a_iii_ty
27.11.22, 00:58
To wazny temat nie tylko dla USA, z kilku wzgledow.
- jego wiek , 80 lat, dopiero za dwa lata wybory i jesli wygra bedzie juz mial 82 i 4 lata prezydentury przed soba.
to daje 86...
Osobiscie uwazam ze nie powinien ubiegac sie o druga kadencje . Ale tu jest problem. Kamala Harris bylaby naturalnym kandydatem na jego miejsce. I pomaranczowy idiota, ktory juz szczerzy zeby do fotela, zrobi wszystko
by ja pokonac .
Jedynym sposobem by zostala prezydentem bylaby wygrana Bidena za 2 lata i po cichutku, moze nie od razu, byloby ustapienie ze stanowiska (choroba , smierc itp ). Tylko tym sposobem demokraci mogliby utrzymac prezydenture.
Sprawa Ukrainy . Wygrana pomaranczowego to koniec tego kraju. Jestem pewien ze Putin uruchomi wszystko by
tego bydlaka wsadzic na stolek.
Koniec demokracji jaka cieszy sie jeszcze USA, NATO skarlowacieje i Rosja pokaze na co ja stac.
USA stanie sie IV Rzesza.
Kto wie , czy ten scenariusz z Kamala nie bylby jedynym wyjsciem.