Wątek kulinarny

[gosia-s]

Kochani, Gofa na konferencji przyznała się, że zna 1000 sposobów na
przyrządzania makaronu! Jeden (z groszkiem) już mi zdradziła, teraz nas tu
wszystkich podszkoli. ;)))

[ga]

A ile zna sposobów na szpinak!!! Zaśliniłam pół biurka czytając!

[ga]

A ja mam świeży groszek w lodówce, co dalej?

[gosia-s]

rzucasz na patelnię z cebulką, koniecznie na masło, dolewasz wody, przyprawiasz
i dusisz. Chyba tak...

Ale, pochwal się szpinakiem!

[ga]

No coś ty! Tego chyba było ze sto! Na przemyskim forum.Sama zjrzyj. Najlepsza
chyba lasagna!

[gosia-s]

OK, to tu makaron, a tam groszek.

[ga]

wstawiam stronę od Gofy!
szpinak.serwisy.net/
smacznego!

Ga, gdzie ten szpinak w Przemyślu? (n/t)

[gosia-s]

[ga]

patrz wyżej!

[gosia-s]

dzięki :)))

[wook]

no to teraz przyznać się, która robiła na kolację makaron wg przepisu gofy?

[Gość: Muminek]

A ja do teraz nie wiem jaki to ma być makaron, jedyne co wiem to że z
garka :))))

[wook]

dziewczynom pewnie te kluchy a'la gofa wykipiały z sagana i dzisiaj sprzątają
kuchnię:)))

[Gość: Muminek]

Mogą przez to sprzatanie zapomnieć o komputerze :))))

[wook]

gofciu!!! nie podawaj już zadnych przepisów, popatrz dziewczyny tymi kluchami
całe mieszkanie zapaskudziły i do tej pory sobie ze sprzątaniem nie poradziły.

[Gość: gosia-s]

Akurat!!! Latałam jak kot z pęcherzem po hipermarketach i nie znalazłam
mrożonego groszku!!!!!!!!!

[Gość: gosia-s]

No qrcze, zeszlismy z tematu, a ja w potrzebie. Gofcia, ratuj, bo ja nie wiem
co w poniedziałek na obiad upichcić!

[wook]

a to musi być mrożony, przecież już można kupić świeży zielony groszek.

[gosia-s]

wook napisał(a):

> a to musi być mrożony, przecież już można kupić świeży zielony groszek.

Serio? Jeszcze nie widziałam...

[Gość: GammaRay]

moze łopatka wieprzowa w sosie z korzeniami i mietą ??
do tego piweczko i surówka z pomarańczowej papryki.

miodzio ...

[Gość: Muminek]

A może kapustę szmurwaną i pierogi z kapustą i grzybami :))) Ja uwielbiam :))))

[gosia-s]

No nie, pierogi mi się trochę przejadły, a na łopatkę to ja się nie piszę. Z
uśmierconych stworzeń pozwalam sobie tylko na ryby i owoce morza :)))

[ga]

A! Tu cię mam! A kto pisał o mięseczku z grilla? Ha,ha!

[gofa]

no no...taki fajowy watek...w sam raz na slinotok ;) nie bylo mrozonego
groszku??? ale wook mowil ze juz swiezy mozna dostac - wiec moze byc :)
rozumiem ze teraz musze podac drugi z tysiaca przepisow na makaron? ;) oki
zaczynamy od tych latwiejszych - łaaaa....ale numer.... - wiec - pomidory i
bazylia + troszke czosnku i przypraw - wszystko na oliwie z oliwek :)
smacznego :)))

[gosia-s]

No ok, ale mnie to jak chłopu na miedzy, same składniki, no nie, jak to się
robi?...

[gosia-s]

ga napisał(a):

> A! Tu cię mam! A kto pisał o mięseczku z grilla? Ha,ha!

No co, no co, no co ja takiego napisałam?! Podczas gdy pisałam o rybie, Ty
próbowałaś sprzedać mi numer z żeberkami!

[ga]

Tylko sprawdzałam, czy nie przysypiasz!

[gosia-s]

ga napisał(a):

> Tylko sprawdzałam, czy nie przysypiasz!

No tak, uaaaaa, obudziłaś mnie...

[ga]

A pomidorki takie ostre, a bazylia świeża! I tak jak Gofcia pisze, wszystko
drobno i na oliwce podsmażyć(dusić?)! A pesto: Bazylia, oliwka, orzeszki - do
miksera. Mniaaam!

[gofa]

tak jest :) pesto to jest to - ale jesli brak nam skladnikow, zawsze mozna
kupic w sklepie :) a ja dzisiaj machnelam danie jednogarnkowe - cukinia,
pieczarki, pomidory, papryka, cebulka + przyprawki ...pychotka :)

[gosia-s]

Smacznego! A może coś ekspresowego, jakiśpomysł?... Bo ja przez najbliższe 2
tyg. będę zabiegana do bólu.

[gofa]

gosia! takie danie jednogarnkowe to danie ekspresowe - wrzucasz do gara i sie
samo robi ;) jesli chodzi o ten makaron z sosem...ostatecznie mozesz kupic
pomidory w puszcze - dodac bazylii, sosu sojowego, czy ulubionych przypraw i
gotowe :)

[gosia-s]

Dzięki! No to dziś makaron...

[gofa]

hahaha ...smacznego :) wiesz co kiedys wyczytalam? chodzi o potrawy ktorych
spozywanie powoduje ze czlowiek ma lepszy humor - i tam byl MAKARON :)

[gosia-s]

No proszę! Mam nadzieję, że to nie placebo ;)
Aha, czy na tej liście były też napoje? Jeżeli zabrakło tam piwa, to ktoś się
pomylił ;)))

[gofa]

hahaha...gosia...nie samym piwem czlowiek zyje ;) o ile pamietam byla tam
jeszcze ostra papryka :)

[gosia-s]

Ha, ha, to zrozumiałe, po ostrej papryce dobrze jest przepłukać gardło
pifkiem ... :-)))

[ga]

Z jednogarnkowych preferuję chilli- ale takie mniej ostre. Oczywiście zawsze
cały gar, żeby było na dłużej, a potem i tak wszystko zżeramy na raz, więc
ekonomicznie to nie wychodzi!

[gofa]

hahaha...ga...swieta prawda...ja sobie tez tak obiecuje jak mieszam w tym
wielkim garze ze jutrzejszy obiad mam z glowy...

Jak się robi chilli (n/t)

[gosia-s]

[ga]

Może być wołowinka, ale nie musi, dwie duże cebule, cztery papryki w różnym
kolorze(ważne), kostka rosołowa, chilli, papryka słodka, dwa ziemniaki w kostkę
to wszystko, podsmażyć i poddusić w rosole. Mniaaaam!

[gosia-s]

Dzięki!

[ga]

zapomniałam o najważniejszym!!! Czerwona fasola i kukurydza z puszki!!! Jak
mogłam.

[gosia-s]

Ok, ok, nie ma sprawy. Dzisiaj i tak makaron. :)))

[gofa]

znaczy sie chilli con carne? ;) gosia...jutro bedziesz miala swietny humor, no
wiesz...to jest pikantne ;)

[gosia-s]

No tak, a na razie spadam, bo zgłodniałam ;)))

PS. ja lubię wszystko pikantne, kiedyś kolega dorwał siędo nojego sosu chilli,
i wściekał się na mnie, że kanap kęmusiał wyrzucić. Może pomylił z
ketchupem ... :)))

[wook]

Was chyba pokręciło, co Wy z tymi przysmakami tu wyjeżdżacie, a suchary i woda
nie starczy? Co to za obżarstwo oj nieładnie!:)))

[gofa]

taaaaaak?...no to ja moze przypomne te kolacje ktorej menu wybieralismy...;)

[gosia-s]

O chlebie i sucharach każe nam wegetować, co za ludzie!

Tak, tak, gofcia, przypomnij...

[wook]

gofciu ale to było co innego:) najpierw to miała być kolacja we dwoje, no ale
że my nie sobki, to zaprosiliśmy wszystkich:)))

[gosia-s]

Wszystkich to znaczy kogo???

[wook]

wszystkich, którzy w tym czasie byli na forum Przemyśl, a menu, palce lizać:)))

[gosia-s]

Jekie menu, zdradzisz? ;)))

[wook]

Gosia byliśmy w restauracji francuskiej Cyrano de Bergerac, a menu możesz sama
sprawdzić, za dużo pisania: www.cyranodebergerac.pl/

[gosia-s]

No proszę, ale sobie dogadzacie! Wykwintne żarcie, a sądząc po księdze gości -
niezłe towarzystwo. Dajcie znać, jak będziecie chcieli powtórzyć wypad. ;)))

[wook]

gosia, jak szaleć to szaleć:)))

[gosia-s]

No to kiedy szalejemy razem? ;))

[wook]

to co kolacja czy pora dowolna?

[gosia-s]

Najlepiej kolacja, teraz w tym upale w dzień jeść się nie chce...

[wook]

20.00 odpowiada? jeżeli tak to robimy rezerwację:)

[gosia-s]

NO dobra, idziemy wszyscy!

[wook]

tyż mam nadzieję że dołączą :)

[gosia-s]

To może ogłosić wypad w innym wątku?

[gofa]

mhmmmmmhrrrmmm....kolacja w cyrano...kiedy? o ktorej? ide robic sie na
bostwo ;)

[gosia-s]

Wieczorem! Ok 20, wtedy się ludzie złażą, ale zarezerwować trzeba
wcześniej. ;)))

[gofa]

czy to aby nadal watek kulinarny? ... jak tam gotowanie idzie?

[gosia-s]

Właśnie! Rzuć propozycją, nie mam pojęcia, co dziś na obiad ugotować!

[wook]

Na taki upał, chłodnik jabłkowy z grzankami - smacznego:)))

[gosia-s]

Ale ja nie znoszę słodkiego!

[gofa]

wook - wyjales mi to z garnka ;) gosia...jak jest tak goraco to sie jesc nie
chce...dlatego - najlepsze lody dla ochlody :)

[gosia-s]

Dla ochłody wolę pifko z lodówki. ;))) Dziś kalafior z wody, jutro coś w tym
stylu, jeszcze pomyślę.

[wook]

Może też być fasolka szparagowa z tartą bułeczką:)

[gosia-s]

Ano, może być. Ewentualnie brokuły i jakiś sos.