na dobry poczatek

[r0sie]

Tak jak wspominalam w moim watku powitalnym ja dopiero planuje kartkowac.

Co zatem mozecie mi polecic na poczatek?
Za jakie karki sie najpierw najlepiej wziac? Jakie materialy uzywac? Gdzie je
najlepiej kupowac? Itd. Itd.

Bede wdzieczna za wszelkie wskazowki.

[r0sie]

o rany, nie zauwazylam ze jest juz watek z tym samym tytulem :)

jesli sie da to prosze go zmienic, albo wykasowac i zalozyc nowy, nie wiem,
sorry

do r0sie

[annqaa]

dwa takie same tytuly ale srodek inny dlatego zachecam do wpisania sie tam:)

ja wykorzystuje wszystko co mam- z powodow finansowych nie stac mnie na fajne wzory jakie mozna zakupic w sklepach.
na dobry poczatek wez wszystko co masz pod reka:D
kartka, klej (ja uzywam magika- albo zwykly)jakies materialy, kwiatki i do dziela.
pozdrawiam,
Ania

[baszalotta]

no niestety, nie mogę poprawiać tematów, mogę ewentualnie je przeklejać, albo
usuwać całkiem :)
będa zatem dwa dobre początki ;)

ja w kartkach w sumie też jestem początkująca, bo choć swoje pierwsze
popełniłam kilka miesięcy temu, to rzadko tak naprawdę mam na nie czas, choć
korci mnie bardzo, to częściej oglądam, niż robię. Ale to się niebawem zmieni,
mam nadzieję, że już w ten weekend coś powstanie- potrzebuję bowiem duuuużo
relaksu, więc będzie jak znalazł :)

postaram się wieczorem wkleić fotki swoich pierwszych- gdzieś chyba sie błąkają
jeszcze, poszukam....
na początek zakupiłam kilka kolorowych arkusików papieru o różnej grubości i
próbowałam metodą wytnij-przyklej. Nawet ze starych kartek wycinałam motywy i
naklejałam na swoje- trochę może infantylne, ale to były takie początki
początków :)
potem coś dodałam, tekturkę, koroneczkę, koralik, sznureczek- coś, co leżało w
szafie i czekało na lepsze czasy. Przyklejałam pisoletem na klej- to chyba nie
był najlepszy pomysł :)- a papier z papierem kleiłam zwykłym klejem.
Sprawie klejowej muszę się bliżej przyjrzeć, bo wybór już chyba dla nas jest
spory... a propos kleju- szukam kauczukowego, czy ktoś z Was gdzieś widział,
czy też ów specyfik klejowy odszedł już z minioną epoką?

Teraz będę ćwiczyć na kartkach z książki (zakupiłam)- już się doczekać nie
mogę :)

[kasia.z]

Jak już dziewczyny napisały, zacznij od tego co masz w domu: brystol kolorowy
papier, resztki tasienek koronek, koraliki, cekiny itp. Ja używam zwykłego kleju
do papieru w sztyfcie. Do innych dodatków albo w miejscach niepewnych najleiej
sprawdza się Magic, ewentualnie duustronna taśma klejaca z marketu budowlanego.
A szukając inspiracji przejrzyj forum, albo dział kartek w cafeart
Kasia

[haanulka]

witam karteczkowe maniaczki. Baszalottko to super pomysł z tym forum kartkowym!
A co do kleju to nie ma nic lepszego niż MAGIC, klei dosownie wszystko i robi
się zupełnie przezroczysty. Pozdawiam

[rudaa2]

baszalotta napisała:

Przyklejałam pisoletem na klej- to chyba nie
> był najlepszy pomysł :)- a papier z papierem kleiłam zwykłym klejem.
> Sprawie klejowej muszę się bliżej przyjrzeć, bo wybór już chyba dla nas jest
> spory... a propos kleju- szukam kauczukowego, czy ktoś z Was gdzieś widział,
> czy też ów specyfik klejowy odszedł już z minioną epoką?
Polecam Ci klej UHU,korzystam tylko z niego.Jest nieco droższy niż inne
kleje,ale bardzo skutecznie klei.Jest kilka rodzajów UHU.Najlepszy jest żel w
tubce,PRZEŹROCZYSTY,szybkoschnący.Należy sprawdzić przed zakupem czy jest
przeźroczysty,bo bywa też żółty,mętny i ten zostawia ślady.Nie polecam UHU w
plastikowej buteleczce,ten też jest przeźroczysty,ale nie jest szybkoschnący i
podczas wysychania wygina papier.Klej UHU przypomina nieco klej butapren.

[baszalotta]

dziekuję rudaa2,
ta informacja jest dla mnie cenna :)
UHU już wpisany na listę zakupów.

[kasiakonwalia]

od zawsze bylam maniaczka papieru, wiec placze sie on wszedzie po mieszkaniu i
wyziera ze wszystkich katow. Magazynuje rozne skrawki w pracy, np. koperty z
dalekich krajow i z egzotycznego papieru. Czasem nawet wizytowki o ciekawej
fakturze czy kolorze sie przydaja na jakies drobne elementy.
Zbieram tez sznurki, wstazeczki czy inne elementy pasmanteryjne z prezentow,
bukietow czy pudelek; w sumie prawie wszystko sie przyda...
Gdybym miala zainwestowac w jakis material przy ograniczonych finansach, to
kupilabym porzadny karton na sama kartke; mysle, ze kartka z mety wyglada o
niebo lepiej, jesli jest zrobiona ze sztywniejszego materialu, z nie z
pierwszego lepszego bloku rysunkowego. Oraz porzadny klej - to tez podstawa. I
radzilabym koniecznie nozyk do wycinania.
A potem - to juz sie toczy jak lawina: nozyczki, pieczatki, tusze,
dziurkacze, "punchery"...
Aha, jeszcze chcialam w tejprzydlugiej wypowiedzi wspomniec o moim ulubionym
narzedziu, mianowicie o przezroczystym plastikowym kwadracie z podzialka i
zaznaczonymi katami. Nie wiem, czy w Polsce jest cos takiego (pisze zza
Wielkiej Wody :) - ja moj kupilam w dziale szmatkowym, kobietki uzywaja czegos
takiego do wycinania kawalkow materialu na patchworki. Zamiast odmierzac,
przykladam kwadrat i myk, nozykiem.
Tu jest link do podobnego narzedzia, tylko wiekszego:
joannfabrics.com/catalog.jhtml;$sessionid$DZ41A0IAAJGHMP4SY5NBIHR50LD3OEPO?CATID=24990&PRODID=130752
To tyle - pozdrawiam i zycze tworczego kartkowania!

[annqaa]

swietna rzecz:D ten szablon.a w jakim regionie mieszkasz?
pozdrawiam

gilotyna / gilotynka

[r0sie]

czy uzywa sie tego do przycinania kartonow na kartki?
czy warto w nia inwestowac na poczatek?

rozwazam jej zakup tez do innych celow, stad moje pytanie
jesli okaze sie przydatna do kartek to kupie, jesli nie to sie chyba na razie
wstrzymam z jej zakupem

jak ewentualnie inaczej przycina sie kartony na kartki?
nozyczkami? nozykami?

z goy dzieki za opdowiedzi

[rudaa2]

r0sie napisała:

> czy uzywa sie tego do przycinania kartonow na kartki?
> czy warto w nia inwestowac na poczatek?
>
Korzystam z dużego trymera do cięcia papieru(podobny do gilotyny,tylko zamiast
ramienia z ostrzem ma okrągły nożyk przesuwany na prowadnicy).Nie wyobrażam
sobie cięcia papieru na kartki i wkładki do nich za pomocą nożyczek.Można także
zlecić pocięcie na małe formaty w zakładzie introligatorskim,ale to są dodatkowe
koszty.Mając trymer lub gilotynę jesteś zupełnie niezależna.Polecam Ci zatem
zakup tego urządzenia(koszt od ok.100zł do700zł w zależności od długości ostrza).

[kasiakonwalia]

gdybym nie miala dostepu do gilotyny w sklepie z pracownia, to zapewne bym w
nia zainwestowala, ewentualnie w trymer. Nozyczkami sie nie utnie, chocby nie
wiem co.

[r0sie]

Dzieki, dzieki.
Nie napisalam ,ze nie bede sie tym raczej zajmowac profesjonalnie, tylko od
czasu do czasu, stad moje watpliwosci czy warto, chociaz kto wie.. :)

[kasiakonwalia]

jesli to bylo pytanie do mnie, to w chicago :)

[monawmona]

ja też dopiero zaczynam , i to zaczełam najprościej , kupiłam blok techniczny
(0,90 zł) ,blokj rysunkowy ( 0,70) kartki kolorowe a formacie A3 (2,5 zł ) ,
nożyczki do wycinania wzorków (4,50 zł) , w domu miałam klej do tapet , taśme
dwustronną pozostała po remontach i zwykłe nożyczki . I z tego wszystkiego
wychodzi mi takie coś .monawmona.fotosik.pl/albumy/219219.html.
Wyliczyłam że oczywiscie nie biorąć pod uwage talentu i czasu włożonego w
prace , to koszt wykonania jednej karteczki wynosi około 1 zł .

[r0sie]

imponujace te karteczki, gratuluje!

mozesz zdradzic jak wykonujesz zawijaskowe kwiatuszki inne detale?

[monawmona]

Dziekuje . Postaram sie to jasno wytłumaczyć . Najpierw za pomocą ołówka i
linijki , rysuje na kartkach kolorowych paseczki o szer. 3 mm i różnej długości
7-14 cm . Następnie wycinam je i następnie "roluje" najpierw do kształtu oczka
a potem tworzę odpowiedni kształt jaki mnie interesuje ( łezka itp.) koniec
paseczka sklepjam klejem i następnie tak przygotowane wzorki naklejam na kartke
tworząc motywy . Są też specjalne dłutka do tej techniki ale ja takowego nie
posiadam , po prostu palce :) . Pozdrawiam.

[artpasja]

FANTASTYCZNE te Twoje kartki ;-))