15.02.21, 23:52
Jest sobie koleżanka, niedbajaca o siebie zupełnie, w lecie zero depilacji, więc busz spod pachy wystaje, koszulki zapocone, i całorocznie brudny włos na głowie, tak brudny, że z daleka widać jak się błyszczy.
Co można zrobić z kimś takim? Nie ma opcji nie widywać się, bo pracujemy razem, i niestety kontakt mieć bliski musimy.
Włos pod pachą okej, nie czepiam się, ale smród potu zabija, a na widok włosów jakoś tak mimowolnie się od niej odsuwam.
Pomóżcie, bo żołądek mi się wykręca na lewą stronę jak ją widzę sad
Obserwuj wątek
    • chabri Re: W pracy 15.02.21, 23:59
      A jak długo pracujecie razem?
      • nigdynigdynigdy84 Re: W pracy 16.02.21, 00:06
        Pół roku
        • nigdynigdynigdy84 Re: W pracy 16.02.21, 00:08
          Ale znam ja też z czasów sprzed pracy, stąd wiem że sytuacja się nie zmieniła. Wciąż jest brudna i zarośnięta.sad
    • lauren6 Re: W pracy 16.02.21, 00:05
      Zgłosić przełożonemu lub w kadrach. Ktoś powinien odbyć z koleżanką rozmowę dyscyplinującą, ale tą osobą nie jesteś Ty.
    • majenkir Re: W pracy 16.02.21, 00:08
      Rany, jeszcze są tacy ludzie? Miałam taką koleżankę w liceum, ale to lata 90-te były.
      • majenkir Re: W pracy 16.02.21, 00:09
        *80-te
      • nigdynigdynigdy84 Re: W pracy 16.02.21, 00:14
        W szkole miałam gorszego elementa. Mieszkał na wsi, codziennie rano chodził z ojcem zrobić coś wokół zwierząt.
        I raz siedział obok mnie w ławce, i zobaczyłam jego paznokcie
        Śnią mi się w najgorszych koszmarach 🤮
      • primula.alpicola Re: W pracy 16.02.21, 12:44
        majenkir napisała:

        > Rany, jeszcze są tacy ludzie? Miałam taką koleżankę w liceum, ale to lata 90-te
        > były.
        >

        Może to jej córka.
        N/t tam nie ma jakiegoś szefa w tej firmie?
    • abecadlowa1 Re: W pracy 16.02.21, 00:08
      Jestem niezmiernie ciekawa jaką pracę wykonujecie. Domyślam się, że bez kontaktu z klientem.
      • nigdynigdynigdy84 Re: W pracy 16.02.21, 00:11
        Klient jest, ale nie zdarzyło się jeszcze żeby ktoś złożył skargę że Ziuta jest mało higieniczna.
        Ogólnie to fajna ogarnięta dziewczyna, ale z tych nadmiernie eko, co uważają że im brudniejszy włos tym zdrowsza skóra głowy itp
        • abecadlowa1 Re: W pracy 16.02.21, 00:15
          Pracodawca nie wymaga, żeby pracownicy mający kontakt z klintem spełniali jakieś minimalne standardy higieniczno-wyglądowe?
          • nigdynigdynigdy84 Re: W pracy 16.02.21, 00:20
            Pracodawca w tej chwili pracuje głównie zdalnie, więc zapachu nie czuje.
            Rozważę napisanie delikatneo maila z prośbą o jakąs interwencje, w sprawie zaniedbanej Ziuty, bo naprawdę już mnie ciśnie na wymioty jak kolejny raz widzę te włosy
            • ritual2019 Re: W pracy 16.02.21, 12:41
              A co ciebie obchodzi wyglad jej wlosow? Z czym masz problem tak naprawde? Z wygladem jej wlosow, nieogolonymi nogami/pachami czy ze smrodem? Jesli faktycznie smierdzi ze zbiera sie na wymioty to otworz okno a jesli nie ma takiej mozliwosci to moze faktycznie zglos to przelozonemu. Natomiast wyglad nie jest twoim problemem i lepiej zebys zajela sie praca.
              • primula.alpicola Re: W pracy 16.02.21, 12:47
                A Ty jak zwykle w kontrze.
                Trudno się zająć pracą, kiedy cię mdli od smrodu.
                • ritual2019 Re: W pracy 16.02.21, 15:13
                  Wiec napisalam ze jesli jest tak zle to niech porozmawia z przelozonym. Jednak jakos to chyba nie jest glowny problem a ten wyglad, zwlaszcza wlosow.
                • nigdynigdynigdy84 Re: W pracy 16.02.21, 15:15
                  Jakbyś miała naprzeciwko siebie sypiący się łupież i lejący olej z głowy to byś nie czuła odrazy?
                  • ritual2019 Re: W pracy 16.02.21, 16:16
                    Nie, nie interesowalaby mnie to.
                  • triismegistos Re: W pracy 16.02.21, 16:24
                    Najma zawsze walczy jak lwica w obronie brudasów 🤭
                    • ritual2019 Re: W pracy 16.02.21, 16:28
                      No coz, nie bede odpisywac glupolowi.
                    • magdallenac Re: W pracy 16.02.21, 16:38
                      Nie, ona jest zawsze w kontrze- ktos mowi : ziemia kreci sie dookola slonca. Mozliwe odpowiedzi riual: nigdy o tym nie slyszalam/bzdura/ale co cie to obchodzi/w UK to slonce krazy wokol ziemi
                      • ritual2019 Re: W pracy 16.02.21, 16:40
                        Kolejny glupol.
                        • ritual2019 Re: W pracy 16.02.21, 16:44
                          Oto typowa ematka - glupol.
                          Oh, kolezanka w pracy nie myje wlosow/ma zaciagniete rajstopy/nieogolone pachy/stare ubramia/wpisac dowolnie zgodnie z ematki-glupolki standardami- co robic drogie bravo? Wszak ematki-glupolki stamdardy oraz doznania estetyczne ulegaja powaznemu trzesieniu, 100% bedzie miala sraczke.
                      • triismegistos Re: W pracy 16.02.21, 16:45
                        Ja kojarzę wątek na kilkaset wpisów, w którym rzucała się w obronie śmierdzieli w środkach komunikacji miejskiej. I coś mi świta, jak usiłowała gdzieś udowadniać, że mycie raz na kilka dni jest zdrowe i wystarczajace 🤭
                        • ritual2019 Re: W pracy 16.02.21, 16:51
                          triismegistos napisała:

                          > Ja kojarzę wątek na kilkaset wpisów, w którym rzucała się w obronie śmierdzieli
                          > w środkach komunikacji miejskiej. I coś mi świta, jak usiłowała gdzieś udowadn
                          > iać, że mycie raz na kilka dni jest zdrowe i wystarczajace 🤭
                          >
                          Popracuj nad pamiecia glupolu.
                          • triismegistos Re: W pracy 16.02.21, 19:45
                            Pamiętam też dyskusje o częstotliwości mycia zębów 😩
                      • grey_delphinum Re: W pracy 16.02.21, 16:48
                        Magdallenac, piękne big_grin
        • elle-joan Re: W pracy 16.02.21, 19:29
          nigdynigdynigdy84 napisała:

          > Ogólnie to fajna ogarnięta dziewczyna, ale z tych nadmiernie eko, co uważają że
          > im brudniejszy włos tym zdrowsza skóra głowy itp

          Mowila cos takiego? Jezeli tak, to byla dobra okazja zeby pociagnac temat i powiedziec swoje zdanie. No bo jak- ona mowi ze im brudnieszy wlos tym zdrowsza skora- a Ty jak zareagowalas?
    • olkkaa_99 Re: W pracy 16.02.21, 00:21
      Mialam w pracy chlopaka od którego bardzo bylo czuć dym papierosowy i taki zapach niepranych ubrań, niemytej glowy. Cos strasznego. On mial żonę i 2 malych dzieci. Przyznam, że miesiącami zastanawialam sie czy jego żonie to nie przeszkadza? Jak sie zwolnił, to całe biuro odetchnęło (doslownie....). Moim zdaniem należy delikatnie jednak powiedziec dziewczynie, ze powinna zadbac o higiene. Wlosy pod pachami to kwestia gustu, ale juz zapach potu jest zwyczajnie uciazliwy dla otocznia. Kiedys wprost powiedziałyśmy kolezance z biura, ze zbyt obficie sie perfumuje. Nie obrazila sie, wszystko bylo ok, ona nie zdawala sobie sprawy z tego, ze pachnie tak mocno i sie jeszcze dopsikiwala w ciagu dnia. Mnie bolala glowa po godzinie w jej towarzystwie. Ale to byla osoba, z którą po prostu dalo sie dogadac. Perfum nie zmienila, ale zastosowala umiar.
      Kiedys mi sie zdarzylo byc na zajeciach fitnes, gdzie 1 cwiczenie trzeba bylo robic w parach. Stanelam z dziewczyną od której bil taki fetor potu, jakiego nigdy w zyciu nie czułam. Po prostu z niczym nie bylabym w stanie tego porównać, masakra. Myślę, ze w takim przypadku to juz bym się nawet nie bawiła w subtelności.
    • fragile_f Re: W pracy 16.02.21, 00:39
      Nie ma problemu z węchem? Kiedyś straciłam węch na jakiś czas, nie zauwazyłam tego jakoś specjalnie i myślałam, że po prostu przestałam się pocić i przez chwilę nie używałam nic pod pachami tongue_out dopiero mąż delikatnie zasugerował powrót do antyperspirantu. Tylko ja pracuję głównie z domu, więc nie było problemu, plus codziennie rano biorę prysznic i zmieniam regularnie ubrania.

      Poproś kadry o pomoc, powiedz że jest to dla Ciebie problematyczne, nie możesz pracować na 100% przez smród.
    • demodee Re: W pracy 16.02.21, 09:01
      > ale smród potu zabija, a na widok włosów jakoś tak mimowolnie się od niej odsuwam.
      Pomóżcie, bo żołądek mi się wykręca na lewą stronę jak ją widzę

      Czyli obecność koleżanki drażni dwa zmysły: wzrok i węch.

      Nos ma to do siebie, że po 10 minutach przestaje reagować na bodziec, więc prawdopodobnie nieprzyjemny zapach koleżanki znosisz tylko przez chwilę od przyjścia do pracy, potem nos przestaje reagować. Rada - minimalizować wyjścia z pokoju, żeby jak najdłużej tkwić w tej samej atmosferze, żeby nos nie musiał się uaktywniać.

      Rada co do zmysłu wzroku - nie patrzeć w stronę koleżanki. Jeśli boisz się, że jakieś insekty przeskoczą na Twoje włosy, to siadać z daleka, obciąć włosy na krótko i ciągle się obserwować, czy coś po głowie nie skacze.
      • stephanie.plum Re: W pracy 16.02.21, 12:30
        :~D

        jeszcze dodam, niech nigdynigdy również przestanie się myć, czesać, depilować i zmieniać ubrania.
        los jeszcze nie zadecydował, kto wygra pojedynek na smród i grozę...
    • ludzikmichelin4245 Re: W pracy 16.02.21, 12:46
      Dlatego praca z domu to doskonała rzecz.
    • woman_in_love Re: W pracy 16.02.21, 17:02
      Nic się nie da zrobić. To na bank tzw. "ciałopozytywna". Promuje w ten sposób naturalność i walczy z hipokryzją pięknego ciała.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nie pamiętasz hasła lub ?

Nakarm Pajacyka