Ekonomia.

[Gość: bind]

Opłaca się studiować ten kierunek (na UJ)? Jest potem praca? (z bardzo dobrą
znajomością angielskiego)

[helena_5]

Co to za zawód ekonomista?
Praca jest dla tych, co coś potrafią ROBIĆ.

[Gość: koma]

Twierdzisz,że ekonomiści nie potrafią nic ROBIĆ ,czy jesteś fanką
komunistycznego poglądu Kraju Robotników ??? Ekonomiści pracują w
bankach,księgowości , finansach itd. ,a zapewne spotykasz się z takimi ludźmi
dosyć często i nawet o tym nie wiesz.Pozdrawiam.

[Gość: ff]

IP: 195.238.167 po co nas pytasz jak sama lepiej wiesz

potrafisz czytać ze zrozumieniem?

[helena_5]

Gość portalu: koma napisał(a):

> Twierdzisz,że ekonomiści nie potrafią nic ROBIĆ ,czy jesteś fanką
> komunistycznego poglądu Kraju Robotników ???

Przepraszam, ale gdzie coś takiego napisałam?

> Ekonomiści pracują w
> bankach,księgowości , finansach itd. ,a zapewne spotykasz się z takimi ludźmi
> dosyć często i nawet o tym nie wiesz.Pozdrawiam.

Ekonomista to mgr ekonomii i może umieć tylko zadania z makroekonomii rozwiązywać albo znać teorie marketingowe i nic więcej.

W banku to pracują spec. ds. obsługi klienta (de facto handlowcy ds. produktów bankowych) albo analitycy kredytowi, którzy mogą być również dobrze po socjologii czy matematyce.

W księgowości to pracuje księgowy, który ma uprawnienia MF i wcale znów nie musi być po ekonomii.

A w finansach to nie ma ekonomisty tylko np. analityka finansowego.

Ekonomia to jest bardzo szerokie pojęcie i zasadniczo nie wskazuje na posiadanie jakichś konkretnych umiejętności, które się nabywa metodą specjalizacji w jakiejś wąskiej dziedzinie nauk ekonomicznych i pokrewnych.

[Gość: koma]

Załóż się ,że potrafię :) Poza tym pytanie było całkiem inne.I ja chętnie na nie
odpowiem : praca po ekonomii jest i będzie.Ekonomiści są potrzebni ;)

[Gość: comar]

to po co nas pytasz czy się opłaca skoro to wiesz

[Gość: szymon1984]

Skonczylem ekonomie na AE w Katowicach...z ekonomia studia nie mialy wiele
wspolnego w ciagu 5 lat mielismy moze z 5-6przedmiotow stricte ekonomicznych
omawiajac na nich pozytywne oddzialanie (sic!!!!) interwencjonizmu panstwowego
(zapomnij o takich galeziach jak przedsiebiorczosc czy teoria gier)...z taka
wiedza to mozna co najwyzej jako wklepywacz faktur w capgemini pracowac za
1400netto badz w call centre netii za 1200 netto przy dobrych wiatrach...studia
to medycyna, nauki scisle i techniczne, automatyka, biologia, chemia,
ewentualnie metody ilosciowe w ekonomii, finanse...reszta to prowizorka dla
naiwniakow, a ostatnimi czasy dla polglowkow...

[Gość: Kagan]

Chyba sie znow za pozno obudziles, wiec nie zauwazyles, ze
neoliberasne pseudonasukowe teoryjki sie wlasnie na naszych oczach
skompromitowaly, a metody ilosciowe w ekonomii maja bardzo
ograniczone zastosowanie, glownie ze wzgledu na skandalicznie wrecz
niska jakosc danych. Jak mozna brac na serio dane GUSu odnosnie PKB
czy bezrobocia?
A ogolnie: ekononie warto studiowac, ale nie w Polsce, s ns
dobrym, zachodnim uniwersytecie!

[Gość: chic]

tak to dobra ocena - ekonom to nie naukowiec, to nie inżynier, to nie lekarz - to taki półhuman:) ale sam jestem po zarządzaniu i rozumiem twój ból

[Gość: koma]

Z tego co wiem to pytał się Pan/i bind :)

[Gość: IP]

Pan bind o tym samym adresie IP, może się znacie?

[Gość: koma]

Ok ,przepraszam.A finanse i rachunkowość na AE w Krk ? Po tym chyba już nabędę
pewnych umiejętności i mogę pracować np. jako analityk finansowy itp. ?