GoĹÄ: fatamorgana IP: *.aster.pl 27.05.08, 21:25 a świstak siedzi sobie i zawija te sreberka....... :) Odpowiedz Link Zgłoś Obserwuj wątek Podgląd Opublikuj
GoĹÄ: Misiek Inflację zdusić? Kawał tygodnia... IP: *.sds.uw.edu.pl 27.05.08, 23:18 Moim zdaniem wysoka inflacja będzie normą na wiele najbliższych lat? Powód? Przez ostatnich kilkanaście lat inflacja była wyjątkowo niska dzięki sięgnięciu po tanią siłę roboczą Chin i Indii... Teraz praca za grosze się skończyła i siła robocza w Chinach i Indii powoli drożeje, rośnie tez konsumpcja w tych krajach... Dodać do tego ogromne zadłużenie USA i osłabianie dolara... I mocno zawyżone ceny nieruchomości w UE które jakoś muszą się urealnić - albo przez spadek cen albo przez inflację... I fakt że główni producenci ropy już pompują ile mogą i ceny ropy biją rekordy... To nie lata 70-te gdzie mogli pompować a nie chcieli... Teraz chcą ale już nie mają jak... Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: Inwestor Czy w BRE można też zainwestować w grę w 3 kubki ? IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 27.05.08, 23:56 Przy dzisiejszym stanie rynku to inwestycja pewniejsza i mniej ryzykowna niż nieruchomości w Polsce Odpowiedz Link Zgłoś
zuzur Re: Czy w BRE można też zainwestować w grę w 3 ku 28.05.08, 07:55 To może być ciekawa oferta (nie mylić z inwestycją) dla kogoś, kto szuka dobrego lokum w dobrym punkcie (dom przy Kabatach, przy Puszczy Kampinowskiej, czy przy Stawach Piaseczyńskich). Odpowiedz Link Zgłoś
kretynofil Tak, pewnie by tak bylo, gdyby "analitycy"... 28.05.08, 10:26 ...BRE Banku rzeczywiscie czegos szukali na rynku. Rzecz w tym, ze cale szukanie sprowadzi sie do szukania niesprzedanych mieszkan w inwestycjach BRE Locum :) Ciekawe jak bedzie im szla ta porazajaco atrakcyjna oferta :))) Tak czy siak, zabawne jest to, ze jest to kolejny artykul z serii "Paris Hilton nosi majtki z Tesco, wiec i Ty je nos zebys byla seksowna", "Brad Pitt jezdzi na wakacje do Ciechocinka, wiec i Ty musisz tam jezdzic, zeby byc super ciachem" oraz oczywiscie "Bogaci inwestuja w nieruchomosci, wiec i Ty tak rob, zeby byc bogatym". To co mnie w tym smieszy to to, ze target wszystkich tych bredni jest taki sam :) Tak wiec, bracia i siostry, nosmy majtki z Tesco, jedzmy na wakacje do Ciechocinka i kupujmy nieruchomosci, a bedziemy seksowni jak Paris, mescy jak Brad i bogaci jak Kulczyk! Alleluja i do przodu!!! ---------------------------------------------- Dla inteligentnych inaczej, czyli dla wiekszosci piszacych na forach internetowych: KRETYNOFIL to nie rodzaj kretyna, tylko osoba czerpiaca perwersyjna, niemal ekstatyczna przyjemnosc z obcowania z kretynami. Milej lektury :) Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: K Nie "upust cenowy" tylko "opust cenowy" IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 29.05.08, 01:34 Nie ma czegoś takiego jak "upust cenowy" (no, chyba że ktoś upuszcza ceny na ziemię). Jest tylko "opust cenowy". Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: ... Pomysł na murowany interes? IP: *.internetdsl.tpnet.pl 28.05.08, 08:13 Bank ratuje swoją skórę, bo developerzy kredytów nie płacą? Jak znajdzie się taki biznesmen, który kupi tą bajkę, to tak na tym zarobi,jak Zabłocki na mydle. Niech biznesmeni poczekają z takimi inwestycjami. Developerzy już pękają i wkrótce pękną całkowicie. jak bank już w ten sposób chce ratować kapitał, to znaczy, że wkrótce developerzy będą rodzawać mieszkania za pół darmo. Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: melon Re: Pomysł na murowany interes? IP: *.internetdsl.tpnet.pl 28.05.08, 08:42 A Wy forumowe ciołki wszystko wiecie najlepiej. Umieram ze śmiechu jak czytam wasze wypowiedzi. Wy jesteście biedotą i biadolicie, ponieważ tak analizujecie to wszystko, co się wokół was dzieje... i tacy już zostaniecie :) Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: psychiatryk Re: Pomysł na murowany interes? IP: 193.227.131.* 28.05.08, 09:09 zapraszamy kolegę w nasz skromne progi - łóżko już czeka :) BTW czyli mam rozumieć, że jesteś Warren'em Buffett'em i nauczyłeś się polskiego ? Bo jak nie jesteś nim to jesteś po prostu biedotą :) ROTFL Odpowiedz Link Zgłoś
kretynofil Pozwolisz nam, biedocie forumowej, popatrzec na... 28.05.08, 10:30 ...Twojego psa za milijon dularow? Prosimy... Mnie smiesza komentarze "bogaczy", ktorzy dzien w dzien napieprzaja chleb ze smalcem i zupki chinskie, zeby na rate kredytu starczylo, ale na forum sa wielkimi bogaczami, bo maja psa za milijon dularow ;) Pozdrowienia i smacznego! ---------------------------------------------- Dla inteligentnych inaczej, czyli dla wiekszosci piszacych na forach internetowych: KRETYNOFIL to nie rodzaj kretyna, tylko osoba czerpiaca perwersyjna, niemal ekstatyczna przyjemnosc z obcowania z kretynami. Milej lektury :) Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: melon Re: Pozwolisz nam, biedocie forumowej, popatrzec IP: *.internetdsl.tpnet.pl 28.05.08, 11:33 Podążaj za bogatymi, będziesz bogaty. Biedota wypad na bruk. Kretynofil , trzymasz z biedotą bo jesteś taki sam zakompleksiony studencik jak reszta mądral tu. Ucz się, zobaczysz, co to pieniądz, zrozumiesz. Daruj sobie dalsze komentarze, bo nic nie zmienią, nadal będziesz biednym, głupim forumowym pajacem. Na forum Twoje miejsce. Świat rzeczywisty już Ciebie wydalił HAHAHAHAHA. Odpowiedz Link Zgłoś
kretynofil Och jej, chyba sie nie pozbieram... Dajcie sznur! 28.05.08, 11:44 Misiaczku moj drogi, wlasnie dlatego bogaci sa bogaci, bo nie wierza w klamstwa dla takiej biedoty jak Ty, ktorej wystarczy powiedziec "podazaj za bogatymi, bedziesz bogaty", a beda wpadac w kolejne dolki specjalnie dla nich przygotowane, z piesnia na ustach i radoscia w sercu :) Smiac mi sie chce, ze ludzie naprawde w to wierza: ze jak beda lojalnie pracowac w korpo to dorobia sie stanowiska i beda mogli odpoczac na wysokim stolku (bo tak wysokiego sie juz nie dorobia :P); ze jak beda kupowac te same akcje, ktore rok wczesniej kupowali bogaci, to tak samo sie dorobia; ze jak beda powielac schematy "zlotego interesu" sprzed lat (nieruchomosci), to zyskaja tak samo :) Coz, na takich idiotach sie swietnie zarabia - i chwala Ci za to, ze dajesz sie komus wystrychnac na dudka i jeszcze jestes z tego dumny :) Co do wycieczek osobistych, to niestety nie jestem w stanie wyrazic na forum glebokiego rozbawienia Twoim postem :))) Nie znam slow, ktore moglyby to wlasciwie opisac :))) ---------------------------------------------- Dla inteligentnych inaczej, czyli dla wiekszosci piszacych na forach internetowych: KRETYNOFIL to nie rodzaj kretyna, tylko osoba czerpiaca perwersyjna, niemal ekstatyczna przyjemnosc z obcowania z kretynami. Milej lektury :) Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: e Re: Pozwolisz nam, biedocie forumowej, popatrzec IP: 213.46.252.* 28.05.08, 11:45 myslisz ze bogaty powie ci/odda pomysl na kase, tworzac sobie konkurencje, zastanow sie... Odpowiedz Link Zgłoś
kretynofil I jeszcze jedno, dziecko, nie moge sie powstrzymac 28.05.08, 11:57 Podazaj za bogatymi, a bedziesz nosil ich walizki :))) ---------------------------------------------- Dla inteligentnych inaczej, czyli dla wiekszosci piszacych na forach internetowych: KRETYNOFIL to nie rodzaj kretyna, tylko osoba czerpiaca perwersyjna, niemal ekstatyczna przyjemnosc z obcowania z kretynami. Milej lektury :) Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: xea Re: Pozwolisz nam, biedocie forumowej, popatrzec IP: *.mofnet.gov.pl 29.05.08, 11:03 idąc twoim, nazwijmy to przez grzeczność, tokiem myślenia,należało posłuchać reklam i kupować jednostki funduszy akcji w zeszłym roku na górce, najwidoczniej tak zrobiłeś i do tej pory nie otrząsnąłeś się z szoku, jak kaczyński po wyborach Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: Kain Re: Pomysł na murowany interes? IP: *.dot-com.net.pl 28.05.08, 14:57 Nie taką biedotą, na internet nas stać ;) Z drugiej strony, biorąc pod uwagę kryteria omawianego banku, to chyba jesteśmy całkiem bogaci - bo akurat 500k PLN oszczędności to nie jest jakaś zabójcza kwota. A jak dobrze zrozumiałem tyle trzeba mieć, żeby dać się zrobić w bambuko bankowi, choć w warunkach VIP :D Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: loopek i bardzo dobrze, mieszkkania powinny byc po 2 mln! IP: 217.153.85.* 28.05.08, 08:44 wtedy tylko nielicznych by bylo stac na mieszkanie ale za to jaki bylby wybor, cud miod :) Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: ag Można by się tylko roześmiać, ale te głupoty mają IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 28.05.08, 08:47 Można by się tylko roześmiać, ale te głupoty mają głębszy sens. BRE ma wieloraki interes w usiłowaniu naciągnięcia naiwnych. Po pierwsze BRE ma dużą spółkę developerską, a jakie czasy dla developerów nastały to każdy wie. Po drugie BRE udzieliło wielu kredytów hipotecznych, także dla developerów a nie tylko indywidualnych klientów. Część już jest zagrożona, do tego spadła dramatycznie sprzedaż nowych kredytów, a z tego bank żyje. Po trzecie nie trzeba mieć szklanej kuli żeby się domyślać że management banku sam utopił grube prywatne pieniądze (także z kredytów) w nieruchomościach i jest żywotnie zainteresowany aby ich cena nie spadała. Niech BRE coś mądrzejszego wymyśli, np. że na Marsie odkryto zielone ludziki, które masowo do Polski będą się przeprowadzać. Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: eko Re: Pomysł na murowany interes? IP: *.cpartners.pl 28.05.08, 08:52 bre bank jest umoczony w afere z interbrokiem, w ktorej masa bogatych ludzi stracila górę pieniędzy. Dziwie sie ze w obliczu takich defraudacji ktos z bre ma teraz czelnośc wypowiadania się na temat "odwracania się od banku bogatych klientów" Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: Zuzia Re: Pomysł na murowany interes? IP: *.adsl.inetia.pl 29.05.08, 22:16 >>odwracania się od banku bogatych klientów Ci klienci którzy stracili, są już biedni. I to właśnie biedni klienci odwracają się od BRE Banku. Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: Michał Dobre, ale czy wiecie, że ... IP: *.internetdsl.tpnet.pl 28.05.08, 08:59 Czy wiecie, że BRE ma także swoją spółkę deweloperską? Nazywa się to BreLocum (teraz już chyba S.A. kiedyś sp. z o.o.). Niedaleko miejsca gdzie mieszkam w Krakowie wybudowali trzy wielki bloki (na osiedlu w niskiej zabudowie), które psują wygląd całego osiedla i mimo, że budowa skończyła się w zeszłym roku to do dzisiaj mają jeszcze kikadziesiąt wolnych mieskań. I tak się zastanawiam czy to właśnie w takie mieszkania nie będą inwestowali. Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: av Pomysł na murowany interes? IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 28.05.08, 08:59 Podziwiam dziennikarzy GW. Ostatnio niemal codziennie ośmieszają się, pisząc podobne bzdury, tylko po to, żeby pomóc swoim kumplom z deweloperki czy instytucji finansowych. Wprawdzie szansa na znalezienie jelenia, który uwierzy w te bzdety i podratuje ich swoją kasą, jest niewielka. Niemniej jednak poświęcenie dziennikarzy dla przyjaciół jest godne podziwu. Odpowiedz Link Zgłoś
smok_sielski Re: Pomysł na murowany interes? 28.05.08, 09:27 Codziennie "niezalezni eksperci" z firm deweloperskich i wielkich bankow radza zwyklym ludziom jak zarobic miliony :) Coz za wspaniale czasy :) smok Odpowiedz Link Zgłoś
kretynofil Prawda ze to wspaniale? 28.05.08, 10:35 Bardzo mi sie to podoba - cala armia ludzi zupelnie bezinteresownie stara sie pomoc mi w pomnozeniu majatku. Gdzie sie nie obejrze, w ktora strone nie pojde, zawsze wiem ze spotkam kogos, kto ma, tylko dla mnie, doskonaly pomysl na biznes, ktory przeciez musi wypalic! Naprawde, w Polsce to mozna pieniadze z ulicy lopata zbierac :))) ---------------------------------------------- Dla inteligentnych inaczej, czyli dla wiekszosci piszacych na forach internetowych: KRETYNOFIL to nie rodzaj kretyna, tylko osoba czerpiaca perwersyjna, niemal ekstatyczna przyjemnosc z obcowania z kretynami. Milej lektury :) Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: Leszek Re: Prawda ze to wspaniale? IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 28.05.08, 10:52 Przecież wiesz że nie chodzi im o pomnożenie twojego majątju. Prowizje mają od obrotu a nie od zysku. A swoją drogą BRE jest bankiem dość specyficznym, nie nastawionym bezpośrednio na masowego klienta. Taki prostacki udział w akcji jawnego golenia jeleni z pewnością odbije się na jego reputacji. Odpowiedz Link Zgłoś
kretynofil Alez oczywiscie ze wiem :) 28.05.08, 11:01 Ja po prostu sie z tego smieje, bo naprawde jest sporo tepych jeleni, ktorzy na powaznie mysleli ze jakis mily, usmiechniety pan w OF czy innym GWnie zupelnie za darmo udzieli im porady jak zarobic milijony zupelnie bez pracy i bez ryzyka :) Skad wiem ze jest tyle takich matolow? Z prostego eksperymentu - pogadalem sobie kiedys z naganiaczem z OF, udawalem bardzo zainteresowanego jego oferta i w ktoryms momencie, zupelnie od niechcenia, zadalem proste pytane: skoro wszyscy na tym interesie zarabiaja po 10% rocznie i nikt nie traci, to skad biora sie pieniadze na pokrycie tych zyskow? Facet, ktory do tego momentu byl spokojny, wyluzowany, usmiechniety i pewny siebie, z nerwow az zaczal sie jakac - to znaczy ze slyszal to pytanie po raz pierwszy (a to bylo pod koniec nagonki na fundy!), a w szkoleniu "Doradztwo Finansowe dla Bardzo Opornych Kretynow Z Awansu Spolecznego" najwyrazniej nie przedstawili odpowiedzi na takie pytanie :) Co do BRE, to nie jest mi ich szkoda. To co robia to kpina po prostu, oberwa za to predzej czy pozniej :) ---------------------------------------------- Dla inteligentnych inaczej, czyli dla wiekszosci piszacych na forach internetowych: KRETYNOFIL to nie rodzaj kretyna, tylko osoba czerpiaca perwersyjna, niemal ekstatyczna przyjemnosc z obcowania z kretynami. Milej lektury :) Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: CV Re: Alez oczywiscie ze wiem :) IP: *.chorzow.n4a.pl 29.05.08, 00:30 Odpowiedź miał banalnie prostą: ze wzrostu gospodarczego. Dziwne, że tego nie przećwiczyli. Albo może zapomniał? Odpowiedz Link Zgłoś
raf-ber Re: Alez oczywiscie ze wiem :) 29.05.08, 08:45 Gość portalu: CV napisał(a): > Odpowiedź miał banalnie prostą: ze wzrostu gospodarczego. > Dziwne, że tego nie przećwiczyli. Albo może zapomniał? Kiedy wzrost PKB jest jednocyfrowy, a kolesie obiecują złote góry Odpowiedz Link Zgłoś
ready4freddy Re: Prawda ze to wspaniale? 28.05.08, 15:14 nie tylko w Polsce, ta armia dobroczyncow jest miedzynarodowa :) ale juz jesli mowimy o ich dostepie do mediow, to inna historia - zwykle tego typu brednie musza byc oplacane jako reklama, tu najwyrazniej zaserwowano nam owe porady.. zupelnie bezinteresownie wlasnie :))) Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: 2wb Pomysł na murowany interes? IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 28.05.08, 09:01 To ma sens ale jest troche inaczej niz to przedstawia ten artykul. BRE Bank ma swoje spolki BRE Lokum i BRE inwestycje, ktore sa developerami. BRE Bank poprostu zbiera kase z rynku na budowe mieszkan,przy coraz trudniejszym finansowaniu inwestycji i sprzedazy mieszkan na poziomie dziury w ziemi. Teraz na developerce jest 40- 50% marzy, wiec jesli swoi developerzy dadza mu 10-15% rabatu beda mieli kase na budowe a zysk i tak zostanie przyzwoity. Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: inv haha łapiacz spadającego noża za cudzą kasę! IP: *.ydp.com.pl 28.05.08, 09:02 dajcie mu kasę to was potnie Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: as Żaden bank nie przepuści zarobku 17,5% w roku IP: *.adsl.inetia.pl 28.05.08, 09:07 musi to być wielka lipa bo BRE nie chce sama zarobić tylko chce dać zarobić innym - paranoja Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: ZiomisławPaliblant mają SPORO racji IP: *.e-wro.net.pl 28.05.08, 09:20 W długim okresie, mieszkania NIE MOGĄ tanieć - a oni taki zakładają (minimun dwuletni) Być może lokalnie chwilowo staniały, ale to tylko zawahanie. W sumie teraz jest dobry czas na kupno :) Sam bym to zrobił, gdyby mnie było stać choćby na najmniejsze... Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: XKris Re: mają SPORO racji IP: 193.201.167.* 28.05.08, 09:28 kolejny oszolom Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: leslaw81 Re: mają SPORO racji IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 28.05.08, 09:30 Pan Ziomisław to chyba swój walący się interes próbuje żałośnie ratować...:P Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: 4 zawahaniem był owczy pęd mieszkaniowy IP: *.4web.pl 28.05.08, 09:31 Gość portalu: ZiomisławPaliblant napisał(a): > Być może lokalnie chwilowo staniały, ale to tylko zawahanie. Odpowiedz Link Zgłoś
damianbsc Re: zawahaniem był owczy pęd mieszkaniowy 28.05.08, 09:37 Spadek bedzie powolny. Nikt nie chce sprzedawac taniej. Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: dawid Re: mają SPORO racji IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 28.05.08, 09:51 Masz rację, ceny mieszkań wzrosną ... ale najpierw muszą dojść do realnych cen , czyli spaść o 30÷40 % w porównaniu do cen obecnych ... a później będą rosły tak jak rośnie inflacja. Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: investor Re: mają SPORO racji IP: 195.117.28.* 28.05.08, 09:55 2 lata to nie jest długi okres!!!! długi okres to 20 lat Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: areq Ziomisław Ty jak czasem pier**lniesz IP: *.171.65.147.crowley.pl 28.05.08, 13:03 to nie wiem czy to na poważnie,czy dla żartu.Kurde raz mądra raz durna wypowiedź... Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: inwestor Pomysł na murowany interes? IP: 195.117.148.* 28.05.08, 09:40 Mam zamiar kupić właśnie 1.30 ha w centrum miasta Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: PIERWSZY!!!! Re: Pomysł na murowany interes? IP: *.net2u.pl 28.05.08, 13:48 już biegnę po kredyt na 8 mieszkań za 0.5mln każde (po 30m2), ta inwestycja to szansa mojego życia Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: e Pomysł na murowany interes? IP: 213.46.252.* 28.05.08, 09:55 jak to taki swietny biznes to po co sie chwala? Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: gostek Pomysł na murowany interes? IP: 62.29.178.* 28.05.08, 09:58 O rany ! Juz pedze kupowac... Mało nóg nie połamię... Zadziwiajace, ze za te wszystkie "złote" rady pobierają tylko 2% wartości mieszkania. Jacy oni kochani... Odpowiedz Link Zgłoś
janu5 realne ceny mieszkań to 4 tys. mała miejscowośc 6 28.05.08, 10:02 6 tys/m2 duza miejscowośc kto kupował drożej stracił. Mówię o cenach średnich oczywiście. Odpowiedz Link Zgłoś
pklimas Re: realne ceny mieszkań to 4 tys. mała miejscow 28.05.08, 10:54 Tak, ale za 25 lat - gdy emigranci z Anglii wroca. Na chwile obecna w miastach 100.000-250.000 mieszkancow na Slasku mozna kupic mieszkanie w cenie od 1800zl/m2 (używane) do 4000 zl/m2 (nowe). 2 lata temu mieszkania w blokach z lat 80-tych kosztowały 800 zl/m2 co oznacza, ze w ciagu 2 lat zdrozały o 300%. A ty piszesz, ze jeszcze maja zdrozec? Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: a Re: realne ceny mieszkań to 4 tys. mała miejscow IP: *.ipartners.pl 28.05.08, 13:01 Zdecydowanie. Z punktu widzenia przeciętnego mieszkańca Europy obecna cena to psi pieniądz. Mieszkań JEST za mało. Wielu Polaków kupiłoby mieszkania, ale na razie nie mogą sobie na to pozwolić. Doganiamy jednak Europę - pensje rosną, zdolność kredytowa też - stopniowo Polaków będzie stać na więcej. Inwestorzy krótkoterminowi przyzwyczajeni do większych zysków w tej chwili nie kupują mieszkań w takich ilościach jak wcześniej, bo w krótkim terminie nie jest spodziewany taki wzrost cen mieszkań jaki jest za nami, ale długodystansowców to nie dotyczy - oni nie chcą mieszkania sprzedać za rok albo dwa ale za 5 czy 10. Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: Mika Re: realne ceny mieszkań to 4 tys. mała miejscow IP: 194.200.144.* 28.05.08, 13:11 Okres dochodzenia do poziomu dochodów osiąganych w UE to blisko 30 lata ( przy zalozeniu, ze "stara" Europa bedzie sie rozwijac w tempie 1-1,5% a my 8-10%) Musisz zdac sobie sprawe, ze ceny mieszkan w Warszawie sa juz wyzsze od cen w wiekszosci krajow starej UE!! reasumujac - obecne ceny to spekulacyjna bania!! zreszta zapraszam www.domdevelopment.com - raport finansowy! zobacz sobie jakie marze realizuje developer!!! czyste zlodziejstwo!!!..albo naiwnos kupujacych..ktorzy pozniej sie zabijaja! Pozdro Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: H2O Re: realne ceny mieszkań to 4 tys. mała miejscow IP: *.chello.pl 28.05.08, 13:26 > Musisz zdac sobie sprawe, ze ceny mieszkan > w Warszawie sa juz wyzsze od cen w wiekszosci krajow starej UE!! > reasumujac - obecne ceny to spekulacyjna bania!! zreszta Czy moglbym poprosic o jakies porownanie ceny NOWEGO mieszkania w Warszawie, Berlinie, Paryzu, Rzymie, Pradze oddalonego od centrum o nie wiecej jak 5km ? Odpowiedz Link Zgłoś
kretynofil Drogi kolego, twoje pytanie to manipulacja :) 28.05.08, 13:39 Chcesz znac ceny NOWYCH mieszkan? A dlaczego NOWYCH? Moze porownamy standardy? Bo wiesz, kolego, wiekszosc mieszkan w wiekszych miastach w Europie ma ponad 3m do sufitu, ogromne okna, niektore maja rewelacyjne tarasy na dachu itd. Jesli porownasz mieszkania o podobnych standardach, to wyjdzie Ci, ze mieszkania w Warszawie sa 3-5 razy drozsze niz w Europie. To sie liczy, a nie rok budowy, tylko skad mozesz o tym wiedziec, skoro w dupie byles i gowno widziales? Pewnie wydaje Ci sie ze w calej starej EU w latach 60-70 budowano z wielkiej plyty, co? Chcesz 5km od centrum? Czemu? Moze porownamy to co wazne, czyli czas dojazdu do centrum (np. do 30min)? Ojej, czyzby takie kryterium Ci sie nie podobalo? Czemu? Bo znowu wychodzi 3-5 razy drozej w Warszawie? Mi wisi ze mieszkam w Brukseli jakies 6km od pracy, skoro jade do niej (drzwi-drzwi) 12-15 minut max. Dystans nie ma znaczenia, bo w Warszawie taka odleglosc bym robil juz w 20-25 minut w zaleznosci od lokalizacji... ---------------------------------------------- Dla inteligentnych inaczej, czyli dla wiekszosci piszacych na forach internetowych: KRETYNOFIL to nie rodzaj kretyna, tylko osoba czerpiaca perwersyjna, niemal ekstatyczna przyjemnosc z obcowania z kretynami. Milej lektury :) Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: H2O Re: Drogi kolego, twoje pytanie to manipulacja :) IP: *.chello.pl 28.05.08, 13:54 > Chcesz znac ceny NOWYCH mieszkan? A dlaczego NOWYCH? Moze porownamy > standardy? Nie. Poniewaz to sciemnianie i rozwadnianie tematu. Skup sie na CENACH poniewaz sa one wymiernym wskaznikiem. Nie na standardach, polozeniach, ladnych pupach okolicznych dziewczyn tudziez braku uzebienia. > Bo wiesz, kolego, wiekszosc mieszkan w wiekszych miastach w Europie > ma ponad 3m do sufitu, ogromne okna, niektore maja rewelacyjne > tarasy na dachu itd. Sciemniac to my a nie nas. Zgodnie z prawem budowlanym obowiazujacym w Niemczech wysokosc mieszkan jest IDENTYCZNA w Polsce jak u naszego zachodniego sasiada i wynosi 2.5m (2.2m na poddaszu). Oczywiscie mozna budowac wyzej. Rewelacyjne tarasy na dachu sa rowniez w Polsce - przejrzyj laskawie oferte deweloperow. > To sie liczy, a nie rok budowy, tylko skad mozesz o tym wiedziec, > skoro w dupie byles i gowno widziales? Pewnie wydaje Ci sie ze w > calej starej EU w latach 60-70 budowano z wielkiej plyty, co? Dolary przeciw orzechom, ze bylem w wiekszej ilosci krajow EU niz Ty :-). Nie w calej ale w wielu krajach przed EU (poniewaz w latach 70 a tymbardziej 60 nie bylo czegos takiego jak EU) budowano w wielkiej plycie. Robiono tak min.we Francji, we Wloszech, RFN. Ba budowano w wielkiej plycie rowniez w Szwajcarii czy Lichtenstainie. Ale co to ma do rzeczy ? Moja prosba dotyczyla NOWYCH budynkow jakich z wielu wzgledow (glownie gabarytowych) nie buduje sie w technologiach prefabrykowanych. Chodzilo o uzyskanie platformy do porownan - po to wlasnie by nie rozwadniac sie nad standardami. > Chcesz 5km od centrum? Czemu? Moze porownamy to co wazne, czyli czas > dojazdu do centrum (np. do 30min)? Ojej, czyzby takie kryterium Ci > sie nie podobalo? Czemu? Bo znowu wychodzi 3-5 razy drozej w > Warszawie? Nie. Poniewaz jest to JASNE kryterium. Podana jest odleglosc a nie to czy w miescie sa korki czy nie. Dla mnie jezdzacego w miescie rowerem 5km do centrum pokonam w podobnym czasie w Gdansku jak Mediolanie. > Mi wisi ze mieszkam w Brukseli jakies 6km od pracy, skoro jade do > niej (drzwi-drzwi) 12-15 minut max. Ja rowniez do pracy jade w 18 minut (5 km rowerem) i co z tego ? Chodzi o podstawe porownania a nie "standardy". To co w koncu na potwierdzenie swoich "teorii" dasz jakies odnosniki do nowych mieszkan w promieniu 5km od centrum w Paryzu czy Brukseli np. ? Smialo :-) Odpowiedz Link Zgłoś
kretynofil Heh, dobry jestes, naganiaczu :) 28.05.08, 14:33 > Nie. Poniewaz to sciemnianie i rozwadnianie tematu. Rozwadnianie tematu to wlasnie sprowadzanie porownan do malego wycinka rynku i przenoszenie wnioskow z niego na calosc rynku - czego sie domagasz, pytajac o nowe budynki w promieniu 5km od centrum. > Skup sie na CENACH poniewaz sa one wymiernym wskaznikiem. Wlasnie to kolega zrobil, a Ty sie uparles na niewymierny wskaznik standardu (nowe w konkretnej odleglosci od centrum). To znaczy co? Jak wychodzi lepiej dla Twoich teoryjek porownanie nowych w centrum, to jest ok, ale jak wychodzi gorzej, kiedy porownasz standard, to juz go olewasz? Naganianie i manipulacja. > Nie na standardach, polozeniach, ladnych pupach okolicznych dziewczyn tudziez braku uzebienia. Ciekawe. Sam kiedys pisales, ze mieszkania o dobrym standardzie i dobrej lokalizacji nie beda taniec. To co? Nagle te czynniki przestaly byc wazne, a istotny jest tylko rok budowy i dystans do centrum? Standard o ktorym mowie nie ma nic wspolnego z pupciami czy uzebieniem i wiesz o tym, a kpisz tylko dlatego, ze jak kazdy naganiacz, boisz sie tego argumentu jak diabel swieconej wody. Standard o ktorym mowie to: grube mury starej kamienicy, ktore doskonale utrzymuja cieplo w zimie i chlod latem w mieszkaniu, ktore zapewniaja izolacje akustyczna; to przemyslana architektura, ustawne pomieszczenia itd. Moim zdaniem lepsza stara kamienica w dobrym stanie (wiekszosc w tzw. starej europie), niz sciana z kartongipsu lub pustakow, przez ktora slyszysz jak sasiad najadl sie kapusty z grochem - ale pewnie nie mam racji, bo lepiej miec NOWE :) Standard o ktorym mowie to wreszcie odleglosc do komunikacji miejskiej, sklepiki w kamienicy na parterze, odleglosc do barow, kin i restauracji. Wiem, lepszy jest nowy wilanow - gdzie po chleb trzeba zapieprzac w gumofilcach kilka kilosow do tesco :) > Zgodnie z prawem budowlanym obowiazujacym w Niemczech wysokosc mieszkan jest IDENTYCZNA w Polsce jak u naszego zachodniego sasiada i wynosi 2.5m Tak. W nowych budynkach. W starych kamienicach, ktore stanowia wiekszosc zabudowy mieszkalnej w centrach wiekszosci miast w Europie te standardy nie maja nic do rzeczy, bo budynki o ktorych mowimy, powstaly przed nimi. > Rewelacyjne tarasy na dachu sa rowniez w Polsce - przejrzyj laskawie oferte deweloperow. Tak, ale tylko na nowych osiedlach, ktorych standard jest tragiczny, a ceny sporo wyzsze. W starszych kamienicach normalny jest duzy taras, ogrodek itd. > Nie w calej ale w wielu krajach przed EU (poniewaz w latach 70 a tymbardziej 60 nie bylo czegos takiego jak EU) budowano w wielkiej plycie. Nie wielkiej plycie, tylko w RamieH (ktora czesto u nas niedouczeni naganiacze i durni klienci myla z wielka plyta) - ktora jest stosowana na wszystkich nowych osiedlach. Poza tym, osiedla o ktorych mowisz, byly budowane dla biednych imigrantow i poza nimi nikt tam nie mieszka. I tu caly problem, bo jakbys chcial porownac mieszkania o podobnym standardzie, to cala Warszawe (no, 90%, oprocz starego mokotowa, zoliborza i kawalka centrum) - zwlaszcza nowe osiedla - musialbys porownywac ze slumsami dla kolorowych na obrzezach miast. Tutaj porownanie cenowe wypada strasznie blado... > Chodzilo o uzyskanie platformy do porownan - po to wlasnie by nie rozwadniac sie nad standardami. Przy zakupie mieszkania interesuje sie tylko standardem zycia w danej lokalizacji. I tyle. Rodzaj cegly czy rury nie ma dla mnie znaczenia tak dlugo, jak bede mial w mieszkaniu cicho i woda bedzie leciala pod odpowiednim cisnieniem. Standard zycia to najwazniejsza rzecz przy zakupie nieruchomosci. > Nie. Poniewaz jest to JASNE kryterium. Podana jest odleglosc a nie to czy w miescie sa korki czy nie. Jasne :) Kryterium czasu dojazdu jest tak samo dobre - tylko Tobie nie pasuje, naganiaczu, bo nie zgadza sie z Twoja teoria. Wlasnie caly problem w Warszawie jest taki ze sa korki, ktore obnizaja jakosc zycia - i, sila rzeczy, wartosc nieruchomosci. Na marginesie: nie jezdze po miescie samochodem, bo od tego jest komunikacja miejska. Problem w tym, ze w Warszawie spedzasz mase czasu w korkach, nawet jak jedziesz autobusem (kuriozum!). > Ja rowniez do pracy jade w 18 minut (5 km rowerem) i co z tego ? Zawiez na nim dziecko do pracy w zimie 15 km. Heh :) > Chodzi o podstawe porownania a nie "standardy". Podstawa porownania dwoch produktow jest zawsze JAKOSC i CENA. Nie jest wazne ktory parametr jest lepszy (jak u Ciebie, dystans i rok budowy), tylko ogolnie rozumiany standard zycia. > To co w koncu na potwierdzenie swoich "teorii" dasz jakies odnosniki do nowych mieszkan w promieniu 5km od centrum w Paryzu czy Brukseli np. ? Smialo :-) Wiesz, o ile ja sie orientuje, to nie buduje sie slumsow dla biedoty w centrach miast, wiec takie mieszkania stanowia tutaj ulamek rynku - i jako takie nie stanowia dobrego wyznacznika cen. Co do brukseli, to mozesz poszukac na www.immoweb.be lub www.vlan.be Nie zapomnij sie pochwalic odkryciami :) ---------------------------------------------- Dla inteligentnych inaczej, czyli dla wiekszosci piszacych na forach internetowych: KRETYNOFIL to nie rodzaj kretyna, tylko osoba czerpiaca perwersyjna, niemal ekstatyczna przyjemnosc z obcowania z kretynami. Milej lektury :) Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: H2O Nie. To Ty jestes kiepski IP: *.chello.pl 28.05.08, 14:37 To jak ? Podasz jakies CENY czy dalej bedziesz sciemnial i pisal jakie to w Polsce mieszkania drozsze niz na zachodzie ? Odpowiedz Link Zgłoś
kretynofil Prosze bardzo :) 28.05.08, 14:52 Centrum Brukseli, dwie sypialnie, wysoki blok, ramaH, dwa tarasy, salon, kuchnia, lazienka, toaleta, powierzchnia niestety nie podana (okolo 90m2 - zakladam pesymistycznie, czyli jak najmniej, zeby cena za m2 wyzszla jak najwyzsza), cena: 180.000 EUR (610.000 PLN) - 6.800 PLN/m2 Podobne mieszkanie w centrum Warszawy, osiedle Za Zelazna Brama (straszliwe slumsy), 136m2, trzy sypialnie, lazienka, toaleta, etc. Cena: 1.924.000 PLN - 14.147 PLN/m2. Czyli mamy dwa bardzo podobne mieszkania (taka sama zabudowa, ten sam okres budowy, tak samo w centrum itd.) - roznia sie tylko rozmiarem, ale wystarczy porownac cene za m2, zeby sie przekonac. Mieszkanie w Warszawie jest ponad dwa razy drozsze. Jakies pytania? Zrodlo ofert: www.immoweb.be (1499033), www.otodom.pl (803681). ---------------------------------------------- Dla inteligentnych inaczej, czyli dla wiekszosci piszacych na forach internetowych: KRETYNOFIL to nie rodzaj kretyna, tylko osoba czerpiaca perwersyjna, niemal ekstatyczna przyjemnosc z obcowania z kretynami. Milej lektury :) Odpowiedz Link Zgłoś
kretynofil Poprawka, to zla okolica... 28.05.08, 15:07 Mieszkanie, ktore wskazalem w Warszawie nie znajduje sie na osiedlu ZZB, ale sporo dalej od centrum. O jakies 5km ;) ---------------------------------------------- Dla inteligentnych inaczej, czyli dla wiekszosci piszacych na forach internetowych: KRETYNOFIL to nie rodzaj kretyna, tylko osoba czerpiaca perwersyjna, niemal ekstatyczna przyjemnosc z obcowania z kretynami. Milej lektury :) Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: H2O to NIE SA NOWE mieszkania. IP: *.chello.pl 28.05.08, 15:18 BTW. Znalazla sie wielka plyta w Brukseli ? :-) Tylko gdzies te cholera wielke okna i tarasy na dachu sie pochowaly. A moze tak choc nieco bardzie uczciwie ? Nowe mieszkanie 80m2 (rok oddania 2007) i cena ... 255 tys. euro :-) (1516192). Specjalnie wzialem cos na zadupiu z widokiem na dach sasiada. Oczywiscie zadnych okien od podlogi do sufitu czy tarasow na dachu. Oraz podobne w Warszawie - nowe, 78m2, 5km od centrum - 739 tys.zl co daje ~ 220 tys. euro. Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: H2O Re: to NIE SA NOWE mieszkania. IP: *.chello.pl 28.05.08, 15:19 > Oraz podobne w Warszawie - nowe, 78m2, 5km od centrum - 739 tys.zl co daje ~ 22 > 0 > tys. euro. Numerek to 365871846 na allegro. Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: woda z sokiem Re: to NIE SA NOWE mieszkania. IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 28.05.08, 15:24 A w Warszawie to nowe mieszkanie to w standardzie developerskim czy wykończone? Bo w Brukseli to chyba nie znają standardu developerskiego, biedaczki? Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: H2O Re: to NIE SA NOWE mieszkania. IP: *.chello.pl 28.05.08, 15:29 > A w Warszawie to nowe mieszkanie to w standardzie developerskim czy wykończone? > Bo w Brukseli to chyba nie znają standardu developerskiego, biedaczki? Wejdz i zobacz jaki jest "standard" tego mieszkania w Brukseli. Zarowno znalezionego przeze mnie jak i przez kretynofila... Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: woda z sokiem Re: to NIE SA NOWE mieszkania. IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 28.05.08, 15:40 Warszawa - www.allegro.pl/show_item.php?item=365871846 No jednak zdecydowanie w stanie developerskim, czyli do ceny należy doliczyć wykończenie inaczej mówiąc trochę je jeszcze zbudować. Bruksela - www.immoweb.be/en/Global.Estate.cfm?IdBien=1516192&x=6&y=8#ongletphoto Co za piękny widok z okna, nieporównywalny z widokiem na Gocławskie blokowisko. Wybieram Brukselę! Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: kawu Re: to NIE SA NOWE mieszkania. IP: *.spray.net.pl 28.05.08, 19:30 H2O, Co chcesz kolego udowodnic, ze w Warszawie jest tanio? Tu masz wszystko jak na tacy. Porownania 2 ofert na krzyz nic nie daja. www.globalpropertyguide.com/Europe/Belgium "Apartment prices are now at €2,514 per sq. m. Houses in Brussels City are slightly cheaper at the average price of €2,156 per sq. m." Odpowiedz Link Zgłoś
kretynofil Wielka plyta? 28.05.08, 15:28 > BTW. Znalazla sie wielka plyta w Brukseli ? :-) Nie, durny naganiaczu, nie wielka plyta, tylko ramaH - tak samo jak na wszystkich nowych osiedlach. > Nowe mieszkanie 80m2 (rok oddania 2007) i cena ... 255 tys. euro :- ) (1516192). "Dans le quartier historique du Béguinage et de la Place Ste- Catherinne" Jakbys nie rozumial, tluku, to tu jest napisane ze to jest w starej czesci miasta, kolo placu Swietej Katarzyny. Scisle CENTRUM Brukseli - jeden z najlepszych punktow w miescie. Tak jak skrzyzowanie Swietokrzyskiej i Nowego Swiatu w Warszawie (+stacja metra 2 min. spacerem)... > Oraz podobne w Warszawie - nowe, 78m2, 5km od centrum Tak, po prawej stronie Wisly, na blokowisku, w srodku zadupia, bez sklepow, kin, restauracji itd. :) Jakbys raz zobaczyl plac Sw. Kasi, to bys takiej bzdury nie walnal... Zes sobie znalazl porownanie :) Wszystko zmyslisz, tylko zeby sie zgadzalo, co? To teraz poprosze o nowe mieszkanie w odleglosci 1km od wspomnianego skrzyzowania, w plombie z tarasem itd. Metro mozemy sobie na razie odpuscic :))) Powodzenia, naganiaczu :)))) ---------------------------------------------- Dla inteligentnych inaczej, czyli dla wiekszosci piszacych na forach internetowych: KRETYNOFIL to nie rodzaj kretyna, tylko osoba czerpiaca perwersyjna, niemal ekstatyczna przyjemnosc z obcowania z kretynami. Milej lektury :) Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: H2O Re: Wielka plyta? IP: *.chello.pl 28.05.08, 15:38 > Nie, durny naganiaczu, nie wielka plyta, tylko ramaH - tak samo jak > na wszystkich nowych osiedlach Gdy brak wiedzy nie uciekaj sie do inwektyw bo stajesz sie smieszniejszy. Blok jaki zlinkowales zrobiony jest w technologii prefabrykowanej - czyli wielka plyta. Jak kiedys wejdziesz do piwnicy to zobacz na nieotynkowanych scianach. Co do mieszkania jakie znalazlem - szukalem w centrum na chybil trafil a nie tak by odpowiodalo to Twojej teorii :-) BTW. Gdzie te standardy ? Wiesz, ze Polsce nowy budynek z otworami okiennymi nie moze znajdowac sie blizej niz 4m od granicy dzialki (czyli efektywnie 8 metrow od innego budynku) ? A tu mamy sliiiczny balkon z widokiem na polozony w odleglosci kilu metrow dach :-) Z drugiej strony mozemy pomachac na dziendobry sasiadowi na klatce schodowej (przeszklonej, a jakze) w rownie "ciekawej" odleglosci. High life i apartment panie :-) > Tak, po prawej stronie Wisly, na blokowisku, w srodku zadupia, bez > sklepow, kin, restauracji itd. :) Jakbys raz zobaczyl plac Sw. Kasi, > to bys takiej bzdury nie walnal... Jest w odlelgosci 5km od centrum ? Jest. > To teraz poprosze o nowe mieszkanie w odleglosci 1km od wspomnianego > skrzyzowania, w plombie z tarasem itd. Metro mozemy sobie na razie > odpuscic :))) Moglbys po polsku ? To mieszkanie w Brukseli jest rozumiem - "w plombie z tarasem" ? :-) Fajnie... Wszystkich zainteresowanych zapraszam : tinylink.com/?ZodWuLrWUM coby poogladali sobie standardy plomb z tarasami. Odpowiedz Link Zgłoś
kretynofil Poprosze przyklad zgodny z brukselskim 28.05.08, 15:51 Do tego czasu koniec dyskusji. Znalazles NOWE mieszkanie w centrum Brukseli, w niskiej plombie a jako porownanie pokazujesz cos w blokowisku na zadupiu Warszawy, z widokiem na blokowisko? I jako jedyny argument bliskosci jest 5km do centrum (jak liczone?) - nie wazne ze nie ma tam metra, ze nie ma dobrego dojazdu, ze mosty sa zakorkowane od rana do poznego wieczora itd. Wazne ze jest 5km do (jak znam manipulacje takich jak Ty) granicy administracyjnej dzielnicy srodmiescie :))) > A tu mamy sliiiczny balkon z widokiem na polozony w odleglosci kilu metrow dach Tak sie wydaje, kwestia ogniskowej obiektywu. Tutaj tez sa normy. > Z drugiej strony mozemy pomachac na dziendobry sasiadowi Z drugiej strony mamy widok ponad dachami innej kamienicy na zabytkowy kosciol. Oczywiscie, to gorsze od widoku na inny blok, ktory jest budowany na Goclawiu (zdjecie z dzwigami), dokladnie przed mieszkaniem, ktore Ty podales. > Jest w odlelgosci 5km od centrum ? > Jest. Bedziesz jechal godzine do pracy? Bedziesz. Bedziesz jechal godzine do sklepu? Bedziesz. Bedziesz szedl 20min do autobusu? Bedziesz. Ale jest 5km do czegos. Nawet nie wiadomo do czego... > Moglbys po polsku ? Prosze bardzo: poprosze o cene mieszkania w Warszawie, z 2007r lub pozniej, w odleglosci nie wiekszej niz 1km od skrzyzowania Swietokrzyskiej i Nowego Swiatu, w niskim budynku (max 5 pieter), z tarasem, oknami od podlogi do sufitu (no, prawie), o metrazu 80m2, z polozona podloga i zrobionym bialym montazem, z widokiem na zabytkowy kosciol, wbudowanym pomiedzy dwie kamienice, o nowoczesnej elewacji, w odleglosci 2min spacerem do metra. Jak znajdziesz takie mieszkanie, to wtedy porownamy je z tym z Brukseli. W przeciwnym razie - zapomnij :))) ---------------------------------------------- Dla inteligentnych inaczej, czyli dla wiekszosci piszacych na forach internetowych: KRETYNOFIL to nie rodzaj kretyna, tylko osoba czerpiaca perwersyjna, niemal ekstatyczna przyjemnosc z obcowania z kretynami. Milej lektury :) Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: buahaha osmieszyles sie.... IP: *.statoil.com 28.05.08, 15:47 "Tak, po prawej stronie Wisly, na blokowisku, w srodku zadupia, bez sklepow, kin, restauracji itd." Sadzac po widoku z okna to tuz obok Promenady. Wiec jakie zadupie? Nie ma sklepow? Kin? Restauracji? Nie osmieszaj sie... Odpowiedz Link Zgłoś
kretynofil Heh, kto tu sie osmiesza :) 28.05.08, 15:55 > Sadzac po widoku z okna to tuz obok Promenady. Wiec jakie zadupie? > Nie ma sklepow? Kin? Restauracji? > Nie osmieszaj sie... Sklepy? Jakie? Tesco? Smacznego. Pamietaj zeby podjechac do centrum do najblizszej apteki po cos na sraczke... Kina? No tak, wszyscy chodza na "zabili go i uciekl...". Durni naganiacze na pewno... Restauracji? No tak, jesli dla kogos restauracja jest McDonalds albo KFC, to rzeczywiscie sa. Przejedz sie kiedys do centrum zobaczyc jak wygladaja restauracje (w odroznieniu od smietnikow w CH), tylko sie cieplo ubierz, bo to kawal drogi... ---------------------------------------------- Dla inteligentnych inaczej, czyli dla wiekszosci piszacych na forach internetowych: KRETYNOFIL to nie rodzaj kretyna, tylko osoba czerpiaca perwersyjna, niemal ekstatyczna przyjemnosc z obcowania z kretynami. Milej lektury :) Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: buahaha Re: Heh, kto tu sie osmiesza :) IP: *.statoil.com 28.05.08, 16:08 Jednak KRETYN-ofil z Ciebie... Sklepy? Alma, jednej z drozszych i lepiej wyposazonych sklepow ogolno-spozywczych. Apteki sa w Promenadzie. Restauracje? Nigdzie nie bylo mowy o 5*, poza tym sa inne poza KFC czy McDonaldem :P Kino? Trzeba bylo napomknac ze lubisz ambitne. Mialo byc wiec jest :P W Wawie jedno, gora trzy kina wyswietlaja "ambitne" filmy... No i pokaz mi te fantastyczne restauracje w centrum Warszawy, jedyne w swoim rodzaju, menu i wystroju... Scisle centrum to nic wiecej jak KFC, McDonalds, Sphinx... Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: H2O Re: Heh, kto tu sie osmiesza :) IP: *.chello.pl 28.05.08, 16:15 Tu nie o to chodzi. To ma byc Warszawa z kafejkami jak w Mediolanie, widokami jak San Francisco i ladnymi dziewczynami jak w Wilnie :-) Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: buahaha zapomniales... IP: *.statoil.com 28.05.08, 16:17 Zapomniales dodac: kultura jak w Rzymie :) Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: buahaha no i... IP: *.statoil.com 28.05.08, 16:20 cenami jak w Berlinie, placami jak w Brukseli :) Tego mi zabraklo do calosci obrazka :P Odpowiedz Link Zgłoś
kretynofil A czemu nie? 28.05.08, 16:31 Nie rozumiesz, betonie skonczony, ze za takie rzeczy sie wlasnie placi? Nie rozumiesz, ze wlasnie dlatego Zoliborz jest drozszy od Tarchomina, ze standard zycia jest tam lepszy? Nie potrafisz ogarnac, ze Saska Kepa jest drozsza od osiedla Za Zelazna Brama, chociaz jest dalej, bo standard zycia tam jest wyzszy? Wlasnie o to chodzi, naganiaczu, ze jesli w Warszawie maja byc ceny jak w Mediolanie czy San Francisco (pewnie by tyle wyszlo, jakby wyciagnac srednia z tych dwoch miast), to ja sie domagam takiego samego standardu zycia? Jesli mieszkania maja kosztowac tyle co w Nowym Jorku, a standard zycia ma byc jak na jakims robotniczym blokowisku w Chinach, to ja tego nie kupie - ani ja, ani zaden inteligentny czlowiek. Bedzie wolal przeprowadzic sie do Nowego Jorku i tam zaplacic za odpowiednio wyzszy standard zycia. Rozumiesz, betonie, ze w powiedzeniu "lokalizacja, lokalizacja, lokalizacja" nie chodzi tylko o odleglosc od granicy srodmiescia w prostej linii na mapie, tylko o to JAK W DANYM MIESCIE/KRAJU SIE ZYJE?! Pewnie ze rozumiesz, ale Twoim zadaniem jest sprawic, zeby niezdecydowani czytelnicy forum nie rozumieli, albo przestali rozumiec, jesli kiedys rozumieli... ---------------------------------------------- Dla inteligentnych inaczej, czyli dla wiekszosci piszacych na forach internetowych: KRETYNOFIL to nie rodzaj kretyna, tylko osoba czerpiaca perwersyjna, niemal ekstatyczna przyjemnosc z obcowania z kretynami. Milej lektury :) Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: buahaha Betonie.... IP: *.statoil.com 28.05.08, 16:38 Nie rozumiesz Betonie (odrobina szacunku dla pustaka :), ze skoro Ty sie domagasz standardow europejskich w budownictwie i kulturze to ja sie domagam europejskich plac... I co dasz mi je? Tak jak chcesz porownania standardu lokalizacji? Wiec zejdz na ziemie, i nie porownuj Brukseli z Wawa, w 100% podobienstwie bo nic takiego nie znajdziesz... Odpowiedz Link Zgłoś
kretynofil Albo odwrotnie... 28.05.08, 16:48 Jak juz napisalem w innym poscie przed chwila. > standardow europejskich w budownictwie i kulturze to ja sie domagam europejskich plac... Na razie to niczego sie nie domagacie, tylko ja barany placicie europejskie ceny za robotniczo-azjatyckie budownictwo, i za swoje azjatycko-robotnicze pensje nie stac Was na kulture (sprzedawana u Was powyzej europejskich stawek!). Wlasnie w tym rzecz, kolego, wlasnie dlatego ja tu pisze... ---------------------------------------------- Dla inteligentnych inaczej, czyli dla wiekszosci piszacych na forach internetowych: KRETYNOFIL to nie rodzaj kretyna, tylko osoba czerpiaca perwersyjna, niemal ekstatyczna przyjemnosc z obcowania z kretynami. Milej lektury :) Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: 4g63 Re: Albo odwrotnie... IP: *.acn.waw.pl 28.05.08, 19:46 za te korki w wawie każda cena! Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: woda z sokiem Re: Heh, kto tu sie osmiesza :) IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 28.05.08, 16:21 Ten budynek w Warszawie stoi pomiędzy ulicami gen. Fieldorfa i ul. Kwiatkowskiego, blisko Wału Miedzeszyńskiego, niedaleko mostu Siekierkowskiego. Do Promenady nie ma więc tak wcale rzutu beretem. Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: buahaha Gosciu! Bredzisz!!! IP: *.statoil.com 28.05.08, 16:28 To ciekawe co piszesz.... Bo moja mapa twierdzi ze to niedaleko Otrobramskiej, a nie przy moscie Siekierkowskim... tiny.pl/n3gc Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: woda z sokiem Re: Gosciu! Bredzisz!!! IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 28.05.08, 17:44 Sorry pomyliłem się, przy Siekierkowskim też jest podobny budynek. Odpowiedz Link Zgłoś
kretynofil To jednak zapraszam do centrum... 28.05.08, 16:23 > Sklepy? Alma, jednej z drozszych i lepiej wyposazonych sklepow > ogolno-spozywczych. Apteki sa w Promenadzie. Ja akurat preferuje Bomi, ale niech Ci bedzie. Malych sklepow z warzywami w Promenadzie nie ma. Tak jak nie ma piekarni itd. > Kino? Trzeba bylo napomknac ze lubisz ambitne. Mialo byc wiec jest :P W Wawie jedno, gora trzy kina wyswietlaja "ambitne" filmy... Tak, i wszystkie sa w centrum. Koncerty tez tylko w centrum. > No i pokaz mi te fantastyczne restauracje w centrum Warszawy, jedyne w swoim rodzaju, menu i wystroju... To zapraszam na Nowy Swiat i okolice. To o czym piszesz to fastfoody a nie restauracje. Zreszta, my tu dyskutujemy o porownaniu Warszawy i Brukseli, a nie Goclawia i Srodmiescia - a centrum Warszawy przy Brukseli chowa sie i placze cicho w kacie :) Dostepnosc sklepow (malych, roznorodnych, ze specjalami, ktorych w Almie nie znajdziesz, jak swieze tureckie ciasteczka czy swieze owoce morza) jest duzo lepsza, knajpy sa duzo fajniejsze, restauracje na wysokim poziomie o bardzo umiarkowanych cenach itd. Jedyne czego (podobno, nie szukalem) brakuje to dyskoteki, ale nie jestem pewien. Co do kin, to sa knajpy w ktorych mozesz napic sie piwa, zapalic papierosa i obejrzec stare filmy na duzym ekranie. Fajna rzecz :) ---------------------------------------------- Dla inteligentnych inaczej, czyli dla wiekszosci piszacych na forach internetowych: KRETYNOFIL to nie rodzaj kretyna, tylko osoba czerpiaca perwersyjna, niemal ekstatyczna przyjemnosc z obcowania z kretynami. Milej lektury :) Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: buahaha Ale to TY... IP: *.statoil.com 28.05.08, 16:35 Sam zaczalas porownania... Jesli wolisz Bomi do Almy Twoja sprawa... W samym Bomi nie ma piekarni i sklepikow z warzywami, wiec wez sie zdecyduj czy chcesz sklep czy tez bazarek... Mialo byc kino i jest... doprecyzuj sie, a nie pozniej odwracasz kota ogonem :P Koncerty zdarzaja sie tez w parkach, ale pewnie dla Ciebie melomana muzyki to nie koncert... A coz to na nowym swiecie masz za fantastyczne restauracje? Bo nie daja jedzenia na tackach, jest kelner i maja wybor win to juz wielka restaruacja? Oj, sorry... pewnie z Ciebie francuzki piesek i tylko szampan i kawior przechodzi przez gardlo... Bierz pod uwage ze nie zarabiamy jak w Brukseli, wiec nie chadzamy do wykwintnych restaruacji, do teatru czy do filharmonii dwa razy na tydzien... Kazdy ma taka rozrywke i restauracja na jaka go stac... Odpowiedz Link Zgłoś
kretynofil No dobrze, dochodzimy do sedna sprawy... 28.05.08, 16:46 Moze sie jeszcze nawet dzisiaj zgodzimy! > Bierz pod uwage ze nie zarabiamy jak w Brukseli, wiec nie chadzamy do wykwintnych restaruacji, do teatru czy do filharmonii dwa razy na tydzien... Kazdy ma taka rozrywke i restauracja na jaka go stac... No i wlasnie w tym rzecz! Skoro nie zarabiacie jak w Brukseli, to czemu zgadzacie sie placic za mieszkania takie same pieniadze? Mieszkanie w Warszawie powinno Was kosztowac na tyle malo miesiecznie, zeby bylo Was stac na dobra knajpe przynajmniej raz na tydzien i te zwylke (poziom 2xSphinx) przynajmniej jeszcze dwa razy, zebyscie mogli isc na koncert (Rage Against The Machine tutaj: 41 EUR) dowolnego zespolu, ktory do Was przyjedzie (a nie raz na trzydziesci lat na Stonesow i raz na dziesiec na Metallice), bo Was stac na to zeby go zobaczyc, zebyscie mogli isc do teatru czy do filharmonii. Zebyscie mogli sobie wziac gazetke i isc do kawiarni za rogiem ja poczytac, napic sie piwa i nie liczyc wydanej kasy... A Wy robicie cos innego - kupujecie mieszkania za takie pieniadze, ze sama rata kredytu zzera Wam wiekszosc zarobionych pieniedzy, nie zastanawiajac sie nad tym, ze to co zostanie nie pozwoli na zycie na odpowiednim poziomie. W imie czego? Chcecie po prostu zrobic dobrze deweloperom, nabic ich kieszenie? W IMIE CZEGO? Przeciez, ku*wa, pracujecie, nie obijacie sie, jestescie wydajniejsi od Belgow, Holendrow, Niemcow, Anglikow, to chyba nalezy Wam sie zycie na ichnim poziomie, prawda? To czemu sami pozwalacie sobie ten standard zycia obnizyc, zeby taka niedojda jak H2O Waszym kosztem spedzila reszte zycia na Karaibach? ---------------------------------------------- Dla inteligentnych inaczej, czyli dla wiekszosci piszacych na forach internetowych: KRETYNOFIL to nie rodzaj kretyna, tylko osoba czerpiaca perwersyjna, niemal ekstatyczna przyjemnosc z obcowania z kretynami. Milej lektury :) Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: buahaha bierz pod uwage... IP: *.jmdi.pl 28.05.08, 20:59 Bierz pod uwage jedna rzecz, ze MY nawet bez kredytu hipotecznego na karku nie mozemy sobie pozwolic na to samo... Wiec tak naprawde to nie kredyty nas wykanczaja :) Bierz tez pod uwage ze w PL teraz akurat sa takie realia. I poki znajda sie kretyni gotowi placic 12k PLN za mkw dopoty beda takie wlasnie ceny wywolawcze. Ludzie w tym pedzie zapomnieli sie... i nie sluchaja glosow jak Twoj ze musi staniec :) A zamiast czekac mysla ze musza gdzies mieszkac za wszelka cene bo taniej nie bedzie :P Bierz tez pod uwage ze RATM czy Metallica wlasnie raz na 10lat do PL przyjezdzaja :P I wszystko sprowadza sie do tego co pisalem: kazdy ma taka rozrywke i zycie na jakie go stac, poki jakis "madry" doradca nie wmowi mu ze wlasnie dzisiaj jest ten dzien gdy MUSI kupic mieszkanie :) Odpowiedz Link Zgłoś
p.pirx Re: Ale to TY... 28.05.08, 19:21 Gość portalu: buahaha napisał(a): (...) No to stary strzeliłeś sobie w stopę:). Kretynofil>>tak ogólnie - gratuluję zarówno trzeźwego oglądu sytuacji, jak i wytrwałości w walce o upowszechnienie racjonalnego myślenia wśród ludzi zagubionych nieco na rynku nieruchomości. Umówmy się - nie każdy musi znac sie na ekonomii i finansach. Jeżeli ktoś nie potrafi racjonalnie ocenic sytuacji na rynku to nie jest od razu kretynem. Nie każdy fizyk, lekarz, prawnik, muzyk czy hydraulik musi od razu miec dryg do mnożenia kasy. Umiejętnosc pomnazania pieniędzy nie jest i nigdy nie bedzie wyznacznikiem wartosci czlowieka. Wracajac do rzeczy - szlak mnie trafia, kiedy cwaniacy roznej masci probuja ludzi nie obeznanych w dziedzinie nieruchomosci, czy jakiejkolwiek innej, orżnąc jak sie da. Tacy ludzie nie zasluguja na jakikolwiek szacunek i stawiac ich nalezy w jednym rzedzie ze sprzedawcami cudownych srodkow na porost wlosow, ogloszeniodawcami o skladaniu dlugopisow i innymi wszelkiej masci oszustami. Rzesze "przedsiebiorcow" od nieruchomosci oklamuja zwyklych ludzi zeby tylko ich okrasc (nazwijmy rzeczy po imieniu). Wiele praktyk szczegolnie ociera sie o przestepstwo oszustwa, co prawda wyrafinowane i praktycznie niemozliwe do udowodnienia a przez to niestety akceptowane, ale jednak. Czym jest zatem artykul o inicjatywie BRE banku skierowany przeciez nie do finansjery tylko do zwyklych, zagubionych nieco na rynku ludzi? Jest kłamstwem, celowym zafałszowaniem rzeczywistosci nakierowanym na konkretny cel - osłabienie tendencji społeczenstwa do oczekiwania na spadki, wywołanie niepewnosci i kolejnego owczego pendu w wyniku ktorego kolejna grupa zwyklych ludzi stanie sie niewolnikami absolutnie nietrafionej inwestycji swojego zycia. Stop przyzwoleniu społecznemu na takie dzialania! Odpowiedz Link Zgłoś
kretynofil To tylko gwoli wyjasnienia... 28.05.08, 21:01 Zarowno nick i sygnaturka powstaly duzo wczesniej niz zaczalem pisac na forum nieruchomosci. Dodatkowo, nie uwazam za kretyna kogos, kto nie orientuje sie w rynku, kto nie ma umiejetnosci zarzadzania finansami. Ja tylko protestuje przeciwko tej klamliwej propagandzie, przeciwko mataczeniu takich ludzi jak H2O, przeciwko slepemu poddawaniu sie dogmatom rzekomo wolnego rynku w Polsce. Ludzi, ktorzy taka propagande sieja i tych, ktorzy jej bronia wbrew zdrowemu rozsadkowi, nazywam kretynami. Ich ofiary sa dla mnie ofiarami, ale nie kretynami. To tak, zebysmy sie dobrze zrozumieli :) Co do reszty Twojego posta, to masz racje - to jest oszustwo i kradziez, niestety piewcy "wolnego" rynku nigdy nie pozwola na wprowadzenie przepisow, ktore pozwolilyby takich ludzi scigac. A szkoda, bo w Stanach pierwszy wyrok juz zapadl i mam nadzieje ze bedzie ich wiecej... U nas sie tego nie doczekamy, bo to przeciez jest "wolny rynek" :))) ---------------------------------------------- Dla inteligentnych inaczej, czyli dla wiekszosci piszacych na forach internetowych: KRETYNOFIL to nie rodzaj kretyna, tylko osoba czerpiaca perwersyjna, niemal ekstatyczna przyjemnosc z obcowania z kretynami. Milej lektury :) Odpowiedz Link Zgłoś
p.pirx Re: To tylko gwoli wyjasnienia... 28.05.08, 22:04 Kretynofil>To w sumie nie miejsce na uprzejmości;), ale jednak mysle, ze jestem ci to winien. Nie zrozumielismy sie:). Post pisalem na kolanie i widze teraz, ze jest mało precyzyjny. Piszac na temat objekcji co do braku szacunku dla zwykłych zjadaczy chleba nie myślalem absolutnie o tobie. Sam fakt, że w sposób przystępny i rzeczowy wyjasniasz pewne działania na rynku, jak mniemam, z mysla wlasnie o "niefinansistach", swiadczy, ze szacunku do innego czlowieka mozna sie uczyc od ciebie. Uwaga ta skierowana byla raczej do tych, ktorzy wysmiewaja tych co kupili na "górce" i teraz maja problem (bardzo mi tych ludzi szkoda) jak i tych z drugiej strony, którzy swoją żyłkę spekulacyjna przedstawiają jako klasowa różnicę od tych mieszkających z mamami itd. Szanujmy sie ludzie, czy jestesmy bogaci czy biedni, czy mieszkamy w kawalerce czy w super chacie. Sadzenie się i uwazanie za lepszego od innych tylko na podstawie żyłki do interesów czy tez po prostu szczęścia jest prostactwem. Co zas tyczy sie cen nieruchomosci w Polsce, to warto zdac sobie sprawe z faktu, ze to nie ludzie dzialajacy stadnie sa zrodlem istniejacego absurdu cenowego, tylko klika byznesmenow, ktorzy rąbią ludzi na nieprawdopodobnych marżach (40-50%), klika bankowcow, którzy konstruuja umowy w sposob niezgodny nie tylko z podstawowymi zasadami współżycia społecznego ale też z prawem ożynając klienta oraz bandzie naganiaczy (nie bede rozwijal tego pojecia). Zaraz ktos mi zarzuci, ze gdyby nie ci byznesmeni, bankowcy itd. to g... by ludzie mieli i łaski bez, ale ja od razu odpowiadam - można to samo było zrobic w sposób cywilizowany i akceptowalny społecznie. Moze to utopia, ale czy naprawde faktyczna konkurencja, przestrzeganie zasad, rzetelne media i wolny rynek to utopia? Jezeli nie byly mozliwe, to powinno w jakis sposob sankcjonowac ten caly byznes państwo. Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: GOING DOWN Re: Drogi kolego, twoje pytanie to manipulacja :) IP: *.nsn-inter.net 28.05.08, 14:49 H20 - jestes idiota... standardy, platforma porownan... w Twoich ustach to czysty belkot Odpowiedz Link Zgłoś
ready4freddy Re: Drogi kolego, twoje pytanie to manipulacja :) 28.05.08, 15:29 synku, co ty pier..lisz? byles kiedys we Wloszech? centrum Turynu (milion mieszkancow, wiec spokojnie porownywalne ze stolnica aka Radomiem Europy) to kamienice czasem i po trzysta lat, ale i te, ktore maja ledwie kilkadziesiat to TEZ 3+ metra wysokosci. nowe, ktore tak bardzo chcesz porownywac tez sa, ale nie w centrum ("plomby" mozna policzyc na palcach, i to nie w scislym centrum bynajmniej). wieksze skupiska nowych domow to wylacznie postindustrialny odzysk - wczoraj stara fabryka, dzisiaj nowe osiedle. i one TEZ sa takie, jak ci przemowca napisal. aha, chciales ceny, no to 3-4 kEUR/m2. Odpowiedz Link Zgłoś
kretynofil W dupie byl a nie we Wloszech :) 28.05.08, 15:40 Ten misiek bedzie sie klocil do upadlego, dowodzac ze praga poludnie to centrum Warszawy :) Rece opadaja po prostu. Wiesz co ktos madry kiedys na tym forum napisal - ze taktyka naganiaczy sie zmienila. Teraz, kiedy juz nie maja argumentow, wszystkie ich posty maja na celu wylacznie sianie zametu na forum i w glowach czytelnikow, ktorzy nie maja zdania, wahaja sie, nie sa pewni czy chca kupic. Nie da sie ukryc, ze jego argumentacja to wzorowa implementacja tej strategii - niczego dowiesc nie moze, ale zamieszanie robi i domaga sie wskazania przykladow, ktore nie istnieja, albo stanowia margines rynku. Tak jakby to mialo cos do tematu dyskusji, tak jakby wszyscy kupujacy szukali mieszkan NOWYCH, 5km od centrum... Ja juz z nim skonczylem, dopoki nie poda mi ceny mieszkania w plombie w Warszawie z 2007r w odleglosci 1km od skrzyzowania Swietokrzyska/Nowy Swiat - znalazl taki przyklad w Brukseli i porownal je z mieszkaniem na blokowisku(!) w standardzie deweloperskim (!!) na Goclawiu (!!!) i porownal te dwa mieszkania :))) Tobie tez radze dac spokoj... ---------------------------------------------- Dla inteligentnych inaczej, czyli dla wiekszosci piszacych na forach internetowych: KRETYNOFIL to nie rodzaj kretyna, tylko osoba czerpiaca perwersyjna, niemal ekstatyczna przyjemnosc z obcowania z kretynami. Milej lektury :) Odpowiedz Link Zgłoś
mara571 Re: Drogi kolego, twoje pytanie to manipulacja :) 28.05.08, 14:26 kretynofil napisał: > To sie liczy, a nie rok budowy, tylko skad mozesz o tym wiedziec, > skoro w dupie byles i gowno widziales? Pewnie wydaje Ci sie ze w > calej starej EU w latach 60-70 budowano z wielkiej plyty, co? > Ostro... Zapomniales tylko napisac, ze w wielkiej plycie w starej Europie mieszkania przyznawane sa przez zachodnie odpowiedniki MOPS-ow. Wyjatek: dawna wioska olimpijska w Monachium... Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: GOING DOWN Re: realne ceny mieszkań to 4 tys. mała miejscow IP: *.nsn-inter.net 28.05.08, 14:46 H20 - Paryz, Londyn, Rzym (Berlin jest tani) na swoja renome pracowaly przez setki lat. Na swiecie polskie miasta maja renome tylko dlatego, ze mozna tam tanio spedzic czas. Ale jesli zapytasz obcokrajowca gdzie chce mieszkac... wtedy nagle sie okaze ze Polska jest cholernie droga. Ps. Slyszalas wodko o skandalu, ze polskie materialy budowlane mozna kupic po niemieckiej stronie granicy taniej? Zapewne to tez jest ok, w koncu zyjemy w zbyt taniej Polsce... Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: H2O Re: realne ceny mieszkań to 4 tys. mała miejscow IP: *.chello.pl 28.05.08, 14:55 > H20 - Paryz, Londyn, Rzym (Berlin jest tani) Poprosze o ceny NOWYCH mieszkan w tanim Berlinie w odleglosc 5 km od centrum. Da rade ? Czy sobie tak dalej popieprzac bedziesz ? > Ale jesli zapytasz obcokrajowca gdzie chce mieszkac... wtedy nagle > sie okaze ze Polska jest cholernie droga. "Problem" polega na tym, ze zarowno Ty jak i ja tutaj pracujemy i tutaj musimy mieszkac. Mi sie duuuuzo bardziej podobaja polnocne Wlochy czy Norwegia. Ale tam nie pracuje. > Ps. Slyszalas wodko o skandalu, ze polskie materialy budowlane mozna > kupic po niemieckiej stronie granicy taniej? Zapewne to tez jest ok, > w koncu zyjemy w zbyt taniej Polsce... Nosz skandal :-) panie. Skandal. Skoro tak jest to prosta sprawa - otworz sklep budowlany w Polsce a zaopatruj sie po drugiej stronie Odry. Zarobisz kokosy. Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: H20 Re: realne ceny mieszkań to 4 tys. mała miejscow IP: *.nsn-inter.net 28.05.08, 15:02 Wiecej juz z Toba dyskutowac nie bede - juz wystarczajaco sie zblazniles, a ja chce poczytac cos ciekawego, a nie wymoczone madrosci ostatnie: "?Skoro tak jest to prosta sprawa - otworz sklep budowlany w Polsce a zaopatruj > sie po drugiej stronie Odry. Zarobisz kokosy." Podczas rewolucji francuskiej pod koniec 18 wieku w Paryzu panowala bieda, glod, smierc. Ludzie zabijali sie o bulke upieczona ze sznurkiem, jedli szczury na patyku. Wielu zarabialo sprzedajac im te delicje za koszmarne pieniadze. Tak powstawala nowa arystokracja. Zachowujac odpowiednie proporcje - sugerujesz aby wykorzystywac sytuacje gdy tylko jest okazja? Nie dosc ze debil, to jeszcze totalne zero moralne. Ale jasne, ze mozna. Dopuki ludzie cos musza, to mozna im wepchnac. Ale juz nie musza i nie beda. Koniec. Nie pozdrawiam Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: areq Maksymalne ceny mieszkań to moim zdaniem IP: *.171.65.147.crowley.pl 28.05.08, 13:28 na rynku wtórnym równowartość średnich /ale tych realnych-z porównania ze znajomymi a nie GUSowskich/ 100 pensji netto dla danego rejonu za mieszkanie 60m2 o średnim standardzie ze średnią lokalizacją.Czyli zwykłe,przeciętne mieszkanko. Z odchyleniem +/- oczywiście w zależności od: 1.Lokalizacji 2.Stanu mieszkania /do remontu lub wyrąbiście wykończone/ 3.Piętra budynku 4.Czasu wybudowania itd...itd... Czyli Maksymalna wartość takiego mieszkania w Poznaniu to około 230tyszł Dla warszawy to już 340tys. W mniejszych miejscowościach typu Piła gdzie średnia wypłata to około 1300-1500zł jak łatwo policzyć to 130tys. Spytacie się dlaczego 100 a nie na przykład 120 lub co lepsze 50 pensji??? Bo ja tak sobie ustaliłem,a jakoś tak dziwnie w życiu zawsze mi się sprawdza.:):):) I TYLE BĘDĄ KOSZTOWAĆ DO KOŃCA 2009ROKU.DZIĘKUJĘ ZA UWAGĘ. Odpowiedz Link Zgłoś
kretynofil Dokladnie rzecz biorac, powinno byc 96 pensji :) 28.05.08, 13:45 Czyli czteroletnie dochody brutto. Stara teoria, doskonale sie sprawdza :) Pozdrawiam! ---------------------------------------------- Dla inteligentnych inaczej, czyli dla wiekszosci piszacych na forach internetowych: KRETYNOFIL to nie rodzaj kretyna, tylko osoba czerpiaca perwersyjna, niemal ekstatyczna przyjemnosc z obcowania z kretynami. Milej lektury :) Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: H2O Re: Dokladnie rzecz biorac, powinno byc 96 pensji IP: *.chello.pl 28.05.08, 13:58 > Czyli czteroletnie dochody brutto. Stara teoria, doskonale sie > sprawdza :) To tak jak z ta ekstradycja ;-) taka stara lotnicza tradycja. Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: H2O Re: Maksymalne ceny mieszkań to moim zdaniem IP: *.chello.pl 28.05.08, 13:57 > na rynku wtórnym równowartość średnich /ale tych realnych-z > porównania ze znajomymi a nie GUSowskich/ 100 pensji netto dla > danego rejonu za mieszkanie 60m2 o średnim standardzie ze średnią > lokalizacją. Teoria wyssana z palca ale prosze bardzo. 1. Zakladajac, ze w W-wie srednia placa to okolo 5000 brutto. 2. Zakladajac, ze mieszkajacy i pracujacy w Centrum maja srednia place rzedy 10 kzl brutto. 3. Zakladajac wzrost plac 10% rocznie. Dostajesz :-) za 2 lata cene za 60m2 w dobrej lokalizacji W-wy ~ 850 kzl. Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: areq Re: Maksymalne ceny mieszkań to moim zdaniem IP: *.171.65.147.crowley.pl 28.05.08, 14:09 > Teoria wyssana z palca ale prosze bardzo. Ależ oczywiście to moja teoria,ale jakby to powiedzieć znana od x- leci dla realnych a nie sponsorowanych analityków. > 1. Zakladajac, ze w W-wie srednia placa to okolo 5000 brutto. No toć napisałem ,że jest takowa. > 2. Zakladajac, ze mieszkajacy i pracujacy w Centrum maja srednia place rzedy 10 kzl brutto. Żartujesz czy tylko się ośmieszasz? Czyli dla warszawy są dwie średnie tak? :):) >3. Zakladajac wzrost plac 10% rocznie. Ta! jasne 10% rocznie każdemu średnio.Zdurniałeś chyba.Taka sytuacja jak z ostatniego roku raczej się już tak szybko nie powtórzy. > Dostajesz :-) za 2 lata cene za 60m2 w dobrej lokalizacji W-wy ~ 850 kzl. Bez komentarza. Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: H2O Re: Maksymalne ceny mieszkań to moim zdaniem IP: *.chello.pl 28.05.08, 14:14 > > 2. Zakladajac, ze mieszkajacy i pracujacy w Centrum maja srednia > place rzedy 10 kzl brutto. > Żartujesz czy tylko się ośmieszasz? Czyli dla warszawy są dwie > średnie tak? :):) Czy W-wa sklada sie z 2, 3 dzielnic w jakich cena mieszkan jest najwyzsza ? > >3. Zakladajac wzrost plac 10% rocznie. > Ta! jasne 10% rocznie każdemu średnio.Zdurniałeś chyba.Taka sytuacja > jak z ostatniego roku raczej się już tak szybko nie powtórzy. Bo poniewaz ? Polacy zarabiaja duzo mniej niz ich zachodni sasiedzi. Sadzisz, ze po otwarciu rynku pracy w Niemczech (do jakich mozna dojechac w kilka/kilkanascie godzin) nie bedzie presji na podwyzke plac w Polsce ? > > Dostajesz :-) za 2 lata cene za 60m2 w dobrej lokalizacji W-wy ~ > > 850 kzl. > Bez komentarza. Zrobilem "analize" na podstawie Twojego "wydajemisie 100x pensja" wprowadzajac zmienne dotyczace rozwarstwienia zarobkow w roznych dzielnicach W-wy oraz wzrostu plac. Cos nie teges ? :-) Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: areq Re: Maksymalne ceny mieszkań to moim zdaniem IP: *.171.65.147.crowley.pl 28.05.08, 14:27 Jakby "analiza" była sensowna to bym nie miał teges. > Czy W-wa sklada sie z 2, 3 dzielnic w jakich cena mieszkan jest najwyzsza ? > Argument 1. Nauczycielka w szkole państwowej podstawowej pracująca w centrum zarabia ŚREDNIO więcej dwukrotnie niż nauczycielka pracująca powiedzmy..no na Ursynowie??NIE Argument 2.Czy pracujący w centrum osobnik zarabiający 10tys brutto będzie koniecznie mieszkał w centrum.Bo tak i koniec? NIE <zmienne dotyczace rozwarstwienia zarobkow w roznych dzielnicach W- wy> A czymże innym są te zmienne niż ŚREDNIĄ. eee chciałem coś jeszcze napisać ale mi szkoda czasu na odpowiedź... Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: H2O Re: Maksymalne ceny mieszkań to moim zdaniem IP: *.chello.pl 28.05.08, 14:34 > Argument 1. Nauczycielka w szkole państwowej podstawowej pracująca w > centrum zarabia ŚREDNIO więcej dwukrotnie niż nauczycielka pracująca > powiedzmy..no na Ursynowie??NIE Czy nauczycielka w szkole panstwowej tworzy popyt na mieszkania ? Wiesz, w centrum pracuja np. dostarczyciele pizzy jacy rowniez nie zarabiaja 2x wiecej jak na Ursynowie. > Argument 2.Czy pracujący w centrum osobnik zarabiający 10tys brutto > będzie koniecznie mieszkał w centrum.Bo tak i koniec? NIE Nie. Poniewaz bedzie go stac na kupno mieszkania a nie bedzie go stac by spedzal w pracy 2h wiecej (jakie przeznaczy na dojazd). Odpowiedz Link Zgłoś
kretynofil Naganiaczu!!! Kocham Cie!!! 28.05.08, 14:39 > Polacy zarabiaja duzo mniej niz ich zachodni sasiedzi. Sadzisz, ze po otwarciu rynku pracy w Niemczech (do jakich mozna dojechac w kilka/kilkanascie godzin) nie bedzie presji na podwyzke plac w Polsce ? Tym to mnie po prostu rozwaliles :) Jestes mistrzem durnej manipulacji, naprawde! Kiedy ktos pisze ze ceny w Polsce spadna bo w Niemczech jest taniej, to odpowiadasz ze nie spadna, bo przeciez nikt nie przeprowadzi sie do Niemiec zeby tam pracowac. Bo przeciez ma prace w Warszawie ;) Z drugiej strony, piszesz ze u nas mieszkania zdrozeja, bo ludzie w Niemczech wiecej zarabiaja, wiec ktos w Polsce, kto nie dostanie podwyzki na drozsze polskie mieszkania, pojedzie do Niemiec pracowac. Pewnie to bedzie ten sam czlowiek, ktory do Niemiec mieszkac nie pojedzie, ale pojedzie tam pracowac :)))))) Nie no, komedia, jak zwykle naganiacze o wlasne nogi sie potykaja :) ---------------------------------------------- Dla inteligentnych inaczej, czyli dla wiekszosci piszacych na forach internetowych: KRETYNOFIL to nie rodzaj kretyna, tylko osoba czerpiaca perwersyjna, niemal ekstatyczna przyjemnosc z obcowania z kretynami. Milej lektury :) Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: H2O Re: Naganiaczu!!! Kocham Cie!!! IP: *.chello.pl 28.05.08, 14:57 > Kiedy ktos pisze ze ceny w Polsce spadna bo w Niemczech jest taniej, > to odpowiadasz ze nie spadna, bo przeciez nikt nie przeprowadzi sie > do Niemiec zeby tam pracowac. Bo przeciez ma prace w Warszawie ;) Ale to Ty uwazasz, ze nowe mieszkania w centrach duzych miast Niemiec sa tansze niz w Polsce. Nie ja. Po raz kolejny prosze Cie o kilka linkow do nowych mieszkan w Brukseli w centrum. Podobno tam mieszkasz i pracujesz - nie powinno byc klopotu ;-) To jak ? Da rade ? Odpowiedz Link Zgłoś
kretynofil Czlowieku, podalem Ci przyklad! 28.05.08, 15:05 Dwa porownywalne mieszkania, w Warszawie i Brukseli. Oba w centrum, oba wybudowane w tym samym okresie. W innym poscie wyjasnilem Ci dlaczego nie buduje sie (lub buduje sie malo) w centrum starych miast nowych budynkow, porownywalnych z polskimi nowymi budynkami. Gdybysmy mieli porownywac nowe plomby, to tez bylby problem, bo ich w Warszawie buduje sie tak malo, ze ciezko znalezc aktualne dane... To jest po prostu inne budownictwo!!! Czego jeszcze chcesz? I co sie tak uparles na nowe mieszkania? Kamienice stoja w Amsterdamie po dwiescie, trzysta lat i sa w dobrym stanie! Kolo kamienicy w ktorej mieszkam w Brukseli stoi kamienica z 1819 roku (o ile dobrze pamietam - w kazdym razie poczatek XIX w.) i jest w doskonalym stanie wizualnym i technicznym! Co z tymi NOWYMI mieszkaniami?! ---------------------------------------------- Dla inteligentnych inaczej, czyli dla wiekszosci piszacych na forach internetowych: KRETYNOFIL to nie rodzaj kretyna, tylko osoba czerpiaca perwersyjna, niemal ekstatyczna przyjemnosc z obcowania z kretynami. Milej lektury :) Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: H2O Re: Czlowieku, podalem Ci przyklad! IP: *.chello.pl 28.05.08, 15:21 > Dwa porownywalne mieszkania, w Warszawie i Brukseli. Oba w centrum, > oba wybudowane w tym samym okresie. 1. Prosilem Cie o podanie NOWYCH mieszkan. 2. Znalazla sie w Brukseli wielka plyta jakiej mialo nie byc ? :-) 3. Budynki na Zachodzie Europy w Wielkiej plycie skupowane byly przez miasta i rozdawane (cos jak mieszkania komunalne). 4. Po raz kolejny prosze Cie o podanie mi NOWYCH inwestycji w Brukseli i w W-wie. Ja sie wysililem i cos znalazlem, mimo ze w Brukseli nie mieszkam. Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: y Re: Czlowieku, podalem Ci przyklad! IP: 195.11.82.* 28.05.08, 16:34 Ty to jednak wspaniale udajesz kretyna. Dobra robota, naganiaczu. Sek w tym, ze ci malo rogarnieci juz sie zapozyczyli w wiekszosci a ci pozostali, ktorzy maja kase albo mozliwosc wziecia wiekszego kredytu juz na ujadania takich owczarkow sie nie daja nabrac.. pa pa Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: areq Re: Naganiaczu!!! Kocham Cie!!! IP: *.171.65.147.crowley.pl 28.05.08, 15:09 W październiku kolezanka zakupiła NOWE mieszkanie w Hamburgu,co prawda nie w ścisłym centrum,ale około 10minut od niego jazdy ichnimi środkami komunikacyjnymi,ładnie położone za 2.300EU/m2.Mieszkanie 70m2 wyszło ją więc jakieś 8tys/m2. Aha-w mieszkaniu wystarczyło tylko pomalować.Ona co prawda wymieniła armaturę w łazience i oświetlenie /lampy/ ale tak po prawdzie mogła mieszkać już nic nie robiąc... Chyba jednak w warszawce drożej bywało tego czasu BTW woda jesteś jakiś rozdrażniony dziś czy cuś? Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: H2O Re: Naganiaczu!!! Kocham Cie!!! IP: *.chello.pl 28.05.08, 15:23 Yhy. A to mieszkanie jest 5km od centrum ? Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: areq Re: Naganiaczu!!! Kocham Cie!!! IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 28.05.08, 22:33 Jak się u niej zamelduje z wizytą to Ci powiem czy jest to 3,5 czy 8km.Być może jako światowiec,w końcu prawie z europy /lewo czy prawobrzeżna warszawa?/ wiesz,że Hamburg jest specyficznym,bardzo nierównomiernie rozciągniętym w terenie miastem i generalnie mieszkanie może być nawet 3km od centrum,co z tego jeśli co rusz przecina je kanał bez możliwości skrótu nawet na tym Twoim rowerku. O.k. sprawdź sobie .Dzielnica to Uhlenhorst,może to i z 4-5km od starego miasta będącego nieformalnie centrum Hamburga. BTW szkoda mi z Tobą polemizować,mimo iż z uwagą czytam Twoje posty i zawsze należały do tych mądrzejszych... Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: a Re: Naganiaczu!!! Kocham Cie!!! IP: 213.46.252.* 28.05.08, 16:37 ale hamburg jest be, bo ztamtad przywoza przeterminowane, chinskie orzeszki ziemne (tesco sprzedaje je w "atrakcyjnych cenach"), ktore przy bezposrednim imporcie do nas nie przeszly by kontroli:) Odpowiedz Link Zgłoś
xaliemorph Re: Maksymalne ceny mieszkań to moim zdaniem 28.05.08, 14:40 > 3. Zakladajac wzrost plac 10% rocznie. Reszta to pierdy ale to to maksymalna pierdoła. Zakładając że co roku podwyższa się Tobie o 10% standard mieszkania tak ?!?! Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: GOING DOWN Re: Maksymalne ceny mieszkań to moim zdaniem IP: *.nsn-inter.net 28.05.08, 14:57 czlowieku (H20), naprawde mnie wkurzarz pieprzysz, powolujac sie na swoja "fachowa" wiedze, a nawet nie potrafisz podac poprawnej sredniej pensji w Warszawie (chyba ze w Warszawie nie mieszkasz, ale to po cholere sie na zarobki w niej powolujesz) z palca bierzesz tez wzrost cen - jak te 10% wyliczyles? a jezeli euro sie dalej bedzie oslabiac do zlotowki, to w zlotowkach to dalej bedzie 10%. A moze zalozyles gwaltowne oslabienie zlotowki? Uwielbiam czytac na GW komentarze w obie strony - ale takiej wypaczonej wiedzy i inteligencji zdzierzyc sie nie da Odpowiedz Link Zgłoś
familyark Re: Maksymalne ceny mieszkań to moim zdaniem 30.05.08, 00:03 Ja mam w takim razie uwagę do H2O: Jeśli mamy założyć, że cena m2 w centrum Warszawy będzie liczona według zarobków 10 tys. zł., to chyba automatycznie bardzo obniża to średnie zarobki dla całej reszty Warszawy? Bo - jeśli mamy być konsekwentni - skoro średnia zarobków dla całej Warszawy to 5 tys zł., a w średnią tą wliczamy pracujących w centrum, którzy jednak mieszkań poza centrum za bardzo nie kupują (trzymając się założeń H2O), to ile będzie kosztowało mieszkanie na Pradze? Przecież jego cena będzie dostosowana do zarobków osób, które zarabiają dużo poniżej 5 tys. zł. (skoro Ci, którzy zarabiają 10 tys. zł. już nam w większości odpadli, kto został?) Jeśli dobrze rozumiem, kolega H2O ma "inwestycje" w centrum Warszawy, więc chętnie tworzy teorie sprzyjające cenom w centrum, nawet jeśli miałoby się to odbyć kosztem jego wujka, który "zainwestował" w mieszkanie w gorszej dzielnicy. Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: GOING DOWN Re: Pomysł na murowany interes? IP: *.nsn-inter.net 28.05.08, 10:17 ogolnie, mieszkania pojda w dol. ale powiedzmy sobie szczerze - CI co maja kase, chca mieszkac w prawdziwych apartamentach. PRAWDZIWYCH. Takich, o standarcie europejskim. Takich w Polsce praktycznie nie ma. A jezeli kogos stac by wywalic na mieszkanie kolo melona, to poltorej tez pewnie bedzie gotow zaplacic. Ale tzw. klasa srednia i pol srednia... ech... ten bank moze jednak chciec sie pozbyc klientow... Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: duży bogacz Re: Pomysł na murowany interes? IP: *.e-wro.net.pl 28.05.08, 10:51 ja mieszkam w apartamencie o europejskim standarcie. W tym celu nasze osiedle ogrodzone jest 2 metrowym płotem pod napięciem z kompleksowym monitoringiem. Razy gdy wyszedłem 2 metry za płot dostałem bejsbolem w głowę. Od tego czasu śmieję się jak widzę apartamnety w Europie bez żadnych płotów i strażników uzbrojonych w broń ostrą. Ja mam stadard wyższy niż europejski, to jest standard nasz, polski , swojski. Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: maja Re: Pomysł na murowany interes? IP: 151.193.220.* 28.05.08, 11:31 Cudowne podsumowanie obecnego polskiego budownictwa :))))) Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: GOING DOWN Re: Pomysł na murowany interes? IP: *.nsn-inter.net 28.05.08, 11:59 teraz nawet wielka plyte ogradzaja i co? i nic!! moze i jakims cudem jestes nowobogadzki, ale po Twojej bajecznej wypowiedzi widac, ze 1) nie wiesz co to jest apartament 2) sam sie do niczego nie dorobiles 3) mieszkasz w dzielnicy, gdzie ludzie albo mieszkaja w wiezieniu, albo dostaja pala przez leb gratulacje i dalszych sukcesow Odpowiedz Link Zgłoś
kretynofil Spokojnie, kolega sobie tylko zakpil :) 28.05.08, 12:06 Jest zreszta z czego - ostatnio musialem spedzic kilka dni w swoim "apartamencie" na "ekskluzywnym osiedlu" w Warszawie - i niestety takiej parady chamow nie widzialem od lat. Na "dzien dobry", powiedziane do osoby wchodzacej do windy, ktora oczywiscie sama sie nie odezwala (!), zostajesz zmierzony od stop do glow i na podstawie takich ogledzin, w wyjatkowych sytuacjach, jest Ci niechetnie odburkniete "...bry". Elyta, ku*wa, jak sie patrzy :) Codziennie rano dziekuje bogom ze nie musze tam mieszkac :) ---------------------------------------------- Dla inteligentnych inaczej, czyli dla wiekszosci piszacych na forach internetowych: KRETYNOFIL to nie rodzaj kretyna, tylko osoba czerpiaca perwersyjna, niemal ekstatyczna przyjemnosc z obcowania z kretynami. Milej lektury :) Odpowiedz Link Zgłoś
mara571 Re: Pomysł na murowany interes? 28.05.08, 14:06 1) nie wiesz co to jest apartament No wlasnie ja nie wiem co to jest apartament w Polsce. Prosze o wyjasnienie tego pojecia... Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: duży bogacz Re: Pomysł na murowany interes? IP: *.e-wro.net.pl 28.05.08, 15:14 a ja wiem co to jest "apartament". Taki pan z banku do mnie przyszedł, do pracy przyszedł i mówi mi , że apartamenty będą drożały i że trzeba się pośpieszyć z zakupem. No a ja na to , czy to jest pewne , czy to jest opinia NIEZALEŻNYCH ekspertów? On na to , że tak ,tak, niezależni eksperci z jego banku (dział kredytów) mówią , że ludzie powinni szybko brać jak największe kredyty. Ja mówię, ok, a co na to wszystko deweloperzy? On na to , że niezależni eksperci w deweloperce mówią , że ceny dopiero zaczynają rosnąć i kto pierwszy ten lepszy. Więc kupiłem i ja taki apartament. A mówię sobie w końcu 14 000 zł za metr kwadratowy dzisiaj , to 28 000 zł za rok i 40 000 zł za dwa lata i 89 000 zł za około 10 lat. Tak mi powiedział ten niezależny ekspert z banku. Dzisiaj mieszkam na takim osiedlu, tylko jak benzyna będzie po 6 zł w wakacje , to nie będzie mnie stać na paliwo, a komunikacji do mojego apartamentu nie ma jeszcze żadnej. Odpowiedz Link Zgłoś
mara571 Re: Pomysł na murowany interes? 28.05.08, 15:45 Dzieki. Z ciekawosci zapytam: ile mkw ma Twoj apartament i ilu lokatorow mieszaka w apartamentowcu? Odpowiedz Link Zgłoś
kretynofil Mara! On kpi! 28.05.08, 16:07 Przeciez to jasne jak slonce :))) ---------------------------------------------- Dla inteligentnych inaczej, czyli dla wiekszosci piszacych na forach internetowych: KRETYNOFIL to nie rodzaj kretyna, tylko osoba czerpiaca perwersyjna, niemal ekstatyczna przyjemnosc z obcowania z kretynami. Milej lektury :) Odpowiedz Link Zgłoś
mara571 Re: Mara! On kpi! 28.05.08, 17:35 toz wiem... Ale tak naprawde chcialabym wiedziec, jak wyglada polski (warszawski) apartament.. Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: Leszek Re: Pomysł na murowany interes? IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 28.05.08, 11:01 Ponad milion zlotych to w Polsce kosztuje nie żeden apartament tylko normalne 90 metrowe mieszkanie w slumsowatym blokowisku w Warszawie, pod warunkiem że w pobliżu jest metro czy jakaś inna atrakcja. PRAWDZIWY apartament zaczyna się od ponad trzech milionów pln. Kolega chyba dawno nie odwiedzał naszego kraju. Gość portalu: GOING DOWN napisał(a): > ale powiedzmy sobie szczerze - CI co maja kase, chca mieszkac w > prawdziwych apartamentach. PRAWDZIWYCH. Takich, o standarcie > europejskim. Takich w Polsce praktycznie nie ma. A jezeli kogos stac > by wywalic na mieszkanie kolo melona, to poltorej tez pewnie bedzie > gotow zaplacic. Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: GOING DOWN Re: Pomysł na murowany interes? IP: *.nsn-inter.net 28.05.08, 12:02 kurde... Was Warszawiakow wszedzie jest pelno...:) Tylko bez urazy:) Warszawa to jakas dzika kraina gdzie wszystko jest drozej, a ludzie pono maja lepiej (maja?) Chociaz... we Wrocku milion w chwili obecnej to tez moze byc malo... no dobra, pomnoz wartosci ktore podalem przez 3:) Pozdrawiam Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: fatamorgana NIE !!!! IP: 193.227.131.* 28.05.08, 11:13 artykułom sponsorowanym i forumowym naganiaczom mówimy zdecydowane NIE !!!! :) Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: nao Jak naprawdę wyglądają ceny IP: *.lhsystems.pl 28.05.08, 11:27 Jak chcecie wiedzieć jak się kształtują ceny w poszczególnych miastach polecam domirynek.pl. Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: Leszek Re: Jak naprawdę wyglądają ceny IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 28.05.08, 11:50 Strona bylaby fajna, gdyby autorzy pofatygowali się i określili przy wykresach źródło cen (nie wiadomo czy chodzi o ceny ofertowe , transakcyjne itd). Sensowniejsze od podawania średniej jest podawanie mediany, ewentualnie podawanie średniej obliczonej po odfiltrowaniu danych polegającym np na odrzuceniu 10% najniższych i najwyższych cen aby wyeliminować przypadki nietypowe. Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: Maciek S. Chyba głośnym echem? IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 28.05.08, 11:58 "Bankowcy zdają też sobie sprawę, że taka informacja odbiłaby się szerokim echem (...)" Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: oleg Mieliśmy być Hiszpanią :-) IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 28.05.08, 12:10 "W marcu mocno spadła sprzedaż domów w Hiszpanii. Rok do roku spadek wyniósł 38,6 proc., a miesiąc do miesiąca sprzedaż spadła o 16,9 proc. - podał w środę w komunikacie hiszpański urząd statystyczny. W lutym sprzedaż spadła rdr o 24,4 procent - podał urząd." Niedługo czeka to Polskę ... Odpowiedz Link Zgłoś
kretynofil Nie, nie, nie, nie, nie, nie! 28.05.08, 12:15 Nie czytales ostatniego komunikatu (z aneksami i zalacznikami) z 12938129 Walnego Zgromadzenia Zrzeszenia Naganiaczy I Akwizytorow?! (ten o Gasce Balbince?) Polski nie mozna juz porownywac do Hiszpanii! To surowo zabronione, karane tak powaznymi sankcjami jak Wyzwanie Na Forum Od Nieudacznikow Mieszkajacych Z Mamusia lub nawet, w skrajnych przypadkach, Z Mamusia I Kotem :) Mozna bylo w 2006 roku, ale nie teraz! Jak teraz to zrobisz, to ci sami naganiacze, ktorzy sami sie powolywali w 2005/2006, beda sie z Ciebie smiali, ze jak mozna porownywac Polske do Hiszpanii :) Komedia, po prostu komedia :))) ---------------------------------------------- Dla inteligentnych inaczej, czyli dla wiekszosci piszacych na forach internetowych: KRETYNOFIL to nie rodzaj kretyna, tylko osoba czerpiaca perwersyjna, niemal ekstatyczna przyjemnosc z obcowania z kretynami. Milej lektury :) Odpowiedz Link Zgłoś
adam_mich Re: Mieliśmy być Hiszpanią :-) 28.05.08, 12:22 W wyborczej podawali, że u nas sprzedaż nowych mieszkań spadła rok do roku o jakieś 66%. Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: a Re: Mieliśmy być Hiszpanią :-) IP: *.ipartners.pl 28.05.08, 13:04 SPRZEDAŻ spadła, nie ceny. Odpowiedz Link Zgłoś
kretynofil Ceny tez spadly, nie boj ryby :) 28.05.08, 13:11 Na chwile obecna ceny ofertowe sa juz nizsze niz na gorce z zeszlego roku o okolo 5-10%. Doloz do tego 5% inflacji (bo to juz roczek od gorki) i kolejne 10-15% ktore spokojnie mozesz utargowac. Co wychodzi? Ze ceny obecnie sa od 20 do 30 procent nizsze niz na gorce z zeszlego roku, a niesprzedanych, a wybudowanych mieszkan jest nadal wiecej niz w Polsce buduje sie ROCZNIE - do tego jeszcze dwa razy tyle w budowie, ktorych nikt nie chce kupic. Ciekawe co bedzie :) Pewnie ceny wzrosna, przeciez rosly jak popyt byl wiekszy niz podaz, to tez beda rosly kiedy podaz jest wieksza niz popyt. Przeciez to podstawa ekonomii. Ekonomii po polsku :) ---------------------------------------------- Dla inteligentnych inaczej, czyli dla wiekszosci piszacych na forach internetowych: KRETYNOFIL to nie rodzaj kretyna, tylko osoba czerpiaca perwersyjna, niemal ekstatyczna przyjemnosc z obcowania z kretynami. Milej lektury :) Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: a Re: Ceny tez spadly, nie boj ryby :) IP: *.ipartners.pl 28.05.08, 16:13 1. Skomentowałem 66% spadek. 2. Doliczanie inflacji to delikatne naciąganie pod tezę. 3. Chwilowo mogą sobie spaść - długoterminowo rosnąć. Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: jacek dlugoterminowa nieruchomosci traca na IP: *.dsl.sil.at 28.05.08, 19:24 wartosci zarobic mozna na zmianie sposobu uzytkowania gruntow - odrolnienie, podzial, zmiana PZP i na trudnej sytuacji sprzedajacego, konwergencja (z poziomu 400 usd za mk w 1990 do 4000 - 2007, ziemia z 10 usd do 1000) po kilkunastu latach kazda nieruchomosc wymaga remontu, przebudowy - nieraz pusta dzialka jest warta wiecej niz z domem, puste mieszkanie od wykonczonego w beznadziejnym guscie inflacja - zje twoje zyski - jest miara twojej utraconej szansy Odpowiedz Link Zgłoś