Jako emigrant pogodzę doraźne spory polityczne. Chwała pomysłodawcom za
pomnik króla Kazia, mam nadzieję nie będziemy się wstydzić za projekt.
Dombrowicz ma rację, że nie chce go na Pl.Teatralnym. Gdyby nie było Walki i
Męczeństwa to jego miejsce byłoby na Starym Rynku. Plac Kościeleckich jest
zbyt zarośnięty i pomnik zginie. Myślę,że Plac Weyssenhoffa na osi
Al.Mickiewicza jest właściwym miejscem. Za kilka lat w Instytutach będzie
uniwersytet mam nadzieję Kazimierza Wielkiego, a p...