[...]

[sledzwmalinach]

Wiadomość została usunięta ze względu na złamanie prawa lub regulaminu.

[chicarica]

Czekam na jego coming out w sprawie traumy związanej z grubymi. Zaraz wyzna że w przedszkolu gruby kolega wyżerał mu deser i z tego powodu nienawidzi wszystkich grubych i uważa że bycie grubym powinno być zakazane.

[taki-sobie-nick]

Ze strony tegoz:

Chociaż dotychczasowe badania pokazują, że stosunkowo niewiele osób rezygnuje ze zmiany płci [11],[12],[13],[14],[15] – od jednego do około dziesięciu procent badanych – to istnieje szereg poważnych powodów, przez które dane te są dramatycznie zaniżone. Główny z nich dotyczy metodologicznego błędu przeżywalności (ang. survivor bias). Polega on na tym, że do badań odsetka detranzycji – czyli odsetka pokazującego, ile osób cofa zmianę płci – zalicza się osoby, które prawnie zmieniły płeć, a następnie wróciły do swojej prawdziwej płci. Tymczasem bardzo dużo osób rezygnuje z tranzycji płci nim metrykalnie zmieni sobie dokumenty tożsamości. Osoby te nie są z reguły wliczane do takich badań.



Aby uzmysłowić skalę błędu przeżywalności, wyobraźmy sobie hipotetyczny przykład, gdzie na 100 osób rozpoczynających zmianę płci jedynie 20 dokonuje metrykalnej (czyli prawnej) zmiany w dokumentach, a pozostałe 80 cofa ten proces, zanim zdecyduje się na krok prawny. Następnie z tych 20 osób jedna cofa zmianę płci, zaś pozostałe 19 przy niej obstaje. W oficjalnych statystykach będzie więc informacja, że tylko 5% osób (jedna na dwadzieścia) dokonuje detranzycji, podczas gdy w rzeczywistości w tym przykładzie byłoby to 81% (81 osób na 100).

[memphis90]

No ale to są wymyślone „dane”, które „maja uzmysłowić”. I pierwsze słyszę, żeby dotyczyły sądowej zmiany dokumentow, a nie procesu leczenia - czasopisma medyczne zajmują się raczej tymi drugimi. Szczególnie, ze zmiana dokumentów nie jest łatwa, a w przeszłości była jeszcze trudniejsza, wiec wiele osób funkcjonuje bez zmian prawnych.

[konsta-is-me]

Skomentuje to tak, że w ten sposób się kończy majstrowanie przy identyfikacji płciowej osób niedojrzałych fizycznie i psychicznie, czyli nastolatkow.

[chicarica]

W sensie, że tak się kończy branie przez 13-latka pokątnie uzyskanych leków, bez konsultacji z lekarzem? Tak, to prawda. Tak może się skończyć.

[konsta-is-me]

To też .
Ale również uleganie presji tych środowisk i przedwcześnie pochopna diagnoza.
I stosowanie farmakoterapii ,o operacjach nie wspominając ,zanim organizm i mózg dojrzeje na tyle, żeby to była świadoma decyzja.

[memphis90]

Ale zdajesz sobie sprawę, ze nie ma zadnych operacji korekcyjnych ani farmakoterapii substytucyjnej przed 18rz, czyli walisz w chochoła, który w ogole nie istnieje?

[bazia_morska]

To ta sama laska od zagadujacych Ukraińcow🤦‍♀️

[...]

[dyzurny_troll_forum]

Wiadomość została usunięta ze względu na złamanie prawa lub regulaminu.

[memphis90]

>Żadnych i pod żadnym pozorem. Żadnego >okaleczania!
A kobiety obowiązkowo rodzic! Zadnych aborcji!

[hanusinamama]

Moze jakby mieli wieksze wsparcie, normalne podejscie...nie konczyłoby sie tak. O tym nie pomyślałaś co?

[...]

[jehanette]

Wiadomość została usunięta ze względu na złamanie prawa lub regulaminu.

[evening.vibes]

jehanette napisała:
> to pisałam ja, lewaczka i feministka.

Fascynuje mnie ciągota konserw do nazywania się lewakami.

[hanusinamama]

Bo wydaje się im ze bedą bardziej wiarygodni...nie są. Konserwa allert się odpala po pierwszym zdaniu

[hanusinamama]

Nie o tym pisałam. Czytasz co chcesz przeczytać. Nie chce mi się z tobą dyskutować.
W jegbo przypadku brak akceptacji jego homoseksualizmu tak sie skonczył. Nie kłam ze to dotyczy wszystkich osób trans. Wygaszam

[memphis90]

Czyli ze geje to teraz „zwykli ludzie”, a trans/niebinarne to „cudaki”, tak? I nie widzisz braku sensu i logiki w tym, co wypisujesz…? I nie czujesz obciachu, ze rzekomo taka jesteś ach, och, lewaczka i feministka, bo pozwalasz gejom być „zwykłymi ludźmi”, ale jednocześnie hejtujesz inne mniejszości, które są teraz tam, gdzie chwile temu byli dzisiaj-zwykli-ludzie-ledwie-wczoraj-tęczowa-zaraza-i-zboczency…?

[bazia_morska]

P*erdolenie level master.

[lilia.z.doliny]

A po co on tak zmieniał i zmieniał? Nie mógł wziąć tych tabletek, które zboki sprzedają dzieciom, a po których we wtorek rodzice mają synka, a w sobotę córkę? No bo są takie podobno.

[spirit_of_africa]

W szkołach nawet podają.

[hanusinamama]

Za darmo w szkołąch rozdawali

[spirit_of_africa]

To już nie podają? Kurczę mam nieaktualne informacje

[muireade]

Nie za darmo rozdawali, tylko zmuszali wszystkich do wzięcia przed wejściem.

[dyzurny_troll_forum]

lilia.z.doliny napisała:

> A po co on tak zmieniał i zmieniał? Nie mógł wziąć tych tabletek, które zboki s
> przedają dzieciom,

Przecież dokładnie tym się szprycował...

[livia.kalina]

W Poznaniu rozdają je w szkołach za darmo! Rzecznik praw dziecka tak mówił, to przecież nie może być kłamstwo!

poznan.tvp.pl/49660817/rzecznik-praw-dziecka-w-poznaniu-edukatorzy-seksualni-daja-tabletki-zeby-zmienic-plec-dziecka

[...]

[better.call.kim]

Wiadomość została usunięta ze względu na złamanie prawa lub regulaminu.

[triss_merigold6]

Czuję się rozpaczliwie zapozniona, nie wiem kto to P.Heban, M. Heban, Żaczki i inne branżowe osoby.

[...]

[better.call.kim]

Wiadomość została usunięta ze względu na złamanie prawa lub regulaminu.

[...]

[pursuedbyabear]

Wiadomość została usunięta ze względu na złamanie prawa lub regulaminu.

[...]

[evening.vibes]

Wiadomość została usunięta ze względu na złamanie prawa lub regulaminu.

[...]

[angazetka]

Wiadomość została usunięta ze względu na złamanie prawa lub regulaminu.

[...]

[better.call.kim]

Wiadomość została usunięta ze względu na złamanie prawa lub regulaminu.

[pursuedbyabear]

Wycina, bo nie tylko bardzo chamskie jest to, co robisz, ale też piszesz pod dwoma nickami.

[livia.kalina]

Ciekawe czy oba nicki maja tę samą płeć?

[evening.vibes]

livia.kalina napisała:
> Ciekawe czy oba nicki maja tę samą płeć?

Wydają się być tak samo skonfundowane w zakresie swojej tożsamości płciowej

[lauren6]

Piotr Heban nie istnieje.
Maja Heban jest dziennikarką pracującą m.in. dla Agory.

[madami]

A właśnie się dowiedziałam, a bloga niedoszłego trans podczytywałam

[...]

[better.call.kim]

Wiadomość została usunięta ze względu na złamanie prawa lub regulaminu.

[...]

[triss_merigold6]

Wiadomość została usunięta ze względu na złamanie prawa lub regulaminu.

[la_mujer75]

W poradni zostal prawidlowo zdiagnozowany. Uznano, że nie jest żadnym trans.
A że koleś nie mógl sie pogodzić z decyzją, więc kombinował.
I nie wiem, jakie są procedury, że pojedyncza psycholog mogła wydać zaświadczenie o jego transseksualności.

I nie dziwię się oburzeniu w środowisku osób trans. Bo kombinacje takiej jednej osoby (która nie byla nawet osobą trans, tylko osobą, któa nie mogła zaakceptowac swojego homoseksualizmu) rzutuja na nich i są świetną podkładka dla ich wszystkich przeciwników.

[better.call.kim]

Tam wszystko jest opisane w tym artykule, weź przeczytaj.

[hanusinamama]

Weź poczytałam. Chłopak miał zdecydowanie inny problem. Pokatnie brał leki zdobyte na lewo...bo nie tolerował (no ciekawe czemu? moze dlatego ze to PL. kraj homofobiczny) swojej orientacji.

[lauren6]

la_mujer75 ma 100% racji.

[chicarica]

Przede wszystkim chyba nikt nie zaprzeczy, że łykanie tabletek zdobytych pokątnie z jakiegoś dziwnego źródła typu jakiś człowiek z internetu może się skończyć bardzo źle. Nawet dużo gorzej niż to opisuje Sakowski. Na przykład śmiercią.
To co on opisuje jest tylko argumentem, by umożliwić i odstygmatyzować oficjalne metody rozwiązywania problemu osób transseksualnych. Bo inaczej osoby takie (lub osoby, które mają problemy z identyfikacją płciową, przejściowe czy trwałe) będą się uciekać do metod nielegalnych i mogą sobie narobić problemów, jak Sakowski.

[evening.vibes]

la_mujer75 napisała:
> W poradni zostal prawidlowo zdiagnozowany. Uznano, że nie jest żadnym trans.
> A że koleś nie mógl sie pogodzić z decyzją, więc kombinował.

Dokładnie. Swoją drogą gdzie my żyjemy, że ktoś uznał, że lepiej być trans niż gejem

[memphis90]

Bo wtedy była nasilona nagonka na gejów, a litery T to chyba nawet w akronimie nie było. Ale spokojna głowa- teraz nikomu już nie przyjdzie do głowy, ze lepiej być trans niż gejem, już władzuchna o to dba i stosownie jątrzy (vide ostatnia konferencja dla lekarzy (!) sponsorowana przez Czarnka kwotą 300tysiecy o zagrożeniach dzęderem i terapii konwersyjnej, w bonusie były zalety zakazu aborcji i zagrożenia in vitro). Natomiast mam silne przeczucie, ze nagonka na „tęczowa zarazę” i tak zaraz wróci, w końcu od Sylwestra Marzeń (kiedy program się posypał i trzeba było na chwile poudawać tolerancje) minęło kilka miesięcy, no i nie potrzebujemy już zagranicznych gwiazd, bo się zrobiło nówkę sztukę solo solo w sam raz na Swietojankę Marzeń…

[hanusinamama]

W kraju, w którym rzadząca partia strachy gejami i lgbtami...

[...]

[jehanette]

Wiadomość została usunięta ze względu na złamanie prawa lub regulaminu.

[memphis90]

1. Niezgodność płciowa nie jest „fetyszem” ani „choroba psychiczną”.
2. Z cała pewnością więcej jest osób trans niż gejów z tak zintegrowaną skrajną homofobią, ze każe im wypierać własną orientację seksualną na rzecz rzekomej niezgodności płciowej. Nie trzeba na nic „stawiać”, wystarczy zapoznać się ze statystykami.

[irma223]

Jak mógł 15-latek pójść sam do poradni seksuologiczno-psychologicznej, kiedy nawet z katarkiem nastoletnie dziecię do lekarza dostać się nie może?

[milva24]

A ile ten człowiek ma lat? Bo pamiętam, że dwadzieścia parę czy trzydzieści lat temu będąc nastolatką mogłam bez problemu sama iść do przychodni.

[irma223]

Nie wiem, ale wygląda na dwudziestokilkulatka. Jeśli tak, to 15 lat mógł mieć najdalej 14 lat temu.
A wtedy też nie dało się nastolatka wysłać do lekarza samego.

[chicarica]

Studia magisterskie 2012-2017, więc to raczej nie te czasy. Świeżak.

[memphis90]

30

[irma223]

I jeszcze jedno: jakim cudem estrogeny dały objawy menopauzy???

[hanusinamama]

NO tam jest więcej "nieścisłości".

[irma223]

Owszem. Ale z drugiej strony on zamieszcza skany dokumentów.
www.totylkoteoria.pl/tranzycja-detranzycja-zmiana-plci/

[...]

[conena]

Wiadomość została usunięta ze względu na złamanie prawa lub regulaminu.

[conena]

Eee, coś nie pykło

[milva24]

Miałam taki etap w życiu wczesnonastoletnim, że bardzo chciałam być chłopcem ponieważ błędnie sądziłam, że pewne nieszczęścia spotkały mnie dlatego iż jestem dziewczynką. Nie czułam się chłopcem ale bardzo chciałam nim być. Gdyby wtedy ktoś zaproponował mi tabletki na zmianę płci to pewnie bym brała sądząc, że płeć męska chroni przed pewnymi rzeczami. Tak więc rozumiem młodego chłopca nie pogodzonego ze swoją orientacją i rozumiem, ze po jakimś czasie dojrzał i zrozumiał kim jest.

[hanusinamama]

On miał problem ze jest gejem. Nic dziwnego w naszym kraju, pełnym homofobii. Dzieciak sobie wymyślił, ze lepiej być transem niż gejem. Tu jest problem i to duży. Gdyby miał zrozumienie, wsparcie nie szukałby lewych dragów na zmianę płci.

[bajgla]

nie wymyślił sobie sam, tylko został zgroomowany przez starszą osobę.

[madami]

Ale prawdziwym problemem w tej całej dyskusji jest ten stary trans wg mnie ktoś albo o skłonności do pedofilii albo inaczej zaburzony. Dziecku w wieku dojrzewania łatwo wmówić różne rzeczy, naprowadzić, nakierować bo wtedy przechodzi się kryzys tożsamościowy i stary zboczuch zwyczajnie to wykorzystał.

Nie przesadzajmy, że w naszym kraju "lepiej" być gejem niż transem, chyba w tych bardzo konserwatywnych środowiska jest raczej odwrotnie. I wcale nie jesteśmy tak homofobiczni jak trąbią media.

[hanusinamama]

Nie lepiej...ale zagubionych chłopak tak wybrał. W naszym kraju jak nie ejsteś białym hetero katolikiem jesteś gorszy sort.

[madami]

Wszystko zalezy w jakiej bańce informacyjnej jesteś. Takim sortem jesteś, a to co mówią media ma się nijak do rzeczywistej sytuacji społecznej

[evening.vibes]

W Polsce płeć w dokumentach zmienia się na podstawie 'zaświadczenia od psychologa'? Aha, aha...

[memphis90]

A podawanie estrogenów powoduje menopauzę.

[hanusinamama]

I oczywiście podstawowym probleme chłopaka nie było, ze on sam ( przez środowisko w jakim wyrósł) nie akceptował tego ze jest gejem?
Smutne to bo pokazuje do czego prowadzi "hejtowanie osób homo"

[madami]

On nie rozumiał co się z nim dzieje, on nie zdawał sobie sprawy z tego, że jest gejem, po prostu na pewnym etapie rozwoje młody człowiek zwyczajnie nie wiem kim jest i jakie są jego preferencje.

[hanusinamama]

NO i brak edukacji, wsparcia i akceptacji "inności" konczy się jak się kończy.

[madami]

Tak ale ten brak nie wynika z homofobii, on jest systemowy w polskiej szkole, która jest systemem patologicznym, jak to się mówi - w szkole uczeń jest elementem przeszkadzającym systemowi, podobnie jak student na państowej uczelni czy pacjent leczący się na NFZ - w organizacjach państwowych najważniejszy jest system sam w sobie a nie jego obiekt - człowiek. To jest po prostu brak zainteresowania systemowy brak, uczniem, poza realizacją programu nie istnieje on jako człowiek. W dodatku mamy nasilającą się selekcję negatywną osób pracujących w szkolnictwie.

[taje]

Mnie w tym wszystkim urzeka, że wcześniejsze jego krytyczne wypowiedzi dezawuowano bo „nie ma pojęcia jak to jest” a teraz, jak okazuje się, że sam ma za sobą tranzycję i detranzycję, to nagle jest to dowód anegdotyczny...

Dla mnie opis jego doświadczenia jest bardzo przejmujący i pokazuje mechanizm potencjalnych nadużyć wobec nastolatków. Szkoda tylko, że Sakowski jest teraz używany instrumentalnie przez prawą stronę ni ale to było do przewidzenia.

[evening.vibes]

taje napisała:
> ” a teraz, jak okazuje się, że sam ma za sobą
> tranzycję i detranzycję, to nagle jest to dowód anegdotyczny...
> Dla mnie opis jego doświadczenia jest bardzo przejmujący i pokazuje mechanizm p
> otencjalnych nadużyć wobec nastolatków

Przecież właśnie NIE MA. Łykanie nielegalnie zdobywanych środków to nie tranzycja.

[taje]

Legalnie czy nielegalnie, przeszedł przez proces i to przy wsparciu nieuczciwych lekarzy/psychologów i sądownie doprowadził do zmiany płci. Nie wiem jak to było możliwe i gdzie w tym wszystkim byli jego rodzice ale jeśli to nie jest książkowy przykład na to, co może pójść źle to nie wiem, jakiego innego przykładu potrzebujesz.

[evening.vibes]

taje napisała:
> Legalnie czy nielegalnie, przeszedł przez proces i to przy wsparciu nieuczciwych
> lekarzy/psychologów i sądownie doprowadził do zmiany płci.

Sam przyznaje, że kłamał. A na drodze spotkał wiele osób, które mówiły mu, że nie jest trans.

[better.call.kim]

Z artykułu można się domyślić, że przy tym byli (przynajmniej matka), tylko zostali skołowani i omotani. (Z dokumentów, które wrzuca, usunął dane osobowe matki).

[evening.vibes]

better.call.kim napisała:
> tylko zostali skołowani i omotani

Przez kłamiącego syna głównie?

[lauren6]

Gdzie dokładnie kłamie?

[evening.vibes]

lauren6 napisała:
> Gdzie dokładnie kłamie?

Podczas diagnozowania - co sam przyznaje. Mówił tak, żeby uzyskać konkretny efekt. Zatajał przed diagnozującymi to co naprawdę myśli.

[hanusinamama]

Insynuujesz ze matka mu kupiła hormony na czarnym rynku?

[chicarica]

No nie, nie bardzo. Chyba nikt nie postuluje dostępności dla nastolatków leków do tranzycji bez recepty.

[hanusinamama]

I brak akceptacji. Oraz ogólnie przyzwolnie na homofobie w tym kraju. Bo jego problemem był brak akceptacji, tego ze jest...gejem.

[kafana]

To się sprowadza do jednego - brak edukacji.

[hanusinamama]

Jakich nadużyć? Brał leki kupione na czarno.
Chciał być transem...bo nie akceptował siebie jako geja?
No zgadnij gdzie tu jest poczatek problemów chłopaka? Bo moze w srodowisku, w którym gejem być nie wolno.
Czy gdyby miał wsparcie, a bycie gejem byłoby traktowane jako coś normalnego...dosżłoby do tego do czego doszło?

[totutotam.org]

"Półświatka" by nie było, gdyby normalnie traktowało się ludzką seksualność. W tej historii przede wszystkim uderza brak oparcia w rodzicach / opiekunach. Brak edukacji; jego zmanipulowano w kwestii seksualności, bo dokształcał się nie tam, gdzie trzeba.
Zmanipulowanych z powodu braku wiedzy i podejścia magicznego jest multum, od seksualności przez kredyty i akcje po media społecznościowe.
Z podglądu aktywistów internetowych mogę się zainspirować do zakupu kremu, nie do wyrobienia sobie opinii na temat całej społeczności trans.
Mieszkałby Łukasz w Niemczech, żyłby szczęśliwie(j) w zdrowszej atmosferze wokół seksualności.
Kolejna smutna historia zagubionego człowieka. Który na dodatek naiwnie wierzy, że w 2023 spokojnie określiłby się jako niebinarny i wszystko byłoby ok. Zaprawdę powiadam ci Łukaszu, nie jest lepiej i łatwiej w 2023, oj nie, niestety.

[kafana]

Ze jak w aborcji/ zamiast rozpatrywać - czy? przekierowac energię na - jak?
Dobre regulacje, eksperci, odpowiednia procedura.

[memphis90]

Czekaj, czekaj, za chwile będzie stosowna historia. Zamień tranzycja na aborcja, więcej nie trzeba.

„Doświadczyłam przemocy seksualnej w małżeństwie i zaszłam w ciąże. Nie wiedziałam wtedy czy chce być w tej ciąży, miałam PTSD związane z przebytą traumą, aż tu nagle znikąd pojawiła sie aborcyjna aktywistka, która wysłała mi nielegalne substancje i przekonała niczym jakaś sekta, ze koniecznie powinnam je zażyć. Mąż który zapłodnił mnie wbrew woli próbował mnie powstrzymać, ale miałam tak wyprany mózg, ze wydawało mi sie, ze nie chce mieć z nim dziecka. Wiec zrobilam to, dokonałam aborcji z użyciem nielegalnie pozyskanej substancji i doznałam traumy. Mam tu takie linki do badań, z których wynika, ze aż 1% kobiet po aborcji ma syndrom poaborcyjny, podczas gdy 95% kobiet, którym odmówiono wykonania zabiegu wcale nie żałuje, ze jednak ma to dziecko. W związku z tym uważam dzisiaj, ze aborcja powinna być absolutnie zakazana dla wszystkich”.


Żeby nie być gołosłowną tu wspomniane badania dr Foster (uwaga - nie dotyczą kobiet zmuszonych do urodzenia uszkodzonych płodów z letalnymi wadami):
www.sciencedirect.com/science/article/pii/S0277953619306999?via%3Dihub
A tu kreatywna interpretacja uzsadniajaca wprowadzenie zakazu aborcji, wiernie sparafrazowana powyżej:
konferencja-etyka.pl/konferencja-etykamedyczna/2023/sesja/sesja-3/wyklad/8004/

[lella_two]

Widzę to dokładnie tak samo, memphis90.

[hanusinamama]

10/10

[semihora]

Współczuję mu, bo musiał się chyba bardzo nienawidzić, skoro teraz przeniósł te uczucia na osoby z nadwagą i trans.

Ale to nie zmienia faktu, że uważam go za szkodnika.

[taje]

Że niby poniższa wypowiedź to oznaka nienawiści do osób z nadwagą?

„Odrzucam traktowanie otyłości jako tożsamość. Część ruchu ciałopozytywności zbudowała wokół tego właśnie coś w rodzaju tożsamości. Coś na zasadzie tożsamości narodowej czy religijnej. Pojawiają się sytuacje, gdzie osoby, które tracą masę ciała, uznawane są przez ruch za zdrajców. Skupiłbym się na tym, żeby odczarować otyłość jako ruch tożsamościowy. Osoby z otyłością, są moim zdaniem ofiarami aktywistek, które głoszą takie poglądy. Osób, które bardzo często, tak naprawdę zarabiają na sprzedaży ubrań w dużym rozmiarach czy jedzenia.”

[semihora]

Tak, on bardzo nienawidzi grubych - i jakkolwiek mocno nie będziesz tego pudrować, to wszystko i tak wypłynie. Możesz wybrać najmniej paskudny cytat, ale to niczego nie zmienia. Pogrzeb głębiej.

[...]

[dr.amy.farrah.fowler]

Wiadomość została usunięta ze względu na złamanie prawa lub regulaminu.

[chicarica]

Przecież to ta sama retoryka co z transami.
Sakowski upasł się kiedyś cichcem czekoladkami przesyłanymi przez jakiegoś gościa z netu, czy jak?

[hanusinamama]

Wielokrotnie wypowiadał się z wielką niechęcia ( delikatnie powiedziane). Chłopak ma od dawna problemy z akceptacją siebie i wylewa złość i jad na innych. Tak sie konczy brak rzetelnej edukacji seksualnej, zycie w homofobicznym kraju.
Gdyby żył w środowisku, w którym bycie gejem nie ejst niczym złym...nie rpzeszedłby tego co przeszedł i nie plułby na innych jadem

[semihora]

magazynkontakt.pl/to-tylko-teoria-spiskowa/

[damartyn]

Czytałam to na Twitterze. Wstrząsające.
W 2020 roku Wielka Brytania powiedziała "nie" dla edukatorów , którzy mieli dostęp do szkół i tam prowadzili sesje sugerujące dzieciom ich niezgodność z płcią biologiczną. Zorientowano się w nadużyciach i manipulacjach jakie mają miejsce w tym temacie.
Ministerstwo edukacji stwierdziło , że nie powinno się pochopnie sugerować, że dzieci mogą być innej płci niż ich biologiczna, ani współpracować z zewnętrznymi organizacjami czy agencjami, które promują taki punkt widzenia . Spotkało się to z ogromną aprobatą ze strony rodziców.

[angazetka]

No, a ogłosił to w odpowiedzi na tekst punktujący jego nierzetelność. Wow.

[jozefrobotnik]

Nie znam gościa.

[lauren6]

Inba z lewicowej bańki przeniosła się na salony.

Współczuję gościowi. Pytanie, gdzie byli jego rodzice, gdy 13 letnie dziecko było manipulowane przez 40 letniego zboka i trute chemią?

Oczywiście trauma nie usprawiedliwia jego akcji hejterskich.

No nic, mleko się wylało, tylko czekać aż pan stanie się bohaterem TVP. Może załapie się na etat w prawackich mediach, kto wie.

[hanusinamama]

Pytanie co zrobili rodzice, ze dzieciak nie umiał zaakceptować swojego homoseksualizmu...

[...]

[trudneslowa]

Wiadomość została usunięta ze względu na złamanie prawa lub regulaminu.

[pursuedbyabear]

Co z wami jest, ludzie, że tak uporczywie używacie imion, których te osoby NIE CHCĄ używać? Po wuj taka tępa złośliwość?

[better.call.kim]

BO TAK SIĘ NAZYWAJĄ.

[taje]

Chyba raczej tak się kiedyś nazywali.

[evening.vibes]

better.call.kim napisała:
> BO TAK SIĘ NAZYWAJĄ.


No właśnie 'SIĘ' nie nazywają.

[pursuedbyabear]

Może kiedyś ktoś cię oświeci, że można sobie w Polsce zmienić imię i jest to legalne. Poza tym właściwie co cię to obchodzi?

[swinka-morska]

sledzwmalinach napisała:



>
> Tuż przed 18 rokiem życia udał się do polecanej przez fundację Trans-Fuzja psych
> olożki, której powiedział, że w tajemnicy przed rodzicami bierze hormony otrzym
> ane od znajomego z internetu, co wywołało w tej psycholożce entuzjazm, że S. 'm
> oże być sobą'. Na drugie spotkanie, bez żadnych testów psychologicznych, zaofer
> owała mu już gotową opinię zaświadczającą o transseksualizmie. Dzięki temu Sako
> wski mógł zmienić dane i PESEL na żeńskie.

buhaha!
Ten jeden ustęp podważa wiarygodność całości. Autor najwyraźniej nie ma najbledszego pojęcia jak wygląda diagnoza w takich przypadkach.

[...]

[jehanette]

Wiadomość została usunięta ze względu na złamanie prawa lub regulaminu.

[angazetka]

Najpierw opanuj jego nazwisko może, potem się wypowiadaj na trudne tematy...

[trudneslowa]

A może ty skomentujesz, osobo sojusznicza?

[jehanette]

Autokorekta, nigdy Ci nic nie zmieniło?

[hanusinamama]

Nie ma...bo tak twierdzi jehanette. Ego level master. Kosz

[inny.kwiatek]

Koniecznie kosz, kolejna której się wydaje, że człowiekowi można wmówić, że jest inne płci.
Pomijam już chochoła, że coś powinno być tylko dla dorosłych skoro tak właśnie jest.

[yuka12]

Jehanette, jest więcej niż 1 płeć, także biologicznie. Wystarczy pooglądać i poczytać. Poza tym płeć nie wynika tylko z chromosomów - to cały proces, angażujący pracę różnych narządów (m. in. nadnercza, mózg, tarczycę i in.) i różne hormony. Wiele się może stać po drodze. Dlatego dobra diagnostyka jest taka ważna, żeby właśnie dojść do źródeł - co w tym przypadku niedomaga? Bardzo często powody wynikają z postawy środowiska, gł. rodziny. Bo jak się wierzy tylko we 2 płcie i stereotypowe zachowania z tym związane, wtedy się odrzuca/prześladuje wszelkie odstępstwa, choćby nastoletnie konflikty czy wątpliwości. Co prowadzi do zaburzeń/problemów głównie o podłożu psychologicznych, tożsamościowym - płeć jest tylko sygnałem braku akceptacji otoczenia dla odmienności. Jakichkolwiek. Czyli typowe dla wielu polskich rodzin (na szczęście nie wszystkich), rówieśników, szkół, lekarzy itp. itd.

[yuka12]

Ps. Czy ubieranie chłopca w różowe czy pomarańczowe spodnie zmieni mu płeć? A jeżeli nie dlaczego trudno kupić ubrania dla chłopców w takich kolorach i dlaczego uważamy odcień różowy za niemęski?
Zresztą nie tylko w Polsce są takie poglądy, w każdym kraju jest zestaw, mniej lub bardziej artykułowany, co przystoi a co nie mężczyźnie/kobiecie.
Ale o tożsamości płciowej i kryzysach ludzie doktoraty i książki piszą 😃.

[sledzwmalinach]

> jest więcej niż 1 płeć

Owszem, są dwie.

[yuka12]

W zasadzie więcej niż dwie - po 1 na każdą.

[taki-sobie-nick]

?

[better.call.kim]

No to jaka jest ta trzecia płeć i jak się nazywają komórki rozrodcze, które produkuje?

[yuka12]

Lekturka:
genetic.org/variations/
A jeszcze są sytuacje, kiedy dochodzi do zaburzeń rozwojowych w życiu płodowym lub później
pdx.pressbooks.pub/humandevelopment/chapter/gender-development/
www.mayoclinic.org/diseases-conditions/gender-dysphoria/symptoms-causes/syc-20475255
Nawet jeżeli odrzucimy lewacką sieczkę (wg niektórych), ciężko nie zgodzić się z faktem, że nawet jeżeli rodzimy się z jednym czy drugim jedynie słusznym i piwszechnie akceptowalnym zestawem chromosomów, niekoniecznie reszta organizmu - ciało i psyche - do tego jedynego akceptowalnego standardu na pewno się dostosują. Bez względu na wszystko. Bo nawet biologicznie nie zawsze jest to możliwe a gdzie reszta🤷‍♀️?

[memphis90]

Utożsamiasz płeć wyłącznie z gonadą, tak?

[yuka12]

30 czy 20 lat temu na biologii powiedzieli, że jest xx i xy i tak jest i koniec, a reszta to wymysły 🙄. Nie wiesz memphis?
Szkoda tylko że ten ktoś przespał ostatnie 20-30 lat badań naukowych i najnowsze odkrycia genetyki i neuropsychologii (bo dżender, tęcza i te sprawy).

[sledzwmalinach]

Jakie konkretnie najnowsze odkrycia genetyki i neuropsychologii, może podaj jakieś linki do publikacji o tych odkryciach? Jesteś biolożką?

O zaburzeniach rozwoju płciowego jak zespół Klinefeltera i Turnera wiadomo od 80 lat i 30 lat temu też o nich uczono na biologii, nikt nie mówił, że to wymysły. Po prostu zanim zapanowała obsesja na punkcie negowania płci nikt nie uważał bezpłodnych osób z dysmorfiami ciała i kariotypem X0 lub XXY za 'inne płcie' tylko po prostu za wady rozwojowe - tak samo, jak istnienie ludzi bez nóg nie oznacza, że liczba nóg to spektrum.

[yuka12]

Ale wiesz, że obecność lub nie danych hormonów np. w okresie płodowym wpływa na rozwój drugo i 3-rzędnych cech płciowym, może wpływać też na rozwój mózgu czyli tzw. płeć mózgu i postrzeganie własnej seksualności i płci? Więc nie, nie są to tylko wady rozwojowe typu niedorozwój dłoni, bo układ hormonalny jest dużo bardziej skomplikowany niż brak jednego palca.
Badania można znaleźć w necie, wystarczy otwarty umysł i język angielski.
Gdybym była biolożką, genetykiem, neurochorurgiem lub tp. prawdopodobnie nie dyskutowałabym z tobą jako osobą agresywną i zamkniętą na argumenty (co widać też w innych dyskusjach).

[memphis90]

Dobrze zaczynasz, ale zle kończysz. Osoby z zespołem Turnera nie maja -jak zauważasz- prawilnego genotypu XX, nie mają tez funkcjonalnych jajników, maja za to duże zaburzenia hormonalne w zakresie hormonów płciowych i oczywiście są trwałe bezpłodne. Na jakiej wiec podstawie osądzasz, ze są kobietami, a nie „uszkodzonymi mężczyznami” bez Y na przykład…? Może na podstawie ich… tożsamości płciowej?

A mężczyźni z zespołem Klinefeltera? Mają kobiecą budowę ciała i kobiece owłosienie, piersi, bardzo niskie stężenia testosteronu, oczywiście są bezplodni - skąd przekonanie, ze to mężczyźni, a nie kobiety z wadą genetyczną pod postacią dodatkowego chromosomu Y? Czyżby znów na podstawie tożsamości płciowej (nie licząc, oczywiście, tych 35% osób z zespołem Klinefeltera, które bynajmniej nie maja tożsamości męskiej!).

A osoby z zespołem Chapelle? Mają geny XX, jądra, penisa. I męską tożsamość, choć kariotyp żeński. Na jakiej wiec podstawie uznajemy, ze to mężczyźni i nie obcinamy im penisów, by pasowali do swojej „prawdziwej płci” - czyżby na podstawie… tożsamości?

Dochodzimy do zespołu Morrisa - piękne, często bardzo kobiece z wyglądu kobiety z kariotypem XY, jądrami i w pełni wykształconą pochwą/wargami sromowymi/piersiami. Na jakiej podstawie decyduje sie, ze to kobiety, dlaczego nikt im nie dorabia penisa i nie odcina piersi? Może dlatego, ze maja… kobiecą tożsamość?

Przez dekady okaleczano dzieci interseksualne, dorabiając im płeć po uważaniu rodziców/lekarza - dziś jest to zakazane, interwencji dokonuje sie po ustaleniu płci odczuwanej. Jak uważasz - dlaczego…?

[sledzwmalinach]

> Na jakiej wiec podstawie osądzasz, ze są kobietami, a nie „uszkodzonymi mężczyznami” bez Y na przykład…

A jakby babcia miała wąsy to by była dziadkiem. Płeć męska wymaga obecności chromosomu Y lub przynajmniej obecności genu SRY z tego chromosomu. Kobiety z zespołem Turnera nie mają chromosomu Y ani genu SRY, a rozwój ich gonad idzie po ścieżce charakterystycznej dla płci żeńskiej - mają jajniki, macicę, pochwę, wargi sromowe.

U osób z zespołem de la Chapelle’a dochodzi do translokacji genu SRY z chromosomu Y na chromosom X, w związku z czym ich rozwój płciowy przypomina męski.

A kobiecą tożsamość miał też Sakowski - czyżby tożsamość płciowa jednak nie była niezmienna?

[memphis90]

>Płeć męska wymaga obecności chromosomu Y lub przynajmniej obecności genu SRY
A skąd to wiemy….? To przecież tylko nasze założenie, pierwotnie oparte na obserwacjach niczego innego jak właśnie tożsamości plciowej osob z różnymi zaburzeniami rozwoju płciowego - na przeróżnych etapach. Ponieważ osoby 46,X0 w większości określają sie jako kobiety - uznano, ze do „bycia kobietą” wystarczy brak chromosomu Y. Ale Osoby już XXY w 2/3 określają sie jako mężczyźni, ale w 1/3 jako kobiety, wiec nie ma żadnego powodu by uznać, ze obecność Y obowiązkowo i bezwzględnie określa płeć zawsze jako męską.

>w związku z czym ich rozwój płciowy przypomina męski.
Przypomina? Serio? Czyli wg Ciebie to są kobiety i tak należy ich traktować, a może i leczyć, by przywrócić im kobiecość? Bo tylko „przypominają” mężczyzn?


I serio, nie musisz mi przeklejek robić na czym polega zespół Chapelle’a, bo to przecież ja go przywołalam, tak jak inne zaburzenia, wiec wiem na czym polega. Pokazuje tylko, ze o płci nie decyduje jednostkowo:
- kariotyp
- gen SRY
- posiadanie jakiejś gonady
- zdolność do produkcji określonej gamety
- obecność czy tez brak penisa

Co więcej - w każdej takiej „spornej” sytuacji za płeć ostateczną uznaje się tą dyktowaną przez tożsamość płciową. W przypadku osób trans istnieje szereg badań dot. rozwoju mózgu, budowy konkretnych ośrodków, są tez badania dot programowania hormonalnego rozwoju tożsamości w okresie życia płodowego - wiec jest to jeden z elementów w fazie rozwoju na równi z powstaniem gonady czy penisa.

>A kobiecą tożsamość miał też Sakowski - czyżby tożsamość płciowa jednak nie była >niezmienna?
A skąd takie info?

[taki-sobie-nick]

> A kobiecą tożsamość miał też Sakowski

Ale geny męskie.

[memphis90]

Ale zdajesz sobie sprawę, ze to są Twoje prywatne przekonania, które zupełnie nie maja ugruntowania we współczesnej nauce?

[inny.kwiatek]

Musiałaby umieć przeczytać i zrozumieć cokolwiek opartego na nauce.

[inny.kwiatek]

Czyli przeczysz temu, że rodzą się ludzie, których organizm wykształcił cechy płciowe różnych płci?

[obrus_w_paski]

bardzo smutna historia. Zgroomowany nastolatek nie akceptujący swojej orientacji seksualnej, który po mocnym zmanipulowaniu przez jakiegoś internetowego idiotę uznał ze lepiej być transkobieta niz gejem.

Źródło problemu to kompletny pytam edukacji zarówno seksualnej jak i podstawowego bezpieczeństwa nastolatków, również w internecie.

[hanusinamama]

Najgorsze, ze od czasu jak on był nastolatkiem nic się nie zmieniło

[yuka12]

Brak profesjonalnego poradnictwa zaufanych specjalistów. Żeby nie były nacechowane światopoglądowo, tylko po prostu starały się pomóc młodym ludziom w kryzysie tożsamości.
Ale jak muszą być 2 płcie zachowujące się w z góry wyznaczony sposób, wtedy nie ma miejsca na akceptację inności. Jakiejkolwiek.

[hanusinamama]

Ja dostałam program szkolnego WDŻ...założyłam tu watek. Tragedia.
Jak dzieciak nie ma normalnego domu, który mu wyjaśni albo podpowie gdzie szukać informacji. Jak nie ma akceptacji...to ma przesrane. Nie chodzi tylko o osoby lgbt.

[obrus_w_paski]

Wg mnie (i ktos to już tu napisał) największym problemem jesy grooming internetowy. I to się dzieje codizennie w wielu domach gdzie nie ma kontroli rodzicielskiej. Sama w szalonych latach 2000 rozmawiałam z jakimiś dziwnymi ludźmi na czacie interii i tylko strach przed rodzicami (!) mnie uratował przed wagarami i całodniowym wyjazdem na drugi koniec polski do „znajomego”.

[yuka12]

A to też. Dzieciom od wczesnych nastoletnich lat tłuczę nt. bezpiecznego korzystania z internetu i potencjalnych niebezpieczeństw. Kiedyś się oburzali, że po co im mówimy, bo w szkole też im tłumaczyli i że wiedzą. Teraz po kilku latach już zdają sobie sprawę, dlaczego im wyjaśnialiśmy wszystko.
Z tym że my po 1)korzystamy z internetu już ze ćwierć wieku i nie boimy się nowych technologii; 2)zdajemy sobie sprawę z niebezpieczeństw (prywatność, dane, różni użytkownicy, uzależnienie) i 3)rozmawiamy z dziećmi i one z nami, nie tylko o zagrożeniach 😁 i szanujemy się nawzajem (także decyzje).