Przedszkole Mały Miś

[izu7]

Ponoć nowe Prywatne Przedszkole na ul. Bukowej i w Grębocinie.
Ktoś słyszał, macie jakieś info na ten temat?

[ireland1]

prosze bardzo www.przedszkolemalymis.pl/index.html

[asia261]

a to na bukowej?

[leluchow1]

Orientujecie się ile kosztuje to przedszkole?

[ireland1]

ok 500 zł

[astronia]

zapisałam syna tam koszt 500 zł całe wyżywienie mała grupa dzieci
angielski 5 godzin dziennie pani przychodzi o róznych porach i bawi
się z dzieciakami ... ogrzewanie podlogowe ...2 panie na
grupę ..narazie moze nie jest ogolnie ładne dookola ale to
przedszkole nowe to zrobią jeszcze ...dużo zabawek i mile
panie ...nie masz co zrobić z dzieckiem to chyba jedyny ratunek :)
na początku możesz klimatyzować dziecko przychodząc sobie na dwie
godziny z dzieckiem ...a i jeszczce ubezpieczenia itd 60 zł
dodatkowo platność za okres wakacyjny 250 zł i za wpis jednorazowo
200 zł czynne od 6:30 do 16:30

[astronia]

zapomniałam dodać że nie ma tam kuchni zamawiają catering ...ktoś
chce cos wiedziec wiecej :D

[izu7]

Tak, ja chcę wiedzieć więcej... Podobno to na Bukowej chcą sprzedać...ciekawe
dlaczego....?

[mondeoford]

Mam dosyć szczegółowe informacje na temat tej nieszczęsnej placówki, gdyż miałam niestety wątpliwą przyjemność tam pracować. Przedszkole na Bukowej zostało zamknięte, ponieważ Sanepid miał poważne zastrzeżenia .
Przedszkole w Grębocinie jest prowadzone przez nieodpowiedzialna osobę, która zupełnie nie zna się na rzeczy.Jest nierzetylnym pracodawcą, który płaci najniższa krajową, jednocześnie nie uiszcza składek do Zus.Do dzisiaj osoba ta nie uiściła odpłatności za moja pracę.Posuwa sie do takich forteli, że zmienia nazwę przedszkola na inna i przepisuje na inne osoby, żeby unikać płacenia swoich zobowiazan dłuznikom.
Dlatego nie polecam tam opieki nad dziećmi, nauczyciele są niezadowoleni i oszukiwani pomimo tego, że rzetelnie pracują. nie zalecam tez pracy w tym miejscu, gdyż grozi to kłopotami finansowymi.

[paskap]

wow. to niefajniei generalnie skandal! Dzięki za info, choć my, mimo, że tak zapisaliśmy mlodego znależliśmy inne przedszkole. Też prywatne, choć przyznam się, że liczę na dostanie się do państwowego.

[zamonia]

Witam
Szukam pilnie niani dla mojej Coreczki Asi (7 miesiecy).
Jesli ktoras z Pan bylaby zainteresowana lub moze kogos godnego zaufania polecic
to prosze o kontakt.
Mieszkam na I Rubinkowie, praca na 6-7 godz dziennie.
Pozdrawiam
Monika Silewicz
602323381

Przedszkole Mały Miś

[materna101]

Zgadzam się z mondeoford. Miałam okazję porozmawiać z właścicielką firmy. Dramat !! Kobieta żyje w innym świecie i tak nierozgarnietej osoby jeszcze nie spotkałam.Nie wie o czym mówi i strasznie się wynosi.. Jako założycielka takiej instytucji powinna być otwarta, usmiechnięta..Tylko dzięki paniom przedszkolankom i samym dzieciom wiadomo, że to przedszkole.Mimo obecnych problemów z przedszkolami lepiej poszukać innej placówki dla Naszych pociech..

[materna_1203]

Witam,
Nie mogę zgodzić się z moją poprzedniczką o bardzo podobnym nicku...Piszę jako
pracownik przedszkola i co do właścicielki nie mam żadnych zastrzeżeń. Ta
kobieta wie, czego chce i żyje tym przedszkolem, stara się jak tylko może.
Dzieci ją bardzo lubią, a gdyby nie była otwarta i uśmiechnięte nie było by tak.
Myślę, że to jest dobra placówka dla Waszych pociech, jeśli macie jakieś
wątpliwości sprawdźcie osobiście- służymy pełną i wyczerpującą informacją.
Zapraszamy do Grębocina. Pozdrawiam

[prawdziwyprzeczkolak]

Witam!!!
Mój maluszek codziennie rano dzielnie kroczy przeczkola "Mały Miś".
To bardzo dobra placówka dla naszych pociech. Nie raz obserwowałam
jak sie nim zajmują - i spodobało mi sie to co zobaczyłam. Wszyscy -
bez wyjątku - dbają tam o nasze pociechy. Maluszki razem się bawią,
chodzą na spacerki i uczą się języka angielskiego. Śniadania i
obiadki są przywożone, ostatnio

[prawdziwyprzeczkolak]

I dokończę swoją wypowiedź: Ostatnio dzieci bawiły się na
mikołajkach i balu karnawałowym - do tej pory opowiada jak było
fajnie. Nie wiem czemu, tak źle ktos pisze, na temat tego przeczkola
i właścicielki...bardzo miła osoba...od rana do wieczora cały czas w
placówce, zawsze ma czas dla naszych dzieci, wtedy gdy my pracujemy.
Mój maluszek robi postępy...
Więc zapraszam do tego przeczkola - ja nie żałuję!!!
Mama przeczkolaka...

[zainteresowana102]

o zgrozo!! czytam i nie wierzę.. prawdziwyprzeczkolak( aut. pisownia ) powinien wrócić co najmniej do zerówki..czasami warto spojrzeć w słownik :-)a co do przedszkola.Zawsze są jakieś za i przeciw..np.wpis materny 1203 nie mógł być inny, ponieważ tam pracuje.Ciekawi mnie czy to opinia obiektywna(?)czy "cukrowanie"..Wiadomo jakie ważne są dla nas nasze dzieci.Nie dziwią mnie negatywne wpisy , ponieważ zawsze mają jakieś uzasadnienie. Mnie osobiście bardzo by nie pasowało to, że przedszkole ma catering a nie własną kuchnię.Jakieś podłoże to musi mieć..własna kuchnia ( szczególnie ,że to jest nowa placówka) daje większe bezpieczeństwo higieny i kontrolę tego co nasze dzieci jedzą.Nie będę mówiła i jednocześnie reklamowała przedszkola do którego chodzi moja pociecha, ale ja jestem bardzo zadowolona i nie mam tylu obiekcji co piszący na tym forum.Może jednak warto poszukać czegoś innego... decyzję pozostawiam zainteresowanym..

[1rodzic]

Mojego dziecka, pół roku temu nie przyjęto do żadnej innej
państwowej placówki. Zapisaliśmy go do prywatnej placówki o
nazwie "Mały Miś". Ma trzy i pół roku. My musimy pracować. I nie
możemy narzekać...jest dobrze... W każdym innym mówili nam, że
dzieci z Torunia i dzieci, ktore uczęszczały wcześniej mają
pierwszeństwo. Załamało nas to...ale potem znaleźliśmy "Małego
Misia". Chodzi chętnie, ma nowych kolegów...Kadra sympatyczna...i
nie drogo za opłaty a i uczą też maluchy języka angielskiego. A dla
nas...co nie są z Torunia...to prawdziwe szczęście. Nie rozumiem Was
rodzice!!!! My chcemy aby nasze dziecko nadal tam chodziło...Nie
róbcie nam szkody, bo dziecko - nie z Torunia dość ciężko jest
zapisać do innej placówki!!!Łatwo jest Wam krytykować...ale to dobra
placówka.

[mama123-1]

witam.. tak sobie przeglądam internet w poszukiwaniu przedszkola dla mojego dziecka.W przyszłym roku zmierzę się z tym tematem. Ile placówek tyle opinii.Moja opinia jest taka, że ryzyko wysłania dziecka do "złego" przedszkola zawsze istnieje.Czy to placówka prywatna czy państwowa pracują w niej ludzie i to oni tworzą klimat. To oni będą się zajmowali moją pociechą..Obawy zawsze pozostaną.Ja będę szukała placówki, która dysponuje większym doświadczeniem i jest dłużej na rynku..wiem..teraz każdy powie, że każda placówka kiedyś jakoś zaczynała..tak zgadzam się, ale mam tą możliwość że mogę wybierać( mam nadzieję ).Konkurencja na rynku jest duża i to powoduje, że ciągle placówki podnoszą swoje kwalifikacje..Dzieci to nasz największy skarb dlatego trzeba minimalizować ich stresy.Bardzo dobrze,że niektóre przedszkola mają swoje fora i można wymienić opinie.Niech każdy wyciągnie z tego naukę i skorzysta z opinii jakie można wyrazić.Pozdrawiam wszystkie przyszłe mamy przedszkolaków.

[czarny-blondynka]

Moje dziecko chodzi to palcówki w Grębocinie od września.
Przedszkole fajne bo dużo zajęć z języka angielskiego, miła kadra,
właścicielka też zawsze uśmiechnięta.Nie mam jakiś zastrzeżeń co do
kadry pracowniczej.Widać że się starają i robią dla dzieciaków
wszystko.Jest ok. Jedyny minus to cena 500 zł,no i odliczają za
nieobecność dziecka dopiero po 10 dniach.:( to trochę to mi się nie
podoba gdyż przy dłuższej nieobecności dziecka nie zamawiają
cateringu bo każdy rodzic informuje telefonicznie o nieobecności
dłużeszj dziecka.Pomimo kryzysu z przedszkolami chodzi niespełna 20
dzieciaków. Myślę że ludzi odstrasza trochę cena.? Dużym plusem są
małe grupy dzieci.Jak na razie są dwie grupy 3 i 4 latki.Ja jestem
zadowolona i polecam tą placówkę. Wiadomo jakieś niedociągnięcia
zawsze są i w starych placówkach, moje dziecko póki co robi duże
postępy i z tego jesteśmy zadowoleni jako rodzice.

[sosenka00]

Po usłyszeniu reklamy w radio odwiedziłam placówkę z moim synkiem -
miła atmosfera,oferują kameralne grupy,codzienny kontakt z językiem
angielskim, rozmawiałam z młodymi pełnymi entuzjazmu paniami.Chyba
się zdecyduję.

[weronika1790]

Zapisałam dziecko.
Placówka na wysokim poziomie, bardzo miła atmosfera.

[tosiatorun]

w odpowiedzi jedna z byłych pracownic pisze: Mam dosyć szczegółowe informacje
na temat tej nieszczęsnej placówki, gdyż miałam niestety wątpliwą przyjemność
tam pracować. Przedszkole na Bukowej zostało zamknięte, ponieważ Sanepid miał
poważne zastrzeżenia .
Przedszkole w Grębocinie jest prowadzone przez nieodpowiedzialna osobę, która
zupełnie nie zna się na rzeczy.Jest nierzetylnym pracodawcą, który płaci
najniższa krajową, jednocześnie nie uiszcza składek do Zus.Do dzisiaj osoba ta
nie uiściła odpłatności za moja pracę.Posuwa sie do takich forteli, że zmienia
nazwę przedszkola na inna i przepisuje na inne osoby, żeby unikać płacenia
swoich zobowiazan dłuznikom.
Dlatego nie polecam tam opieki nad dziećmi, nauczyciele są niezadowoleni i
oszukiwani pomimo tego, że rzetelnie pracują. nie zalecam tez pracy w tym
miejscu, gdyż grozi to kłopotami finansowymi.
-------
skoro właściciele próbują zmienić nazwę, proszę nie zapominać o spytaniu jak
nazywa się właściciel. może wysoki poziom dotyczy zadłużenia... Sosenka, chyba
pisze na potrzeby marketingu placówki...

[maluszki02]

sosenka00 napisała:

> Po usłyszeniu reklamy w radio odwiedziłam placówkę z moim synkiem -

> miła atmosfera,oferują kameralne grupy,codzienny kontakt z
językiem
> angielskim, rozmawiałam z młodymi pełnymi entuzjazmu paniami.Chyba
> się zdecyduję.
Ja też oglądałam.wszysko nowe i kolorowe. Panie z którymi
rozmawiałam sprawiały miłe wrażenie .Zapisałam mojego synka. Są
jeszcze wolne miejsca.Mam nadzieję że nie będzie mocno chorował, w
kontakcie z większą grupą dzieci.

[pozytywna000]

Witam
Moje dziecko uczęszcza do tej placówki od roku ,osobiscie uważam że
dokładane są wszelkie starania aby wszyscy rodzice byli
zadowoleni.Dużo ciekawych zajęć poza obowiązującym programem. Mają
obniżyć czesne do 450 zł. Jeżeli ktoś zastanawia się nad wyborem -
polecam wycieczkę z dzieckiem do placówki. Rekomendacje nie będą
konieczne-)

[wiktor1979]

Czytam i czytam i jestem oburzony...
Moje dziecko też uczęszcza do przedszkola "Mały Miś".
To fajne miejsce dla naszych dzieci, polecam - nie mam zastrzeżeń co
do kadry i dyrekcji...(są otwarci na propozycje rodziców).

[magnolia73]

Bardzo chciałabym się wypowiedzieć w temacie przedszkola "Mały
Miś",gdyż bardzo dobrze znam tę placówkę .Mogę powiedzieć tylko same
pozytywne opinie.Czytając niektóre posty tutaj wpisane wogóle nie
rozumiem zamieszania z inną działalnością prowadzoną przez
właścicieli.Przykro mi ,że ktoś kto nie zna tej placówki zupełnie
niepotrzebnie wypowiada sie na jej temat i miesza jakies inne tematy
psując opinie placówce ,która funkconuje bardzo dobrze.Wszystkich
serdecznie zapraszam do weryfikacji opinii na miejscu .Moje dziecko
traktowane jest indywidualnie.Panie są zawsze
uśmiechnięte,dynamiczne ,zaangażowane w swoją pracę.Jest dużo
dodatkowych zajęc i zabaw.Panuje bardzo rodzinna atmosfera.Proszę
rodziców o sprawdzanie informacji na miejscu .

[kasia15290]

magnolia73 napisała:

> Bardzo chciałabym się wypowiedzieć w temacie przedszkola "Mały
> Miś",gdyż bardzo dobrze znam tę placówkę .Mogę powiedzieć tylko
same
> pozytywne opinie.Czytając niektóre posty tutaj wpisane wogóle nie
> rozumiem zamieszania z inną działalnością prowadzoną przez
> właścicieli.Przykro mi ,że ktoś kto nie zna tej placówki zupełnie
> niepotrzebnie wypowiada sie na jej temat i miesza jakies inne
tematy
> psując opinie placówce ,która funkconuje bardzo dobrze.Wszystkich
> serdecznie zapraszam do weryfikacji opinii na miejscu .Moje
dziecko
> traktowane jest indywidualnie.Panie są zawsze
> uśmiechnięte,dynamiczne ,zaangażowane w swoją pracę.Jest dużo
> dodatkowych zajęc i zabaw.Panuje bardzo rodzinna atmosfera.Proszę
> rodziców o sprawdzanie informacji na miejscu .


Zgadzam się z opinią...szkoda, że KTOŚ pokroju 'tosiatorun"
lub "kama456" tego nie rozumie - choć jak się czyta poradę którą
wpisał e-prawnik -to ktoś tu działa na szkodę....szkodę naszych
dzieci...
Drogi internauto numer ip komputera...Dyrektywa europejska z lipca
2002 roku ogranicza pewne prawa obywateli do ochrony prywatności
korespondencji. Zobowiązuje ona dostawców usług internetowych i
operatorów telekomunikacyjnych do przechowywania przez określony
czas wszystkich danych związanych z komunikacją (poczta
elektroniczna, Internet, telefonia itd.). W razie konieczności muszą
oni umożliwić policji i innym określonym organom administracyjnym
wgląd do tych danych.

[kasia15290]

kasia15290 napisała:

> magnolia73 napisała: > Zgadzam się z opinią...szkoda, że KTOŚ
pokroju 'tosiatorun"
> lub "kama456" tego nie rozumie - choć jak się czyta poradę którą
> wpisał e-prawnik -to ktoś tu działa na szkodę....szkodę naszych
> dzieci...
> Drogi internauto numer ip komputera...Dyrektywa europejska z lipca
> 2002 roku ogranicza pewne prawa obywateli do ochrony prywatności
> korespondencji. Zobowiązuje ona dostawców usług internetowych i
> operatorów telekomunikacyjnych do przechowywania przez określony
> czas wszystkich danych związanych z komunikacją (poczta
> elektroniczna, Internet, telefonia itd.). W razie konieczności
muszą
> oni umożliwić policji i innym określonym organom administracyjnym
> wgląd do tych danych.

[e-prawnik1000]

Witam....

Przeglądam forum i coś mnie zaniepokoiło, że osoba pisząca posty
jako "tosiatoruń" oraz "kama456" to jedna i ta sama osoba,
działająca na szkodę jednostki organizacyjnej.

Pomówienie jest uregulowane w kodeksie karnym. Jeżeli ktoś tak jak
mówi artykuł 212 p§ 1 k.k., pomawia osobę, grupę osób, instytucję,
osobę prawną lub jednostkę organizacyjną, nie mającą osobowości
prawnej o takie postępowanie lub właściwości, które mogą poniżyć ją
w opinii publicznej lub narazić na utratę zaufania potrzebnego dla
danego stanowiska, zawodu lub rodzaju działalności popełnia
przestępstwo zagrożone karą grzywny, ograniczenia albo pozbawienia
do roku wolności.

Internauci nie liczą się z konsekwencjami swoich wypowiedzi.

Anonimowość ta bywa jednak złudna.

Dobra osobiste człowieka, jak w szczególności wolność, cześć,
swoboda sumienia, nazwisko lub pseudonim, wizerunek,
pozostają pod ochroną prawa cywilnego niezależnie od ochrony
przewidzianej w innych przepisach.

Osoba, która stwierdzi, że naruszone zostały jej dobra osobiste,
może wystąpić przeciwko naruszającemu z roszczeniami przewidzianymi
w kodeksie cywilnym, zgodnie z którym ten, czyje dobro osobiste
zostaje zagrożone cudzym działaniem, może żądać zaniechania tego
działania, chyba że nie jest ono bezprawne. W razie dokonanego
naruszenia może on także żądać, żeby osoba, która dopuściła się
naruszenia, dopełniła czynności potrzebnych do usunięcia jego
skutków, w szczególności żeby złożyła oświadczenie odpowiedniej
treści i w odpowiedniej formie. Na zasadach przewidzianych w
kodeksie może on również żądać zadośćuczynienia pieniężnego lub
zapłaty odpowiedniej sumy pieniężnej na wskazany cel społeczny.
Jeżeli wskutek naruszenia dobra osobistego została wyrządzona szkoda
majątkowa, poszkodowany może żądać jej naprawienia.

e-prawnik

SUPER PRZEDSZKOLE!!!!!

[olimpia200.online]

Moje dziecko chodzi od września do tej placówki...i bardzo jest
zadowolone, płacze jak ma zostać w domu.Uczęszcza i uczęszczać
będzie. Bardzo miła i sympatyczna atmosfera.Małe kameralne grupy
dzieci i co najważniejsze dzieciaki dużo mówią po angielsku, są tego
efekty.NIech nie ocenia ktoś placówki jak nie ma bezpośrednio na
codzień z nią doczynienia.Właścicielka robi dla dzieciaków wszystko,
otwarta na propozycje rodziców...zresztą do przedszkola uczęszcza
jej pociecha.Polecam i zapraszam na Toruńską, lepiej zobaczyć
przedszkole a nie słuchać jakiś plotek i pomówień.

[ekspert11]

Byłam zobaczyć tę placówke i odniosłam bardzo pozytywne wrażenie.Jest tam bardzo
kolorowo,nowocześnie ,estetycznie,przestronnie .Bardzo miłe ,sympatyczne Panie
.Wyczuwa sie tam rodzinną atmosferę.Widziałam uśmiechnięte dzieciaczki ,które
wędrowały właśnie na plac zabaw.Ja się mili Państwo od razu zdecydowałm i
wszystkim polecam.

[zadowolona12]

Moje dziecko również chodzi do tego przedszkola.Tam jest naprawdę fantastycznie
.Nie dość,że dzieciaczki mają codzienny kontakt z jęz.angielskim to jeszcze mają
mnóstwo różnych zajęć dodatkowych np. zajęcia z rzeźbiarzem ,i tym podobne.Acha
-ważna informacja zmniejszyło się czesne -teraz wynosi 450 zł .Super!!My
jeździmy z Torunia bo tam najbardziej nam się podobało i wcale nie jest tak
daleko.Fajne Panie i dobry kontakt.Polecam.

[czarna1411]

Witajcie mamy...:-)
Moje dziecko będzie chodziło do tego przedszkola...Byłam, widziałam,
rozmawiałam, przyglądałam się...I bardzo mi sie spodobało to co
widziałam...Maluszki akurat szły na plac
zabaw...uśmiechnięte...przebrane w stroje kompielowe...pogoda w sam
raz do pluskania się w baseniku...A ten entuzjazm,te piski, okrzyki
radości...i o dziwo wszystkie słuchały uwarznie Pań, które się z
nimi bawiły...Ja nie mam czasu z mężem na zabawy w basenie z
dzieckiem...pracujemy na zmiany... Dzieci maja konkursy i
zabawy...zdobywaja nagrody...pełno zabawek...a Panie z całym sercem
podchodzą do swojej pracy...Polecam...Szkoda, że nie zabrałam ze
soba synka...już teraz poznałby nowe koleżanki i kolegów...

[gadula8224]

Polecam! Bardzo miła atmosfera a panie z całym sercem podchodzą do dzieci.!

[kasia.ania]

Witam wszystkich!
W "Małym Misiu" już po pasowaniu naszych dzieci na przedszkolaków! Oby tak dalej...moje dziecko jest zachwycone...bardzo podoba się mu w przedszkolu...i ma nowych kolegów i koleżanki...polecam...

[kamila01kamila]

Od września tego roku ma nastąpić obniżenie czesnego, ponieważ w placówce po
roku działalności jest coraz więcej dzieci.W grupie córki przybywa również zajęć
dodatkowych, efekty pracy z codziennym j. angielskim są dla mnie zaskakujące.
Polecam Małego Misia wszystkim rodzicom którzy szukają obecnie przedszkola dla
swojego maleństwa.Ważna informacja - grupy nie przekraczają 20 osób.

[mama002]

Mam informację że powstaje nowa grupa maluchów. Warunki ok. Placówka rodzinna , co jest ważne przed startem w życie szkolne . Tylko tak dalej , na tym poziomie.

[mamusia-kajtusia]

Moje dziecko zapisałam do tego przedszkola...jestem zadowolona z postępów dziecka...bardzo miła atmosfera...widać, że placówka jest na wysokim poziomie...

[ekstraa]

Zgadzam się co do poziomu przedszkola,jest wysoki w każdym tego słowa znaczeniu .Bardzo dużo ciekawych zajęć dodatkowych .Język angielski-super sprawa.(codzienna edukacja).Miła atmosfera,zaangażowanie wychowawczyń -indywidualne podejście do dzieci.Generalnie polecam w 100 % (i rzeczywiście powstaje tam nowa grupa maluszków.)

[majka-20]

Zgadzam się również. Godne polecenia przedszkole. Pełne zapału osoby stworzyły przyjazny świat dla naszych pociech. Byłam na aklimatyzacji z dzieckiem: fajne grupy, język angielski w formie zabawy. Polecam.

Polecam Przedszkole Mały Miś

[kociiz]

Moja młodsza córka chodzi do przedszkola od września. Ma zaledwie 2,5 roku. Niestety nie miała szans na państwowe do którego chodzi jej siostra. Trochę się baliśmy, czy malutka się zaaklimatyzuje. Muszę powiedzieć, że niepotrzebnie. Panie przesympatyczne, Pani dyrektor również. Maleńka rozwija się w niesamowitym tępie. Śpiewa piosenki, recytuje wierszyki, lepi zwierzątka z masy, rysuje. Co mnie bardzo wzruszyło to fakt, że Panie traktują ją bardzo indywidualnie, tzn. lulają do snu. Malutka mówi w domu, że kocha Panią Madzie, że Pani ją całuje. Jestem zadowolona, że moje dziecko czuje się tam dobrze. Dziękuję za opiekę nad moim małym skarbem :-)

[ilona.z86]

przedszkole mały miś grębocin - OSTRZEGAM!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!Przeszłam tam przez piekło…Po tygodniu uczęszczania do żłobka „Mały miś” przez moją córeczkę , zostałam poinformowana, iż muszę zacząć przychodzić na „karmienie”/ obiady. Byłam zszokowana, że dziecko kompletnie nic nie je a co gorsza nie pije, gdyż w domu nigdy nie było z tym problemów, wręcz przeciwnie…Panie przedszkolanki uspokajały jednak, że widocznie taki kierunek buntu przeciw rozstaniom z mamą tam obrała, bo okropnie przeżywała rozłąkę…Był to niesamowity stres nie tylko dla niej ale też dla mnie. Zaciskałam zęby żeby nie dać po sobie poznać, że przeżywam to gorzej niż córka. Uspokajała mnie jedynie myśl, że to chwilowe, że to dla jej dobra, że się tam rozwinie, zresztą Panią przedszkolankom zawdzięczam to, że wytrzymywałam te momenty zawahania.
Przychodząc na pierwszy obiad przeżyłam istny szok, dziecko nie płakało lecz wrzeszczało w niebogłosy, rzucało się po krzesełku, wyciągało rączki w moim kierunku! Pierwszy raz w życiu widziałam córkę w takim stanie. Nie muszę chyba mówić, iż niemożliwym było podanie jej na próbę czegokolwiek bo niby jak? :/ Na wspomniany posiłek z asystą przybyła Pani dyrektor. Już wtedy w tle słyszałam kilka słów, które pod żadnym pozorem nie powinny paść z ust jakiegokolwiek pedagoga, a już na pewno nie dyrektora placówki. Byłam jednak w takim szoku z powodu zachowania Agatki, że zepchnęłam to w głowie na drugi plan. Po tym obiedzie tłumaczyłam Paniom przedszkolankom, że nie mam pojęcia jak im pomóc, że mała po wejściu do domu zjada wszystko normalnie i nie mam pojęcia zielonego co ja mam zrobić na tych wizytach bo skoro nigdy z takim problemem do czynienia nie miałam to nie będę potrafiła pomóc. Uważałam, że wizyta rodzica może byłaby celowa gdyby dziecko było karmione w domu przez rodzica, a Agatka od dawna była samodzielna podczas wszelkich posiłków, każdy jadła spokojnie, zawsze w krzesełku do karmienia, poza tym wręcz nie lubiła jak ktokolwiek próbował jej asystować. Z tego też powodu sądziłam, że reakcja dziecka jest wręcz odwrotna do zamierzonej, dodatkowo mała widząc mnie od razu wyciągała rączki chcąc wyjść z sali. Zresztą córka poszła do żłobka równocześnie z córkom sąsiadki, z którą przebywają właściwie codziennie od urodzenia. Ona również widząc zachowanie Agatki w domu, nie mogła uwierzyć co z dzieckiem dzieje się w żłobku. Ale do sedna, mimo moich sugestii Pani dyrektor zadecydowała o kolejnym „karmieniu”. Niestety schemat powtórzył się, tyle że tym razem, w którymś momencie Pani dyrektor doskoczyła do krzesełka dziecka stojącego w rzędzie z innymi, wyciągnęła je na środek sali, wyrwała mi miseczkę z zupką, wręczyła ją przedszkolance, która też nie za bardzo wiedziała co ma z nią zrobić z uwagi na stan Agaty…I zaczęła kierować w moją stronę stwierdzenia, iż takie zachowania wynosi się z domu, intonując to w dodatku w taki sposób jakoby w moim domu działo się bóg wie co i rzucanie talerzami po ścianach. Po chwili kiedy już rozpędziła się niczym boomerang, dodała, iż chyba nie sądzę, że uwierzy mi w to, że w domu jest inaczej, aniżeli tam. Nie wytrzymałam, wyjęłam małą z krzesełka, powiedziałam, żeby spakowali Agatki rzeczy i że po takiej scenie, którą urządziła Szanowna Pani dyrektor, noga mojego dziecka z pewnością tam nie postanie. Wyszłam na korytarz płacząc. Nie wytrzymałam presji. Pani dyrektor wyszła za mną kontynuując, iż wypowiada mi umowę w trybie natychmiastowym, bo nie będę drzwiami trzaskać. Zaznaczyłam jej że chyba nie sądzi, że po takim zachowaniu, zrównaniu nas z podłogą przyprowadziłabym tam jeszcze swoje dziecko. Ponadto zapytałam jak mogła rzucać tego typu insynuacje nie znając kompletnie ani dziecka, ani rodziny?! Pokazałam też jej fragment nagrania z przykładowego obiadu w domu, potwierdzając tylko to o czym cały czas mówiłam wcześniej. Niestety Pani dyrektor zamiast widząc to przeprosić za swoje chore insynuacje próbowała brnąć w to dalej. Na to wszystko wszedł mąż i to on dokończył rozmowę z tą Panią, ja wyszłam.
Po takiej przygodzie zapoznawczej z Panią, która ma decydować w placówce o dobru naszych dzieci, muszę niestety przestrzec innych rodziców. Jeśli Wasze dziecko zaadaptuje się szybko, zapewne i Wam przejdzie to wszystko bokiem, zwłaszcza, że Panie przedszkolanki są tam bardzo pomocne i miłe, jeśli zaś z Waszym dzieckiem pojawią się jakiekolwiek problemy miejcie na uwadze, że będziecie mieć do czynienia z tą Panią. W całej tej absurdalnej sytuacji, która absolutnie nie powinna mieć miejsca najbardziej żal mi córki, która być może z czasem zaczęłaby traktować to miejsce jak drugi dom ;(