Dodaj do ulubionych

forumowiczko/ forumowiczu

29.10.07, 16:41
dobre się czujesz na forum? to wspaniale. ale zanim się na dobre rozgościsz,
wytrzyj buty i przyjmij forumową konwencję, bo nikt tu nie chce błota. forum
jest ogólnodostępne i dla każdego, ale z uwzględnieniem ludzkiej przyzwoitości
i empatii (jeśli wiesz, co to takiego). jeżeli tak źle się czujesz, że musisz
psuć humor innym swoim niewłaściwym zachowaniem, to może lepiej zastanów się
dobrze i użyj nieco szarych komórek, a potem, gdy złość na świat już
przejdzie, napisz coś, co nie będzie mentalnym szambem.
to forum zawsze miało swój poziom i było miejscem kulturalnej wymiany zdań.
jeśli nie potrafisz tego uszanować, to daj sobie spokój z pisaniem, albo wyżyj
się na innym forum/ w innym miejscu.
ku rozwadze.
wszelkie przejawy chamstwa będę zwalczać i myślę, że sporo osób ma podobne
uczucia, ale to chamstwo, nie wiedzieć czemu, toleruje.
Obserwuj wątek
    • skladak1968 Re: forumowiczko/ forumowiczu 29.10.07, 17:21
      Brawo Aisablri :)
      • Gość: se_nka Re: forumowiczko/ forumowiczu IP: *.adsl.inetia.pl 29.10.07, 17:23
        Ubiegłeś mnie składak :))))
        • Gość: David Sonar Re: forumowiczko/ forumowiczu IP: 194.181.129.* 29.10.07, 17:43
          Ludzie nie zyjmy w świecie abstraktu.

          Nie wie Pan gdzie ja mieszkam???????Jak to?????????Jak może Pan tego nie wiedzieć???!!!!!
          • Gość: ostrowianka Re: forumowiczko/ forumowiczu IP: *.telkonet.pl 29.10.07, 20:00
            Popieram! ale nie zauwazylam,zeby na tym forum ktos utozsamial sie
            z inna osoba uczuciowo,ani zmuszal do przezywania emocji danej osoby
            Natomiast zauwazylam niejednokrotnie wypowiedzi uzurpatorow,i
            zastanawiam sie czy w takiej sytuacji nie lepiej kogos sprowadzic
            "na ziemie" ale oczywiscie kulturalnie.popieram!
            • kszo.pany Re: forumowiczko/ forumowiczu 29.10.07, 20:18
              Piękne słowa Aisablri, masz moje popracie!
            • kszo.pany Re: forumowiczko/ forumowiczu 29.10.07, 20:18
              Oczywiście poparcie:)
    • rotarepo Re: forumowiczko/ forumowiczu 29.10.07, 22:19
      czuję się tu dobrze i zawsze wycieram buty :)
      • Gość: też forumowicz Re: forumowiczko/ forumowiczu IP: *.adsl.inetia.pl 29.10.07, 23:38
        polska tradycja nakazuje szanować gości. Odnoszę wrażenie, że
        niektórzy dotychczasowi użytkownicy tego forum pragnęliby/stali
        bywalcy/ aby tylko oni we własnym sosie mogli się tutaj rozpisywać.
        Otóż kulturalnie informuję, że jest to forum publiczne i wypraszam
        sobie recenzowanie tematów, czy też narzucanie swojej wizji
        funkcjonowania tego medium. Być może część wypowiedzi z ostatniego
        okresu jest kontrowersyjna, ale nie można ich dazawuować. Jeśli WaS
        nie interesują, pogadajcie sobie w innym temacie o kwiatkach lub o
        Waszych problemach lub zaineresowaniach. A towarzystwo wzajemnej
        adoracji to nie miejsce na forum.
        • brazilion Natychmiastowe przejęcie forum ! 30.10.07, 00:21
          Dziekujemy koledze/koleżance za skarcenie, za chwile zlozymy
          kolektywna samokrytyke i pozwolimy, by forum od zaraz przejela
          MILCZACA wiekszosc ;D
          • rotarepo Re: Natychmiastowe przejęcie forum ! 30.10.07, 00:26
            Milczeć mi się nie chce :)
            • brazilion Re: Natychmiastowe przejęcie forum ! 30.10.07, 00:30
              rotarepo napisała:

              > Milczeć mi się nie chce :)


              Bo ty pewnie nie jestes wiekszosc, tylko mniejszosc ;D
              • rotarepo Re: Natychmiastowe przejęcie forum ! 30.10.07, 00:36
                no jak by nie patrzeć mniejszość :)
                • brazilion Re: Natychmiastowe przejęcie forum ! 30.10.07, 00:39
                  A, czy twoim zdaniem, mam prawo wypowiadac sie na tym forum, czy
                  moze musze uciekac do Brazilii ? Bo to pewnie ty jestes ta
                  antybrazilianka, zgadlem ?
                  • ewam_1977 Re: Natychmiastowe przejęcie forum ! 30.10.07, 00:43
                    Ja anty co ? Nie no co Ty siedź tu <no chyba ze Ci marzą jakieś brazylijki :D
                    • brazilion Re: Natychmiastowe przejęcie forum ! 30.10.07, 00:54
                      A skad wiesz ?
                      Z Brazylijek najbardziej marzy mi sie taka mocno czarna,
                      oszalamiajaco pachnaca i... umiejetnie zaparzona. Najlepiej ze
                      smietanka, ale bez cukru !
                      • rotarepo Re: Natychmiastowe przejęcie forum ! 30.10.07, 01:25
                        a kto nie lubi kawusi to się wie
                        • ostrowiak_1982 Re: Natychmiastowe przejęcie forum ! 30.10.07, 19:18
                          Ja :-) Pod żadną postacią :-C Mdli mnie już sam zapach tego specyfiku :-)
          • aisablri Re: Natychmiastowe przejęcie forum ! 30.10.07, 09:14
            kolega nie widzi podstawowej różnicy, dyskutować można o wszystkim i na każdy
            temat, nikt nikomu nie narzuca, byle KULTURALNIE. a jak nie potrafi, to niech
            się nauczy, przyda się w życiu może.
    • x.ray Re: forumowiczko/ forumowiczu 30.10.07, 09:33
      Ja nie potarfię kogoś zelżyć publicznie! Jestem za mietki
    • monika.dk Re: forumowiczko/ forumowiczu 30.10.07, 13:35
      brawo Basiu, pięknie to ujęłaś
      forum tworzą ludzie i są tu tacy, bez których funkcjonowanie tego
      forum stałoby pod znakiem zapytania, wypracowali pewien poziom
      wypowiedzi i stworzyli atmosferę, nie można pozwolić na to, aby
      ktoś "przypadkowy" to wszystko zniweczył
      • Gość: ostrowianka Re: forumowiczko/ forumowiczu IP: *.telkonet.pl 30.10.07, 16:11
        Monika masz racje nie mozna pozwolic,wez toporek i walcz byle z
        kulturka ,a nie to przystaw pieczatke CENZURA.
        • monika.dk Re: forumowiczko/ forumowiczu 30.10.07, 17:00
          nie używam toporka
          • brazilion Re: forumowiczko/ forumowiczu 30.10.07, 17:19
            Monika, ale powiem Ci, ze na niektorych "z gruba ciosanych" taki
            toporek jednak by sie czasem przydal ;D
            • monika.dk Re: forumowiczko/ forumowiczu 30.10.07, 20:04
              tych to ani toporkiem, ani niczym innym nie nada się odpowiedniego "kształtu" i
              nic się z nich nie "wyrzeźbi" ...
              ale miało być z kulturką, cokolwiek to dla ostrowianki znaczy.. to nasuwa mi się
              pytanie: zwracasz się do mnie po imieniu, byłyśmy sobie przedstawione? nie
              sądzę, a jeśli tak.. to zaloguj się na www.nasza-klasa.pl mało nas tam :) chyba
              się nie mylę
              • kszo.pany Re: forumowiczko/ forumowiczu 30.10.07, 20:28
                Forum zostało "upublicznione", ale na początku było prywatne, co
                wymagało stworzenia pewnych zasad, kanonów. Wypracowaliśmy je ciężką
                pracą i ten poziom chcemy utrzymać. Żadne inne słowa nie są tu
                potrzebne, a czepianie się tu Moniki, czy Aisablri jest jedynie
                manifestacją własnej płycizny i brakiem wartości. Gościnność tak,
                chamstwo nie!
                • aisablri Re: forumowiczko/ forumowiczu 30.10.07, 21:04
                  KULTURA to nie cenzura, proste rozróżnienie. gdyby zabrakło argumentów wytoczę
                  podstawowy: pewna grupa była tu pierwsza, więcej- przez jakieś 3 lata trzymała
                  to forum przy życiu.
                  • Gość: czasem na forum Re: forumowiczko/ forumowiczu IP: *.adsl.inetia.pl 30.10.07, 21:50
                    i co ? teraz ta grupa ma jakieś specjalne uprawnienia i upowaznienie
                    do pouczania innych ? I jeszcze mam pytanie: jak forum na
                    witrynie "GW" mogło być prywatne? Coś Wam sie pokręciło kochani. Nie
                    zawłaszczycie tego forum tylko dlatego, że popisywaliście się tutaj
                    pierwsi. Podobno przed trzema laty. Fakt, że pojawiło się tutaj
                    trochę gości i wrzuciło kilka dyskusyjnych tematów nie podoba się
                    Wam. Zburzyło Waszą sielankową, zalatującą myszką atmosferkę. Ale
                    życie jest bogatsze, przesuńcie się troszkę, zróbcie trochę miejsca
                    dla innych, także myślących inaczej. Pozdrawiam!
                    • aisablri Re: forumowiczko/ forumowiczu 30.10.07, 21:57
                      no to mam propozycję. zaloguj się i zacznij pisać, pokaż, że coś wnosisz na forum.
                      prywatne, publiczne- oficjalna terminologia. jak by nie było większość for
                      gazeta.pl jest prywatna, jeśli chodzi o regionalne, to tylko największe miasta
                      regionu plus parę innych ma status publicznych.
                      • aisablri Re: forumowiczko/ forumowiczu 30.10.07, 22:00
                        aha. wcale nie uważam, że powinna panować sielankowa atmosferka, jak to nazywasz
                        i nie zakazuję tematów. chciałabym jednak, aby to było miejsce do dyskusji, a
                        nie narzucania arbitralnie innym, że ma się nieomylną rację, a kto sądzi inaczej
                        ten jest be (dzieci z przedszkola mówią "on jest głupi bo zrobił cośtam"-
                        podobna retoryka)

                        swego czasu byłiśmy długo dla siebie obcymi ludźmi. ale potrafiliśmy się
                        nawzajem szanować i mimo różnych casem zdań polubić. to nie jest takie trudne.
                        • Gość: czasem na forum Re: forumowiczko/ forumowiczu IP: *.adsl.inetia.pl 30.10.07, 22:26
                          proszę o przykłady " narzucania innym arbitralnie tematów" z
                          pozycji "nieomylnej racji" /jakoś nie pasują mi tak zestawione te
                          dwa słowa, ale niech tam/. Ja nie zauważyłem takich przypadków, a
                          ostrość wypowiedzi w niektórych postach nie powinna razić. Razić
                          powinno pomawianie innych, kłamstwo, grubiaństwo, ogólnie mówiąc
                          brak kultury wypowiedzi. A spierać się można zawsze. To rozwija i
                          pozwala nauczyć się żyć ze świadomością, że ktoś może mieć inne
                          zdanie, bądż interesować się innymi zagadnieniami. Pozdrowienia!
                      • Gość: czsem na forum Re: forumowiczko/ forumowiczu IP: *.adsl.inetia.pl 30.10.07, 22:06
                        pozwolisz, że sam zdecyduję, czy i kiedy zaloguję się na tym forum.
                        Twoja propozycja potwierdza tylko moją tezę, że w ostatnim okresie
                        nowi forumowicze/ głównie goście/ przeszkadzają stałym
                        bywalcom/czytaj lepszym/. To czystej postaci ksenofobiczna postawa.
                        Jak zniknie z Waszych wypowiedzi to wtedy forum zacznie żyć i będzie
                        ciekawsze, bogatsze o nowych uzytkowników i nowe tematy. Oby tak się
                        stało.
                        • aisablri Re: forumowiczko/ forumowiczu 30.10.07, 22:08
                          a co na forum wnosi osoba, która tylko czyta sobie z ukrycia, czasem rzucając
                          jakimś obraźliwym tekstem?miło byłoby przywitać się i napisać czasem coś.
                          • brazilion Ja to wczesniej juz proponowalem, a teraz... 30.10.07, 22:22
                            ...powtorze:

                            Natychmiastowe przejęcie forum !
                            brazilion 30.10.07, 00:21 Odpowiedz
                            Dziekujemy koledze/koleżance za skarcenie, za chwile zlozymy
                            kolektywna samokrytyke i pozwolimy, by forum od zaraz przejela
                            MILCZACA wiekszosc ;D

                            Posluchajcie mojej rady, starzy uzytkownicy tego zgnusnialego forum.
                            Milczacych jest tu wiekszosc, a poniewaz milczenie jest zlotem,
                            przeto wkrotce forum to w zloto sie zamieni. Pod warunkiem, wszakze,
                            ze milczacy owo milczenie zachowaja, bo w przeciwnym razie...
                            ...wszystko w niwecz sie zamieni.

                            • Gość: dobra rada Re: Ja to wczesniej juz proponowalem, a teraz... IP: *.adsl.inetia.pl 30.10.07, 23:15
                              tworzysz fakty, a potem je uzasadniasz. Wpadasz w pułapkę swoich
                              imaginacji i wyobrażeń. Nie ma to nic wspólnego z rzeczowa dyskusja
                              na temat.
                              • brazilion Re: Ja to wczesniej juz proponowalem, a teraz... 31.10.07, 06:13
                                Wpienia mnie, gdy jakis Gall Anonim poucza mnie a propos mojej
                                wyobrazni...

                                Wzialem jednak trzy glebokie oddechy i zadaje pytanie retoryczne:
                                rzeczowa dyskusja na temat ? Ale niby jaki, moze ty cos
                                zaproponujesz nie tracacy myszka mosci panie ?
                          • Gość: czasem na forum Re: forumowiczko/ forumowiczu IP: *.adsl.inetia.pl 30.10.07, 23:18
                            przepraszam, ale jakim obrazliwym tekstem ja sie tutaj "popiałem" ?
                            Nie przpominam sobie. Proszę o cytat co Ciebie tak uraziło/obraziło?
                    • kszo.pany Re: forumowiczko/ forumowiczu 30.10.07, 22:04
                      Gość portalu: czasem na forum napisał(a):

                      "> i co ? teraz ta grupa ma jakieś specjalne uprawnienia i
                      upowaznienie
                      > do pouczania innych ? "

                      Tak, mamy.

                      " I jeszcze mam pytanie: jak forum na
                      > witrynie "GW" mogło być prywatne?"
                      Mogło, poszukaj, poszperaj.

                      "Coś Wam sie pokręciło kochani"
                      Dziękjuemy za uczucia w słowie "kochani", to świadczy o Twym
                      pokręceniu, wywołanym emocjami.

                      "Nie
                      > zawłaszczycie tego forum tylko dlatego, że popisywaliście się
                      tutaj
                      > pierwsi. Podobno przed trzema laty"
                      To nie chodzi o zawłaszczenie, tylko o trzymanie poziomu i zasad.

                      "Fakt, że pojawiło się tutaj
                      > trochę gości i wrzuciło kilka dyskusyjnych tematów nie podoba się
                      > Wam. Zburzyło Waszą sielankową, zalatującą myszką atmosferkę."

                      Dyskusyjny temat, to na przykład Twoja obecność tutaj, ale to może
                      się Tobie nie podobać, a nam może sie podobać, uważaj więc w
                      szafowaniu słów. Nasza atmosfera była sielankowa, bo jesteśmy ludźmi
                      cholernie się lubiacymi, znającymi i regularnie się spotykającymi,
                      jednym słowem jesteśmy przyjaciółmi, ale to też może Cię drażnić,
                      prawda?

                      "Ale
                      > życie jest bogatsze, przesuńcie się troszkę, zróbcie trochę
                      miejsca
                      > dla innych, także myślących inaczej."

                      Życie można ubogacić w piękny sposób bez trolli i dzieci neostrady,
                      bez chamstwa i pomówień. Zrobimy miejsce dla myślących inaczej i
                      kochajacych inaczej.

                      "Pozdrawiam!"
                      Odwzajemniamy.









                      • aisablri Re: forumowiczko/ forumowiczu 30.10.07, 22:11
                        a może przyjdziesz na spotkanie?
                      • kszo.pany (1) 30.10.07, 22:11
                        (1)
                      • Gość: czsem na forum Re: forumowiczko/ forumowiczu IP: *.adsl.inetia.pl 30.10.07, 22:16
                        z Twoją wypowiedzią nie warto polemizować, jest na poziomie
                        stadionowym/ kiboli przyjezdych/. Twoja frustracja o tym świadczy.
                        Ale nie zakrzyczysz faktów i prawa do swobody wypowiedzi każdego z
                        gości tego forum. A końcówka Twojej wypowiedzi jest "poniżej pasa".
                        Jeśli jestej zainteresowany "inaczej" to znajdż sobie stronkę w
                        necie, gdzie na pewno zostaniesz zrozumiany i sobie ulżysz, bo tego
                        Ci dzisiaj potrzeba. Mimo wszystko pozdrawiam.
                        • kszo.pany Re: forumowiczko/ forumowiczu 30.10.07, 22:21
                          Nie chcę użyć słowa "abstrahując", bo odeślesz mnie do innych
                          stron,moze wiec napiszę to dla ciebie prościej: ulży mi, jeśli
                          dyskusje takie jak ta nie będą obecne na naszym Forum.
                          Widać masz bardzo wysoko pas, skoro to jest dla CIebie poniżej pasa.
                          • Gość: czasem na forum Re: forumowiczko/ forumowiczu IP: *.adsl.inetia.pl 30.10.07, 22:31
                            z takim poziomem Twoich wypowiedzi najlepiej byłoby jakbyś odszedł
                            na stronę i ochłonął. Jak wystygniesz zapraszam do merytorycznej
                            dyskusji. Pozdrawiam!
                            • aisablri Re: forumowiczko/ forumowiczu 30.10.07, 22:37
                              o, dobre, dawno się tak nie śmiałam.
                            • brazilion Re: forumowiczko/ forumowiczu 30.10.07, 22:38
                              Czy zawsze zaczynasz merytoryczna dyskusje od rozstawiania rozmowcow
                              po katach i nakazywania im, ze musza wszystkim pozwolic na swobodna
                              wymiane zdan, pod warunkiem, ze swojego zdania nie wolno im
                              wyrazac ?
                              • Gość: wkurzony Re: forumowiczko/ forumowiczu IP: *.adsl.inetia.pl 30.10.07, 23:11
                                słyszałeś kiedyś o takim terminie jak "demagogia" ?
                                • brazilion Nie ma co sie wkurzac, wszak... 31.10.07, 02:56
                                  ...jesli ktos rozumie slowo "demagogia" - to powinien byc nieco
                                  bardziej wyrozumialy. Ja rowniez pozdrawiam i zycze nieco wiekszego
                                  poczucia humoru ;D
                        • brazilion czsem na forum ? 30.10.07, 22:28
                          Czyzbys chcial powiedziec po raz kolejny, ze czanazmiany ?

                          Czas mija, a ty sie jakos sam nie zmieniles :(
                          Wiec dlaczego inni maja sie zmieniac z powodu twojego "widzi mi
                          sie" ?
                      • Gość: SioPany Re: forumowiczko/ forumowiczu IP: 193.59.115.* 30.10.07, 22:17
                        Proponuję rozwiązanie Rzuchowskie: zamknąć forum i nie wpuszczać obcych!!!
                        Każdy wam sie tu pcha w buciorach! Co oni nie wiedzą, że tu jesteście o
                        pszewspaniali? Jak można zaśmiecać wątki swymi uwagami? Pszesłaniać widok gmin
                        dziewięciu?
                        • aisablri Re: forumowiczko/ forumowiczu 30.10.07, 22:20
                          o, pokazujesz właśnie na jak "wiele" Cię stać.
                          masz problem? wyładuj się gdzie indziej.
                        • kszo.pany Re: forumowiczko/ forumowiczu 30.10.07, 22:23
                          Nie bój się, nie znajdziesz się tam, sam jesteś "pszewspaniały", a
                          ortografie też Ci ktoś narzucił, prawda?
                    • brazilion kolego/kolezanko czasem na forum 31.10.07, 06:06
                      Wiesz, co to algebra ? Zadaj sobie laskawie nieco trudu i sprawdz,
                      kiedy to forum powstalo, a kiedy stalo sie publiczne. Jesli ci sie
                      ta misja powiedzie, porozmawiajmy o "cudownym przetrwaniu" tego
                      forum w bardziej rzeczowym tonie :)
                      A, poza tym, nie lubie, gdy ktos na mnie warczy i podwaza
                      niepodwazalne fakty, ale w imie dobra wyzszego - wybaczam ;D
    • rotarepo Dobry wieczór 30.10.07, 22:25
      przepraszam się wtrącam ale nie kłóćcie się plisssssssssssssssssss
      • aisablri Re: Dobry wieczór 30.10.07, 22:27
        wymieniamy racje.
        • brazilion Re: Dobry wieczór 30.10.07, 22:31
          Z niektorymi wolalbym wymieniac racje żywnościowe, tak sa
          ciężkostrawni...
          • kszo.pany Re: Dobry wieczór 30.10.07, 22:33
            Mądre słowa Brazilionie, a propos racji żuwnosciowych - jednak
            naprawdę naszych już biorą:)
          • rotarepo Re: Dobry wieczór 30.10.07, 22:33
            a mnie męczy zgaga.Nie wiem do czego doprowadzą te racje ale może się poxniej
            wszyscy umówimy na kolacje
            • Gość: sęp Re: Dobry wieczór IP: *.adsl.inetia.pl 30.10.07, 22:36
              kto stawia?
              • kszo.pany Re: Dobry wieczór 30.10.07, 22:39

                Stowarzyszenie na Rzecz Rozdwojenia Jaźni:)
                • rotarepo Re: Dobry wieczór 30.10.07, 22:41
                  kszo.pany napisał:

                  >
                  > Stowarzyszenie na Rzecz Rozdwojenia Jaźni:)
                  A gdzie ma sirdzibę bo czuję ze właśnie coś ze mną nie tak
                  • kszo.pany Re: Dobry wieczór 30.10.07, 22:43

                    Pewnie na Wspólnej, albo Łącznej.
              • rotarepo Re: Dobry wieczór 30.10.07, 22:40
                a sępie chętny jesteś ?
                • evka16 Re: Dobry wieczór 30.10.07, 22:41
                  Sęp jak to sęp....
                • kszo.pany Re: Dobry wieczór 30.10.07, 22:41

                  Przy sępach jest duże ryzyko, od krążenia nad ofiarą, może się np.
                  zakręcić w głowie.
                  • rotarepo Re: Dobry wieczór 30.10.07, 22:43
                    z tymi zawrotami głowy to trza uważać
                • Gość: sępica Re: Dobry wieczór IP: *.adsl.inetia.pl 30.10.07, 22:51
                  ????????????
    • Gość: prawie _cytrynka Re: forumowiczko/ forumowiczu IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 31.10.07, 07:45
      Mam brudne buty, jestem nie uczesana a mój pradziad chodził na
      bosaka, czy to oznacza, że ja mam też chodzić bez butów? ON był
      pierwszy!!!! Nie narzucam swojego zdania, ale sądzę, że forum staje
      się coraz ciekawsze i na lepszym poziomie niż kiedyś. Więcej
      dyskusji, która Nas wzbogaca i pozwala się rozwijać, poznawać
      poglądy innych (nie tylko wspaniałych,bardzo mądrych i nie
      omylnych "starych" forumowiczów). Wymiana poglądów jeszcze nikomu
      nie zaszkodziła. Pozdrawiam i życzę rozsądku.
      • brazilion do prawie cytrynki 31.10.07, 14:03
        Gość portalu: prawie _cytrynka napisał(a):

        Wymiana poglądów jeszcze nikomu
        > nie zaszkodziła. Pozdrawiam i życzę rozsądku.


        Otoz to. Zycze i tobie tego samego.
        A, nawiasem mowiac, co ci sie tu konkretnie nie podoba i co masz np.
        mnie do zarzucenia. Przeciez nie mowie, ze jestes zbyt kwasna i nie
        nawoluje cie do posypania sie cukrem, prawda ;D
      • aisablri Re: forumowiczko/ forumowiczu 31.10.07, 16:53
        odróżnij człowieku wymianę poglądów od wymiany onwektyw. jeśli takiej nie
        widzisz, to polecam terapię uspokajającą.
        nikt Ci nic nie narzuca.
        i jedno pytanie: jak można wzbogacać dyskusję będąc tylko obserwatorem? lubicie
        igrzyska, co? to gdzie indiej, nie tu.
    • x.ray Re: forumowiczko/ forumowiczu 31.10.07, 07:54
      Pozwolę się wtrącić i powiem, że widzę chętnie nowych userów, aczkolwiek nie pasuje mi bardzo jeśli zaczynają nazywać ludzi "pedałami"
      • Gość: ostrowianka Re: forumowiczko/ forumowiczu IP: *.telkonet.pl 01.11.07, 13:37
        Do x.ray/ Jezeli Jesteś inteligentny za jakiego chcesz uchodzić
        to wytlumacz Wszystkim forumowiczom,co to jest i jaka jest roznica
        -pedal a homoseksualista.
        x.ray powiedz czy warto być pieniaczem???
        • aisablri Re: forumowiczko/ forumowiczu 01.11.07, 14:02
          zastanów się jaka jest różnica. powodzenia.
          • noveltea Re: forumowiczko/ forumowiczu 01.11.07, 18:04
            gość-merytoryczny powiedział do brazyliona "z takim poziomem Twoich wypowiedzi
            najlepiej byłoby jakbyś odszedł
            na stronę i ochłonął. Jak wystygniesz zapraszam do merytorycznej
            dyskusji. Pozdrawiam!" Brawo winszuję:) Bardzo merytoryczne podejście, zwłaszcza
            sugerowanie, że kszo.pany to kibol:))no nie zdzierżę.
            • kszo.pany Re: forumowiczko/ forumowiczu 01.11.07, 18:09
              Dziękuję Noveltea za słowa zrozumienia:) Lepiej nie używaj takich
              słów, jak "merytoryczne", bo Cię odeślą do płatnych stron, albo
              kodowanych serwisów:)
              Pozdrawiam
              • noveltea Re: forumowiczko/ forumowiczu 01.11.07, 18:21
                a ty tak lepiej nie pozdrawiaj ciągle, bo to jest słowo używane na koniec
                wypowiedzi przez pewne grupy nacisku:)
                • kszo.pany Re: forumowiczko/ forumowiczu 01.11.07, 18:27

                  Widać, że nie jestem związany ze służbą zdrowia:) Choć ostatnio
                  dowiedziałem się, ze kobiety uprawiające najstarszy zawód świata
                  przy drogach, własnie słowami "bądź zdrów" żegnają swych klientów.
                  Prawdziwi rewolucjoniści zwykli byli mówić "musimy wielw zmienić,
                  żeby wszystko zostało tak samo". Ja, wykłócając się tutaj, pragnę
                  tylko normalności, która ostatnio stała się tak rzadka, że można ją
                  nazwać "patologią"...
                  • aisablri Re: forumowiczko/ forumowiczu 01.11.07, 18:37
                    ależ patologiczni jesteście, jesteśmy:)
    • ostrowiak_1982 Re: forumowiczko/ forumowiczu 31.10.07, 18:06
      Trochę śmiechu nie zaszkodzi :-D
      Ja tu sobie wlazłem i tak sobie czytałem, czasem pisałem, czasem prawie kłóciłem
      ;-) i jakoś jestem dalej.
      Nikt jak dotąd nie powiedział mi żebym się wynosił bo moje posty nie maja
      poziomu (czasem piszę bezsensu :-) ).
      • aisablri Re: forumowiczko/ forumowiczu 31.10.07, 18:12
        czyli jak widać, kogoś dopuszcza "towarzystwo wzajemnej adoracji";)
        • Gość: X.RAY Re: forumowiczko/ forumowiczu IP: *.opera-mini.net 01.11.07, 10:36
          TO MOZE PODAJMY SE DZIS ŁAPKI I BEDZIE GOOD?
    • Gość: Nowy Re: forumowiczko/ forumowiczu IP: *.adsl.inetia.pl 01.11.07, 22:45
      irytuje mnie Wasza dyskusja. Post aisablri, który rozpętał dyskusję
      jest prowokujący,obrażliwy i szowinistyczny. nawet jesli mi sie coś
      nie podoba daję temu wyraz w bardziej elegancki sposób. adisablri
      wymaga od gości forum kultury i poprawności poruszanych
      zagadnień /oczywiście tych, które ona uzna za poprawne/, a sama nie
      zauważa, że w swojej wypowiedzi w każdym niemal zdaniu je narusza.
      Przeczytajcie jej wypowiedz jeszcze raz uważnie. A dyskusja, czy to
      było kiedyś prywatne forum, że przetrwało dzięki komuś, nie
      upoważnia teraz nikogo do uważania, że wpisy gości naruszają czyjąś
      godność,czy prywatność. Dajmy żyć temu forum, nie recenzujmy
      wypowiedzi innych, uszanujmy prawo każdego forumowicza do swobodnego
      wyboru tematu lub sposobu wypowiadania się.
      • aisablri Re: forumowiczko/ forumowiczu 01.11.07, 23:51
        taka to ze mnie szowinistyczna, niemęska świnia:D
      • aisablri Re: forumowiczko/ forumowiczu 02.11.07, 00:12
        ależ mój drogi, swoją wypowiedzią przecież cenzurujesz moją. jak bez cenzury, to
        na całego:)
        poza tym tak: nie znasz mnie, a oceniasz, to po pierwsze, uważaj na pozory,
        zwykle mylą. po drugie to miej odwagę napisać coś konstruktywnego, a nie
        wychylać się jak n-ta (albo ta sama niezalogowana) osoba, tylko po to, aby
        dokonać krytyki piszących na forum od lat. różnica jest taka, że my się narażamy
        na krytykę, a Ty sobie cichutko patrzysz i nagle Ci się nie podoba, to jest
        tchórzowstwo.
        a po trzecie to argument a tym "kto był pierwsy" wysunęłam jako ostateczny, bo
        inne nie trafiają. gdybyś mnie znał, to umiałbyś odczytać ironię.
        z turystycznym pozdrowieniem i nadzieją, że coś jednak trafi.
      • brazilion Do Nowego 02.11.07, 04:47
        Zaraz, zaraz. Jakas pokretna i metna ta twoja teoria spiskowa.
        Bo niby tym, ktorzy to forum rozkrecali i nakrecaja codziennie od
        kilku lat szacunek sie nie nalezy, a tobie i innym, ktorzy nic z
        siebie nie dali, a laskawie wpadna tu do nas od wielkiego dzwonu i
        to czesto tylko po to, by skrytykowac czy dokopac, albo wysmiac -
        szacunek ma przypadac w udziale na wejsciu i z samej definicji
        rzeczy. Bo tak i juz !?

        Zycze odrobiny rozsadku, bez niepotrzebnej zadziornosci i
        krytykanctwa, jako sztuki dla sztuki :D
    • kszo.pany Re: forumowiczko/ forumowiczu 02.11.07, 00:18
      Nowy napisał:
      "A dyskusja, czy to
      było kiedyś prywatne forum, że przetrwało dzięki komuś, nie
      upoważnia teraz nikogo do uważania, że wpisy gości naruszają czyjąś
      godność,czy prywatność."

      Czyli każdy może naruszać cudzą godność i prywatność i nikt nie ma
      prawa mu zwrócić uwagi, tak?
      Wyobraź sobie, że mieszkasz w dużym domu od 4 lat i do jednego z
      pokojów wprowadza sie ktoś, kto pierwszego dnia rozpruwa nożem
      Twojego misia. Nie możesz mu zwrócić uwagi, ze kilka lat temu
      ustaliliśmy, ze pluszaków nie traktujemy tak ostro?
      On jest przecież gościem, jest nowy i nie wiedział o tym, prawda?
      Strofując go stajemy się obcesowi, nietolerancyjni, konserwatywni,
      niewychowani, niegościnni itd. A nasz Bandyta zaczyna nam opowiadać,
      że w Holandii uśmiercanie misiów to norma, w Niemczech prują
      maskotki nawet małe dzieci itd.
      Nam się powinno zrobić głupio, należą się naszemu misiobójcy
      przeprosiny i co najmniej jeszcze jeden pluszak do rozprucia, albo
      chociaż ostrzenie noża gratis...
      • aisablri Re: forumowiczko/ forumowiczu 02.11.07, 00:28
        pięknie powiedziane.

        dobra- korekta. napisałam taki prowokacyjny wątek, aby pokazać, że coś jest nie
        tak, jak być powinno. władzy sobie nie uzurpuję. a Wasze rzucanie się i
        protesty- zwłaszcza osób które nagle po raz pierwszy pojawiają się widocznie na
        forum mogą utwierdzić tylko w przekonaniu, że człowieka do wszystkiego można
        nakręcić. daj mięso i będą igrzyska, ja się podstawiłam i wychodzi.
        więcej pokory proponuję, zwłaszcza 1 listopada. i o to tylko chodzi- SZACUNKU
        dla bliźniego. a tu widocznie sami chętni aby jeszcze dokopać.

        proponuję wobec tego jakiś forumowy dekalog, aby było jsno i czytelnie. i ja
        niczego nie narzucam.
        • Gość: sebulus Re: forumowiczko/ forumowiczu IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 02.11.07, 09:05
          tekst o misiu jest wielki... co do forum i zachowania innych wtrące dwa słowa. Nie ukrywam że rzadko bywam na forum i do tego jeszcze mniej pisze, ale mogę zauważyć ze wytworzyla sie grupa hermetyczna która wiedzie prym na forum (czy to dobrze czy to źle, nie wiem tak jest) - propozycja dla nich, aby nie dochodzilo do podobnych scysji może warto ustalić regulamin forum, moze to pomoże. Wydaje mi się że kazdy moze wyrażać swoje myśli a sposób ich wyrażania swiadczy tylko o nich, a jak mawia przysłowie "głupi ma zawsze rację". polemika z takimi osobami do niczego nie prowadzi a napinanie sie powoduje wręcz odwrotny skutek do zmaierzonego.

          mądrości i wytrwałości życzę
          • monika.dk Re: forumowiczko/ forumowiczu 02.11.07, 09:51
            hermetyczna grupa?
            w ciągu tego roku to tej szczelnie zamkniętej grupy przeniknęło kilkoro
            forumowiczów, a niektórzy przychodzą na spotkania forumowe... to chyba z tą
            hermetycznością coś nie tak
            regulamin forum nie jest potrzebny, bo wystarczy ten, który dotyczy wszystkich
            forów, a jego stworzenie i tak nic by nie dało, bo pojawią się osoby, którym on
            z pewnością nie będzie odpowiadał i będą go łamać z nieskrywaną przyjemnością,
            tak dla zasady..
            wystarczy zachować reguły grzeczności i dobrych manier, od dyskusji tutaj nigdy
            nikt nie uciekał, a zarzucanie, że mówimy jednym głosem i mamy takie same
            poglądy jest, jak dla mnie, śmieszne
            pozdrawiam wszystkich adwersarzy, wierzę, że przyjdzie czas na rzetelną
            dyskusję, a nie obrzucanie się błotem :)
            • lachien Re: forumowiczko/ forumowiczu 02.11.07, 10:03
              A ja czytam i wogóle nie wiem o co chodzi. Jakie forum znów?
            • Gość: sebulus Re: forumowiczko/ forumowiczu IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 02.11.07, 11:21
              to tylko byla propozycja... bez złośliwości... ale...
              • Gość: sebulus Re: forumowiczko/ forumowiczu IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 02.11.07, 11:38
                a co do hermetycznosci to takie moje subiektywne zdanie wynikajace z obserwacji, jezeli kogios to urazilo to przepraszam, że odezwalem sie w tej kwestji wiecej nie będę...
                • lachien Re: forumowiczko/ forumowiczu 02.11.07, 11:54
                  Ja powiem to z perspektywy osoby, która zaliczana jest pewnie do tej grupy
                  hermetycznej. Otóż fakt - można odnieść takie wrażenie. Jest ono nie do
                  uniknięcia z powodu faktu, że znamy się parę lat i wiele razem tutaj przeszliśmy
                  na forum. Przez długi okres byliśmy jedynymi osobami, które tutaj pisały.
                  Oczywiście pomijam jakieś jednowątkowe wystąpienia gości. Razem wywalczyliśmy
                  to, że Forum Ostrowiec zmieniło formę z prywatnego na publiczne. Od początku
                  było jasne, że ta zmiana spowoduje napływ osób, które z racji braku musu
                  logowania się zaczną wywalać w sposób małokontrolowany swoje flustracje. Nie
                  mówię poglądy - bo bardzo dobrze jak ktoś ma swoje. Ale właśnie flustracje -
                  będą nieuzasadnione oskarżenia, bluzgi, obrażanie się nawzajem itd. Poprzez to,
                  że to forum to takie nasze małe dzidzi - formowaliśmy jego kształt. Jakieś
                  zasady, które na forum prywatnym obowiązywały - normalne zasady funkcjonowania
                  międzyludzkiego: nowi coś o sobie mówili, przedstawiali się itd. Teraz nie jest
                  to jednak możliwe do zrealizowania. I szaleństwem by było próbowanie utrzymać
                  dawną charakterystykę klimatu, który tutaj panował. Było, mineło i nie wróci.
                  Czy to dobrze, czy źle? I tak - i tak. Stworzyliśmy i utrzymaliśmy przy życiu
                  coś, co teraz staje się już dorosłym tworem - rzeczą, która za lat kilka może
                  stać się prawdziwym medium dla wszystkich mieszkańców ostrowca. Źródłem
                  codziennych informacji. Bo TV Telkonet i Gazeta Ostrowiecka nigdy już nie dogoni
                  forum. I bądźmy z tego dumni. To tyle.
                  Nie ma się co denerwować NOWI. Wszędzie jest jakaś hermetyczność - w realnym
                  życiu też poznając nowe towarzystwo na początku jesteście jakby obok prawda?
                  Wystarczy być sobą, mieć swoje zdanie i przestrzegać norm życia między ludźmi. A
                  wtedy ta hermetyczność pęknie i stwierdzicie, że jej tak naprawdę nie ma.
                  Pozdrawiam.
            • evka16 Re: forumowiczko/ forumowiczu 03.11.07, 14:16
              w ciągu tego roku to tej szczelnie zamkniętej grupy przeniknęło kilkoro
              > forumowiczów, a niektórzy przychodzą na spotkania forumowe... to chyba z tą
              > hermetycznością coś nie tak

              czego najlepszym dowodem jestem ja evka16 we własnej osobie:)))
    • ania7718 Re: forumowiczko/ forumowiczu 02.11.07, 10:49
      Ja lubię to forum bardzo, codziennie podczytuję gdy tylko mam czas,
      czasami coś napisze.Raz tylko miałam tu spięcie z byłym adminem
      forum ale musiałam jakoś zareagować na jego oskarżenia i obrazę
      mojej osoby.
    • rotarepo Re: forumowiczko/ forumowiczu 02.11.07, 11:46
      Nie wiem do czego to ma doprowadzić ,róbta co chceta
      • Gość: x.ray Re: forumowiczko/ forumowiczu IP: *.opera-mini.net 02.11.07, 15:32
        niniejszym zamykam oficjalnie ten temat,pozdrawiam!
        • Gość: też nowy Re: forumowiczko/ forumowiczu IP: *.adsl.inetia.pl 02.11.07, 23:08
          prywatne forum w GW ? no nie mogę. XXI wiek i takie teksty.
          Jesteście niereformowalni. Prywatnie to ja mogę sobie maila napisać,
          a forum daje możliwośc anonimowej wypowiedzi. Po to też między
          innymi zostało wymyślone i stworzone. Mozna napisac o rzeczach i
          faktach, które nigdy nie zostałyby nagłośnione. Jeśli tego nie
          bierzecie pod uwagę i upieracie się przy swoich racjach to wam
          współczuję.
          P.S. nie oczekuję odpowiedzi dotyczącej tylko mojego wyrażonego na
          końcu współczucia, bo widzę tu takie wypowiedzi, że niewielu tu
          odnosi się do treści i intencji wypowiedzi, tylko czepia sie jednego
          sformułowania i wali po oczach.
          • ostrowiak_1982 Re: forumowiczko/ forumowiczu 03.11.07, 10:45
            Otóż było prywatne i z tego co wiem to są dalej prywatne fora.
            Anonimowo to pisał niejaki Gall każda twoja wizyta na forum to ślad ale Ty to
            zapewne wiesz.
            Masz rację co do tego że forum jest do nagłaśniania faktów które nie widziały
            światła dziennego, ale liczy się sposób ich przekazania i poparcie dowodami, a
            nie pisanie "że ten złodziej ukradł xxxzl bo tak słyszałem".
            Na koniec jeśli nie oczekujesz odpowiedzi na forum to po co piszesz?
            • Gość: tez nowy Re: forumowiczko/ forumowiczu IP: *.adsl.inetia.pl 03.11.07, 17:32
              jak zwykle odpowiedz w dobrze znanym z tego forum swoistym/swojskim/
              stylu. życzę powodzenia w babraniu się we własnym sosiku podlanym
              elementami zadufania w sobie, znania sie na wszystkim i
              wszystkowiedzenia. Pochylam się z "pokorą".
              P.S. nie znam przypadku na tym forum, żeby ktoś kogoś pomówił a tym
              bardziej nazwał złodziejem. Będę wdzięczny za przykłady.
              • lachien Re: forumowiczko/ forumowiczu 03.11.07, 17:41
                Och widzisz maluszku. Bo taka jest prawda, że my się znamy na wszystkim i
                dlatego tacy osobnicy jak Ty czytają dla inspiracji nasze wypociny. Będziemy się
                babrac we własnym sosiku jak do tej pory - i tak jad do tej pory będzie nam
                przybywać userów. Twoja obecność tutaj ani nam nie przeszkadza, ani nie skaczemy
                z radości. Zresztą, sam się nam kłaniasz, więc....:)
                Miłego czytania.
                • lachien Re: forumowiczko/ forumowiczu 03.11.07, 17:46
                  Zagotowałeś się? Czy jeszcze nie? Chcesz to mogę Ci podnieść tak ciśnienie, że
                  potrzebny będzie lekarz.
                  • lachien Re: forumowiczko/ forumowiczu 03.11.07, 17:54
                    Najzabawniejsze jest to, że to niby takie zadufane w sobie, hermetyczne forum -
                    ale ostro czytane choćby przez Ciebie. Pierniczysz człowieku jak potłuczony, nie
                    mogę tylko dociec dlaczego....pewnie dlatego, że zamiast chęci współpracy i
                    współtworzenia wątków masz tak małe poczucie swojej wartości, że potrafisz tylko
                    trzepać pałę przed monitorem patrząc jak NIBY najątrzyłeś. Żenada. Nie pierwszy
                    i nie ostatni taki osobnik tutaj pisał. Niedługo pozostanie tylko swąd po Tobie,
                    poleziesz gdzie indziej mącić.
                    • lachien Re: forumowiczko/ forumowiczu 03.11.07, 18:07
                      Poza tym, mam dla Ciebie taką alternatywę. Przecież tak łatwo założyc forum
                      jakże inne od naszego - kiepskiego, uwstecznionego, cenzurowanego forum. Parę
                      kliknięć i już. Nie trzeba będzie tutaj wchodzić. Stworzysz nową jakość
                      zapewniam Cię. Tylu ludzi ma dość tego miejsca, że w przeciągu tygodnia
                      zakasujesz to ohydne forum. No to jak facecik? Dajesz czadu.
                • Gość: ostrowianka Re: forumowiczko/ forumowiczu IP: *.telkonet.pl 03.11.07, 20:07
                  Lachien -(piszesz nasze wypociny?) czy wlasnie tak myslisz?
                  aby dobrze zrozumieć istote Twojego myślenia,nalezy "chyba"
                  wziać pod uwage,ze myślenie,jak kazdy proces rozwija sie w
                  trakcie rozwoju indywidualnego czy tak?
                  • lachien Re: forumowiczko/ forumowiczu 03.11.07, 20:45
                    Wypociny słowo jak słowo. Jakbym napisał eseje, to też by można było się
                    przygrzmocić do tego prawda? U mnie sensu zawsze trzeba doszukiwać się pomiędzy
                    wierszami, kto mnie zna ten to wie.
                    • Gość: też nowy Re: forumowiczko/ forumowiczu IP: *.adsl.inetia.pl 03.11.07, 23:50
                      nie znam cię chłoptasiu, ale jak czytam nie tylko między wierszami ,
                      ale twoje/ świadomie z małej litery/ otwarte bluzganie, to nie chce
                      mi się z tobą/świadomie z małej litery/ gadać. Ta reakcja, jest
                      typowa dla sfrustrowanych, nie mających argumentów, małych ludzi.
                      Ujawniłeś swoje prawdziwe oblicze, chociaż skrywałeś je bardzo
                      długo . Już nie cofniesz tego co napisałeś. Ten tekst będzie
                      świadczył o tobie/świadomie z małej litery/. Tak naprawdę to nie
                      masz nic do powiedzenia, obrazanie innych opanowałeś najlepiej.
                      Ubolewam.
                      • lachien Re: forumowiczko/ forumowiczu 04.11.07, 09:31
                        I co chłoptasiu? Posiusiałeś się?
                        • lachien Re: forumowiczko/ forumowiczu 04.11.07, 09:40
                          I bardzo dobrze, że nie chce ci się ze mną gadać, mała literko, bo flustrat z
                          ciebie niemilosierny mała literko. Zresztą, i tak nic do powiedzenie nie masz
                          mała literko, bo nic nie znaczysz ani w sieci ani w realnym zyciu mała literko.
                          • lachien Re: forumowiczko/ forumowiczu 04.11.07, 09:41
                            Nawet sie nie umiesz zalogować mała literko, albo kolankami trzęsiesz mała literko.
                            • monika.dk Re: forumowiczko/ forumowiczu 04.11.07, 19:34
                              :DDDDDDDDDDD
                              cześć Sławek, miło Cię znowu czytać..
                              ten nowy, to faktycznie nowy, nie poznał Twojego stylu pisania
                              ale co tam.. witamy go na forum :)
                              szanowny "też nowy", język Lachiena trzeba poznać, żeby go zrozumieć i wierz mi
                              nie ma w tym żadnego specjalnego obrażania przedmówcy, ale wczucia się w jego
                              emocje i pisanie w podobnym języku..
                              • andaluzyjski_pies Re: forumowiczko/ forumowiczu 04.11.07, 20:50
                                ciekawa dyskusja, szkoda ze mnie nie bylo, a teraz to już po ptokach, widzisz
                                lachien znowu sie ciebie czepiają, ja nie wiem czemu, ale akurat do mnie ty sie
                                na początku dowaliłeś, różnie to tu bywa chyba
Inne wątki na temat:

Nie pamiętasz hasła

lub ?

 

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nakarm Pajacyka