Dodaj do ulubionych

Co myślicie o...

06.12.06, 14:58
tej sprawie z Łyżwińskim i Lepperem w roli głównej, oglądałyście
wczoraj "Teraz My"?
Obserwuj wątek
    • madziaaaa Re: Co myślicie o... 06.12.06, 15:30
      tu nie mozna uzywać słów niecenzuralnych a tylko takie mi się cisną na usta.
    • zona_mi Re: Co myślicie o... 06.12.06, 16:47
      Bez względu na to co można myśleć o kobiecie świadomie zachowującej się
      niemoralnie, oddzielam sprawę oceny tych "chłopów" - dno i metr mułu.
      Ich postępowanie jest naganne.
      • kika2345 Re: Co myślicie o... 06.12.06, 19:09
        i pomyslec ze tacy ludzie rzadza naszym krajem....Plakac sie chce..
      • madziaaaa Re: Co myślicie o... 06.12.06, 19:28
        oczywiście, że ich zachowanie jest naganne. Ale jej jakoś wierzyłam do
        wczorajszego "Teraz my". Uważam, ze dała na to przyzwolenie. A ja wolałabym
        jednak być sprzątaczką w szkole za 800 zł niż zwykłą k.....
    • anik801 Re: Co myślicie o... 06.12.06, 20:15
      Szczerze to nie wiem,co o tym myśleć!Zobaczymy jak się ta sprawa dalej potoczy.
    • mamka_klamka Re: Co myślicie o... 07.12.06, 18:59
      Nie czuję sympatii do tych panów z gumofilco-karateko, ale uważam, że ta sprawa
      to jakaś podpucha.
      • keneth82 Re: Co myślicie o... 09.12.06, 16:10
        Madzia no ja nie wiem czy można tak powiedzieć że dała pozwolenie bo
        molestowanie wlasnie na tym polega żeby molestowana się bała i nikomu nie
        powiedziała o tym co sie dzieje. Może poprostu cos w niej pękło i postanowiła o
        tym powiedzieć. A to że nie wybrała sprzatania w szkole to byc może błąd ale
        nawet jakby wybrała szkołe to na jej miejsce przyszlaby taka co nie może pracy
        znależć i by była wtedy do tego zmuszona. To jest podobnie jak z bitymi żonami
        które ujawniają to dopiero po 10 - 15 latach bo własnie w nich to pęka i chcą z
        tym skończyć ale jak mają się ujawniać molestowane kobiety skoro zostaja odrazu
        kur..ą i tu właśnie pokazuje sie prawdziwa twarz nasego społeczeństwa "Ona nie
        byla molestowana bo sama mu dawała skoro to tak póżno ujawania bo to stara
        kur...a jest i juz"
        • mamusia_chlopczyka Re: Co myślicie o... 09.12.06, 18:21
          łatwo jest powiedzieć że wybrałoby się pracę sprzątaczki za 800zł gdy ma sie w
          miare dobrze płatną... ale trzeba pamiętać że ona sama wychowywała 2 dzieci i
          wtedy 800 zł jest za mało... a tak swoją droga to Keneth podał doskonały
          przykład, podobnie jest z gwałtem, jedna pójdzie i zgłosi od razu przestępstwo,
          a inna nie przyzna się przed nikim przez kilka następnych lat... pozatym jak
          facet gwałci kobietę to też może się później tłumaczyć że sama tego chciała
        • mamka_klamka Keneth, a co powiesz na to? 09.12.06, 20:59
          wiadomosci.onet.pl/1447777,11,item.html
          To może ojcem jest Andrzej L. Albo jakiś inny członek ...
          samoobrony ;PPP
          Współczuję tej biednej kobiecie.
    • madziaaaa wiesz co Keneth, wiesz co mamusiu chłopczyka? 09.12.06, 21:23
      dla mnie ona jednak jest zwykłą k, abstrahując od wyniku. I ja na pewno
      wolałabym być sprzątczką w szkole niż puszczać się. To jest moje zdanie i ja tak
      uważam. Może ty uważasz inaczej. Ja wiem, że nie zmusiłaby mnie zła sytuacja do
      tego, żeby dojść do stanowisko przez łóżko kierownika, czy dyrektora. Ale ja
      znam siebie. Jeśli mamusia chłopczyka dopuszcza taką sytuację, to gratuluję. Dla
      mnie na przykład nie byłoby hańbą sprzątać osiedle, blok, jeśli miałabym
      zadłużone mieszkanie. A niektórzy w tej sytuacji szukają kozłów ofiarnych,żeby
      wyłudzić kasę. Ale po co brać się do roboty. Codziennie w racy spotykam się
      właśnie z takimi osobami, mają jeszcze pretensje, że kt5oś im nie chce tych
      pieniędzy dać. Najłatwiej narobić długów a potem na innych zwalić ich spłacanie.
      I uwierz mi mamusiu chłopczyka, że nie piszę tego , jako osoba zarabiająca dużo.
      Były takie czasy, ze nie miałam kasy, ale jakoś nie przyszło mi na myśl, żeby
      się puszczać z byle kim z tego powodu. Jak ktoś chce to pracę znajdzie. Może nie
      zawsze zgodną z wymaganiami, z oczekiwaniami, z wykształceniem, ale uczciwą.
      • mamusia_chlopczyka dzięki Madzia... 09.12.06, 22:24
        no dzięki Madzia za tę k... przeczytaj jeszcze raz to co napisaliśmy z Kenetem i
        zastanów się raz jeszcze...
        w ramach wyjaśnienia ja bym tak nie zrobiła jak ta kobieta, nie wstydziłabym się
        sprzątać itp...

        i jeszcze jedno - zwykła k. daje d. i bierze za to kasę, a pani Aneta Krawczyk,
        prowadziła biuro poselskie posła Łyżwińskiego, czyli wykonywała jakąś pracę, a
        jesli chciała za to wynagrodzenie to musiała mu się oddać - no sorry, to juz nie
        jest zwykłe k. tylko to się nazywa WYKORZYSTYWANIE SEKSUALNE ! ! !
        według twojego myślania Madziu proponuję wszystkie kobiety wykorzystywane
        seksualnie nazwać k. i sądy będą miały mniej roboty...
        dla przykładu - a co powiesz na wykorzystywanie seksualne w małżeństwie, które
        tez się zdarzają... facet zarabia kasę, a żona siedzi w domu, ona chce nową
        bluzkę, buty czy co kolwiek a on - "rozbieraj się"... i ona to robi, ale nie z
        miłości do męża, tylko jest wykorzytywana seksualnie, bo jeśli tego nie zrobi to
        mało że nie kupi sobie nic nowego to jeszcze oberwie... no to mamy sedno sprawy,
        ona tez jest zwykła k., bo przecież może sobie znaleść lepszego faceta, jak to
        powiedziałaś uczciwego...
        i błagam nie pisz że to nie jest to samo... bo niestety ludzie myślący tak jak
        ty pomylili pojęcia wykorzystywania seksulanego z k...wem...

        ps. jeszcze raz dzięki że między wierszami nazwałaś mnie k.
        ps2. powinnas ją jeszcze kamieniami obrzucić...
        • mamka_klamka Re: dzięki Madzia... 09.12.06, 22:45
          a pani Aneta Krawczyk,
          > prowadziła biuro poselskie posła Łyżwińskiego, czyli wykonywała jakąś pracę, a
          > jesli chciała za to wynagrodzenie to musiała mu się oddać - no sorry, to juz
          ni
          > e
          > jest zwykłe k. tylko to się nazywa WYKORZYSTYWANIE SEKSUALNE ! ! !

          Ona nie spała z nim po to, żeby pensje dostać, tylko dlatego, że jej obiecał
          karierę (jeśli można wierzyć temu co mówiła), a to juz jest zwykłe kurestwo.


          facet zarabia kasę, a żona siedzi w domu, ona chce nową
          > bluzkę, buty czy co kolwiek a on - "rozbieraj się"... i ona to robi, ale nie z
          > miłości do męża, tylko jest wykorzytywana seksualnie, bo jeśli tego nie zrobi
          t
          > o
          > mało że nie kupi sobie nic nowego to jeszcze oberwie...

          To jest zupełnie inna sytuacja i to juz bym nawet gwałtem nazwała, jeśli
          przemoc wchodzi w grę.
          • keneth82 Re: dzięki Madzia... 09.12.06, 23:11
            A dlaczego to jest inna sytuacja bo to mąż? Tak samo można o takiej zonie
            powiedzieć ze jest ku...a bo przeciez mogla to przerwać i nie musiała tego robić
            same sobie zaprzeczacie.....
            • mamka_klamka Re: dzięki Madzia... 10.12.06, 10:03
              Nie dlatego, że to mąż, tylko dlatego, ze ewentualnie lanie by dostała. Bo
              gdyby szła z nim do łóżka tylko po to,zeby dostać nową sukienkę to też bym
              uważała, że to zwykła dziwka.
    • anik801 Re: Co myślicie o... 09.12.06, 22:28
      Pomyślcie tylko na co ona naraziła swoje dzieci? Przecież ma oprócz tej małej
      jeszcze dwie córki w wieku szkolnym.Na pewno są teraz pośmiewiskiem wśród
      rówieśników!A ta mała-na niej to dopiero się odbije!Wolałabym zostać
      sprzątaczką niż takie coś dzieciom zgotować.Pracowałam dwa lata w szpitalu jako
      salowa.Robiłam przy chorych różne(dla niektórych obrzydliwe rzeczy).Nie
      wsydziłam się tego i nie wstydzę.Miło wspominam tamte czasy.To była uczciwa
      praca,może za marne grosze,ale po prostu uczciwie zarobione pieniądze!
    • keneth82 Re: Co myślicie o... 09.12.06, 22:42
      No nie wiem czy dobrze rozumiem ale z waszych wypowiedzi wynika że każda kobieta
      molestowana jest ku....ą i najbardziej mnie to dziwi że mówią to wlasnie kobiety.
      Ps.Madzia nie przeginasz troche?
      • anik801 Re: Co myślicie o... 10.12.06, 00:02
        Tylko dlaczego o tym molestowaniu dopiero teraz sobie przypomniała? Moim
        zdaniem godziła się na to i miała w tym interes.Sorry,ale gdyby ktoś mnie
        molestował to nie chodziłabym z nim do łóżka przez ponad 3lata!
        • keneth82 Re: Co myślicie o... 10.12.06, 00:18
          No widzisz albo poprostu w niej coś pekło i postanowiła o tym powiedzieć albo
          poprostu to byla zemsta najpierw on ja wykorzystywał a teraz ona jego załatwiła
          takie życie ale chyba nie uwazacie ze to co robili jesli jest to prawda to ic
          takiego bo jak narazie najeżdzacie na nia a posłom nic sie nie obrywa i to jest
          dziwne.
          • anik801 Re: Co myślicie o... 10.12.06, 00:28
            Dla mnie i on i ona nie są wiarygodni.Podejrzewam,że ona miała korzyści przez
            cały czas.Raczej za friko z nim nie sypiała.Może skończyła się kasa i dlatego
            postanowiła ujawnić prawdę(o ile jest to prawda z dzieckiem itd)
    • madziaaaa Re: Co myślicie o... 10.12.06, 07:24
      mamusia chłopczyka napisła:
      i jeszcze jedno - zwykła k. daje d. i bierze za to kasę, a pani Aneta Krawczyk,
      prowadziła biuro poselskie posła Łyżwińskiego, czyli wykonywała jakąś pracę, a
      jesli chciała za to wynagrodzenie to musiała mu się oddać - no sorry, to juz nie
      jest zwykłe k. tylko to się nazywa WYKORZYSTYWANIE SEKSUALNE ! ! !
      według twojego myślania Madziu proponuję wszystkie kobiety wykorzystywane
      seksualnie nazwać k. i sądy będą miały mniej roboty...
      dla przykładu - a co powiesz na wykorzystywanie seksualne w małżeństwie, które
      tez się zdarzają... facet zarabia kasę, a żona siedzi w domu, ona chce nową
      bluzkę, buty czy co kolwiek a on - "rozbieraj się"... i ona to robi, ale nie z
      miłości do męża, tylko jest wykorzytywana seksualnie, bo jeśli tego nie zrobi to
      mało że nie kupi sobie nic nowego to jeszcze oberwie... no to mamy sedno sprawy,
      ona tez jest zwykła k., bo przecież może sobie znaleść lepszego faceta, jak to
      powiedziałaś uczciwego...
      i błagam nie pisz że to nie jest to samo... bo niestety ludzie myślący tak jak
      ty pomylili pojęcia wykorzystywania seksulanego z k...wem...

      dla mnie Aneta K.jest k...., nikt jej do niczego nie zmuszał, to była jej dobra
      wola, ze wlazła do łóżka jednaemu czy drugiemu. Moim zdaniem, to pewnie Ł.
      kłamie i spał z nią. Ale przecież nie zaciągnął jej tam siłą. Słyszeliście jak
      się poznali?
      Ona siedział sobie w restauracji w Radomsku, a on do niej podszedł.Sorry
      wielkie, ale jak do mnie by podszedł facet typu Łyżwa, to od razu bym go
      spławiła, nie zaleznie od tego , że jest jak to ona określiła prominentnym
      politykiem. Jeśli podszedł by piękny przystojny niesamowicie biznesmen, to
      spławiłabym go tak samo.
      Czy wiecie, żę gdyby facet, który robił jej te rzekome zastrzyki był o cokolwiek
      oskarżony i stracił mandat w sejmiku, to ona wchodzi na jego miejsce, bo była na
      2 pozycji?
      Co do przemocy w rodzinie.....Oczywiście, że żal mi tych kobiet i one są
      gwałcone, i można zgwałcić własną żonę i można zgwałcić prostytutkę, tyle tylko,
      że ja ( jako ja, zeby znów nie było) nie rozumiem, dlaczego te kobiety tkwią w
      takich zwiążkach. Ja po pierwszym podniesieniu na mnie ręki, kazałabym
      spakować walizki i tyle, koniec małżeństwa.Gdyby mieszkanie nie byłoby moje, to
      wolałabym mieszkać w schronisku dla samotnych kobiet niż z facetem, który robi
      krzywdę, czy fizyczną, czy psychiczną mnie i moim dzieciom. Ale to ja. Jestem
      silna i wiem, ze poradziłąbym sobie.
      Jeśli ktoś jest słaby psychicznie to istnieje od metra i trochę organizacji
      walczących z przemocą w rodzinie.
      Wracając do afery,to nadal podtrzymuję, że Aneta K. jest dla mnie (!!!!!!) szmatą.
      P.S. mamusiu chłopczyka, nigdzie nie użyłam wobec Ciebie, żadnego epitetu, z
      moich słów wynika tylko, że Ty, nie uważasz puszczania się za awans w pracy za
      ku....two.
      Ale przyzwyczaiłam się już,ze to moich słów zawsze się czepiasz.Trudno.
      • madziaaaa i jeszcze 10.12.06, 08:08
        keneth napisał
        No nie wiem czy dobrze rozumiem ale z waszych wypowiedzi wynika że każda kobieta
        molestowana jest ku....ą
        Bardzo źle zrozumiałeś.Co ma molestowanie, do tej sprawy???Czy ktoś ją siłą
        zmuszał? Nie ktoś jej zaproponował, a ona się zgodziła, bo nie przeszkadzało jej
        spanie z takim oblesiem, żeby pracę dostać.
        Molestował ją?
        Nic z tego nie miała?
        A w jaki sposób samotna matka jest w stanie spłacić w ciągu 4 lat kredyt na 3
        pokojowe mieszkanie? Ja pracuję, mój mąż pracuje, ale nie dalibyśmy rady tego
        zrobić.
        Dziękuję, to tyle co chciałam powiedzieć.
        • sarah_black38 Jestem zniesmaczona tą sytuacją..... 10.12.06, 08:40
          Nie śledzę szczegółowo bo nie mam czasu , ale wydaje mi się ,że w myśl starego
          przysłowia k.... k ..... łba nie urwie!!!!! Ot co .

          Zawsze znajdzie się ktoś , kto zbije kapitał jeśli nie finansowy to polityczny
          lub inny .
        • zona_mi Re: i jeszcze 10.12.06, 09:49
          Madzia, ja absolutnie nie popieram załatwiania żadnych spraw poprzez łóżko.
          Ale spróbuj spojrzeć z dystansem - nie sądzę, żeby to wyglądało tak - chcesz
          pracę i karierę, chodź do łóżka z tym czy tamtym.
          Podejrzewam, że to było raczej wmanewrowanie jej. To nic specjalnie trudnego
          zacząć od niewinnego flirtu, a skończyć na molestowaniu. Kobiety bywają naiwne,
          głupie, pełne dobrej wiary. Zaczyna się coś sympatycznie, a potem przeradza w
          łajno. Tu również mogło tak być.
          Dlatego PRZEDE WSZYSTKIM jestem oburzona postępowaniem tych świń
          wykorzystujących czy to chęć wzbogacenia się, czy dążenia do karierty, czy też
          po prostu głupotę i naiwność tej kobiety.
          A w następnej kolejności jestem oburzona tym, że skoro zobaczyła w co wlazła,
          to brnęła dalej, zamiast skończyć sprawę jak najszybciej.
          Bo jednak nie wierzę, że to była jedyna możliwość utrzymania rodziny. Zaczęło
          być tak wygodne, jak w końcu doskwierające, stąd być może chęć zakończenia
          sprawy - spektakularnie.
          Ja nie czekałabym na okazję tego typu, tylko wycofałabym się z układów jak
          najprędzej - o ile komuś udałoby się mnie w takie wmanewrować. W co wątpię.
          • keneth82 Re: i jeszcze 10.12.06, 10:40
            Madziu przecież ona tą kase dostawała bo pracowała w trzech miejscach pracy a
            nie w jednym miejscu. Widzisz ty jestes silna ale wiele kobiet nie jest i ona
            widocznie tez nie jest. A co z tymi kobietami co trwaja w małżenstwach w których
            są bite i dopiero po 20 latach z tym kończą i zaczynaja mówić? Kim one według
            Ciebie są? Sadomasohistkami? Lubią ból i w nim trwaja rozumiem puki mąż daje im
            jesć tak? Nie chcą poprostu z tym czesto kończyc bo wtedy ludzie powiedzą że
            rozbija małżeństo że to nie po chrześcijańsku tak samo ja to sie dzieje z
            molestowanymi kobietami już nawet nie mówiąc o tej aferze ale o wielu innych
            przypadkach.
            • madziaaaa Re: i jeszcze 10.12.06, 12:56
              Molestowanie molestowaniem, i jeśli było, to trzeba ukarać winnych.
              Co do kobiet, które tkwią w toksycznych związach-nie uważam, zeby były
              sadomasochistkami, są zastraszane przez jakieś podłe świnie, wykorzystywane,
              molestowane. Nie rozumiem tylko, dlaczego nie chcą tego przerwać:tłumaczą się
              zemstą ze trony męża, brakiem środków do życia. Ale wg mnie lepiej mieszkać z
              dziećmi w schronisku i nie mieć nad sobą bata mężowskiego, niż dać się poniżać.
              Ale przykład molestowanych żon ma się do Anety K. jak pięść do nosa. Ona dała
              przyzwolenie. Bo wiedziała, że dzięki temu zajdzie wyyyyyyyyyyyysoko.
            • mamusia_chlopczyka Re: i jeszcze 10.12.06, 13:18
              dziewczyny łatwo jest napisać że lepiej wziąść pracę sprzątaczki za 800zł
              (zapewne brutto, bo nie znam sprzątaczki szkolnej biorącej tyle do ręki), ale
              dobrze wiecie że dla samotnej matki wychowującej 2 dzieci to zdecydowanie za
              mało... i wszystko byłoby dobrze, tyle że gdyby taka osoba przyznała się o tym
              na forum i dodała, że żeby utrzymać rodzine, korzysta z mopsowych dodatków dla
              samotnej matki, z dodatku mieszkniaowego, prosi o pomoc rodziców, to znlazły by
              się takie co by ją zlincozwały za to że nic nie robi, bo przecież można znaleść
              lepsza pracę, a nie korzystać z waszych podatków - bo to przecież
              świętokradztwo... oczywiście nie osądzam was o to ale na całym forum jest
              mnóstwo osób które są oburzone na cały świat o to że ubodzy dostają kase z ich
              podatków... jednym zdaniem: tak źle i tak nie dobrze

              naparwdę dziwię sie że kobiety wbijają nóż w plecy kobiecie skrzywdzonej...
              owszem źle zrobiła że brnęła w to bagno i że dopiero teraz się odważyła, ale to
              nie znaczy by ją od razu na szubienicę???... zaznaczam jeszcze że to moja
              ostatia wypowiedź na ten temat, ale Madzia zadam ci jeszcze dwa pytania??? czy
              zrobiłabyś wszystko dla swojego dziecka??? jesteś silną kobietą, znasz siebie i
              takie tam a co jeśli: (to tylko hipoteza) twoje dziecko jest w
              niebezpieczeństwie i jedyna osoba od której zależy jej życie to facet który w
              zamian za życie twojego dziecka chce się z Tobą przespać???

              oczywiście to absurdalna sytuacja, i nijak ma się do całej tej rozporkowej
              afery, no ale... Madziu zastanów się czasem i nigdy nie mów nigdy... bo niesądzę
              by na forum, ba na świecie znalazłaby się matka kochająca swoje dziecko, która
              dla swojego dziecka nie poświęciłaby się...

              noi wyjaśniam co tak naprawdę myślę o tej sytuacji, by nie posądzać mnie o to że
              puściłabym się z szefem by dostać lepsze stanowisko: Aneta K. zrobiła źle, ale
              ten poseł Ł. nie jest święty i sam fakt że zniknął na kilka dni świadczy o nim
              niezbyt dobrze...a w całej tej aferze o ojcostwo powiem tylko to co myślę:
              raczej każda kobieta wie z kim ma dzieci, więc są trzy opcje - albo ona kręci (w
              co raczej nie wierzę), albo ojcem jest Lepper (to byłyby dopiero śmiechy), albo
              badania DNA były sfałszowane ( w naszej Polsce wszystko możliwe) ...

              no to tyle miałam do powiedzenia

              ps. Madziu - wierz mi że już się czepiać ciebie nie będę, nawet twoich postów
              nie będę czytać, by mnie nie kusiło...
              • madziaaaa mylisz pojęcia mamusiu chłopczyka 10.12.06, 14:11
                napisałaś:
                naparwdę dziwię sie że kobiety wbijają nóż w plecy kobiecie skrzywdzonej...
                owszem źle zrobiła że brnęła w to bagno i że dopiero teraz się odważyła, ale to
                nie znaczy by ją od razu na szubienicę???... zaznaczam jeszcze że to moja
                ostatia wypowiedź na ten temat, ale Madzia zadam ci jeszcze dwa pytania??? czy
                zrobiłabyś wszystko dla swojego dziecka??? jesteś silną kobietą, znasz siebie i
                takie tam a co jeśli: (to tylko hipoteza) twoje dziecko jest w
                niebezpieczeństwie i jedyna osoba od której zależy jej życie to facet który w
                zamian za życie twojego dziecka chce się z Tobą przespać???

                no więc Ci odpowiem, choć i tak tej odpowiedzi nie przeczytasz zgodnie ze
                złożoną obietnicą.
                Mylisz pojęcia. Czym innym jest niebezpieczeństwo dziecka, a czym innym robienie
                kariery przez łóżko szefa.
                Acha, byłam jeszcze na urlopie wychowawczym, kiedy mój mąż został zwolniony z
                pracy. I normalne dla mnie było że idę do urzędu dzielnicowego, by załatwić
                sobie dodatek mieszkaniowy.Po to jest taka pomoc, żeby z niej korzystać. Nie
                prosiliśmy o pomoc rodziców. Oni sami nam pomagali z własnej inicjatywy.
                Uruchomiłam niebo i ziemię, żeby wrócić do pracy. I udało się. Ale nie musiałam
                wskakiwać do łóżka komukolwiek.
                nie uważam, żebym wbijała nóż w plecy pani Krawczyk. Sama wyłozyła się na osąd
                opinii publicznej.
                Jeśli w tej zakichanej S. było molestowanie seksualne, to na pewno winnych
                należy ukarać, choćby był to sam wicepremier.
                Natomiast dla mnie pani K. nie jest warta złamanego grosza, po pierwsze
                puszczając się, po drugie narażając zapewne w tej chwili swoje ezieci na nie
                wybredne komentarze małomiasteczkowego społeczeństwa.
    • madziaaaa Biedne dziecko 11.12.06, 15:33
      puszczalska matka funduje kolejnego tatusia.
      • anik801 Re: Biedne dziecko 11.12.06, 18:32
        To nie chodzi o to czy ktoś im wierzy.Ja nie wierzę ani im ani tej kobiecie!
        Widocznie sypiała z większą ilością facetów,skoro nie wie z kim ma dziecko!
        Sorry ja sypiam z jednym i gdybym zaszła w ciążę to bym wiedziała kto jest
        ojcem.Ona jest kreowana na ofiarę.Do mnie jak jeszcze nie miałam mężą chciał
        się dobrać starszy bogaty facet.Zaproponował mi tak po prostu kasę za każde
        spotkanie w wiadomym celu.Dla mnie to kurestwo,dla innych sponsoring,dla
        jeszcze innych zarabianie,albo sposób na życie.Po jakimś czasie dowiedziałam
        się,że z tym gościem spotyka się dziewczyna z bloku obok.Spotykała się,bo
        chciała.A gdyby on załatwił jej pracę,potem nadal z nią sypiał,a ona nagle
        stwierdziłaby że ją molestował?I oczywiście wszyscy by jej bronili,że taka
        biedna,że była od niego zależna,że on to potwór itd.Molestowanie to dla mnie
        coś innego,niż przypadek Anety K.
    • keneth82 Re: Co myślicie o... 11.12.06, 16:04
      Przecież Madziu w tej sprawie nie chodzi o to kto jest ojcem tylko o
      molestowanie ale pieknie teraz politycy robią wode z mózgu ludziom i odwracaja
      uwage od prawdziwego sensu tej sprawy czyli MOLESTOWANIE. Chyba mi nie powiesz
      że wierzysz Samoobronie i im prominentnym politykom.
      • madziaaaa Keneth 11.12.06, 19:58
        Już wcześniej napisałam, że na pewno coś między nimi było, Ł. kłamie,że z nią
        nie spał,a ona łże oskarżając go o ojcostwo.Właśnie też o tym mówię, teraz cala
        Polska z wypiekami na twarzy czeka na kolejne wyniki DNA a nikt się nie
        interesuje, czy kobiety w Samoobronie musiały płacić ciałem za stanowisko. Bo
        jeśli pracodawca proponuje awans przez łóżko to jest skończoną łajzą i na pewno
        jest to molestowanie, ale jeśli dziewczyna się na to zgodzi, da przyzwolenie, bo
        chce osiągnąć korzyść, to ona tą łajzą jest także.
        • anik801 Re: 11.12.06, 20:36
          No pewnie!Dlaczego od razu jak ją zaczął molestować nie zrobiła afery?Tylko
          raptem teraz jej się przypomniało,że była molestowana.Dlaczego jak ją
          zapytano,czy gdyby dostała dużo kasy wycofałaby oskarżenia odpowiedziała "nie
          wiem"To już mówi samo za siebie!Gdyby miała korzyści nadal by milczała i dawała
          d... Moim zdaniem on nie chciał już jej dawać kasy,może mu się znudziła,więc
          postanowiła się odegrać i zarobić na tym kasę.
    • madziaaaa Re: Co myślicie o... 12.12.06, 11:22
      wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,53600,3786234.html
      • anik801 Re: Co myślicie o... 12.12.06, 11:57
        Ta kobieta zdecydowanie nie jest ofiarą!Chodziła do łóżka z kim tylko się dało
        (w okresie w którym zaszła w ciążę z kilkoma).Robi z ludzi kretynów, wmawia im
        ojcostwo,po czym stwierdza,że wie kto jest ojcem ale nie powie.Ona nie jest dla
        mnie osobą ani poważną ani wiarygodną.Ciekawe co jeszcze wymyśli? A tak poza
        tym zimno jak nie wiem co,a ona niesie dziecko z gołymi plecami!
      • mamka_klamka Re: Co myślicie o... 12.12.06, 13:54
        Albo wie, bo współżyła tylko z jednym, albo nie wie tylko nie chce szukać
        dalej, bo współżyła z tyloma, że sama nie pamięta smile))
        Niezła gościówa.
Inne wątki na temat:

Nie pamiętasz hasła

lub ?

 

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nakarm Pajacyka