Dodaj do ulubionych

Awaryjność pralek - wg firm...

22.02.05, 09:52
Ten wątek jest po to aby omówić w/w kwestię. Jestem na etapie zakupu pralki.
I nie interesuje mnie to czy jest ladowana z boku czy od góry (nie jestem
wygodnicka, mam sporo miejsca, dla mnie to kwestia zupełnie obojętna). Chodzi
tylko i wyłącznie o awaryjność pralek raczej ze średniej półki. Najwazniejsze
aby się nie psuła i długo postała, a myślę, że jak już wybiorę markę to jakiś
model napewno mi się psodoba. Kwestię funkcji zostawiam na później. Szukałam
w inych atkach, umiem kożystać z wyszukiwarki, ale nie znalazłam konkretnych
wypowiedzi, wręcz przeciwnie, były bardzo sprzeczne więc proszę o odpowiedź z
Waszych doświadczeń...
Obserwuj wątek
    • Gość: monia76 Re: Awaryjność pralek - wg firm... IP: *.u.mcnet.pl 22.02.05, 14:17
      mam dwuletnia pralke whirpoola. juz sie rozwalila :-(
    • Gość: kolo Re: Awaryjność pralek - wg firm... IP: *.internetdsl.tpnet.pl 22.02.05, 18:37
      mam PS660BIO już 29 lat i popsuła się tylko 2 razy
      • Gość: slawko Re: Awaryjność pralek - wg firm... IP: 81.219.117.* 22.02.05, 19:57
        obecnie polar produkuje pralki na słowacji(zakłady whirlpool) lub niektóre
        modele w italii ardo).
        pozdrawiam
        • jk Re: Awaryjność pralek - wg firm... 22.02.05, 21:11
          czy kraj produkcji wplywa na awaryjnosc pralki?
          bo nie rozumiem trcohe tego postu...
          • Gość: mif Re: Awaryjność pralek - wg firm... IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 23.02.05, 19:24
            Jakoś nie wierzę we włoską produkcję i nic co włoskie nie kupię. Fajny wygląd,
            ale bebechy - badziewie. Włochom udała się pizza i Zośka Loren :)
            • jk Re: Awaryjność pralek - wg firm... 24.02.05, 09:48
              chodzi ci o jakas wloska firme czy o sam zaklad produkcyjny?
              bo np. Whirlpool na czesci (na pewno na ARC 4950) lodowek ma napisane made in italy, wczoraj zauwazylem przez przypadek :)
              pewnie w srodku jest taka sama jak te ze Slowenii :)
              • Gość: mif Re: Awaryjność pralek - wg firm... IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 25.02.05, 18:41
                Cała włoska produkcja i nadzór włoski nad firmami w innych krajach. Jeżeli u
                kogoś chodzi coś bezawaryjnie kilka lat, to powinni grać w totolotka, bo mają
                szczęście.
                :)
            • zayzayer Re: Awaryjność pralek - wg firm... 18.04.05, 16:33
              Gość portalu: mif napisał(a):

              > Jakoś nie wierzę we włoską produkcję i nic co włoskie nie kupię. Fajny wygląd,
              > ale bebechy - badziewie. Włochom udała się pizza i Zośka Loren :)

              W tych sprawach jesteś ciemny. Zapamiętaj sobie, że sprzęt AGD jest robiony we
              Włoszech, a jeżeli nie jest robiony we Włoszech, to z włoskich części.
              Dotyczy to wszystkich marek - od polskiej Amiki po osławioną nemecką Miele
              włącznie!!!
            • luc2000 Re: Awaryjność pralek - wg firm... 11.08.05, 12:00
              a Ferrari i Lamborghini ?
      • Gość: ZENEK Re: Awaryjność pralek - wg firm... IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 23.02.05, 16:50
        jak wiesz PS 663BIO była na licencji GORENJE.
        Pralki tej firmy dalej cieszą się dobrą opinią.
        Najlepiej zadzwonić do kilku punktów serwisowych
        i wymienią ci na które warto zwrócić uwagę.
        I tak ostateczny wybór należy do ciebie.
    • Gość: KABA65 Re: Awaryjność pralek - wg firm... IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 23.02.05, 18:43
      Po starym typie pralki która slużyła od 1978r mam od półtora roku pralkę Amica i
      działa bez zarzutu /puk,puk-muszę odpukać by przypadkiem nie zapeszyć/.Jestem
      bardzo z niej zadowolona.
    • aankaa whirlpool - 6 lat bez żadnej awarii 23.02.05, 21:33
      pranie 4-5 razy w tygodniu
      • lama_83 Indesit? 24.02.05, 09:28
        a jak to jest z pralkami indesit?
        • bea75 Re: Indesit? 24.02.05, 10:04
          mam pralkę indesit od 8 lat i ani razu się nie popsuła (tfu tfu żeby nie
          zapeszyć ;-))
          pozdrawiam
        • Gość: keimak Re: Indesit? IP: *.bonair.com.pl / *.bonair.com.pl 24.02.05, 12:52
          Mamy Indesita (nie pamietam modelu - ładowany od przodu z tych płytszych chyba
          43cm) od ponat 3 lat. Jak na razie bez problemów. Pranie 1-4 razy na tydzień.

          pzdr,
          Keimak
        • Gość: leigif Re: Indesit? IP: 80.241.130.* 18.04.05, 13:34
          od 5 lat bezawaryjna przezyla 3 przeprowadzki. Piorę 2-3xtyg.
      • ant777 whirlpool - po 4 latach nadaje sie na śmietnik 24.02.05, 11:09
        pranie średnio raz-dwa w tygodniu.
        Zainteresowanym wyślę zdjęcia mojej pordzewiałej praleczki.
    • Gość: mageba Re: Awaryjność pralek - wg firm... IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 24.02.05, 18:02
      dużo piorę średnio 5-8 razy w tygodniu, mam pralkę GORENJE od 7 let i jak do
      tej pory wytarł się jedynie kołnierz w drzwiczkach ale po wymianie wszystko ok.
      Trzeba jednak wziąć pod uwagę, że głośno chodzi, bo jak mi powiedziano ma
      silnik komutatorowy.
      • Gość: Zielona Re: Awaryjność pralek - wg firm... IP: 217.17.46.* 24.02.05, 18:05
        A jeśli chodzi o małe pralki 33 cm z ładowaniem z boku (nie z góry) - to jakiej
        firmy wybrać ?
        • ssaczek Re: Awaryjność pralek - wg firm... 24.02.05, 23:37
          Gość portalu: Zielona napisał(a):

          > A jeśli chodzi o małe pralki 33 cm z ładowaniem z boku (nie z góry) - to
          jakiej
          >
          > firmy wybrać ?

          Skarpetki będziesz prać?
          Mieszkam w niedawno oddanym bloku i większość sąsiadów wprowadzając się
          kupowało nowe sprzęty AGD (w 80% ARISTON i INDESIT) większość zachwala swoje
          praleczki lodóweczki jednak większość szybko dodaje że mogło kupić większą
          pralkę niż te 40cm. Tu dodam że w większości pralki stoją w kuchni a pod blatem
          nie ma znaczenia czy ma 40,45,55 czy 60 a szybko okazuje się że duży może
          więcej!
          A co do firm ja wybrałem SIEMENS.
        • zayzayer Re: Awaryjność pralek - wg firm... 25.02.05, 08:39
          Gość portalu: Zielona napisał(a):

          > A jeśli chodzi o małe pralki 33 cm z ładowaniem z boku (nie z góry) - to
          jakiej firmy wybrać ?

          Żadnej!!!. To są karykatury pralek automatycznych.
          • Gość: Zielona Re: Awaryjność pralek - wg firm... IP: 217.8.186.* 25.02.05, 10:08
            Dzięki wielkie !!!
            Jak ktoś ma malutką łazienkę o szerokości 1.50 to musi kupić tę "KARYKATURĘ",
            aby mozna było zainslaować z drugiej trony małą umwyalkę i jeszcze przejść
            pomiędzy nimi. Serdecznie pozdrawiam "Bogaczy" i tych mniej zamożnych :))
            • ssaczek Re: Awaryjność pralek - wg firm... 25.02.05, 11:24
              Gość portalu: Zielona napisał(a):

              > Dzięki wielkie !!!
              > Jak ktoś ma malutką łazienkę o szerokości 1.50 to musi kupić tę "KARYKATURĘ",
              > aby mozna było zainslaować z drugiej trony małą umwyalkę i jeszcze przejść
              > pomiędzy nimi. Serdecznie pozdrawiam "Bogaczy" i tych mniej zamożnych :))

              Co się dąsasz?
              Jeśli nie masz miejsca w łazience to pomyśl o pralce w kuchni, znajomi mają
              pralkę w przedpokoju a nad nią wieszak, wyjść jest dużo a ta miniatura nie jest
              rozwiązaniem. Może pralka ładowana od góry?
            • Gość: Margot Re: Awaryjność pralek - wg firm... IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 08.03.05, 17:52
              Ja mam Ardo i ma ona tę zaletę, że mozna do niej załadować 5 kg, czyli prawie
              standard pralki głębokiej. Psuć się odpukać od 4 lat nie psuje, tylko że z
              innego powodu jej nie lubię: jest bardzo oszczędna... co kończy się tym, że juz
              w trakcie prania (po pierwszym pobraniu wody) tej wody prawie w ogóle nie widac
              i dolewam jej ze 3-4 litry przez podajnik do proszku, potem jest już coraz
              gorzej bo uprane pranie nie jest dobrze wypłukane (dodatkowe płukanie włączone
              jest na stałe specjalnym guziczkiem) więcwrzucam jeszcze raz na ostatnie
              płukanie... naprawdę denerwujące na dłuższą metę..
              • zayzayer Re: Awaryjność pralek - wg firm... 18.04.05, 16:45
                Gość portalu: Margot napisał(a):

                > Ja mam Ardo i ma ona tę zaletę, że mozna do niej załadować 5 kg, czyli prawie
                > standard pralki głębokiej. Psuć się odpukać od 4 lat nie psuje, tylko że z
                > innego powodu jej nie lubię: jest bardzo oszczędna... co kończy się tym, że
                juz
                >
                > w trakcie prania (po pierwszym pobraniu wody) tej wody prawie w ogóle nie
                widac
                >
                > i dolewam jej ze 3-4 litry przez podajnik do proszku, potem jest już coraz
                > gorzej bo uprane pranie nie jest dobrze wypłukane (dodatkowe płukanie
                włączone
                > jest na stałe specjalnym guziczkiem) więcwrzucam jeszcze raz na ostatnie
                > płukanie... naprawdę denerwujące na dłuższą metę..

                I to jest właśnie efekt "ulubionych" przezemnie klas A.
                Mogę tylko poradzić, żeby proszek sypać bezpośrednio do bębna. Nie będzie
                pobierać resztek w czasie płukania. Jak będzie kiedyś naprawiana (np. łożyska
                gł.:) to poproś machera, żeby przeregulował hydrostat na wyższy poziom i żeby
                bardziej proporcjonalnie do ilości wsadu dobierała wodę. Bylejaki macher powie,
                że tego sie nie da zrobić:)
                Rada wszystkim kupującym : patrzeć, żeby pralka brała jak najwięcej wody.
    • Gość: ancymonka Re: Awaryjność pralek - wg firm... IP: 195.116.95.* 25.02.05, 14:11
      Ja posiadam od 5 lat Whirpoola, piorę 1-3 razy w tygodniu, żadnych awarii do
      tej pory (choć nie pomagam jej w działaniu, choć zalecane jest to w instrukcji
      obsługi, tzn. nie odkręcem jakiejś tam pompy i jej nie oczyszczam, bo nie mogę
      tej cholery wyciągnąć :))
      • ludvika Re: Awaryjność pralek - wg firm... 25.02.05, 14:25
        Piorę co 2-3 dni, od 11 lat w tej samej pralce - Electrolux. Nic się przez ten
        czas nie zepsuło, nic nie było wymieniane, ale chyba jestem szczęściarą -
        sąsiadka miała z Electroluxem problemy; to był jednak jakiś inny, nowszy model.
    • Gość: Punisher999 Re: Awaryjność pralek - wg firm... IP: *.internetdsl.tpnet.pl 26.02.05, 13:23
      Witam.
      Ja też planuje zakup pralki ale z wypowiedzi rożnych ludzi na różnych forach wnioskuje że zakup pralki to po prostu loteria.
      Pozdrawiam Punisher999
      • zayzayer Re: Awaryjność pralek - wg firm... 18.04.05, 16:50
        Gość portalu: Punisher999 napisał(a):

        > Witam.
        > Ja też planuje zakup pralki ale z wypowiedzi rożnych ludzi na różnych forach
        wn
        > ioskuje że zakup pralki to po prostu loteria.
        > Pozdrawiam Punisher999

        Żaden problem. Do wyboru masz tylko kilku producentów.
        Loteria, to się dopiero zaczyna jak się wybierać w śród pozostałych.
    • Gość: aaga Re: Awaryjność pralek - wg firm... IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 27.02.05, 22:47
      Z ostatniej niemal chwili. Pralka Ariston kupiona przez moją mamę w połowie
      grudnia rozkraczyła się na maksa!!Czyli po dwóch miesiącach użytkowania. Mija
      drugi tydzień oczekiwania na części. Z daleka od Aristona!!! Pozdrawiam
      wszystkich szczęśliwych posiadaczy udanych egzemplarzy produkcji tej firmy.
      • jk Re: Awaryjność pralek - wg firm... 27.02.05, 23:03
        a jaki to model pralki i co sie zepsulo?
        • Gość: aaga Re: Awaryjność pralek - wg firm... IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 28.02.05, 09:07
          Model AVSD cyferek nie pamiętam. W trakcie prania rozległ się łomot straszliwy,
          mama myślała, że to spadła szafka w łazience. A to pralka się tak radośnie
          zablokowała aż ją z miejsca ruszyło. Na wyświetlaczu był symbol awarii, pan z
          serwisu się upewniał czy dobrze mama podaje "bo to niemożliwe". Cuda się
          zdarzają jak widać. Co dokładnie nawaliło nie wiem.
          • kasiula.m Siemens- pranie na okraglo, bo 28.02.05, 19:48
            wiecie jak to jest przy dzieciach, pralka z tych wiekszych, beben na 6 kilo, w
            uzyciu od 5 lat, klasa energetyczna A, spisuje sie( tfu tfu ) bez zarzutu...
            lodowke tez mamy Siemens i tez nie narzekam, ale wiadomo lodowka to nie to co
            pralka.
      • kozalesz Re: Awaryjność pralek - wg firm... 03.03.05, 13:04
        Tak, tak... To cały Ariston.
        • Gość: agrafka Re: Awaryjność pralek - wg firm... IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 24.03.05, 16:18
          mam pralke whirpool ladowana od góry, ok 7 lat i jak narazie nic sie nie
          zepsuło :)
          • Gość: piotr Re: Awaryjność pralek - wg firm... IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 24.03.05, 23:03
            ELEKTROLUX- SZEŚĆ LAT ZERO PROBLEMU ALE SWOJĄ CENE MIAŁA,
            POZDRAWIAM
          • Gość: Gość Re: Awaryjność pralek - wg firm... IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 13.06.05, 00:38
            Siemens - 15lat, Electrolux 4 lata - obie ładowane od góry. Doskonałe i
            całkowicie bezawaryjne. Polecam!!!!!
    • Gość: Andy Re: Zanussi IP: 83.238.0.* 03.03.05, 16:11
      Od ośmiu lat pralka Zanussi ładowana od góry. Raz przepaliła się grzałka (winna
      twarda woda). Poza tym chodzi naprawde bardzo dobrze. Częste prania
    • Gość: ka_pa Re: Awaryjność pralek - wg firm... IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 15.04.05, 12:25
      mam electroluxa ponad sześć lat, piorę 3-4 razy w tygodniu, nie zawsze używam
      zmiękczacza/odkamieniacza i prawie nigdy nie wycieram do sucha gumowego
      kołnierza i działa bez zarzutu.
    • della69 Re: Awaryjność pralek - wg firm... 15.04.05, 12:42
      W moim aristonie po 3 latach urwał się bęben. Koszt naprawy prawie tyle co nowa
      pralka. Nigdy więcej badziewia!
Inne wątki na temat:

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nie pamiętasz hasła lub ?

Nakarm Pajacyka