się można tyle, co na FoM - ogólników.
Nie udało mi się w ten sposób pozyskać żadnej użytecznej informacji, choć udawało
się wymusić jakieś działania. Tak jak przedwczoraj - napisali, że zdjęli mi bana za dyskutowanie
na FoM, a po ponownym ponagleniu, że ban jest nadal - zdjęli go faktycznie.
Nie byłbym zdziwiony, gdyby gałązkę z tą dyskusją też skasowali, ponoć nie wolno na FoM
dyskutować pomiędzy użytkownikami, a ty na czarno.

> Ba, niektórzy potrafią robić awantury o usunięcie wpisu, którego wcale nie zamieścili!

Owszem, znane. Posty potrafią znikać bez widocznego powodu - widocznie jakiś błąd
siedzi w oprogramowaniu. A może nawet nie błąd, ale brak zrozumiałego komunikatu.
Kiedyś np. wystarczyło użyć jakiegoś koreańskiego znaku i postu nie było. Kosmos.
Albo próbować napisać o papierze toaletowym, by zostać uznanym za spamera.

> I jak wtedy moderator może udowodnić, że wpisu nie ma, ponieważ go nie było,
> a nie, bo został usunięty? Takie sztuki.

Pisałem - wystarczy, by autor widział wszystkie swoje posty. Inaczej musi przyjmować
na wiarę, że administracja też postu nie widzi, a nie że widzi, ale nie wie, kto i czemu
go skasował więc lepiej się nie narażać zmieniając odgórną decyzję.

> Co do trolli - nie pytają zgodnie z zasadą, bo doskonale wiedzą, jaka jest odpowiedź.

Co do trolli dyskusje na ich temat wykazują dużą nieporadność i brak środków do
walki z tym gatunkiem użytkownika. No i za małe uprawnienia aes-a, jeśli nie może
ich zablokować na forach, którymi się opiekuje. Na prywatnym forum zamkniętym
skreśla się typa z listy - i był troll, ale już go nie ma.

> To pytanie istotnie nie do aesów.

Tylko kto w Administracji odpowiada za funkcjonalność oprogramowania?
Czy mają tam jeszcze jakąkolwiek osobę z umiejętnością projektowania oprogramowania.
Wszystkie modyfikacje, jakie pamiętam, ograniczały funkcjonalność forum, wprowadzając
w zamian bezużyteczne bajery - często kosztowne, jak chodzi o zasoby systemowe.
Sam używam Stylusa, by po ostatnich modyfikacjach strony wyglądały jak wcześniej.

[mister-monster]

zona_mi napisała:
> Nie wiem, jakie miałeś doświadczenia i z którym moderatorem - użytkownicy forów
> , którymi się opiekuję, dostają odpowiedź na swoje pytania.

Ale bez pytania informujesz forumowiczkę żeby nie łamala prawa i regulaminu. Czyli nie obrażała nicka mister-monster.
forum.gazeta.pl/forum/s,567,173812654,173813898.html?rep=2&from=12
Kiedyś jedna forumowiczka o nicku rosapulchra, była pod opieką moderatorki. Czy to ty ją chroniłaś?

[zona_mi]

mister-monster napisał:

> Ale bez pytania informujesz forumowiczkę żeby nie łamala prawa i regulaminu. Cz
> yli nie obrażała nicka mister-monster.

Tak? Aha 😄

> Kiedyś jedna forumowiczka o nicku rosapulchra, była pod opieką moderatorki. Czy
> to ty ją chroniłaś?

Jako opiekunka forów eDziecka chronię wszystkich użytkowników ☺️

[mister-monster]

zona_mi napisała:
> > Kiedyś jedna forumowiczka o nicku rosapulchra, była pod opieką moderatork
> i. Czy
> > to ty ją chroniłaś?
>
> Jako opiekunka forów eDziecka chronię wszystkich użytkowników ☺️
>

Tylko że ochrona rosy polegała na umowie między nią a moderatorką w sprawie kasowaniu jej chamskich postów, niezgodnych z netykietą i regulaminem.
Potem forumowiczki pytały ją dlaczego tak chamsko pisze a rosa odpowiadała: Gdzie ja tak napisałam?
Moderatorki postępujące w ten sposób, powinny być wywalone na zbity pysk.

[zona_mi]

> ochrona rosy polegała na umowie między nią a moderatorką w sprawie kas
> owaniu jej chamskich postów, niezgodnych z netykietą i regulaminem.

Ale wiesz, że nie wszystkie fantazje to prawda?

> Moderatorki postępujące w ten sposób, powinny być wywalone na zbity pysk.

Koniecznie. Zgłoś to administracji.
Wraz z linkami/screenami i jeszcze najlepiej kopią umowy między moderatorami a użytkowniczką. Bez tego nie będziesz wiarygodny.

[mister-monster]

zona_mi napisała:
> > ochrona rosy polegała na umowie między nią a moderatorką w sprawie kas
> > owaniu jej chamskich postów, niezgodnych z netykietą i regulaminem.
>
> Ale wiesz, że nie wszystkie fantazje to prawda?


To nie fantazje. Nie tylko ja to zauważyłem.



>
> > Moderatorki postępujące w ten sposób, powinny być wywalone na zbity pysk.
>
> Koniecznie. Zgłoś to administracji.
> Wraz z linkami/screenami i jeszcze najlepiej kopią umowy między moderatorami a
> użytkowniczką. Bez tego nie będziesz wiarygodny.
>
>

Zgłaszanie do administracji nie ma sensu.
Administracja jest często głupsza od moderatorek forum emama.
Sprawdziłem wielokrotnie.

[zona_mi]

mister-monster napisał:

> Zgłaszanie do administracji nie ma sensu.
> Administracja jest często głupsza od moderatorek forum emama.
> Sprawdziłem wielokrotnie.

Że też chce ci się umartwiać na głupim forum z tylu głupimi... Ileż samozaparcia.

[wariant_b]

zona_mi napisała:

> Ale wiesz, że nie wszystkie fantazje to prawda?

Ludzie lubią fantazjować, ale ja również czasem odnoszę wrażenie, że na forach
pojawiają się "święte krowy", których nikt z moderatorów nie próbuje ruszyć.
Takim przypadkiem był dla mnie tanirada na forum Kraj - patrząc na posty nie
powinien utrzymać się nawet roku, a hulał po forum przez dobrych kilka lat.
Znikały zabanowane inne, całkiem sensownie piszące nicki, a ten trwał i trwał.
W końcu automat dał mu bana na forach wrażliwych i na Religii pisał już pod
nowym nickiem. Teraz stał się podpadziochą i żaden jego nick nie utrzyma
się dłużej, zwłaszcza że jest łatwy do rozpoznania. Dlatego wyszukuje fora
z niefunkcjonującym opiekunem bądź należące do innych serwisów gazety,
jak Auto-Moto czy eDziecko, zapewne moderowane przez własny zespół osób.

A tak przy okazji - może wiesz, kto zablokował bguslawko_1?
Nie będę miał do niego żadnych pretensji, wręcz przeciwnie.

[xdanax]

Śledzisz go, ze tak wszystko wiesz? Może napisz coś o sobie? Daj ludziom spokojnie żyć! Odeszłam z forum auto- moto, a cały czas o mnie tam gadają i wypisują głupoty na mój temat. Ludzie to jednak muszą mieć kogoś do boksowania. Udanej niedzieli.

[wariant_b]

xdanax napisała:

> Śledzisz go, ze tak wszystko wiesz?

Taniejrady nie trzeba śledzić - jest na tyle nachalny, że jego obecności na jakimś forum
trudno nie zauważyć. Odkąd podpadł, a może tylko stracił protektora w administracji
i musi często zmieniać nicki, jest świetnie rozpoznawalny przez swoją interpunkcję.
Jeśli w poście jakiegoś nowego użytkownika przed kropkami i przecinkami są spacje,
to wiadomo, że jest to taniarada. Jeśli w którymś poście takiego nagle nie ma błędów
interpunkcyjnych, wiadomo że tekst został skądś zerżnięty i wklejony jako własny.
Poza tym właściwie bardzo rzadko taniarada pisze coś merytorycznie - zwykle
tematem są inni użytkownicy. Odkąd przestał być piewcą PiS-u jest obrońcą kobiet.

Natomiast z racji zainteresowań zawodowych, a jestem informatykiem ze specjalizacją
serwerów i ich oprogramowania, stale zaglądam na FoF i FoM. Narzekam na poziom
oprogramowania administracyjnego, nieprzewidywalność i nieskuteczność moderacji.
Zresztą, na coraz mniejszą funkcjonalność po każdej kolejnej modyfikacji - również.

> Odeszłam z forum auto- moto, a cały czas o mnie tam gadają i wypisują głupoty na mój temat.

Wyszukiwarka mówi, że twój nick pojawił się na Auto-Moto zupełnie niedawno,
a większość postów innych użytkowników zawierających xdanax tak, de facto,
jest o taniejradzie, a nie o tobie. Nie znam twoich wcześniejszych nicków.
Na Auto-Moto nie zaglądam, więc musisz podać jakieś linki do sprawdzenia,
bo nie mogę się zgodzić ani zaprzeczyć temu co piszesz.

> Ludzie to jednak muszą mieć kogoś do boksowania. Udanej niedzieli.

To akurat nie dziwi - toksyczni użytkownicy często są tematem wątków na FoM,
podobnie jak bezradność administracji w ich przywoływaniu do porządku.
Internet nie wypracował sobie narzędzi do potwierdzania unikalności osób,
więc zwykłe blokowanie kont najczęściej nie zniechęca wielonickowców
i wyrzuceni wracają pod nową nazwą użytkownika stwarzając te same problemy.
Nie miałbym nic przeciwko temu, gdyby przywrócono nick taniarada, do którego
już większość przywykła.

[wariant_b]

mister-monster napisał:

> Ale bez pytania informujesz forumowiczkę żeby nie łamala prawa i regulaminu...
forum.gazeta.pl/forum/s,567,173812654,173813898.html?rep=2&from=12
W tym wątku faktycznie ocenzurowali cię siedmiokrotnie - przypuszczalnie ten sam dyżurny.
Z kontekstu trudno powiedzieć za co - czy moderator cię nie lubi, czy ktoś na ciebie donosił.

Ale czy późniejsza informacja o mailu ma z tym związek trudno określić. Mogła dotyczyć
wszystkiego, bo zwykle takie info dopisuje się ją do ostatniego znalezionego wpisu adresata,
bo tu najłatwiej będzie mógł znaleźć. Niestety moderator nie ma oprogramowania do
komunikowania się z użytkownikiem za pomocą wyświetlanych komunikatów i czata,
a na pocztę gazetową zwykle zagląda się rzadko - to któreś tam z kolei konto pocztowe.

[snajper55]

wariant_b napisał:

> W tym wątku faktycznie ocenzurowali cię siedmiokrotnie - przypuszczalnie ten sa
> m dyżurny.

Znów udajesz że coś wiesz a piszesz nieprawdę. Żałosne.

S.

[wariant_b]

snajper55 napisał:

> Znów udajesz że coś wiesz a piszesz nieprawdę. Żałosne.

Znowu piszesz nie sprawdziwszy uprzednio. Szanuj się i nie rób tego.

W poście, na który odpowiadałem, mister-monster zamieścił link:
forum.gazeta.pl/forum/s,567,173812654,173813898.html?rep=2&from=12
Każdy w miarę kumaty, będzie wiedział, że musiał od pochodzić z wątku:
forum.gazeta.pl/forum/w,567,173812654,173812654,Ojciec_roku.html
bo numer postu tytułowego wskazuje na ten właśnie wątek.

Teraz widok drzewka i szukamy [...] , czyli ocenzurowanych, bo śladu usuniętych
nie ma, przynajmniej dla mnie, a nie wiem jakie masz uprawnianie na emamie.
No, czasem widać zaburzenia w strukturze drzewka, ale tu ich nie przyuważyłem.
Godziny postów wskazują, że ingerencje były w krótkim przedziale czasowym.

A teraz wykonaj opisane powyżej operacje i przedstaw nam ile, twoim zdaniem,
postów mister-monstera ocenzurowano w tym wątku i kto to zrobił.
Pamiętaj również, że formalnie rzecz biorąc, robisz za fachowca, więc jeśli
nie podasz lepszej interpretacji, to rozsądniej jest nie wtrącać się do dyskusji,
bo przymiotnika "żałosne" ja również potrafię używać.

[mister-monster]

wariant_b napisał: >
> Tu bym się nie zgodził - na FoF i FoM kłopotliwe wpisy znikają także. Ostatnio
> jakby częściej.

Tak jak mój dzisiaj w tym wątku, dotyczący kasowania na forum emama wpisów w żaden sposób nie łamiących prawa ani regulaminu. Za to z pozostawieniem komunikatu: Wiadomość usunęta ze względu na złamanie prawa lub regulaminu.
Tak to się ładnie bawią niektóre moderatorki.

[wariant_b]

mister-monster napisał:

> Tak jak mój dzisiaj w tym wątku...

W tym wątku nie widzę żadnego ocenzurowanego postu, który wyglądałby tak:
[...]
Wiadomość została usunięta ze względu na złamanie prawa lub regulaminu.
A skasowanego postu, nikt poza administratorami nie widzi - wyparował.

Natomiast zwyczajowo na forach przyjęte jest, że autor ocenzurowanego
lub skasowanego postu powinien jego treść widzieć - inni użytkownicy nie.
O tym, że powinien być powiadomiony o interwencji moderatora, nie wspomnę.

> Tak to się ładnie bawią niektóre moderatorki.

Takie mają zabawki, więc tylko tak się mogą bawić.

[mister-monster]

wariant_b napisał:
> W tym wątku nie widzę żadnego ocenzurowanego postu, który wyglądałby tak:
> [...]
> Wiadomość została usunięta ze względu na złamanie prawa lub regulaminu.
> A skasowanego postu, nikt poza administratorami nie widzi - wyparował.


No to został skasowany bez śladu.

[xdanax]

Moje dwa, dlatego nie ma sensu pisać w niektórych miejscach w internecie, szkoda wzroku i czasu!

[ur-nammu]

iwoniaw: "Wątki o wątkach", jeśli zakładane na innych forach niz "o moderacji" albo "o forum" są zwyczajnym spamem i zaśmiecaniem forów tematycznych.

Po co wciskasz ludziom tę ciemnotę? Krytykę działań tutejszej cenzury wy, cenzorzy, wycinacie na każdym kroku, także na forach poświęconych forum czy tak zwanej moderacji (he, he, co za zabawny eufemizm). A tu masz jeden z wielu przykładów: forum.gazeta.pl/forum/w,654,172912931,172912931,no_i_dlaczego.html?t=1640633046#p172926535

iwoniaw: wyjaśnienia, dlaczego post został wycięty/wyrzucony na osła/przeniesiony i tak udzielane są tylko na prośbę autorów wyciętych postów i tylko na priv.

Ta wypowiedź obnaża patologię trawiącą tutejsze fora. To nie osoba objęta sankcją (często durną i niesprawiedliwą) ma się dopytywać, dlaczego dotknęła ją sankcja, lecz nakładający sankcję powinien jednoznacznie wyjaśnić, co było przyczyną podjętego działania. W każdym razie tak się to odbywa w cywilizowanym świecie. Dobrze, że ta patologia nie wylała się jeszcze poza tutejsze forum i gdy na przykład policjant wystawia mandat, to w tym mandacie opisuje powód ukarania, a nie pisze, że wyjaśnienie zostanie udzielone na prośbę osoby ukaranej (i tylko na priv).

Ot, takie tam kafkowskie klimaty w wykonaniu tutejszej cenzury.