Perfumy w podróży

[kira02]

W jaki sposób radzicie sobie z zabieraniem perfum na wakacje? Kupujecie wersje mini? Perfumetki? Atomizery do napełniania? Zakładam, ze nikt nie zabiera ze sobą dużych flakonów...

[damartyn]

Ja zabieram.

[angazetka]

A czemu nie? Jeden flakon jeść przecież nie woła.

[kira02]

Niewygodny, obciąża bagaż, jak masz tylko podręczny, to Cię nie przepuszczą. Poza tym chyba duże wahania temperatur źle wpływają na trwałość perfum.

[angazetka]

Nie było mowy o podróżach samolotem i na Malediwy w zimie
50 ml obciąża zaś bagaż tak bez szału. Kryteria samolotowe też spełnia.

[kira02]

A to pardon, nie doprecyzowalam 😊 szukam opcji, ktora sprawdzi sie rowniez w bagazu podrecznym.

[mashcaron]

No ale co za problem z perfumami masz w podręcznym? Półlitrowe butle kupujesz czy co?:p

[angazetka]

Ale jedna buteleczka perfum nijak w podręcznym nie przeszkadza, chyba że chcesz wziąć całą drogerię.

[chococaffe]

Czasami butelki perfum mają bardzo fantazyjne kształty i trochę miejsca zajmują w tej torebce foliowej.

p.s. a kupowanie na miejscu miniaturek uważam za stratę czasu

[violent_green]

No jak nie przeszkadza, 100ml szklana butelka w torebce. Po co tachać to ze sobą jak można 10ml w małym atomizerze.

[aqua48]

kira02 napisał(a):

> A to pardon, nie doprecyzowalam 😊 szukam opcji, ktora sprawdzi sie rowniez w b
> agazu podrecznym.


Ta opcja to flakon 50-75-100ml. Można taki przewieźć. Na lato nie zabieram flakonów perfum, bo nie perfumuję się w upale (można przez to narobić sobie przebarwień) tylko maleńkie próbki. do ewentualnego psiknięcia się na wieczór.

[magdallenac]

Aqua masz maila.

[damartyn]

Możesz przewieźć flakon do 100ml. I w ten sposób możesz zabrać nawet X flakonów, byleby mieściły się w pojemności.
Zazwyczaj zawsze coś dokupuje na bezcłowce w jedną i druga stronę i tak mam przynajmniej 3.

[chococaffe]

I w ten sposób możesz zabrać nawet X flakonów, byleby mieściły się w pojemności.

zamiast pasty do zębów, szamponu, płynu dezynfekującego do rąk, kremu do twarzy,, dezodorantu, kropli do uszu itd

[damartyn]

to tez możesz mieć byle zgadzała się pojemność. Nigdy nie miałam z tym problemu, wszystko w przezroczystym woreczku, a woreczków tych lotniskowych możesz mieć kilka ale jak juz jest 105 a sa takie flakony czy płyny, czy pasty- nie przejdzie.

[chococaffe]

Odnioslam się do 10 flakonów perfum a 100 ml każdy

[ichi51e]

to nie bierz może 10? tylko 5? ludzie to maja problemy...

[chococaffe]

??? ichi, Ty rozumiesz co komentujesz?

[kira02]

Ichi wybacz, ale to juz któraś Twoja wypowiedź totalnie od czapy. Moze poćwicz uważne czytanie?

[damartyn]

w sumie 10 nigdy nie przewoziłam , trzeba by spróbować

[kira02]

A to nie jest tak, ze 100 ml w jednym opakowaniu, a razem max 200 ml na osobę? Wlasnie o to chodzi, zabiorę duzy flakon perfum, a nie zabiorę pasty, żelu pod prysznic, kremu i paru innych rzeczy 🤓

[mashcaron]

Na osobę jest litr.

[kira02]

🙈 To ja nie na czasie, dzieki Mashcaron!

[mashcaron]

A tak poza tym, to ja nigdy nie zabieram pasty i żelu pod prysznic, kupujemy na miejscu:p
Za to szampon i odżywkę zabieram zawsze 🤣

[chococaffe]

To zależy na ile jedziesz. Bez sensu kupować pastę na miejscu jak spędzasz tam np dwie noce. Bagaż podreczny (i tylko on) ma to do siebie, że zwykle jedzie się na bardzo krótko). I potem albo musisz wyrzucic taką pastę albo - voila - doliczyć ją do limitu płynów.

[mashcaron]

Ja ostatnio spakowałam w podręczny siebie i córkę na tydzień:p

Ale faktycznie na dwa dni to nie pamiętam kiedy ostatnio wyjechałam, tu bym pewnie kupiła małą "podróżną" pastę do zabrania :p

[m_incubo]

Ja zawsze pakuję się w podręczny na tydzień...

[chococaffe]

Też bym chciała, ale najwidoczniej gdzieś robie błąd. Nie zmieszczę wszystkiego w walizeczce"

40 x 30 x 20 cm lub 55 x 40 x 23 cm*

1-2 dni spoko, 3 dni - dam radę, ale to max. No chyba, że podstawowym ciuchem na pobyt byłoby bikini.

[mashcaron]

Ja latem spakuję siebie i młodą w walizeczkę i jeszcze mi miejsce zostało na 2kg caciocavallo i trochę ciuchów kupionych na miejscu. Zimą jednak się ta sztuka nie udaje :p

[chococaffe]

Ja też potrafię na dłuższy wyjazd spakować się w "walizeczkę", która jednak o parę centymetrów przekracza limity bagażowe linii lotniczych. W maju byłam nad morzem, samochodem i ta walizeczka wystarczyła a jeszcze brałam jakieś peelingi i balsamy (których nawet nie ruszyłam, ale to inna historia). Nawet nie wiem gdzie mam "prawdziwą" dużą walizkę.

[m_incubo]

Zimą dużo trudniej, ale wykonalne.
Zimą raczej nie praktykuję, chyba że to wypad w stylu jedziemy do bacówki bez prądu, ale wtedy są inne standardy niż przebieranie się codziennie do kolacji i szampon z odżywką i flakon perfum nie są w ogóle potrzebne w bagażu.

[angazetka]

A kiedykolwiek było 200 ml??? Nie pomnę tych czasów.
A pastę i krem można kupić na miejscu albo miniaturki.

[chococaffe]

10x100 ml.

Plus loteria czy np błyszczyk do ust zaliczą do płynów itd

[chococaffe]

plus miejsce na ewentualny zakup w miejscu pobytu

[primula.alpicola]

chococaffe napisała:

> 10x100 ml.
>
> Plus loteria czy np błyszczyk do ust zaliczą do płynów itd
>


Niekoniecznie 10x100ml, ja mam na ogół o wiele więcej itemów o mniejszej pojemności, byle tylko zmieściły się w tej litrowej torebce.

[chococaffe]

Mój błąd. W sumie jest max litr, a pojedyncze opakowanie nie więcej niż 100 ml.

[damartyn]

kira02 napisał(a):

> A to nie jest tak, ze 100 ml w jednym opakowaniu, a razem max 200 ml na osobę?
> Wlasnie o to chodzi, zabiorę duzy flakon perfum, a nie zabiorę pasty, żelu pod
> prysznic, kremu i paru innych rzeczy 🤓
>
NIE.

[m_incubo]

Ale dlaczego zamiast?
Jest jakiś przepis mówiący, że możesz zabrać albo perfumy, albo pastę do zębów?

[chococaffe]

Nie, to był komentarz do wypowiedzi, że można wziąć 10 butelek perfum po 100 ml... No więc jak ktoś tak weźmie, to weźmie "zamiast"

[chococaffe]

Tzw próbki

[kira02]

No wlasnie kupuję online i nie dostaję probek.

[chococaffe]

Ja zamawiam próbki z notino, jako samodzielny produkt

Mówię o krótkich wyjazdach, na dłuższe raczej w ogóle nie zabieram

[damartyn]

Możesz zamówić próbki. Wiele perfumerii internetowych prowadzi taka sprzedaż .

[kira02]

Jestes zadowolona z Notino? Od czasu do czasu pojawiaja sie zarzuty, ze sprzedają podróbki...do tej pory kupowałam przez Empik.

[chococaffe]

Raczej tak. Jakiejs poważniejszej wpadki nie zaliczyli u mnie. Empik też sprzedaje próbki? Są perfumy, których chcę "spróbować" a akurat tych nie ma na notino

[chococaffe]

p.s. przypomniało mi się - kupowałam jeszcze na lulua.pl/

[kira02]

No wlasnie probek na Empiku nie znalazłam. Ale kupuje tylko przez Empik (nie innych sprzedawców) i jeszcze nigdy nie bylo problemu.

[magdallenac]

Ja biorę te które mam w małych pojemnościach. 30 ml są idealne na podróż.

[mia_mia]

Ja zabieram, takie ok. 50 ml, bo mniejszych nie kupuję

[mashcaron]

Jak mam jakieś nieśmierdzące próbki, to biorę próbki. Jak nie mam, to flakon, ale ja nigdy nie kupuję dużych pojemności bo zużywam baaaardzo wolno ( 80ml Ultraviolet zużywam od 4 lat, mam jeszcze 1/3 😅)

[kaki11]

Jeżeli zabieram perfumy to biorę cały flakon- 100ml, a w takiej mam pojemności, łapie się nawet jeśli lecę z bagażem podręcznym. Nigdy nie zdarzyło mi się, abym przez tę butelkę przekroczyła litrowy limit.

[violent_green]

Kupuję małe atomizery i sobie odlewam z dużego flakonu. Jestem bardzo zdziwiona, że większość osób w wątku wozi ze sobą oryginalne ogromne butelki. Ale ja zawsze wszystko przepakowywałam do małych pojemniczków, nawet przed erą 1litra na głowę.

[kira02]

Kupujesz ten od Travalo? Dziala wielokrotnie? Kiedyś kupilam maly atomizer w Rossmanie, byl super, tylko nie dalo sie go ponownie naładować.

[violent_green]

Nie wiem, jak wygląda ten od travalo. Kupiłam zwykłą buteleczkę z atomizerem (w rossmanie albo w perfumerii) , której się odkręcała góra i można było tamtędy napsikać sobie perfum do środka. Na pewno można ją było użyć ponownie.

[sonnija70]

Perfumy napsikane, po kontakcie z powietrzem szybko wietrzeja. Nie uznaje atomizerow. Cala magia perfum ulatuje.

[kk345]

To kup sobie travalo, tu nie ma kontaktu z powietrzem przy napełnianiu

[kk345]

Ja mam ten travalo, działa drugi rok bez zarzutu

[palacinka2020]

Ogromne butelki? moze po prostu biora te male.

[primula.alpicola]

A w życiu, mam ważniejsze rzeczy do wzięcia niż wonności.

[primula.alpicola]

Rozumiem że chodzi o podróże samolotem z bagażem podręcznym?
Kupuję miniaturkę albo te 2ml próbki, na flakon szkoda mi miejsca w tej 1 litrowej torebce.

[milupaa]

Małe mini opakowania biorę.

[milupaa]

Albo próbki, które wydebie w perfumerii 😉 Oczywiście próbki swoich perfum.

[mikams75]

Nie wiem jak duze flakony masz, ale taki 50ml to sie spokojnie zmiesci do kosmetyczki. A i tak nie zawsze biore perfumy ze soba, zalezy dokad jade i co mam w planach. Im wiekszy kontakt z natura, tym mniejsza potrzeba uzywania pachnidel. Zupelnie nie rozumiem czemu niektore panie zlewaja sie obficie perfumami przed wyjsciem na spacer do lasu.

[heca7]

Kupuję małe wersje i zachowuje je na wyjazdy. Nie lubię tych atomizerów wielokrotnego użytku. Co najmniej dwa mi się zepsuły w krótkim czasie.

[mdro]

Travalo. Bardzo dobrze się sprawdza, a ja lubię mieć wybór. Mam też z Rossmanna działające na takiej samej zasadzie, ale szczerze mówiąc używam do takich tańszych zapachów, bo mam wrażenie, że nieco parują.
Tyle że trzeba przeznaczyć jeden wkład na konkretny zapach (podobno można jakoś przepłukać spirytusem, ale też trzeba by chyba mieć taki z atomizerem).
No i próbki, ale rzadko udaje mi się dostać takie z "moim" zapachem.

[nicknanowyrok]

Ematkowy problem z doopy. Butelkę wkłada się do kosmetyczki i jedzie na wakacje.

[kira02]

Dziękuję za jakże cenną uwagę.

[koronka2012]

Kupuję próbki od gościa, który od lat nimi handluje na pobliskim bazarku.

[tenjedennick]

Na wakacjach w zasadzie nie używam kosmetyków poza niezbędnymi. Lekka woda toaletowa ewentualnie na jakieś wyjście. Nie rozumiem za bardzo co to znaczy "rodzić sobie". Wkładam do kosmetyczki i tyle.