anaharea1
11.10.17, 22:10
Jesteśmy właścicielami 2 mieszkań w małej kamienicy ( ogólnie jest 9 mieszkań )
Jako jedyni nie mamy gdzie postawić samochodu, bo na podwórku od frontu parkują sąsiedzi, jedyna opcja podwórko z tyłu, ale tam sąsiadka zrobiła sobie prywatny folwark, zabarykadowała wjazd kamieniem i kazda nasza próba wjazdu kończy się mega awanturą. Dodam, że mamy tam też piwnicę i za kazdym razem żeby do niej dojechać musimy przenosić ok 50kg głaz.
Powiedziała, że załatwi nas jak bedziemy wjeżdżać na owe podwórko. Zanim kupilismy mieszkanie stały tu 2 auta, ale tamci ludzie sie wyprowadzili, auta zniknely i pani nie zamierza nas dopuszczać do tego podwórka. Co robić? Pani straszy również, że bedzie uchwała o zakazie i takie tam, ale co my wspolwlasciele mamy począć w tej sytuacji? Parkowac auto 1km od domu?
Podwórko należy przecież też do nas.