BARC-Pod Debami

[Gość: jo]

Część,
kupuję mieszkanko na osiedlu Pod Dębami budowanego przez BARC.
Czy ktoś z Was tam mieszka? Co sądzicie o osiedlu, mieszkaniu i developerze?
Z góry dzięki!

[Gość: budek]

dołączam sie do pytania

[Gość: Anonim]

Gość portalu: jo napisał(a):

> Część,
> kupuję mieszkanko na osiedlu Pod Dębami budowanego przez BARC.
> Czy ktoś z Was tam mieszka? Co sądzicie o osiedlu, mieszkaniu i developerze?>
Z góry dzięki!

Witam

Też tam byłem, oglądałem na poddaszu ale nie wziąłem jak zobaczyłem że ścianki
wewnętrzne to wyłącznie Gips-Karton, nawet w łazience. Nie dość że akustyczne,
to jeszcze nic na tym nie można powiesić, trochę tandetą to pachniało.

[Gość: jo]

podobno można wieszać nawet ciężkie szafki, ale wymaga to dodatkowego czegoś
(nie pamiętam czego) w wieszanych szafkach
Pzdr

ladny gips

[Gość: benek]

Gość portalu: jo napisał(a):

> podobno można wieszać nawet ciężkie szafki, ale wymaga to dodatkowego czegoś
> (nie pamiętam czego) w wieszanych szafkach
> Pzdr

To wymaga założenia w każdej szafce diod antygrawitacyjnych. Zostaną
wynalezione w roku 2034. Do tego czasu osiedle Barca zdąży się już niestety
zawalić.

[Gość: Quest]

Gość portalu: benek napisał(a):

> Gość portalu: jo napisał(a):
>
> > podobno można wieszać nawet ciężkie szafki, ale wymaga to dodatkowego czeg
> oś
> > (nie pamiętam czego) w wieszanych szafkach
> > Pzdr
>
> To wymaga założenia w każdej szafce diod antygrawitacyjnych. Zostaną
> wynalezione w roku 2034. Do tego czasu osiedle Barca zdąży się już niestety
> zawalić.
No, nie do końca, u mnie w pracy wisi komplet kuchenny szafek. Wcześniej była
montowana specjalna listwa (montowana tylko na gips-karton). Trzeba tylko
wiedzieć ile jeden kołek wytrzyma ciężaru.

[Gość: jk]

Gość portalu: Quest napisał(a):

> No, nie do końca, u mnie w pracy wisi komplet kuchenny szafek. Wcześniej była
> montowana specjalna listwa (montowana tylko na gips-karton). Trzeba tylko
> wiedzieć ile jeden kołek wytrzyma ciężaru.

U mnie tez byly takie kolki ale strasznie sie meczyly i w koncu sobie poszly.
Teraz mam szafki stojace.

[Gość: pmk]

Gość portalu: jo napisał(a):

Hej, mieszkam w tej okolicy i po ostatniej zimie mam niestety jedna uwage.
Jesli zamierzasz kupic mieszkanie w budowanym tam wlasnie wiezowcu, to uwazaj
na spaliny z kotlowni gazowych i olejowych w okolicznych budynkach. Niby to
zaleta miec wlasna kotlownie, bo ogrzewanie wychodzi taniej niz przez SPEC, ale
bywaly dni (mrozne i bezwietrzne), ze okolica byla cala zasnuta az do ziemi
tymi spalinami, które na prawde bylo czuc i czasami nie mozna bylo otworzyc
okna w mieszkaniu (prawie jak na Slasku!). W pozostale dni bylo zas calkiem
przyjemnie, bo dym szedl ponad dachami prosto w niebo. No wlasnie, ale dotad
wszystkie okoliczne budynki byly 4-pietrowe, a wiec w normalnych warunkach
pogodowych, to by nikomu nie szkodzilo. Teraz jednak ten dym znad 4-pietrowcow
bedzie lecial w okna budowanych tam wiezowcow :-(

[Gość: Marasia]

jo jesli jeszcze nie podpisales, to nie pchaj sie tam.

Moze i jest tanio, ale bedziesz mieszkal w kolchozie. Budynek na budynku.
Jeszcze jak wpakuja tych 7 czy 8 wiezowcow i pietrowy garaz, to miejsca do
zycia nie bedzie.
Wystarczy, ze juz teraz pomiedzy dwoma budynkami jest moze ze 20 metrow a
dodatkowo jeszcze rzad drzew. Na parterze i 1 piętrze caly czas jest NOC.

Sa tani, ale jakosc w tym wypadku idzie z cena. A juz to ich wykonczenie to
chyba jakas pomylka.

obciach

[Gość: greta]

Gość portalu: jo napisał(a):

> Część,
> kupuję mieszkanko na osiedlu Pod Dębami budowanego przez BARC.
> Czy ktoś z Was tam mieszka? Co sądzicie o osiedlu, mieszkaniu i developerze?
> Z góry dzięki!

Te bloki wygladaja jak cyrk objazdowy. Nie rob sobie obciachu i nie kupuj od
badziewiarzy. Gorsze moze byc tylko JW Construction.

[Gość: Agacia]

poza tym ceny mają wcale niespecjalnie zachęcające. Przy takiej cenie doprawdy
człowiek nie powinien już musieć kombinowac jak powiesić szafki na ściance z
gipso-kartonu, nie?

[Gość: nan]

Gość portalu: Agacia napisał(a):

> poza tym ceny mają wcale niespecjalnie zachęcające. Przy takiej cenie
doprawdy
> człowiek nie powinien już musieć kombinowac jak powiesić szafki na ściance z
> gipso-kartonu, nie?

A po co wieszać? Przecież szafki stojące są równie ładne ;-)

[Gość: s]

szafki stojące, szafki wiszące... dajcie spokój! To pestka! prawdziwym
problemem mieszkań na osiedlu "Pod Dębami" jest ich akustyka!. Przez te
scianki miedzy lokalami ktore owszem nie sa gipsokartonowe lecz z jakiejs tam
cegły czy pustaków słychać dosłownie wszystko!!! Kazdde słowo sąsiada
wypowiedziane nawet szeptem, każdy szmer, szurniecie, westchnienie Każdą
czynnosc fizjologiczna - mówiac oglednie i ogólnie ale wiadomo o co chodzi.a o
odgłosach RTV, telefonów itp nawet mogłabym nie wspominac bo to oczywiste! No
jednym słowem horror!! Zero intymnosci! A do tego zagladanie sobie przez okna!
I jak sie wam to podoba??

Ja wpakowałam sie w to ... nieswiadomie, własciwie zostałam wprowadzona w błąd
a raczej - powiedzmy to wprost- zostałam oszukana ! Ale ci wszyscy którzy
teraz kupuja mieszkania w kolejnych budynkach "Pod Debami" bagatelizujac
wszystkie problemy o ktorych im donosimy, chyba chca sobie za wcale niemałe
pieniadze kupić wieczny udział w kiepskim reality show ? Tylko pytam po co ?
Skoro ani nagroda ani sława nie jest tu przewidziana.

Ani nawet uscisk dłoni prezesa Barcu w podziekowaniu za to że kolejny frajer
zasilił jego kieszeń !

kolorystyka, tlok, kiepska jakosc

[Gość: nan]

No, niestety kolorystyka, tlok, kiepska jakosc to pochodne ceny. Niezbyt fajnie
to wygląda nawet z daleka - z bliska wręcz przeraża...

[Gość: piotr]

ludzie nie wierzcie ze nikt nie informowal o blokach majacych powstac na
osiedlu kazdy potencjalny klient wychodzi z biura z katalogiem a tam jest
wszystko

ignorancja czy roztrzepanie?

[Gość: troll]

Gość portalu: piotr napisał(a):

> ludzie nie wierzcie ze nikt nie informowal o blokach majacych powstac na
> osiedlu kazdy potencjalny klient wychodzi z biura z katalogiem a tam jest
> wszystko

Kto by tam czytal katalogi. Wazne ze osiedle jest pod Debami i ze wreszcie nie
trzeba wynajmowac. No bo jak inaczej wytlumaczyc, ze ludzie 'nie wiedzieli'?

[Gość: zadowolony]

no pzrepraszam....
mozna tez nie czytac umowy i podpisywac.... no bo kto by tam czytal.....

gratuluje!!!
a teraz prosze jeszcze ponarzekac bo to w takich sytuacjach standard....
oj jak mi zle....
oj jak mnie uszukali....
oj uwazajcie i nie kupujcie.....

[Gość: kazik]

Gość portalu: piotr napisał(a):

> ludzie nie wierzcie ze nikt nie informowal o blokach majacych powstac na
> osiedlu kazdy potencjalny klient wychodzi z biura z katalogiem a tam jest
> wszystko


A jak wytlumaczysz fenomen tych co kupuja w jwc mimo iz wiedza ze to
zlodzieje, ze moga mieszkania nie dostac, ze jesli je dostana to z masa
usterek, ze z chwila jak wplaca kase jwc bedzie ich miec w dupie!
No jak to wytlumaczysz??
Od razu mowie ze cena nie jest wytlumaczeniem...

ludzka naiwność

[Gość: 789]

Gość portalu: kazik napisał(a):

> Gość portalu: piotr napisał(a):
>
> > ludzie nie wierzcie ze nikt nie informowal o blokach majacych powstac na
> > osiedlu kazdy potencjalny klient wychodzi z biura z katalogiem a tam jest
> > wszystko
>
>
> A jak wytlumaczysz fenomen tych co kupuja w jwc mimo iz wiedza ze to
> zlodzieje, ze moga mieszkania nie dostac, ze jesli je dostana to z masa
> usterek, ze z chwila jak wplaca kase jwc bedzie ich miec w dupie!
> No jak to wytlumaczysz??
> Od razu mowie ze cena nie jest wytlumaczeniem...

Ludzie są leniwi i łatwowierni. Nie chce im się dokadnie spawdzić, zajęci są
zarabianiem pieniędzy na mieszkanie i nie zostaje zbyt dużo czasu żeby cos
wybrać. Poza tym dobry sprzedawca wirtualnego towaru (najczęściej w JWC kupuje
się mieszkania które dopiero powstaną) może publice wcisnąć cokolwiek -
przyjemniej słuchać że wszystko będzie OK nawet mimo tego co mówia np. na tym
forum osoby które przeszły już szlak bojowy z JWC. No chyba że coś jest w
warszawskiej wodzie...

[Gość: Zadowolony]

mHHHH,

To ciekawe, mieszkam tam od niedawna i jestem baaardzo zadowolona..... mam oczy
na swoim miejscu i widzialam co kupuje, malo to co tydzien jezdzilam na osiedle
zeby polazic po swoim bloku, potem pietrze, potem balkonie..... nikt mi nie
wciskal kitu ze blok bedzie jedyny a w powszechnie dystrybuowanych materialach
reklamowych jak byk widac dokladnie wszystkie budynki jakie developer wybuduje
w przyszlosci. Jesli tego nie wiedzialas to przepraszam...... chyba mozesz miec
przetensje sama do siebie....

poza tym ludzie maja rozne priorytety.... to ze jest kilka bydynkow jednym
bardzo przeszkadza innym zupelnie nie. I po co to wielkie narzekanie..... nie
rozumiem......

Mi mieszka sie bardzo dobrze, jestem pod wrazeniem calkiem duzego balkonu na
ktorym miesci sie stolik ogrodowy i latem jest bardzo przyjemnie........ I nie
przeszkadza mi ze sasiad ma tez taki balkon i czasami zapyta jak tam postepy
prac. z tym da sie zyc, a jak ludzie sa mili to juz w ogole odechciewa sie
narzekac
Polacy, troche wiecej optymizmy, a jak komus nie pasuje mieszkanie jakie kupil
to teraz jest dobry sezon..... sprzedac i po klopocie...... i malkontentow mniej

pozdrawiam optymistycznie w ten deszczowy dzien
Zadowolony

obciach jak stąd do Bydgoszczy

[Gość: ernie]

"Zadowolony" cały czas zadowolony że jeszcze go nie wywalili z marketingu Barc-
u? Ja jestem optymistą bo nie kupiłem tego badziewia tylko ładne mieszkanko, na
ślicznym osiedlu na Tarchominie. I na rynku wtórnym bo na pierwotnym jak chce
się coś sensownego kupić to tylko 'wirtualne' tzn. na przyszły rok. Sytuacja na
rynku teraz taka że jak stoi wolne nowe mieszkanie to coś z nim jest nie tak. Z
moich doświadczeń były to:
1. Partery
2. Nędzna jakość (tradycyjnie JWC) a Barc też nie zrobił na mnie dobrego
wrażenia
3. Dziwne rozkłady
4. Mieszkania w blokach molochach z widokiem na inne molochy.

Konkluzja: jeśli chcesz mieć ładne mieszkanie z rynku pierwotnego musisz
zaryzykować. Potem zostają same ogryzki.

[Gość: zadowolony]

znowu pudlo .....

mam zawaliste mieszkanie, o zarabistym rozkladzie z fullem okien i mnostwem
swiatla..... na dodatek nie placilmlem podatku (tak jak ty ernie) i jeszcze
skorzysam z ulgi odsetkowej.....
na dodatek uwazam ze zrobilem bardzo dobry interes.......

pozdrawiam wszystkich Barcowcow........
Barcu nie pozdrawiam bo mnie wczoraj wkurzyli. co myslicie o tym kretynskim
pomysle zamkniecia wjazdu samochodow na osiedle?

[Gość: monika]

Ja juz kupilam w BARCU w 8-mce. Maja oddac po koniec grudnia (poczatkowo
mowili, ze do 1-go czerwaca 204) co oznacza 5 miesiecy przed terminem. Ale
jestem ciekawa jak wyglada sprawa czynszu?????

[ulik3]

Witam, Ja mieszkam na tym osiedlu i jak narazie jestem zadowolona. Moj blok
stoi obok lasu, wiec narazie nie mam powodow do płaczu powodu sasiadow i
kolejnego bloku. Owszem kolorystyka zewnetrzna jest beznadziejna i rzucajac sie
w oczy, bloki sa za blisko, wieje rowniez tandeta wykonania. Nie bierz od nich
standardow bo sa tragiczne wszystko najtansze i najgorsze lacznie z drzwiami
zenetrznymi. Ja mam mieszkanie na poddaszu, ktore (gora) bylo zupełnie surow
widoczne cegły, dach, nie obrobione okna i ściany, brak elektryki i
doprowadzenia wody. Narzaie lece, ale jutro Ci napisze ciekawsze rzeczy. Pa

[Gość: rob]

ulik3 napisała:

> Witam, Ja mieszkam na tym osiedlu i jak narazie jestem zadowolona. Moj blok
> stoi obok lasu, wiec narazie nie mam powodow do płaczu powodu sasiadow i
> kolejnego bloku. Owszem kolorystyka zewnetrzna jest beznadziejna i rzucajac
sie
>
> w oczy, bloki sa za blisko, wieje rowniez tandeta wykonania. Nie bierz od
nich
> standardow bo sa tragiczne wszystko najtansze i najgorsze lacznie z drzwiami
> zenetrznymi. Ja mam mieszkanie na poddaszu, ktore (gora) bylo zupełnie surow
> widoczne cegły, dach, nie obrobione okna i ściany, brak elektryki i
> doprowadzenia wody. Narzaie lece, ale jutro Ci napisze ciekawsze rzeczy. Pa


Przepraszam czy Ty czytalas co napisalas?
Napisalas ze jak na razie jestes zadowolona po czym wynienilas wady przy
ktorych nie mozna byc zadowolonym...
Moze zapomnialas wypuscic dym po porannym jaraniu blantow?

[Gość: ulik3]

Jestem zadowolona, poniewaz wykonczylam mieszkanie wg wlasnego pomysłu, a nie
jak reszta debili kupila z ich standardem,
Jezeli jestes taki cwany to pojedz tam i sam zobacz, maja lokal pokazowy w
ktorym wiekszosc rzeczy mozna zobaczyc, mozna tez zapoznac sie z planami
rozbudowy osiedla i zobaczyc je w stanie obecnym, a nie isc na latwizne i pytac
innych.
Chcialam ci pomoc i powiedziec ze mozna byc zadowolonym z czegos co sie bardzo
chce lub chcialo. Wydaje mi sie ze jak skoncza cale osiedle, bedzie bardzo
przyjemnie i uroczo, zwłaszcza ze obok jest las.

Na marginesie nie jaram nic bo po pierwsze nie ciagnie mnie do tego a po drugie
jestem w ciazy.

Pozdrawiam

[Gość: zadowolony]

To ty nie zrozumiales...
mieszkanie na poddaszu jest w stanie surowym , dokladnie takie jakie opisano,
ale to nie jest powod do narzekania.... placi sie za to mniej! sprawa i
kalkulacja prosta...... wszyscy sa zadowoleni

a tu juz zweszyles narzekanie.......

[Gość: szybki]

ulik masz to ty masz tego kilera

[Gość: ulik]

tak to ja, chociaż nie wiem o jakim myslisz bo jest ich pare na naszym osiedlu.
Jeden jest taki co szczeka, warczy i rzuca się na wszystko i wszystkich nawet
przy zamkniętych oknach w domu (ma się węch jak się kogoś nie lubi)

[Gość: monika]

Jak to jest z tym "surowym" wykonczeniem strychu? ja tak kupuje dwupoziomowe i
jeden poziom jest w takim stanie...

Zapomnijcie o tej inwestycji...

[Gość: Patlinka]

Gość portalu: jo napisał(a):

> Część,
> kupuję mieszkanko na osiedlu Pod Dębami budowanego przez BARC.
> Czy ktoś z Was tam mieszka? Co sądzicie o osiedlu, mieszkaniu i developerze?
> Z góry dzięki!

Zapomnijcie o tej inwestycji... Po pierwsze: straszny tlok, te wysokie bloki po
środku niedlugo juz wszystko zaslonia. Po drugie - wspolnoty mieszkaniowe -
kazdy blok ma osobna, nie moga sie ze soba dogadac i kazdy chce cos innego
czego skutkiem nie moga nic zrobic, nawet porzadnie ogrodzic osiedla... Po
trzecie, te scianki to jednka nieporozumienie - gips-karton, wszedzie. No i
rozklad... dosc slaby uwazam.
No i parking, jak juz go wybuduja, to albo sie kupi cholernie drogie miejsce na
parkingu, albo zakaz wjazdu na osiedle...
To tyle, zycze szczescia w poszukiwaniach

Patlinka

[Gość: zadowolony]

z tym parkingiem to przegiecie
czy moze ktos wie czy to w ogole jest zgodne z prawem?
pozdrawiam
zadowolony

[Gość: niezadowolony]

Gość portalu: zadowolony napisał(a):

> z tym parkingiem to przegiecie
> czy moze ktos wie czy to w ogole jest zgodne z prawem?
> pozdrawiam
> zadowolony

z tą AKUSTYKĄ to tez a raczej przede wszystkim przegiecie !
czy moze ktos wie czy to w ogóle jest zgodne z prawem - z normami? czy mozemy
to reklamować? czy raczej mamy sobie sami na własny koszt wyciszać lokale? a
może najlepiej bez malkontenctwa od razu przyzwyczaić sie do warunków
wspólnoty plemiennej - kazdy orientuje sie co gra lub nie gra w mieszkaniu i w
zyciu jego sąsiadów !
hej zadowoleni mieszkancy osiedla czy takie wzajemne przymusowe podsłuchiwanie
was nie drażni???? Nie utrudnia zycia? Bo mnie nie bawi, zwłaszcza, ze jeden
sąsiad wraca do domku i budzi mnie o 1-2 w nocy, a drugi budzi mnie o 6 rano
wychodząc do pracy, bo spuszcza wode... bo zamyka zamki... a ja budze innych bo
moje ziewanie i wzdychanie niesie sie po tych pseudościankach :) :(
pozdrawiam
niezadowolony

[Gość: ulik3]

Ja mieszkam na ostatnim piętrze i jakos nie slysze sasaiadow, a mam ich dwuch.
Jezeli ktos sie na siebie wydziera to nawet po wyciszeniu bedzie slychac.
Wydaje mi sie ze cos przesadzacie. Fakt ja nie mam problemu bo wszystko co
robie slyszy sasiad z dolu, nie slysze rowniez jak ktos spuszcza wode, bo nade
mna jest tylko moje poddasze. Ale widziały gały co brały. Poza tym mylicie sie
co do scianek z karton gipsu. ściany nosne sa z cegły, i na to jest polozony
gips karton, wiec one nie całkiem sa z gips kartonu. Jedynie scianki wewnatrz
lokalu (łazienka, pokoje) sa z gips kartonu a tam chyba sami halasujemy.

[Gość: ulik3]

ja tez uwazam ze z parkingiem to przegiecie, cale szczescie ze ja zalapalam sie
na miejsce na parkingu strzezonym. Parking duzy naziemny maja budowac niedlugo,
ale bedzie strasznie drogi.

Parking strzeżony

[Gość: patlinka]

Nie wiem czy wiesz kolego, że ten parking strzeżony to niestety będzie
funkcjonował tylko do chwili, aż nie zaczną w tym miejscu budować kolejnego 8-
piętrowca, a to już niedługo. Potem niestety parking zostanie zlikwidowany i
dopóki nie powstanie ten okropnie drogi parking pietrowy, to nie wiem gdzie
zamierzają wyznaczyć miejsca dla samochodów mieszkańców....

Pozdrawiam,
Paula

[Gość: Link]

po prostu nie bedzie, tak jak maja mieszkancy osiedla na Bielanach wybudowanego
przez Barc - albo garaz albo nic :)))

[Gość: padlinka]

Kurcze, a ja myslalam ze jak ktos kupil mieszkanie na takim osiedlu to stac go
najwyzej na bilet miesieczny.

padliny, flaki i inne robaki

[Gość: patlinka]

Nie lubię bardzo takiego podszywania się. Wyluzuj kolezanko (kolego) i jak juz
wtopiła(e)s z tą inwestycją, to nie okazuj aż tak dosadnie swojej frustracji....

Pozdrawiam mimo wszystko,
Paula

padlinka to nie patlinka

[Gość: padlinka]

To tylko taka gra slow. Wtopic sie nie wtopilem bo musialabym na glowe upasc z
wysokiego parteru zeby kupic mieszkanie w tych jaskrawych gipsowych bloczkach -
nie jestem smerfetka.

Prywatnie podejrzewam, ze BARC przeprowadza smialy eksperyment socjotechniczny -
zakladaja ze jesli ktos kupi mieszkanie w takich oblesnych blokach to potem
mozna mu jeszcze wcisnac drogi garaz, zbudowac pod bokiem kilka wiezowcow i na
koniec wmowic mu ze dobrze wybral. To musza byc jacys geniusze.

[Gość: patlinka]

Hihi :) To Ci wyszło trzeba przyznać :)
Myślę że taki eksperyment jest bardzo prawdopodobny, przeraża tylko ilość
chętnych, którzy chcą wziąć w nim udział...

Ja już po wszystkich problemach z wyborem mieszkanka, odbiorem i innymi
utrudnieniami. Chyba się przerzucę na formum o poradach architektów :)

Papa
Paula