ale melina

[ursyda]

mam samogon z Puszczy Knyszyńskiej, może być na wejście?

[ursyda]

przyszłam Tubisia pilnować, bo on po wódce zawsze taki wyrywny

[teletoobis]

Ty lepiej ziobrówki zapodaj. Moze byc z sokiem jablkowym

[ursyda]

Ziobrówka to z Ziobry a u nas tylko Cimoszewicz siedzi

[teletoobis]

a ta co to z trawa posiusiana przez zubra jest?

[ursyda]

a mają ją robić chyba bez trawy coś czytałam...
to w białowieskiej
my tu w knyszyńskiej mamy normalny samogon

[teletoobis]

Dobra. Nie pogardzimy niczym, nawet denaturatem

[ursyda]

przesączy się przez chlebek

[wzrokowski]

Jak z Ziobry to będzie bezalkoholowa...

[ursyda]

i z podwójnym denkiem

[wzrokowski]

Tego nie łapię.

[leziox]

Nie pedzimy tu nic z ludzi.Podwojne dno moze byc,zwlaszcza u kobiet,lubie jak mnie zaskakuja.Stawiaj cokolwiek,dzis w nocy wszystko sie do wyssania przyda.
Tubisia nie pilnuj bo on sie upilnuje sam do 4ch promili we krwi.
Ach no i witamy serdecznie.Heeep!

[ursyda]

mam jeszcze słoninę w kamionce
przecam z Podlasia

[teletoobis]

Lezio, ta Órsyda, to mnie jakims Czortem zalatuje. Pewnie na wspolne sabaty na tym Podlasiu lataly

[ursyda]

oooo szepraszam.. ja tam tylko skarbnikem byłam

[wzrokowski]

Jaka waluta w obrocie?

[ursyda]

rupie
ostatnio dobrze stoją

[wzrokowski]

[ursyda]

no a weź popatrz

[wzrokowski]

Że tak prosto było?
To ja muszę wstrząs anafilaktyczny przeleżeć. Może za godzinę ożyję... A Wy pijcie, pijcie.
Na podwójne dna podatniejsi będziecie...

[ursyda]

siedź
może się coś wydarzy

[leziox]

Prosze nie wstawiac mi tu jakichs podejrzanych fotografii podejrzanych osobnikow...

[ursyda]

Toć to Zbyszek od Ziobrów, ten co kiedyś jak się wywalił to matkobosko jak się darł

[wzrokowski]

Leziowi się przydarzyła częsta ludzka przypadłość - kierunek wypowiedź ma dobry tylko zwrot nie ten. Otóż ten fotograf przedstawia kogoś od znajdywania podejrzanych.

[ursyda]

i znalazł?

[wzrokowski]

No ba! Podejrzanych od groma. Gorzej z dowodami...

[ursyda]

No, ale widać tę troskę na jego obliczu, nie?

[wzrokowski]

Troskę mówisz? E, co mi szkodzi - niech będzie dzień dobroci dla polityków - zgadzam się z Tobą.

[ursyda]

Dobrze, ze ten dzień się kończy za pięć minut

[wzrokowski]

Ekhm <spuszcza oczy> co Ci mówiłem o wyznaczaniu terminów?...

[ursyda]

Eee.. że coś tam, coś tam i że w tej dziesięciolatce?

[wzrokowski]

Masz pamięć, no no.

[ursyda]

Amol piję.

[wzrokowski]

Ach, to Ty jesteś pani od muzyki.

[ursyda]

)

[wzrokowski]

Prorokini?
Znaczy, zamiast zabrać się za poprawki przemyślałem sprawę i już zrobiłem, co miałem zrobić.
Ale klientowi jeszcze tego nie powiedziałem ))

[ursyda]

Nic mu nie mów, niech żyje w nieświadomości. Poczekaj aż się zdenerwuje.

[wzrokowski]

No co Ty. Dostanie zmiany tuż przed umówionym terminem.

[ursyda]

No co Ty. Przyzywczaisz i potem wszystko w terminie będzie chciał.

[leziox]

Sytuacje czesto sie odwracaja,czasem ci co byli szukani zaczynaja szukac tego co ich szukal-w zwiazku z tym uwazam iz moja wypowiedz byla 100%-wo pozbawiona bledow merytorycznych.

[wzrokowski]

Leziu, polej a z przyjemnością przyznam Ci racji 180 stopni.

[ursyda]

polejcie obaj i mnie
to was nauczę jak pilnować drzewka

[wzrokowski]

Uściślijmy: wina, wódki czy z węża strażackiego?

I chciałem oświadczyć, że JA umiem pilnować drzewka ale możesz mnie pouczyć.

[ursyda]

wzrokowski napisał:

> Uściślijmy: wina, wódki czy z węża strażackiego?

wina - może być z węża
(mam jeszcze słoik oliwek)
>
> I chciałem oświadczyć, że JA umiem pilnować drzewka ale możesz mnie pouczyć.
lekcja pierwsza!
<wyciąga_linijkę>

[wzrokowski]

Linijką? tak banalnie? eee

[ursyda]

A ja się głupia wahałam, czy napisać pejczyk...

[wzrokowski]

Już lepiej. Ale tak, głupiej nauczycielki to ja nie kcem, pse pani.

[ursyda]

No to jednak dostaniesz tą linijką.

[wzrokowski]

Za daleko siedzisz.

[ursyda]

żadna odległość geograficzna mnie nie powstrzyma

[wzrokowski]

To żadna odległość. Ze dwa taborety. Bo nie powiem, że fotele by gospodarza melyny nie urazić.

[ursyda]

o
to jutro coś Ci pokażę tak a propos foteli

[wzrokowski]

Jutro dopiero...

[ursyda]

dobra
dzisiaj
ale za 10 godzin

[wzrokowski]

Ciekawe, czy myślimy o tym samym...

[ursyda]

Tak. Dotrzymam terminu.

[wzrokowski]

No bo u mnie zawsze w terminie jest!

[ursyda]

Boszszzz, co za nieodpowiedzialny, młody człowiek

[wzrokowski]

No na tyle już niemłody by wiedzieć jak ustalać terminy...

[leziox]

Drzewka tu pilnowac nikt nie musi,mimo ze burdel,kazdy sie doczyta jak bedzie chcial.Poza tym drzewko mozna obsikac,sprzedac na opal,polamac lub na nim sie powiesic.Drzewko bardzo sie przydaje.

[ursyda]

O.
Przyszedł i pokazał władzę, no.

[wzrokowski]

Phi! Ja też mam nad Nim władzę. Rzut kamieniem obok

[ursyda]

"zmieścimy się w tej dziesięciolatce"

[leziox]

Dla mnie mozecie sie miescic nawet w pierwszej setce,tylko ze to dosc male naczynie.

[wzrokowski]

Nazywasz mnie "mały"? Ar ju tokin tu mi?!

[ursyda]

On Cię nie nazywa małym, tylko delikatnie pyta, po co Ci taki wielki wóz.

[wzrokowski]

Bo taki się urodziłem, że mam słabość do wielkiej niedźwiedzicy.

[ursyda]

No dobra. Zapunktowałeś

[ursyda]

Spokojnie. My tu ze Wzrokowskim z węża lejemy.

[wzrokowski]

Ciii. Bo się obrazi. Wąż konkretnie. Dokładnie za to się obrazi, że z niego się nalewamy.

[ursyda]

To może przestańmy się z niego nalewać i nabijmy go? w butelkę?

[wzrokowski]

To już chyba ktoś wymyślił...

[ursyda]

Wielu
Chodź nabitych w butelkę jest chyba więcej niż nabijających

[wzrokowski]

To może zróbmy z niego futro z norek?

[ursyda]

albo z Seszeli
tfu
z szynszyli

[wzrokowski]

Patrz punkt 4, podpunkt A: Wykonawca nie odpowiada za opóźnienia spowodowane wojną, powodzią, pożarem, czasową niezdolnością do pracy i innymi czynnikami niezależnymi od dobrej woli Wykonawcy.

[ursyda]

No i ja bym zaraz szybciutko znalazła gdzie to na świecie jakaś powódź albo inny tajfun jest

[wzrokowski]

A ja bym po prostu niestety powiedział, że niezależnie od mojej dobrej woli dostałem pejczem po palcach i nie mogłem pisać.

[ursyda]

I uwierz mi, każdy by to zrozumiał

[wzrokowski]

A jakby nie to posłałbym do Ciebie po zaświadczenie

[ursyda]

a ja mam taką szczerą buzię...

[leziox]

Nie widze tu zadnego wykonawcy,tylko bande leniwych pasozytów chlejacych wóde i szczajacych za zaslony bo im sie do kibla dupy ruszyc nie chce.Zagrycha wyzarta,jogurty wychlane,nawet na stole nie ma miejsca,bo ktos sie akuratnie rznie tylko nie widac kto z kim.
K.wa mac nastroj superfajowski.
Ps.wladzy domowej kwestionowania nie polecam.

[wzrokowski]

Czyly wzorcowa melyna!

[leziox]

Brawo,nareszcie zakoczyliscie,obywatelu Wzrokowskij

[wzrokowski]

Ja? Zaskoczyć? Kogo? Czym? Ja chłopak ze wsi, Panie.

[leziox]

Dobra dobra.W te twoje stereotypy na uzytek maluczkich i tak nikt nie uwierzy.

[ursyda]

widziałeś wzrokowski? on napisał "maluczki" - to znowu coś do Ciebie

[wzrokowski]

Widziałaś co mu odpisałem?

[wzrokowski]

Opatrzenie chyba rozumiesz słowo Maluczki...

[ursyda]

no no
gdybyście nie poszli spać to poszłabym po popcorn

[wzrokowski]

Masz?

[ursyda]

Kurde! Ale mnie wystraszyłeś.
Co tak po ciemku siedzisz?
Fotel wysłałam na pocztę. Pan idzie i zerknie.

[wzrokowski]

Nieee, lampkę mam.

Zerkłem - no i co? Termin niedotrzymany ))

[ursyda]

Widzisz jakich ja złych nawyków się od Ciebie uczę? Przedterminowo zrobilam

[wzrokowski]

Słabo się uczysz - u mnie odbiorca dostaje na termin

[ursyda]

Ale widzisz. Ja to sobie szybciutko policzyłam i wyszło mi, że o 10.40 to ja nijak pod kompem nie będę. No ale! obiecałam!

[wzrokowski]

Ale - umowa! Ale! Ale! Umowa!

[ursyda]

Dokladnie to miałam na myśli
Uwielbiam te ale!ale!

[wzrokowski]

Viv la... alo! alo!

[ursyda]

kurde, ja też nie widzę kto się rżnie

[wzrokowski]

Na razie to się forum rżnie. pieprzy właściwie. Posty pojawiają znikają pojawiają.
Znaczy normalka.

[ursyda]

o
a ja myślałam, że to tak tylko u mnie i już na iplusa brzydkie słowa mówiłam

[ursyda]

oł.

[leziox]

Przed chwila spadli na ryja pod stol.Teraz tylko slychac ale nie widac i mozna na stole wreszcie rozlozyc salceson na zagryche.
Ursyda,skarbeczku,a co ty powiedz,zrobilas z Tubisiem ze zamilkl jakos?

[leziox]

I co?Szlus?pogardlowali i spac poszli?EEE tam.

[ursyda]

o ekskuza, ja czuwam żeby terminu nie przegapic

[wzrokowski]

Ja też.

[ursyda]

Przyznaj się. Licytujesz sokowirówkę Anię na allegro.

[wzrokowski]

Przyznaje się. Dzisiaj mam dzień przyznawania. Przyznałem Leziowi, przyznaję Tobie.

[ursyda]

Dobrze. Ja się staram też o innych parę rzeczy, może też mi przyznają dziś?

[wzrokowski]

Jestem za. Chyba, że to jest moja posada ale raczej wątpię

[ursyda]

Jeśli ktoś się stara o Twoją posadę i jeśli jest to kobieta to nie ja

[ursyda]

jak to co
kazałam mu iść spać jak dorośli rozmawiają

[debi_bebi]

O rany, aleście obficie naklikali
W pierwszej chwili myślałam, że to wątek z zeszłego roku, ale nie! To plon ubiegłej nocy

[teletoobis]

Jak widac stosunkowo udana noc byla

[leziox]

No widac ze Ursyda to kolezanka Tubisia i wspolniczka Wzrokowskiego.
Maja u mnie po flaszeczce za kawal dobrej roboty w kierunku nabijania wátków.
Ot,stachanowcy...

[teletoobis]

Zawsze mozesz na mnie polegac, jesli idzie o sciagniecie na melinke kogos interesujacego

[leziox]

Ale kogo masz nie sciagac,to tez mam nadzieje ze wiesz

[teletoobis]

na razie nikt tu nie grzeszy, tudziez z motocykla sie nie wysmiewa
szkoda tylko ze Samcia nie zaglada zatopiona w ratowanie portowych...kotkow

[wzrokowski]

Nie będę obrażał Ursydy wejściem w układ, że jak Ty u mnie nabijasz to ja nabijam u Ciebie; więc flaszki nie przyjmuję
Darmo dostałeś czyli

[leziox]

Nie to nie.Nie wypicie flaszki ze mna nabija ci natomiast morze negatywnych punktów.
A ukladu na nabijanie wzajemne punktow nie ma,ja tylko bylem wdzieczny.
Ale cóz...Jak tam sobie chceta,panie W.

[wzrokowski]

Ale panie L. po co tak nerwowo. Flaszkę to my nożem obalić i BEZ powodu. Znaczy z bardzo dobrego powodu - że bezczelna taka ta flaszka prowokacyjnie stoi. Że niby co, że my jej nie obalimy?!

[leziox]

Aha.
No to zaczekam jeszcze co na to pani U.
Flaszka bez powodu to tez powod,panie W.

[wzrokowski]

Nie filozujcie panie L. Nie uchodzi na Melynie filować

[leziox]

Na melynie uchodzi wszystko panie W.,tylko trzeba sie o tym po prostu przekonac.

[ursyda]

się pracuje się pszepani

[leziox]

Pracuje sie nadal?No a kiedy nastepna orgia slowotokowa?

[teletoobis]

Na razie czekamy na ten samogon z Podlasia

[leziox]

Podpowiem niesmilao ze przynajmniej na antalek.

[teletoobis]

Dwa! jeden to sam wydoisz i sie nie podzielisz. Juz ja Cie znam

[leziox]

Wcale mnie nie znasz.Jezeli sie juz pilo w jednym gronie to nigdy nie byles trzezwy...