asia1997
31.07.06, 14:52
wlaśnie tak objawia się moj lęk. Od kwietnia 2005 do stycznia 2006 brałam
seroxat, dodatkowo miałam 10 zabiegów akupunktury. Pomogło. Czułam sie
świetnie, lęki odeszły. Teraz wróciły, znacznie słabsze ale i tak dokuczliwe.
Nie chce już brać leków, chce po prostu być silna psychicznie i powiedzieć
lękom STOP. Ale jak? Nieustannie myśle o tym czy mnie boli serce czy nie, a
jak mi nic nie jest to czekam aż zacznie mnie coś boleć. A najgorsze jest to,
że jak sobie o tych bólach pomyśle to mnie zaczyna boleć. Co robić, jak to
przerwać???