Majówka

[stary.login]

Przyjechałam z córką do siostry. 5 godzin jazdy pkp. A siostra z mężem, ciągnie nas w odwiedziny do swojej teściowej i rodziny męża. Nie miałam ochoty ale głupio mi było odmówić bo w końcu jesteśmy w gościach
I tak siedziałam ze skwaszoną miną u jej teściowej i mam ochotę jej to powiedzieć ale nie wiem jak.

[cysorz-bez-poczty]

stary.login napisała:
> Przyjechałam z córką do siostry. 5 godzin jazdy pkp. A siostra z mężem, ciągnie
> nas w odwiedziny do swojej teściowej i rodziny męża.


A co to ma wspólnego z majówką?
majówka
1. «wycieczka za miasto wiosną lub latem»
2. pot. «nabożeństwo majowe»
sjp.pwn.pl/szukaj/maj%C3%B3wka.html

[melikles]

A o co ci tak w ogóle chodzi, incelu?

cysorz-bez-poczty napisał:

> stary.login napisała:
> > Przyjechałam z córką do siostry. 5 godzin jazdy pkp. A siostra z mężem, c
> iągnie
> > nas w odwiedziny do swojej teściowej i rodziny męża.
>
>
> A co to ma wspólnego z majówką?
> majówka
> 1. «wycieczka za miasto wiosną lub latem»
> 2. pot. «nabożeństwo majowe»
> sjp.pwn.pl/szukaj/maj%C3%B3wka.html

[alicia033]

Następnym razem zrób sobie dobrze i zostań w domu, skoro u matki ci źle, u siostry też ci źle.

[stary.login]

U siostry jest mi dobrze. U teściowej mojej siostry jest mi źle. Przyjechałam do siostry a oni chcą mi zorganizować czas z rodziną mojego szwagra. Nie mam na to ochoty.
A to wygląda tak: oni mieli ochotę spędzić majówkę z rodziną ( męża siostry) a nas zaprosili z nadzieją, że nie przyjedziemy.
Przyjechałyśmy a oni ( siostra i jej mąż) namawiają nas do siedzenia u jego rodziców. Bez sensu. Ja chciałam spędzić czas z siostrą a nie z jej teściową i jej córkami

[homohominilupus]

Czy to ty? Ta sama która chciała wywalić z domu matki zaproszona przez ową matkę rodzinę?
Upierdliwy troll czy upierdliwa zaburzona osoba?

[stary.login]

Sama jesteś trollem pani nieskazitelna. Kto ci kazał czytać i komentować upierdliwe wątki? Wygaś mnie.

[homohominilupus]

Nie wygasze bo mam sporo uciechy czytając twoje smęcenie a mało tu się ostatnio dzieje.

[ga-ti]

A trzeba było powiedzieć "słuchaj Kaśka, wy sobie idźcie do teściowej, a ja z córką wybierzemy się na miasto pozwiedzać/do lasu na spacer/nad wodę kaczki pokarmić/czy gdzieś indziej w okolicy, nie martw się o nas, spędzimy sobie czas we dwie, wrócimy do was do domu o godzinie ...".
A po co ta skwaszona mina? Trzeba było dobrze się bawić i już.

[igge]

To dobre rozwiązanie.
Każdy powinien robić to, co chce, o ile jest na to szansa. Tutaj ta szansa była. I nadal chyba jest bo to nie koniec majówki jeszcze.

[aqua48]

Jesteś bardzo roszczeniowa. W każdym Twoim wątku jest nacisk na to czego TY chcesz gdy składasz komuś wizytę i narzekania jak bardzo gospodarze nie dostosowują się do Twoich oczekiwań.
Może nie wyjeżdżaj więcej do nikogo skoro nie umiesz spędzać czasu w większym gronie. Skwaszona mina i pretensje, nawet niewypowiedziane na pewno nie nastrajają nikogo do Ciebie pozytywnie. I pewnie z tego powodu nikt nie chce przebywać wyłącznie z Tobą przez cały czas Twego pobytu u bliskich.

[szafireczek]

Pewnie siostrzenica jest chlubą Twojej siostry i chciała podkreślić, że macie taką więź. Miłe.