jleszcze
17.12.05, 14:41
Poszedłem tropem, który wskazał mi pan 33kk i kupiłem książkę "Drawsko Pom
zarys dziejów". Można ją kupić w muzeum w Koszalinie za kilkanaście złotych.
W niektórych księgarniach wysyłkowych kosztuje 50 złotych, więc warto kupić w
muzeum. Książka naprawdę warta polecenia. Jest to praca zbiorowa, więc trochę
nierówna. Sredniowieczne dzieje miasta opisane dość poprawnie, ale z taką
śmieszną manierą rozpaczliwego szukania słowiańskich korzeni miasta. Między
innymi zabawne stwierdzenie, iż miasto po 1945 wróciło do słowiańskiej nazwy.
Pierwsza nazwa Dravenburg miała być jakoby słowiańska w odróżnieniu od
niemieckiej Dramburg. Kolejna część ksiązki dotycząca XV-XIX wieku - po
prostu znakomita. Autor oparł się na książce Paul von Niessen'a "Gesichte der
Stadt Dramburg" z 1897 roku. Nie mogłem nigdzie dopaść tej ksiązki, ale teraz
czuję się jakbym ją przeczytał. Niessen napisał też ksiażke o Złocieńcu z
1933 roku (Tę kupiłem na Allegro :)). Ksiązka Nissena o Drawsku urywa się na
roku 1848 roku. To odbija się na książce z 1997 roku, gdyż okres 1848 - 1945
potraktowano bardzo pobieżnie. W zasadzie mozna powiedzieć, że okres ten nie
został opisany. natomiast zupełnie interesujacy jest opis lat powojennych.
Ciekawie opisano stosunki między Polakami, armią sowiecką i Niemcami. Mała
wpadka jeden z rozdziałów brzmi "Wyzwolenie- walki o miasto w 1945 roku". Ale
treść rozdziału jest OK.