krwawy.lolo
02.11.22, 19:47
W nawiązaniu do wątku o płatnościach.
Otóż mnie osobiście powiewa fakt, że bank ten, czy ów, wie, (qrwa, ile można przecinków nastawiać?) na co wydałem moje pieniądze. Tym bardziej, że na pewno nikogo poza mną i moją żoną to nie obchodzi. A gdybym był rzeczywiście Willem Smithem (dwie osoby uznały, że posiadam jakieś podobieństwo), to i tak odpowiednie służby by mnie prześwietliły.
eMatko, serio, poza Twoją rodziną, tym kilkorgiem znajomych i tym forum nikogo nie obchodzisz. Serio.
Tak samo śmieszy mnie opór wobec street view. W Niemczech w ogóle zaniechano, ostatnie zdjęcia są z 2008 roku, bo co drugi protestował, że mu zdjęcie chałupy upubliczniają.