Forum   leczenie ran

leczenie ran

(13 wyniki)
  • Miesiac temu corka roczna poparzyła ramię i przedramię II i III stopnia. Po wyjsciu ze szpitala zalecono smarowac podgojone miejsca alantanem, a niezagojoną ranę argosulfanem (pojawiły się tam "kalafiory"), całosc zmieniamy raz dziennie w opatrunku zamkniętym. Z wlasnej incjatywy zaczeliśmy naswietlac Bioptronem. Rana nie goji się, czy dobrze postępujemy? Prosimy o radę.
  • czy ktoś może przechodził przez ten proces?jak długo on trwa??i jak bardzo boli?
  • byłam tu rok temu i myślałam że jużnie wróce a znów się zaczęło i te myśli żeby z tym skończyć a przecież mam dzieci ale nawet to mnie dobija bo one potrzebują zdrowej matki a nie takiej której nic nie interesuje dopiero od tygodnia biore venlectine czy ktoś z was go brał najbardziej boli mnie to że tak wspaniale wszystko mi się układało a tu nagle znów to samo nic mnie nie interesuje nie wiem co robic
  • Cześć. Trafiłem na to forum przypadkiem... W ogóle trafiłem na depresyjne forum przypadkiem. Nidgy wcześniej nie pisałem publicznie o swoich problemach. Zresztą kogo obchodzą czyjeś problemy. Wiem jednak, że spora część osób czytających ten text to albo powiedzmy sobie szczerze - czubki - depresje, nerwice, stany lękowe lub psychołebki, którzy chcą spróbować swoich sił jako psychologowie (i chwała im za bezinteresowną pomoc). Mam pyutanie: Jak się kończą leczenia depresji, nerwic ...
  • ... umarła tydzień temu. A ona tak chciała żyć! Byliśmy na to przygotowani ale nie sądziłam, że to się stanie tak szybko. Była w hospicjum, codziennie przy niej byłam. Nie rozmawiałyśmy bo ona już nie mogła mówić, tylko ja mówiłam do niej nawet nie wiem czy mnie słyszała. Nie mogła więc pożegnać się ze mną i powiedziec mi tego co być może chciałaby mi powiedzieć przed odejściem. Nie mogę uwierzyć że jej nie ma... mam wrażenie że tylko na jakiś czas wyjechała. W poniedziałek jest pogrzeb a ja ...
  • Hej to znowu ja chciałabym napisac parę słów o tym jak bardzo czułam się bezsilna kiedy odchodziła moja mamusia. Przebieg mamy choroby przedstawiłam już w poście pt Odejście bliskiej osoby. Od początku tuż po diagnozie wzięłam na barki swoje cały dom świat i leczenie mojej mamusi. Regulowałam leki przyklejałam coraz mocneijsze plasterki dawałam coraz silniejsze leki, niespałam kolejne noce. Przez 6 miesięcy od diagnozyja nie pamiętam tak naprawde przespanej nocy bo ból był tak silny. Je...
  • Jestem mamą 3,5 miesiecznego Antka i 4 letniego Kuby gotujac makaron do wisniówki oparzyłam sie wrzatkiem. Dobę psikałam bepanthenem. Przyszedł lekarz z rejonu i zalecil opatrunek hydrożel. Mąż kupił Granuflex 20 x 20 bo rana jest duza. Przeprasza że zawracam glowe ale nie moge znaleź forum o podobnej temtyce dla dorosłych. Mam kilka pytan Po ilu dniach mam zdjąc ten opatrunek? Czy sam zejdzie, czy mam mu pomóc? Czy od razu nakleic kolejny? Czy ten opatrunek jest konieczny? czy n...
  • Mój roczny synek wylał na siebiie herbate. Jest jeszzce w szpitalu ale rany sie coraz lepiej goja. Jedna zpielegniarek poradzila mi dzis masc z aloesem. Masc ta podobno nie jest dostepna w polskich aptekach czy szpitalach. Podobno jest mozliwosc zamowienia jej z ameryki i kosztuje okolo 70 zl. Niestety pielegniarka nie pamietala nazwy tej masci. Powiedziala takze ze jak po wyjsciu ze szpitala zaczniemy smarowac rany to nie bedzie zadnych blizn. Prosze o pomoc.
  • Bardziej 40 lat niz 30 i dopiero niedawno spotkany "mezczyna zycia". Równo 3 miesiace temu okazalo sie, ze ja nie jestem jego kobieta zycia. Ze oprocz mnie sa inne... Boli, coraz bardziej - im dalej tym bardziej boli. Jutro wizyta u lekarza. A teraz mysli typu 20 tabletek Signopamu - nic innego w domu nie mam. Wszystko inne (np. ostatnie pietro wiezowca) wydaje sie, o ironio, bardzo bolesne. Zdaje sobie sprawe, ze jest zle, ze jest ze mna coraz gorzej. NIE chce jutro isc do lekar...
  • kilka dni temu pytałam o objawy poronienia, niestety miałyście racje.jestem juz po wszystkim, dzisiaj wyszłam ze szpitala. nie wiem co teraz, czego się spodziewać w najbliższych dniach, bo w szpitalu niczego się nie dowiedziałam. proszę, napiszcie jak może zachowywać się teraz mój organizm,czy długo jeszcze będę krwawić? no i jak z tym wszystkim sobie poradzić, jak dalej żyć?
  • powrot..(23)

    to wszystko jest troche truniejsze jak myslalam... jak wydawalo mi sie ze jest dobrze i ze sobie radze tak teraz znowu mam takiego dola jak na poczatku.... nie moge znalezc sobie miejsca... siedze i placze.. tak po prostu... chyba doszlam do fazy - brakuje mi jego.... juz minely niecale 3 miesiace a ja dalej sie mecze.... :( gowno prawda ze czas leczy rany :( jak mozna kogos tak bardzo kochac mimo ze wyrzadzil wiele zlego i juz ma mnie gdzies... jakie to przykre jest.. nie umiem...

Nie pamiętasz hasła

lub ?

 

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się