Koszalin to dziura.......

[spearss]

niestety taka jest prawa:(

pzdr

[szubs]

To fora ze dwora.

Spearss to idiota...

[andre3b]

niestety taka jest prawda :)

[andre3b]

Dodam jeszcze, że idiota z Zielonej Góry...niestety

[andre3b]

Jeszcze jeden dopisek:-))) To nie idiota tylko idiotka:-)))) Za nierozpoznanie
płci szanowną idiotke przepraszam:)

Koszalin jest cool!

[pepi_2]

Mnie tam Wasze miasto sie podoba,naprawdę!
I blisko do morza...
pozdro

[sloggi]

Jesli wszedłeś na to forum aby nam to obwieścić to jesteś płytki jak kuweta dla
kota.

[hyazinthe]

Nie wiem po co tacy idioci w ogole wchodza na nasze forum skoro nasze miasto im
sie nie podoba. A moze oni chca nam zwiekszyc liczbe postow i podniesc
cisnienie? :) 1:1 bo sa tez tac ktorym u nas sie podoba pozdrowienia dla
Zielonej Gory!

[bolena1]

Jaki pan taki kram.Jakie władze takie miasto mamy.
Nasze władze akurat z okonka to nie potzreba im czegoś więcej...one już maja
sukces.Niepotrzebne im teatry,kina,kultura wysoka..typowa małomiasteczkowa
prowincja i jej opgląd prezentuje nam.Myślą lokalnie i działają lokalnie...
Większe wydarzenia np kulturalne omijaja Koszalin z daleka.Nie ma jak nawet tu
dojechać,brak infeastruktury komunikacyjnej.Brak lotniska ,dobrych szybkich
dróg,nawet wygodnych połączeń kolejowych ze stolica (nawet ekspres w ramach
marginalizacji przez Szczecin został wycofany!)-nawet taki co 80 km/h jechał!
A władze o montowni rowerów-jako wielkiej fabryce,czy jednonitkowej obwodnicy w
mieście -pisza że to wielki sukces.To wszystko jest na bardzo wysokim poziomie
oj wysokim jak ta tv kablowa max co ma takie wyśmienite programy.To chyba
jakaś prywatna tv kablowa która stale "opowiada" o osiedlu Przylesie.
Rzeczywiście pod taką władzą chyba wszystkim mieszkańcom ryjki wyrosna-jeden
już mamy!

To zależy od człowieka.

[grzesiek234]

Od zainteresowań, nastroju, światopoglądu, zasobności portfela, pracy,
wykształcenia itd. Pisanie jednego zdania "Koszalin to dziura" nie ma
najmniejszego sensu. Mam takiego znajomego, który nawet w Berlinie się nudził i
twierdził "że w Londynie to się bawią", choć nigdy tam nie był. :)
co jakiś czas przyjeżdżam do Koszalina i mówię szczerze, miasto zmienia się na
lepsze. Widać inwestycje, nowe ulice. Nie wiem tylko czy istnieje jakiś klub
który organizuje koncerty, wystawy, spotkania. Nie wiem bo nie mieszkam na
stałe.
A od Zielonej Góry proszę się odpimpać.:) Powiem tak. Wiele zalezy od
środowiska akademickiego w mieście. U nas w Zielonej, jest uniwerek a przy nim
naprawdę kilka prężnie działających klubów uniwersyteckich, które w odróżnieniu
od klubów studenckich, stawiają na rozrywkę dla szerszej społeczności. Są kluby
jazzowe ( "U ojca" oraz "Kotłownia"- ten ma też wieczorki taneczne i koncerty
nawet rockowe). A w mieście jest kilkanaście pabów do których można śmiało iść
ze znajomnymi. A i dla "dyskomułów" coś się znajdzie "Studio, Peron 5".
W mieście są 3 kina. "Wenus" dla pożeraczy popkornu, wielbicieli picia bowarów
po ciemku i "blachar" oraz Nysa z repertuarem podobnym ale kino trochę "gorsze"
więc i buraków mniej, no i Newa- moje ukochane kino w którym grają na bieżąco
najwazniejsze, ambitniejsze filmy wchodzące do kin,(ostanio "Dziecko, Wierny
ogrodnik, Edukatorzy") więc i publika trochę inna.
Ja to mam dobrze. kocham oba miasta.

[budrys77]

A ja tam Koszalin lubię i mam sentyment, chociaż na stałe bym w nim nie
zamieszkał:)

Są gorsze "dziury:)

[grzesiek234]

Np Legnica. Masa zabytków - ale miasto zapuszczone, że turyści omijają je
łukiem. A Dworzec PKP w Legnicy to z pewnością najbrzydszy i najbrudniejszy w
Polsce. Także Koszalin nie jest taki najgorszy. Co tu kryć jest ładny. a jedna
pani profesor jadąc samochodem po Berlinie powiedziała " Wiecie co, zabudowa
tutaj jak w Koszalinie":)

[crux_lc]

Ja tez jestem zdania że Koszalin to dziurka...

[andre3b]

Twoje zdanie jest warte tyle co zeszłoroczny śnieg...

[adek126]

Ja tez uwazam, ze koszalin to dziura :)

[adek126]

aha i nie ma to jak Słupsk :)

[andre3b]

buhahahahahahhahahahahahahahhahahahahahhahahahahahahahhahahahahahahahhahahahahahahhahahahahahhahahahahahahahahahhahahahahahahahhahahahahahahahahahahahhahahahahhahahahahahhahahahhahaha:-)))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))
ps mam nadzieje że Administrator nie uzna tego za Spam :-)

[budrys77]

ale sympatyczna dziura:) a poza tym blisko morza i wcale nie tak bardzo
dziurawa dziura:) Koleżanka Britney, która założyła wątek, jest znana ze swoich
ekstrawagancji na forum Zielonej Góry:)

[spearss]

ooo Słupsk, taaaaak to jest fajne miasto! Tam sie przynajmniej nie nudziłam,
nie to co w Koszalinie! I z czego sie śmiejesz??? To jest chyba śmiech przez
łzy.

spearss- zamilknij ty Quasimodo portali :[

[grzesiek234]

Przynosisz wstyd Zielonej Górze. Ja Zielonogórzanin mówię ci ZAMILKNIJ!!!

[andre3b]

Ok. To teraz pogadajmy merytorycznie :-) Z całym szacunkiem dla Słupska, ale co
ma Słupsk takiego, czego nie ma Koszalin, a co może powodowac ze człowiek się
nie nudzi? Proszę o konkrety. Tylko mi nie pieprz o ładniejszym ratuszach i
wiekszej hali , bo znowu wybuchne śmiechem:-)

[tomekp787]

Oj taaaaaak Słupsk to po prostu metropolis. W powszechnym wyobrażeniu w
poprzedniej epoce było to miasto bardziej kulturalne i pewnie Brintey na tych
stereotypach jedzie. Powiem wam, że kogo nie gościłem w Koszalinie a wcześniej
tu nie był albo był dawno temu, zauważa, że to miasto czyste, schludne (a
takich w Polsce praktycznie nie ma - same maszkarony) i wygodne do mieszkania.
OCzywiście wieje tu prowincjonalizmem, ale jak przyjechałem z NYC do Warszawy
to powiało jeszcze bardziej... Szczególnie widok budynku lotniska jest żałosny.
A co do dróg to gdzie w Polsce wy je macie? Te które prowadzą do Koszalina nie
są przynajmniej takie wyboiste jak gdzie indziej. Co do oferty kulturalnej,
owszem jest uboga, ale gdzie w mieście podobnej wielkości w Polsce jest lepsza.
Uważam, że KOszalin to fajne miasto z dobrym położeniem blisko morza i to
będzie w przyszłości coraz bardziej działało na korzyść Koszalina.

[andre3b]

OOOO!!! Zero odzewu? Czyżby brakowało argumentów ? :-)

Koszalin to fajne miasto!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

[marekkl]

Pozdrowienia dla Koszalina i jego mieszkańców:)

Marek z Zielonej Góry

[rafal-szeroka]

Owszem, Koszalin to nie metropolia, ale mi się tu dobrze mieszka, a właśnie o to
samopoczucie przecież chodzi.
A tak z innej beczki wychodzi na to że to forum aktywnieje tylko przy tematach o
środkowopomorskim, albo jak ktoś wyskoczy z hasłem jak w tym temacie, nie jest
to dla was jakieś dziwne!!!, czy nie ma już o czym pisać???

[andre3b]

Rafała! A może zaproponujesz jakiś ciekawy wątek który porwie tłumy ?

[andre3b]

Owszem, Koszalin to nie metropolia

A w tym kraju to poza Warszawą są jakies metropolie ?

[pepi_2]

Masz rację andre3b. Oprócz W-wy i może Krakowa
w Polsce nie ma innych metropoli.
A Zielona Gora i Koszalin to porównywalne
miasta ,o podobnej wielkości i urodzie
Dlatego lubię oba...
Pozdro dla Koszalina

[truskawki_w_smietanie]

Koszalin to miasteczko, straszebne. Nie ma tu zyciakulturalnego ani zadnych
mlodziezowych inicjatyw. Malo kto wie, gdzie miesci sie drzewo czarownic ani
kaplica sw.Gertrudy. Za to wszyscy wiedza, gdzie jest Emka hehe.
Pozdrawiam

[spearss]

Ale ja nie jestem z Zielonej Góry!!!!!

[budrys77]

Nie Britney - Ty jesteś jedyna w swoim rodzaju, uniwersalna jak... dziura,
hehehe:)

[budrys77]

uuuuuuuups, pokazałem pazur;)

[xyz07]

Piekne miasto duzo zieleni wspaniali ludzie/czesc z nich niestety wyemigrowala/

[sunflowerin]

Weemigrowała, ale zawsze bardzo chętnie wraca...

[adso75]

To zdanie to jedno z bardziej fascynujących zjawisk na forach regionalnych
Gazety Wyborczej. Niezależnie od wielkości miasta czy jego położenia zawsze
można je znaleźć wszędzię, a to Warszawa to dziura, a to Szczecin to wiocha z
tramwajami, a to Poznań to pustynia itd...Nie rozumiem tylko motywacji, jaka
kieruje autorami takich tekstów, może świadczy to o wewnętrznej pustce
skutkującej tym, że człowiek zostając sam na sam z sobą się nudzi okropnie...

[ferdek.schichau]

adso75 napisał:
...Nie rozumiem tylko motywacji, jaka
> kieruje autorami takich tekstów, może świadczy to o wewnętrznej pustce
> skutkującej tym, że człowiek zostając sam na sam z sobą się nudzi okropnie...

To proste! Przesmiewca zazwyczaj pochodzi z innego podobnego miasta lub niedawno
wyemigrowal do wiekszego/bogatszego i chce zaakcentowac swoj "awans" spoleczny lub
niestety przez kompleksy poczuc sie lepiej i wysmiac inne miasto. Taka wredna
jest niestety natura ludzka. Sam jestem z Elblaga i mamy tu wojny
elblasko-olsztynkie, olsztynsko-elblaskie, znam rowniez i bydgosko-torunskie.
Chyba nalezy to zignorowac i nieodpowiadac intrygantowi.

[aneczka.bis]

Od niedawna mieszkam w Koszalinie...a mieszkałam w wielu miastach Polski i
naawet Londyn mi nie jest obcy...i cóż..
..trudno nazwac Koszalin ciekawym miastem. Dopóki był miastem wojewódzkim
tętniło w nim życie - takie się odnosilo wrażenie.
mentalnośc ludzi tu jest jakaś taka...inna. Są nieprzyjaźni, wrogo nastawieni,
liczy się tylko ich prywatny interes...to mnei zraża.
Owszem Koszalin zmienia się na lepsze, zaczął się"otwierać" na nowe pomysły i
inicjatywy...ale dużo wody w Wiśle upłynie zanim stanie się miastem
atrakcyjnym...
Może wtedy jeszze tu będę...
Pozdrawiam

[malpa-w-czerwonym1]

aneczka.bis napisała:

> Od niedawna mieszkam w Koszalinie...a mieszkałam w wielu miastach Polski i
> naawet Londyn mi nie jest obcy...i cóż..
> ..trudno nazwac Koszalin ciekawym miastem. Dopóki był miastem wojewódzkim
> tętniło w nim życie - takie się odnosilo wrażenie.
> mentalnośc ludzi tu jest jakaś taka...inna. Są nieprzyjaźni, wrogo
nastawieni,
> liczy się tylko ich prywatny interes...to mnei zraża.
> Owszem Koszalin zmienia się na lepsze, zaczął się"otwierać" na nowe pomysły i
> inicjatywy...ale dużo wody w Wiśle upłynie zanim stanie się miastem
> atrakcyjnym...
> Może wtedy jeszze tu będę...
> Pozdrawiam

Zadziwiająca opinia kogoś kto mieszka w Koszalinie od niedawna. Ja mieszkam od
urodzenia i nie zauważyłam żeby koszalinianie - szczególnie mentalnie - byli
odmienni od mieszkańców innych regionów. No może poza specyficznymi grupami,
nazwijmy je umownie "krakowiacy i górale". Może tak kilka przykładów dla
poparcia Twoich słów?

[pedro21]

Co to znaczy miasto atrakcyjne ? Dla miłośnika czystego powietrza, zieleni i
morza Koszalin będzie bardzo atrakcyjny, a dla wielbiciela zabytków w ogóle. Dla
fana bowlingu miasto super,a dla kinomana dno i tak dalej i tak dalej...
Koszalin jako całość nigdy nie będzie ciekawy dla kogoś kto całe życie mieszkał
w Warszawie,a dla przybysza z Bobolic to metropolia!!! Nie można takich rzeczy
generalizować, bo dla takiego Warszawiak Koszalin to dziura, a dla mieszkańca
Paryża, Warszawa to zapyziała prowincja! Wszystko jest względne i ta cała
dyskusja jest bezsensowna szczególnie, ze została rozpętana przez mieszkankę
miasta o podobnej wielkości, potencjale i atrakcyjności( no może poza morzem :-) )

[jsie1]

Od 4 lat mieszkam w Warszawie i jedyne o czym marzę to wrócić do Koszalina.
Miasto małe i przyjazne. Ludzie pogodni i życzliwi. Każde miast ma jakieś
mankamenty, ale przecież wszystko zależy od nas samych. Czy będzie tu kultura
przez duże K zależy tylko od mieszkańców i ich samoorganizacji. Natomiast
wszystkie stwierdzenia typu "dziura", itp. uważam, że są nie na miejscu. Z
niecierpliwoąścią odliczam dni powrotu i jestem pewien, że to będzie miasto
moje i moich dzieci.

i to zabita dechami

[18_lipcowa1]

Błyskotliwa odpowiedź...Gratuluję inteligencji!

[pedro21]

.

[xyz07]

Ty kolego odliczasz z Warszawy ja z USA roznica w standarcie niby duzo wieksza
potrzeba ta sama byc i mieszkac znowu w Przepieknym Koszalinie