kruwsko66 11.06.05, 11:31 cos te moze jest tu kiepskie zadnych fal ale tu chocia jest a w LESTON SUPERMER go wcale niema niema to jak nasz baltyk Odpowiedz Link Obserwuj wątek Podgląd Opublikuj
kicior99 Re: jestesmy w BERNAMMONSI 11.06.05, 11:32 Burnham-on-sea gwoli scislosci =) Sympatyczna wioska... Mamy szczescie, wlasnie zacvzal sie odplyw i morze jeszcze nie ucieklo =))) Odpowiedz Link
mi.ka.n Re: jestesmy w BERNAMMONSI 11.06.05, 11:40 Zajrzałam do mapy gdzie to jest.Na północ od Was.Tylko pisze Burnham Steart i nie wiem czy to to samo.A gdzie to morze tak odpływa?Długo potem trzeba czekac na ponowny przypływ. Odpowiedz Link
kicior99 Re: jestesmy w BERNAMMONSI 11.06.05, 11:42 okolo 24 h - tak jak wynosi doba ksiazycowa. Tak, to jest to miejsce z Twojej mapy. Wokol zatoka Bridgwater Bay, za mgla - wybrzeza Walii a na prawo - ocean... Odpowiedz Link
mi.ka.n Re: jestesmy w BERNAMMONSI 11.06.05, 11:53 Urządziliście Sobie wycieczkę turystyczno-krajoznawczą czy to wyjazd za poszukiwaniem pracy dla Michała.A z tymi odpływami to ciekawe zjawisko.nie miałam szczęścia czegoś takiego oglądać.Życzę dalszych przyjemnych wrażeń. Odpowiedz Link
kicior99 Re: jestesmy w BERNAMMONSI 11.06.05, 12:01 w sobote nic nie znajdziemy - urzadzilismy sobie mala wycieczke - mie ma sensu siedziec w zamku i wyskuchiwac polskich przeklenstw =) Chyba dobrze zrobilismy? Odpowiedz Link
mi.ka.n Re: jestesmy w BERNAMMONSI 11.06.05, 12:05 Bardzo dobrze.Zrelaksujecie się,nawdychacie jodu,nerwowo odsapniecie,będziecie uspokojeni.Inny klimat niz ten na codzień naładuje Was pozytywną energią myślę.A czym tam jechaliście? Odpowiedz Link
kicior99 Re: jestesmy w BERNAMMONSI 11.06.05, 12:07 koleja i rowerami (w Anglii wozi sie rowery pociagami za darmo) Odpowiedz Link
kruwsko66 Re: jestesmy w BERNAMMONSI 11.06.05, 12:10 obysmysie naladowli pozytywna energia zebysmy sie niekucili chociasz dzisaj narazie jest spokuj Odpowiedz Link
mi.ka.n Re: jestesmy w BERNAMMONSI 11.06.05, 12:13 I tak trzymać.Starajcie sie jak najdłużej wytrzymac bez swarów. Odpowiedz Link
d.su Re: jestesmy w BERNAMMONSI 11.06.05, 12:20 A mogliscie przyjechac do mnie, bo dopiero o 12tej zaczynam prace :(, niewiele dalej w koncu. Chlip.... Odpowiedz Link
kicior99 Re: jestesmy w BERNAMMONSI 11.06.05, 12:21 Zastanawialismy sie. Wyszlo na to ze widzielibysmy sie nie dluzej niz 15 minut =( Odpowiedz Link
sloggi Re: jestesmy w BERNAMMONSI 11.06.05, 12:21 Pozdrawiam :) ps. podczas odpływu jest duzo jodu - zamiast siedzieć przed kompem idźcie na spacer. Odpowiedz Link
kicior99 Re: jestesmy w BERNAMMONSI 11.06.05, 12:22 za 4 minuty bo czas sie konczy =))) Odpowiedz Link
kruwsko66 Re: jestesmy w BERNAMMONSI 11.06.05, 12:25 mikan zacytuje wiersz JANA BRZECHWY po co wasze swory gupie wnet i tak zginiecie w zupie Odpowiedz Link
mi.ka.n Re: jestesmy w BERNAMMONSI 11.06.05, 12:32 No to miłego spaceru,bez tego straganowego szwargotu. Odpowiedz Link
lol21ndm Re: jestesmy w BERNAMMONSI 11.06.05, 22:18 kicior99 napisał: > okolo 24 h - tak jak wynosi doba ksiazycowa. Gwoli scislosci... trzeba czekac ok. 12h Dla przykladu mozna sobie sprawdzic tutaj... www.burnham-on-sea.com/tides.shtml Odpowiedz Link
pluskat Re: jestesmy w BERNAMMONSI 12.06.05, 10:30 witam! milo czytac, ze sobie zrobiliscie wycieczke, to niezbedne dla higieny psychicznej. tak trzymac! Odpowiedz Link
kruwsko66 Re: jestesmy w BERNAMMONSI 13.06.05, 14:22 codzienie powinny byc takie wycieczki tylo doba by musiala miec 36 godzin Odpowiedz Link
mi.ka.n Re: jestesmy w BERNAMMONSI 13.06.05, 15:13 Raz na tydzień też wystarczy oderwać się od "codzienności".Sam widzisz,że to jest jakis zastrzyk pozytywnego naładowania a przede wszystkim odprężenia psychicznego. Odpowiedz Link