galtomone
25.05.23, 14:01
www.tokfm.pl/Tokfm/7,103086,29795069,brexit-nie-dziala-od-bregret-do-breturn-niesmialo-ale-rosnie.html#s=BoxOpImg3
"ostatnio w mediach głośno było o apelu giganta samochodowego Stellantis, który produkuje samochody marki Vauxhall. Producent wezwał rząd do zawarcia porozumienia z Unią Europejską, aby utrzymać status quo do 2027 roku. W przyszłym roku mają wejść w życie przepisy porozumienia, dotyczące współpracy pomiędzy Zjednoczonym Królestwem a Unią Europejską, które znacznie utrudnią eksport na kontynent.
- Chodzi o przepisy dotyczące baterii do pojazdów elektrycznych, które narzucają na Vauxhall pewne rygory, żeby kwalifikować je do obrotu bezcłowego. Gdy to prawo wejdzie w życie, to producent będzie zmuszony do przeniesienia produkcji samochodów elektrycznych zagranicę, bo nie będzie w stanie konkurować z firmami koreańskimi czy japońskimi. (…) Byłoby to trudne dla gospodarki, a dla rynku pracy fatalne, ponieważ firma zatrudnia ponad 5 tys. osób. Jest czwartym największym producentem samochodów na świecie – tłumaczył dr Łukasz Danel."
Powinni sobie zrobić komisję ds. rosyjskich wpływów i odpowiednio podziękować tym co odpowiedniki "Make Britain great again" najgłośniej krzyczeli...