Krydryński

[bywalec2023]

….ponoć wielkim kobieciarzem w młodości był, jeszcze przed Anią Marią. Był np z Magda Mielcarz.

Ale i AMJ przecież niczego sobie.

Ciekawe co tam u nich.

www.pomponik.pl/plotki/news-marcin-kydrynski-uwiodl-modelke-i-zlamal-jej-serce-mielcarz-,nId,6439195

[angazetka]

Tak, i marzył o egzotycznych dwunastolatkach.

[bywalec2023]

Wypowiedź haniebna. Czy on się z niej wycofał, wytłumaczył?

[heca7]

Nieeeee, on nie uważał tego za coś złego...

[chococaffe]

jak to było z zapładnianiem "murzynskich" wiosek?

[pursuedbyabear]

Ooo, słuszny punkcik 🙂 zaraz padalec będzie się wykręcał, że to tylko taki żarcik był.

[m_incubo]

Ależ to nie on, tylko chyba podmiot liryczny

[angazetka]

Jakby się powiedziało w liceum, podmiot liryczny można utożsamić z autorem.

[m_incubo]

On chyba jakoś w tym stylu się tłumaczył, nie pamiętam dobrze.

[semihora]

Kydryńsku kojarzy mi się tylko z jednym... Ze swoimi niechlubnymi wypocinami.

[przepio]

No właśnie, wszystko tym pogrzebał.

[borsuczyca.klusek]

Mnie tak samo. Cytaty tych wypocin mam dalej przed oczami 🤢

[krwawy.lolo]

Mnie się Kydryński kojarzy z "kydryńszczyzną", czyli muzyką "lekką, łatwą i przyjemną ... lekko mdlącą, pośmiardującą peerelowską naftaliną", którą reprezentowała jego małżonka Kunicka. Tudzież inne gwiazdy, Koconie, Cwynary, Sośnickie, Tutinasy ...

[bywalec2023]

A mi twoje wpisy pośmiErdują popeliną, Lolo.

[iwles]

krwawy.lolo napisał:

> Mnie się Kydryński kojarzy z "kydryńszczyzną", czyli muzyką "lekką, łatwą i prz
> yjemną ... lekko mdlącą, pośmiardującą peerelowską naftaliną", którą reprezento
> wała jego małżonka Kunicka. Tudzież inne gwiazdy, Koconie, Cwynary, Sośnickie,
> Tutinasy ...


Nie o tym Kydryńskim jest wątek.

[krwawy.lolo]

Wiem. To o tłustym, nieszczęśliwym kucharzu telewizyjnym.
Ale jego ojca, i muzyki, którą popularyzował, nienawidziłem z całego serca.
Stąd mój wpis.

[jagnaodboryny]

Ekspert od muzyki się znalazł, akurat Sośnicka to jedna z najwybitniejszych Polskich wokalistek, głos 4 oktawy, klasa, dykcja, wykształcenie solidne muzyczne, posłuchaj sobie Górniak vs Sośnicka, przepaść na każdym poziomie oczywiście na korzyść Sośnickiej!

[krwawy.lolo]

Wodeckiego też nie lubiłem. A muzykiem był przednim. Górniaków też nie słucham.

[jagnaodboryny]

Team Nergal pewnie, nie trzeba lubić i słuchać, ale akurat ta wokalistka sama się broni do dzisiaj, a szastanie nazwiskami bo tak... To ignorancja i brak wiedzy.

[krwawy.lolo]

Mnie się Sośnicka kojarzy z "Pobielanymi Ścianami". Raz nawet zasłabła na scenie o owych ścianach śpiewając.
Nergala znam jedynie z nagłówków internetowych notatek, których nie czytam.
Jeśli musiałbym się do jakiegokolwiek teamu zapisać, byłby to:

• Led Zeppelin - In My Time of Dying - 1975 Earls Court

[jagnaodboryny]

Pierwszy raz dzisiaj posłuchałam tej piosenki - Dom który mam- nie znam kontekstu politycznego o ile był, nie będę oceniać wyglądu a zarazem doceniam jak pięknie wyglądała w kolejnych latach, co do wykonania imho głos wybitny piękna dykcja, treśc piosenka jakich wiele u wielu wykonawców z różnych krajów nie tylko z demoludów. Raczej powinniśmy doceniać że w kraju bez perspektyw mieliśmy artystów światowego poziomu, nie znajdę teraz tego, ale głosowo Sośnicka odpowiadała Withney Houston, tylko nie ten kraj, nie ten czas... Co do Led Zeppelin, klasyka, głosowo pewnie słabo, ale trudno to ocenić i raczej nie chodzi tu o licytowanie się kto lepszy, bo Sośnicka na gitarze nie wymialała, każdy z nich miał swój wkład w muzykę. Poprostu akurat ta artystka nie zasłużyła na wyśmiewanie i wrzucanie do kosza z innymi, niezależnia od panów Kydryńskich.

[krwawy.lolo]

Nie chcę się spierać, aczkolwiek sztuka właśnie warta jest sporów, w przeciwieństwie do innych bzdetów, z których powodu ludzie so siebie strzelają.
Na swoje "usprawiedliwienie" podam, że mała być Santor. Tylko nazwiska zapomniałem.

[asia.sthm]

Całkiem zgrabnie wybrnáłeś, lolo 👍

[krwawy.lolo]

Może tu przejdzie. Prawdziwa sztuka, prawdziwa muzyka, z poziomu DNA płynąca, korespondująca z rytmem bijącego serca ...

• Memphis '69: The 1969 Memphis Country Blues Festival | Full Documentary

[lella_two]

jagnaodboryny napisał(a):

> głosowo Sośnicka odpowiadała
> Withney Houston, tylko nie ten kraj, nie ten czas...


No, raczej to twoje projekcje😁 Whitney miała pięciooktawową skalę głosu, Sośnicka 2, 5 (a nie cztery, które podajesz, wystarczy sprawdzić w wiki).

Co do Led Zeppelin, klasy
> ka, głosowo pewnie słabo

Haha, Robert Plant, wokalista Zeppelinów to 3, 92 oktawy.

Warto byłoby jednak wiedzieć, o czym się pisze, zanim się popadnie w patriotyczne wzmożenie.

[krwawy.lolo]

Cóż, można zapewne cepów zważyć i zmierzyć, zgodnie z jakimiś supermądrymi kryteriami. Ale dialogi Planta z Pagem są niemierzalne.

[livia.kalina]

Ja mam do Sośnickiej słabość bo moja mama ją w latach 80 bardzo lubiła, nawet byliśmy cała rodzina na koncercie, w kinie Kopernik, w Gorzowie Wlkp Natomiast ona głos ma dość słaby, w ogóle nie wiem jak komuś mogło przyjść do głowy zestawienie z W. Houston.

[bananananas]

jagnaodboryny napisał(a):

> Ekspert od muzyki się znalazł, akurat Sośnicka to jedna z najwybitniejszych Pol
> skich wokalistek, głos 4 oktawy, klasa, dykcja, wykształcenie solidne muzyczne,
> posłuchaj sobie Górniak vs Sośnicka, przepaść na każdym poziomie oczywiście na
> korzyść Sośnickiej!

Prawda szczera. Dalej te piosenki mnie nie przekonują, ale głos kobieta ma niesamowity i panuje nad nim niewiarygodnie. Sprawdźcie np. duet z Wodeckim - facet znany z dobrego głosu, a przy niej bladziutko wypada.

• Zbigniew Wodecki Z tobą chcę oglądać świat 1988

[jagnaodboryny]

Zobacz sobie to tą piosenkę w wykonaniu Wodeckiego i Edzi, no sorry ... Widać tu kunszt Divy, choć normalnie wydaje się, że Górniak ma głos całkiem spoko, a w konfrontacji.. mocno słabo.

[ayelen40]

Tłustym? Kucharzu?

[simply_z]

Z Kuroniem mu sie chyba pomylilo.....

[bywalec2023]

Jak mu się w tym wieku mylą osoby, przypisuje nazwiska które pamięta innym osobom niż w rzeczywistości, to chyba nie za dobrze?

[krwawy.lolo]

simply_z napisała:

> Z Kuroniem mu sie chyba pomylilo.....

Rzeczywiście.

[bene_gesserit]

semihora napisała:

> Kydryńsku kojarzy mi się tylko z jednym... Ze swoimi niechlubnymi wypocinami.

Mi się bardziej kojarzy z tym, że nie umiał się za nie uderzyć w pierś. Najpierw tworzy pedofilskie, kolonialne i mega rasistowskie frazy, a potem nie potrafi się z tego wytłumaczyć i przeprosić. A, cały czas uważa się za znawcę Afryki. Jak rany, to już chyba lepszy Cejrowski, on z całą swoją butą i protekcjonalnoscia Białego Pana nie brał się za pokrywanie zwierzęco uroczych dwunastolatek

[merces]

Dokładnie. Aż mnie wzdryga jak sobie przypomnę 12-letnie uwodzicielskie małpki czarodziejki. Ugh.

[livia.kalina]

Owszem, mi się też kydryński kojarzy wyłącznie z byciem pedofilskim oblechem.

Autorytet w sam raz dla padalca.

[beataj1]

Pamiętam jakiś wywiad z nimi gdzie on powiedział takie zdanie, że AMJ to zanim go poznała to była szarą myszą i swoją urodę i karierę to zawdzięcza jemu.
Z tego co pamiętam AMJ w tym wywiadzie nie zareagowała na te "komplementy".
Późniejsze rewelacje o 12 letnich afrykańskich dzieciach tylko potwierdziły moja opinię o nim.

[alpepe]

Innymi słowy, jak ktoś wygląda na buca, to tym bucem jest.

[simply_z]

Chociaz musze przyznac, ze lubilam jego sjeste w 3. Odkrylam sporo ciekawych wykonawcow, zwlaszcza portugalskich dzieki niemu.

[mandre_polo]

Pamiętam ja właśnie jako szara mysze w chustce na głowie. Taki miała ówczesny styl kiedy z nim chodziła po ulicy. Mieszkali blisko i taka ja zapamietalam. Kobieca stała się później