wscieklyuklad Re: HA137 03.09.23, 06:17 I dyscyplinarka dla wydającego ten skandaliczny, okrutny, zydolewacki wyrok! Odpowiedz Link
wscieklyuklad Re: HA137 03.09.23, 06:37 Legionella, groźna bakteria znajdująca się w wodzie, od kilku dni zbiera śmiertelne żniwo w naszym kraju. Teraz wyszło na jaw, że Polska nie wdrożyła unijnej dyrektywy dotyczącej wody pitnej. Zawiera ona m.in. normy bezpieczeństwa dotyczące bakterii legionella. W związku z tym jeszcze w marcu Bruksela wszczęła postępowanie wobec Polski. Z neciszcza To mafijne bydło nas wykończy! Odpowiedz Link
wscieklyuklad Re: HA137 03.09.23, 06:41 MYŚLAŁA, MYŚLAŁA I WYMYŚLIŁA „WICETUSKA”… Rafał Trzaskowski włączył się już na całego do kampanii wyborczej KO. I na reakcję PIS-dzielców nie trzeba było długo czekać. Już bodaj w sobotę przeczytałem w Internecie dość sensacyjną zajawkę artykułu: „Beata Szydło ostro o Rafale Trzaskowskim!”. Zgłupiałem, bo wszystkiego bym się po Beci Szydłowej („Oborową” zwanej) spodziewał, ale nie tego, że może kogoś zaatakować! Przecież to niespotykanie spokojna, wielkoduszna i dobroduszna kobieta jest (czy aby na pewno kobieta?), o wielkiej kulturze osobistej, wrażliwa i pobożna, a i cnotliwa nad wyraz... Dawniej o takich mówiło się "białogłowa stateczna i szanowana". Pomyślałem więc, że zerknę, jak ten jej atak na Trzaskowskiego wyglądał. Otworzyłem wpis "Oborowej" na TT i czytam: "Wicetusk ruszył się z Warszawy i w Skawinie zaprezentował coś przypominającego kiepski kabaret. Trudno skomentować ten stek bzdur, insynuacji i pomówień wygłoszonych przez Trzaskowskiego. To był występ niegodny poważnego polityka. No tak, ale nikt przecież nie podejrzewa Trzaskowskiego o bycie poważnym politykiem". No i jak żem przeczytał ten wpis Szydłowej ("Oborową" zwanej), to się zadławiłem poranną kawą, którą w tym momencie się delektowałem. Z wpisu tego jasno bowiem wynika, że Szydłowa-"Oborowa" nie tylko uważa, że Trzaskowski nie jest poważnym politykiem, ale na dokładkę Szydłowa-„Oborowa" uważa, że ona jest poważną polityczką. Nawet nie bardzo wiem, jak to skomentować. Bo Szydłowa-"Oborowa" to jest taki przedziwny egzemplarz Homo sapiens, z którym ani polemizować nie ma sensu, ani inwektywami go obrzucać (bo by się te inwektywy obraziły), ani z niego szydzić, bo to tak, jakby się z kaleki lub osoby umysłowo upośledzonej szydziło... Szydłowa-"Oborowa" to jest dno. I jako polityk, i jako człowiek oraz kobieta... O ile w ogóle można nazywać "kobietą" kogoś, komu łgarstwa z taką łatwością przechodzą przez gardło i nie ma w sobie minimum empatii, choć na każdym kroku manifestuje swoją religijność i wierność „wartościom chrześcijańskim”. Kto nie ma żadnych oporów, by fałszywie oskarżać niewinnych ludzi i jednocześnie sam potrafi tak się poniżać, ośmieszać i kompromitować, udając przy tym ,że tego nie dostrzega. Co ciekawe niewiele lepsze zdanie nt. Szydłowej-"Oborowej" ma zdaje się sam jej Prezes! Nie miałem jeszcze w rękach książki "Kulisy PIS" (autorstwa dziennikarza Onetu Kamila Dziubki), ale wnioskuję tak po lekturze kilku jej fragmentów. Politycy PIS w swoich zamieszczonych w książce wypowiedziach nie oszczędzają zbytnio Szydłowej-„Oborowej” i kilku z nich twierdzi, że w stosunku Prezesa do niej zawsze dominowały lekceważenie i irytacja, a nawet pogarda. Oczywiście można założyć, że są to politycy niechętni byłej premier, tym niemniej zachowanie Kaczyńskiego w ostatnich kilku latach pokazuje wyraźnie, że szacunkiem i sympatią on jej z pewnością nie darzy. A symbolem tego było słynne już przywołanie jej niedbałym skinieniem dłoni ("Becia! Do nogi!"), po którym szefowa polskiego rządu musiała przedzierać się przez ławy sejmowe, by stanąć pokornie przed swoim panem. Ani w czasach komuny, ani po 1989 r. nigdy nie byliśmy świadkami takiego upokorzenia premiera, w dodatku przez "zwykłego posła". I nieprędko coś takiego zobaczymy ponownie. Było to większe upokorzenie i ośmieszenie, niż równie słynne odwołanie Szydłowej-„Oborowej” kilka godzin po odrzuceniu wotum nieufności dla niej. Cdn Odpowiedz Link
wscieklyuklad Re: HA137 03.09.23, 06:42 Dziś pewnie ona dziękuje Opatrzności, że PO nie przyjęła jej w swoje szeregi w 2005 r. Wszystko, co w życiu osiągnęła, zawdzięcza Kaczyńskiemu. Jednak to w żaden sposób nie usprawiedliwia jej wiernopoddańczej, służalczej postawy względem Prezesa. W czasach swojego premierostwa spotykała się z Prezesem setki razy i choć były to spotkania poświęcone najważniejszym dla państwa sprawom, to nigdy w ich trakcie nie wystąpiła z jakąś własną inicjatywą lub pomysłem! Kilka źródeł potwierdza, że przyjeżdżała na Nowogrodzką, wchodziła do gabinetu i potulnie czekała na polecenia. A gdy Kaczyński miał już serdecznie dość tej pacynki i postanowił ją zastąpić Cepem, to Szydłowa-"Oborowa" była bardzo rozżalona i rozpowiadała wszem i wobec, jaka to ją straszna krzywda spotyka! Bo przecież ona była taka wierna, posłuszna i ładnie się uśmiechała! Gdy ważyły się losy jej dymisji pielgrzymowała podobno do gabinetu Prezesa po kilka razy dziennie, błagała, żebrała i szlochała. Szefowa rządu! I to też jest jakiś kamyczek do ogródka o nazwie „Szydłowa - człowiek i polityk”. Wychodzi na to, że przez 2 lata swojego premierostwa ona podjęła raptem jedną samodzielną decyzję! Tę o wypłacie kosmicznych premii swoim ministrom i wiceministrom. Jak to się skończyło – wszyscy pamiętamy. I dziś ta sama Szydłowa-"Oborowa", jałowe i bezwolne narzędzie w rękach Prezesa, kpi z Trzaskowskiego, nazywa go "Wicetuskiem" i twierdzi, że nie jest on poważnym politykiem… Skoro Trzaskowski jest według niej „Wicetuskiem”, to kim jest ona? Czy aby nie wycieraczką przed domem Prezesa na Żoliborzu… PS. Podobno po 4 latach spędzonych w PE Szydłowej-"Oborowej" udało się opanować już piąte słowo w języku angielskim! Chodzi o "sorry". Obiecała również, że do wyborów do PE w maju 2024 r. opanuje kolejne, tym razem "hello"... Nie ma się co śmiać! W tym akurat jest lepsza od swojego Prezesa. Bo Kaczyński nie zna nawet tych pięciu słów... KANDYDACI W MEDIACH. Mam świadomość, że niemal wszyscy kandydaci opozycji chcą się przed wyborami jakoś wypromować, a występ w ogólnopolskiej stacji TV jest najlepszą formą promocji. Jednak nie wszyscy kandydaci opozycji do takich występów się nadają. Pojawienie się na wizji w towarzystwie kilku innych polityków z konkurencyjnych partii musi służyć jednemu z dwóch celów. A najlepiej, jakby służyło obu jednocześnie. Pierwszym jest pozytywna prezentacja samego siebie oraz ugrupowania, które się reprezentuje. Z tym u kandydatów opozycji bywa różnie. Dziś mają oni zresztą „pod górkę”, bo żadna z partii nie ogłosiła jeszcze swojego programu wyborczego. Więc ci kandydaci na razie nie bardzo mają czym się chwalić i co obiecywać. Drugi cel, nie mniej ważny, to skompromitowanie, ośmieszenie lub podważenie wiarygodności polityka PIS i jego partii. To już dużo łatwiejsze zadanie, bo każdy PIS-dzielec łże jak pies i stara się zataić lub bagatelizować fakty niewygodne dla jego partii. Trzeba bezwzględnie demaskować kłamstwa takiego PIS-dzielca, przytaczać prawdziwe fakty lub liczby i zmusić go do rozpaczliwej obrony oraz tłumaczenia się. A PIS-dzielcy mają to do siebie, że oni zupełnie nie potrafią się bronić i tłumaczyć. Sprawdzają się tylko w atakowaniu przeciwników politycznych. Kilka dni temu oglądałem fragment programu z udziałem Macieja Gduli z Lewicy, Maciej Laska z KO oraz jakiegoś PIS-dzielca, którego nazwiska nie zapamiętałem, widziałem go zresztą chyba po raz pierwszy w życiu. Tematem programu była modernizacja naszej armii i zakupy nowoczesnego uzbrojenia. Czyli był to jeden z nielicznych tematów, który PIS-dzielcy wałkują bardzo chętnie, bo na tym akurat polu mogą się pochwalić jakimiś sukcesami (choć nawet w połowie nie tak wielkimi, jak sami twierdzą). PIS-dzielec był więc w swoim żywiole i tokował, jak to dzięki jego partii Polska staje się militarną potęgą. W pewnym momencie dyskusja zeszła na temat gigantycznych pieniędzy, jakie rząd PIS wydaje na uzbrojenie, a pochodzących głównie z zaciąganych kredytów. A to już stawał się dla PIS-dzielca temat niebezpieczny. W pewnym momencie posłowie opozycji wypomnieli rządowi (głównie Błaszczakowi), że utajnił informacje nt. wielkości tych zaciągniętych pożyczek (m.in. w bankach koreańskich). I w tym momencie PIS-dzielec wystrzelił z grubej rury, że rząd musi takie informacje utrzymywać w tajemnicy, żeby nie dowiedziały się o tym… wywiady obcych państw! Sic! Cdn Odpowiedz Link
wscieklyuklad Re: HA137 03.09.23, 06:42 PIS-dzielec po wygłoszeniu takich bredni powinien nie wyjść już żywy ze studia… Gdula i Lasek powinni byli zabić go drwiną i śmiechem! Można mu było zarzucić, że "rżnie głupa", kompromituje siebie i swoją partię, a widzów traktuje jak kompletnych idiotów. Tymczasem Lasek tak jakoś nieśmiało skomentował tylko, że te obce wywiady, które chciały się dowiedzieć o wysokości zaciągniętych przez rząd PIS kredytów, zapewne już się tego dowiedziały. Tylko tyle. PIS-dzielec podłożył się w sposób wymarzony. Można go było bez trudu "zaorać", jak to się ostatnio często mówi. Można było parsknąć śmiechem i skwitować, że Kreml wiedział, jak duży kredyt zaciągnie PIS jeszcze zanim Błaszczak wyleciał na negocjacje do Korei Płd. Cóż to za wielka tajemnica, skoro już pół roku temu pisały o tym koreańskie gazety i tamtejsze internetowe portale ekonomiczne?! Wysokość zaciągniętych w bankach azjatyckich kredytów jest tajemnicą tylko naszej opinii publicznej! To PIS uczyniło z tego temat-tabu, którego unika jak ognia. Bo wiedzą, że jest to bomba z opóźnionym zapłonem! I chcą, by suweren jak najpóźniej dowiedział się o tym, że cała ta wielka "modernizacja armii" odbywa się na zupełnego wariata (po 5 latach całkowitej bezczynności rządu PIS i MON), po zawyżonych kosztach, bez jakiegokolwiek offsetu, no i w zdecydowanej większości "na krechę". W dodatku Błaszczak kupuje nie to uzbrojenie, które jest nam na gwałt potrzebne, ale to, które inni chcą jak najszybciej sprzedać i które ładnie wygląda na defiladach... Ale tego widzowie i PIS-dzielec obecny w studiu nie usłyszeli... Nikt go nie "zaorał", choć, gdy dyskusja zeszła na temat zaciąganych kredytów, okazja ku temu była wyśmienita! Miliony obywateli nie interesują się polityką. Ale prawie wszyscy chcą wiedzieć, ku jakiej finansowej przepaści pcha nas rząd PIS swoją nieodpowiedzialną polityką, także w dziedzinie wojskowości. I ile w przyszłości będziemy musieli zapłacić za tę "politykę sukcesu" Kaczyńskiego i Błaszczaka. A to nie była niestety pierwsza taka stracona okazja. Były ich już setki... PIS-dzielcy prawie zawsze są źle przygotowani merytorycznie do występów w mediach. Nie mają zresztą czym się specjalnie chlubić... No bo niby czym? Tym, że w zimie nie zabrakło w Polsce węgla?! Tym, że zakończył się konflikt z Czechami o kopalnię Turów? Któremu można było spokojnie zapobiec ponosząc koszty ok. 10 mln zł, a dzięki Cepowi i Sasinowi kosztowała nas ta awantura 560 mln zł. Czy za swój sukces PIS może uznać walkę ze skutkami kryzysu w rolnictwie, który sami wywołali? Nie wszyscy zdają sobie sprawę z tego, że choć do końca tego kryzysu jest jeszcze bardzo daleka droga, to my wszyscy straciliśmy już na nim ok. 10-12 mld zł! Tylko kasy poszło na udobruchanie wkurw*onych rolników dopłatami i rekompensatami oraz chaotyczne opróżnianie magazynów ze zboża bez liczenia się z kosztami! Wszyscy jesteśmy ubożsi o te miliardy, a PIS obwieszcza odniesienie sukcesu… Tak więc politycy PIS uczestniczący w dyskusjach w mediach nie mają specjalnie argumentów na potwierdzenie skuteczności ich rządu ani tego dobrobytu, który rzekomo im zawdzięczamy. Jest natomiast cała góra tematów dla nich koszmarnych, których się panicznie boją. Brak środków z KPO, rozpierducha w TK, najwyższe w Europie ceny prądu, jedne z najwyższych cen paliw, rolnictwo, inflacja, kolejne kompromitacje MON i naszej armii, no i setki ich afer… Jest w czym wybierać i narzucać taki tok dyskusji, by był on dla PIS-dzielców jak najbardziej kłopotliwy. To nie jest wcale trudne! Oni nie są ani bystrzakami, ani ludźmi wygadanymi i obytymi z mediami. Są łatwi do rozszyfrowania, bo wszystkie ich medialne wystąpienia cechuje właściwie wyłącznie bezczelność, notoryczne kłamstwa i manipulowanie faktami, ataki na Tuska oraz porównywanie ich rządów do rządów PO sprzed 10 lat. No i w przypadku niektórych dodatkowo chamstwo oraz agresja werbalna. Ale przecież i na takich są sposoby… Gdy taka Stachowiak-Różecka zacznie drzeć ryja o „zakłamaniu Tuska”, to wystarczy niby mimochodem wytknąć jej kłamstwa nt. swojego wykształcenia lub niechlubny udział w okradaniu polskich dzieci (w aferze „Willa+”). Gdy taki Ozdoba zacznie swoje bezczelne „popisy” i słowotok, to wystarczy przypomnieć mu jego udział w uśmiercenie Odry lub rzezi naszych lasów. Cdn Odpowiedz Link
wscieklyuklad Re: HA137 03.09.23, 06:43 Tylko trzeba umieć to zrobić… Darzę Macieja Laska szacunkiem i sympatią, ale on tego po prostu nie potrafi. Nie potrafi być agresywny, bezczelny, niekulturalny ani szyderczy. W trakcie takiej kampanii wyborczej, jaka nas czeka, jego wysoka kultura osobista i stoicyzm nie będą raczej zaletami, tylko wadami. Do medialnych konfrontacji z PIS-dzielcami potrzebni są polityczni wojownicy w rodzaju Nitrasa, Szczerby, Jońskiego, Arłukowicza, Sikorskiego, Treli z Lewicy lub Zgorzelskiego z PSL-u. Nienawidzący PIS-dzielców, otrzaskani z mediami, z refleksem, którzy na chamstwo i bezczelność potrafią odpowiedzieć tym samym. www.facebook.com/profile.php?id=100090158624547 Dziękuję za uwagę. I proszę o udostępnianie tego tekstu gdzie się da, komu się da i kiedy się da... Jacek Nikodem/Awarski/Winiarski Odpowiedz Link
wscieklyuklad Re: HA137 03.09.23, 07:03 Minister zdrowia Katarzyna Sójka, jak podała „Gazeta Wyborcza”, jest sprawcą wypadku, w którym ucierpiał rowerzysta. O szczegółach wypowiedziała się Wielkopolska Policja. Do zdarzenia doszło, jak informuje „GW” w sobotę około 13.00 we wsi Lutogniew w gminie Krotoszyn. Mł. asp. Marta Mróz z zespołu prasowego Wielkopolskiej Policji potwierdziła to w rozmowie z Wirtualną Polską. Informowała wówczas, że mowa jest o kolizji, ale kwalifikacja została potem zmieniona. Policjanci rozmawiali z poszkodowanym mężczyzną, który trafił do szpitala. Wszystko po to, by wyjaśnić okoliczności, w jakiej doszło do jednośladu z autem, którym podróżowała szefowa resortu zdrowia. Ostatecznie lekarze poinformowali, że mowa jest o obrażeniach „powyżej siedmiu dni”, zatem mowa już o wypadku drogowym. Podróż minister Sójki nie była związana z wykonywanymi przez nią obowiązkami. Rzecznik Wielkopolskiej Policji Andrzej Borowiak informował Wirtualną Polskę, że rowerzysta zjechał na przejście dla pieszych i „wtedy doszło do zderzenia z samochodem”. Minister Sójka została przebadana pod kątem zawartości alkoholu w organizmie. „To jest standardowe badanie, nie mamy żadnych uwag do tej kwestii” – powiedział Borowiak w rozmowie z PAP. Co na ten incydent internauci? Nie zostawiają na minister suchej nitki: To ile rowerzysta będzie musiał odsiedzieć i zapłacić odszkodowania?; O 13 to ona powinna być w pracy; Policja prowadzi śledztwo w sprawie zamachu na ministra zdrowia. Aktualnie trwa prześwietlanie całęgo życiorysu rowerzysty w celu znalezienia na niego paragrafu.; Pisowska caryca jedzie, z drogi gorszy sorcie. Ile dostanie rowerzysta za potrącenie samochodu jaśnie pani minister, bo to, że jest winny było wiadomo przed wypadkiem; O jak dobrze !!!!!! Kolejny gwóźdź do trumny PiS !!!!!!! Z neciszcza Rower do kasacji, rowerzysta rok bezwzględnego pierdla za wywołanie stresu od wypierdolonej z pracy w dwóch szpitalach z powodu miernej wiedzy i mierniejszej jeszcze osobowości. Odpowiedz Link
wscieklyuklad Re: HA137 03.09.23, 07:05 Taki wyborca PiSu dość smutne ma życie Nosząc to pod czapką Co inni w odbyciE Z neciszcza Odpowiedz Link
wscieklyuklad Re: HA137 03.09.23, 11:26 Nie łudźta się małe zydolewaczęta! Wyniki wyborów są już znane (mafia 43%) wydrukowane i klapnięte przez KW i SN. Odpowiedz Link
wscieklyuklad Re: HA137 03.09.23, 15:02 Łkamy z rozpaczy. Oby jeszcze toto wypierdolili z uczelni! Odpowiedz Link
wscieklyuklad Re: HA137 03.09.23, 15:27 Ryj nie skażony myślą. A uszczerbek na zdrowiu potrąconego przez to swirzę powyżej siedmiu dni. Czyli postępowanie prokuratorskie obligatoryjne! Biedny rowerzysta. Przyjdzie zabulić za usunięcie szkód w pojeździe świrzęcia. Odpowiedz Link
wscieklyuklad Re: HA137 03.09.23, 15:48 Magiczne 33% Kaczyńskiego, dające mu władzę, władzę absolutną. Skąd się bierze i co się składa na te 33%? Jak to się dzieje, że 1/3 Polaków decyduje nie tylko o swoim losie, ale i o losie pozostałych 2/3? Najsilniejsza partia w wyborach, przy prawie D'Hondta, mając 33% może wziąć wszystko i przejąć władzę. Dlatego więc Kaczyński w sposób perfekcyjny (opłacani z budżetu najlepsi specjaliści) zdefiniował swój elektorat. Kaczyńskiego nie interesują nauczyciele, lekarze, przedsiębiorcy, nie interesują go ludzie dobrze wykształceni i po prostu myślący. Jego nie interesuje zdanie 67% polskiego społeczeństwa, jemu wystarczy te magiczne 33%. Co się więc na nie składa: - 5-8% pretorian są awangardą (w tym Mejza, Bąkiewicz, Kukiz...) Kaczyńskiego, wśród nich- królik, rodzina i znajomi królika, którzy są wprost największymi beneficjentami "dobrej zmiany", która szła do wyborów z hasłami: "wystarczy nie kraść", "umiar i pokora", które zmienili na: "bo nam się należało". To armia ludzi, która stoi za PiS. Od małych korzyści, jak praca, po korzyści wielkie i setki milionów zł płynące do powiązanych z władzą fundacji z budżetu (z kredytu, które będą spłacać jeszcze kolejne pokolenia). No i Spółki Skarbu Państwa, czyli partyjne dojne krowy, w których nominaci PiS zarabiają od kilkunastu, po kilkaset tysięcy zł miesięcznie. Kiedy się policzy ich rodziny, znajomych i tym, którym oni "coś" załatwili- to się robią procenty dla PiS; - ok. 10-15% to elektorat ściśle związany z Kościołem poprzez głęboką wiarę. To są m.in. fanatycy Rydzyka zapatrzeni w TV Trwam i słuchający Radia Maryja, przekazujący wdowi grosz na hochsztaplera z Torunia. Do tego wierni zmanipulowani wiarą w Boga przez kościół Jędraszewskiego i jemu podobnych złych ludzi w sutannach, - najliczniejsza grupa głosujących na PiS to ok 15-20% społeczeństwa ogłupionego totalną propagandą tzw. Mediów Narodowych, zagrabionych i ukradzionych Polakom przez Kaczyńskiego, na które trafiło już 13 miliardów zł (Owsiak przez ponad 30 lat dla szpitali przekazał sprzęt ze zbiórek za ok, 2 mld zł). Ta propaganda wzorowana na Goebbelsowskiej, wbija do głów Polaków kłamstwa i nienawiść, powtarza tysiące razy Fur Deutschland, szczuje na rudego Tuska. Szuka wroga, a jeśli go nie ma, to go kreuje. Ci ludzie, często niewykształceni, ale też i wykształceni, głównie starsi, uwierzyli w słowa Kaczyńskiego, że czarne jest białe, a białe-czarne; - spory procent to beneficjenci socjalnego wsparcia, których nie interesuje to, co będzie jutro, dla których liczy się pełna micha dzisiaj i to, żeby ściana (bankomat) wypluwała pieniądze, bez zastanawiania się nad tym skąd one się biorą, - do tego jeszcze spory procent ludzi zagubionych, którym żyje się po prostu lepiej, nieświadomi tego, że nie ma w tym żadnej zasługi PiS i Kaczyńskiego, bez którego żyłoby się im jeszcze lepiej, bo mimo kryzysów na świecie, świat się rozwija i że się lepiej (egzystencja) niż kiedyś żyje: Białorusinom, Wietnamczykom, Bułgarom, Rumunom czy Czechom. Tych ludzi nie interesuje polityka, a tylko to, czy jutro listonosz przyniesie 14-stkę (oszustwo marketingowe) czy starczy na kolonie dla dzieci i czy będą mogli jutro kupić nowy 50 calowy telewizor, w którym z telewizji naziemnej będą mogli się dowiedzieć "prawdy" z TVP. Wiem, że to uproszczenie, ale bliskie prawdy. I mamy te magiczne 33% dające Kaczyńskiemu władzę, dzięki której ten człowiek obłąkany, oderwany w tym swoim amoku od rzeczywistości, niemający żony, dzieci, rodziny, nie chodzący po ulicach, nie robiący zakupów, nieznający życia- decyduje o losie pozostałych 67% Polaków. PS 33% głosujących czy ogółu Polaków? Wśród Polaków niechodzących na wybory, myślę, że rozkład preferencji jest +/- podobny. Każdy znajdzie swoją "szufladkę". Mam świadomość, że to co napisałem jest jakimś tam uproszczeniem, ale chyba niestety bliskim prawdy. Wadim Tyszkiewicz Odpowiedz Link
wscieklyuklad Re: HA137 03.09.23, 20:50 Smacznego i niech korzysta tylko z usług licencjonowanego weterynarza! Odpowiedz Link
wscieklyuklad Re: HA137 04.09.23, 05:51 Za samą dewastację lasów zero dostanie z dychę Odpowiedz Link
wscieklyuklad Re: HA137 04.09.23, 06:03 Akurat do mejzy podobny jak bliźniak - niech startuje! Odpowiedz Link
wscieklyuklad Re: HA137 04.09.23, 06:40 My się nie obawiamy o wyniki tylko o nieuniknione fałszerstwa. Zresztą wyniki są już znane (43% dla mafii). Odpowiedz Link
wscieklyuklad Re: HA137 04.09.23, 08:34 Okolica Wadowic. Nawet pokolenie JPII przejrzało na oczy! Odpowiedz Link
wscieklyuklad Re: HA137 04.09.23, 17:04 To on miał uszkodzić samochód posła KO. Policja publikuje wizerunek poszukiwanego Nieznajomy mężczyzna na rowerze groził spaleniem samochodu posła KO Witolda Zembaczyńskiego. Polityk opublikował nagranie, na którym pokazuje samochód z uszkodzoną szybą. Miał tego dokonać agresywny mężczyzna. Teraz policja z Opola opublikowała wizerunek poszukiwanego agresora. Mafijne bydło przechodzi do czynów Odpowiedz Link
wscieklyuklad Re: HA137 04.09.23, 21:19 I niech się od nas to mafijne bydło odpierdoli! Odpowiedz Link
wscieklyuklad Re: HA137 04.09.23, 21:24 Morawiecki na Śląsku:"Śląsk to region dla każdego, kto chciałby zaznać chwili spokoju pod ziemią".... Czas umierać Z neciszcza - mafijne świrzę Odpowiedz Link
wscieklyuklad Re: HA137 04.09.23, 21:31 Bambik dobrze, że okulary nosisz. Przynajmniej oczy nie spadną ci na podłogę,jak ten pyton cię spenetruje pajacu Z neciszcza Odpowiedz Link
wscieklyuklad Re: HA137 05.09.23, 07:03 W związku z 84. rocznicą wybuchu II wojny światowej, ponownie zwracamy się do Niemiec o wypłatę należnych odszkodowań Polsce i Polakom. Ta wojna była totalna, Niemcy chcieli Polskę unicestwić — powiedział szef Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego, Piotr Gliński. Zneciszcza Tworki źdut (kacapczyzm) Odpowiedz Link
wscieklyuklad Re: HA137 05.09.23, 07:04 Toż to Patryota jezd! Łemigracja szczytuje gdy dymi nad Warszawą i wydziera się 11.11 Odpowiedz Link
wscieklyuklad Re: HA137 05.09.23, 07:05 I owszem! Czemu mianowicie zaniżono kwotę deficytu? Odpowiedz Link
wscieklyuklad Re: HA137 05.09.23, 09:02 Niemoźliwe? Propisoni debil uwierzy w taki przekaz Odpowiedz Link
wscieklyuklad Re: HA137 05.09.23, 14:59 mafia obiecuje, że jak oszuka po raz trzeci to w szpitalach będzie lepsze żarcie. I po raz pierwszy nie łźe. Bo w menu znajdzie się kotlet z psa. Odpowiedz Link
wscieklyuklad Re: HA137 05.09.23, 15:22 Nie ciesz się matolońska przed zachodem słońca Odpowiedz Link
wscieklyuklad Re: HA137 05.09.23, 19:19 Restauracje w szpitalach będą miały gwiazdki Michelina. Na razie proponuję osiem. ***** *** Z neviszcza Odpowiedz Link
wscieklyuklad Re: HA137 05.09.23, 21:36 Czarnek, ty ch. Mam 63 lata i od urodzenia jestem bardzo głęboko niepełnosprawna ruchowo. Całe kształcenie, od przedszkola po studia, odbyłam w trybie edukacji masowej, co pozwoliło mi normalnie żyć. Jestem, filolożką, przyjaciółką, żoną, artystką bywam też. Pi (e)s cię *****, gnoju. (Ewa Karbowska 5.09.2023) Odpowiedz Link
wscieklyuklad Re: HA137 05.09.23, 21:40 Hallo instruktor narciarski? Potrzebuję na cito windy, elewacje do bloków z płyty, nowe parkingi no i luksusowe żarcie do szpitali, których nie ma... Przelew z góry płatny Z neciszcza Odpowiedz Link
wscieklyuklad Re: HA137 05.09.23, 22:04 16.10.23 pierwszy obiad serwowany przez mafię po sfałszowanych wyborach w DPS-ach Odpowiedz Link
dunajec1 Re: HA137 06.09.23, 03:02 Tak narzekac na te obiecanki....oj nieladnie. Przeciez to wszystko zostanie spelnione.... w myslach. Odpowiedz Link
wscieklyuklad Re: HA137 06.09.23, 06:52 Owacjami na stojąco na festiwalu w Wenecji został przyjęty film naszej rodaczki Agnieszki Holland pt."Zielona granica". Za chwilę pisiorstwo, niczym Gomułka, odbierze jej obywatelstwo Z neciszcza Niech ją mafia cmokanie w d. Po uprzednim wydarzeniu ryjów wrzątkiem i wypłukaniu lizolem Odpowiedz Link
wscieklyuklad Re: HA137 06.09.23, 06:53 Tablet sam se poprawia wyparzeniu na wydarzeniu. A fe! Pan nie lubi tablecika. Odpowiedz Link