Dodaj do ulubionych

Likwidacja PZD

22.02.13, 18:28
Co tk słabo na tym forum, może ten wątek coś ruszy.
Witam i zapraszam do zapoznania się z vademecum dot. patologii w Polskim Związku Działkowców. Na zlecenie sądu dokonaliśmy zwięzłego opracowania wym. problemu i korzystając z dostępnych publikacji czy innych materiałów udowodniliśmy tezę, że PZD jest nieprzydatny, a nawet działa na szkodę działkowców i z tego powodu konieczna jest sanacja ruchu działkowego w Polsce a właściwie jego budowa od podstaw tzw. opcja zero, która ma szansę na realizację, ale o tym napiszę później. Na portalu BZ opublikowano art. pt. „Wciąż nie koniec problemów działkowców” i zapraszam do jego komentowania tudzież zgłaszania opinii lub krytycznych uwag a także zgłaszania pytań i postaramy się niezrozumiałe kwestie wyjaśnić lub uzupełnić. Publikacja jest dostępna na stronie:
www.bezjarzmowie.info.ke/test/?p=9189
Przypomnę tylko, że wym. proces toczy się z powództwa działkowca, który złożył pozew o uchylenie uchwały zarządu ROD „Podzamcze” o pozbawieniu go prawa użytkowania działki, ale także przedmiotem tego procesu jest wniosek o podjęcie funkcji kontrolnej sądu, który ma stwierdzić istniejącą patologię i zawiadomić stosowne organy państwa. Nie wchodząc w szczegóły w tym miejscu podniosę tylko jedną kwestię tj. ustanowienia i finansowania radcy prawnego przez wym. zarząd. Proszę Państwa ta decyzja o pozbawieniu prawa użytkowania ogrodu przez działkowca została podjęta przez całą rzeszę Leśnych Dziadków w tym przez zarząd ROD gdzie prezesem jest J. Paprocki, następnie została podtrzymana przez Komisję Rozjemczą W. Olesińskiego, również Okręgowa Komisja Rozjemcza S. Terecha uznała ją za prawidłową a na koniec Olga Ochrymiuk przewodnicząca Krajowej Komisji Rozjemczej stwierdziła jej prawomocność – w takim wypadku rodzi się pytanie, czego oni obawiają się, że ustanowili pełnomocnika? Na uwagę zasługuje tu fakt, że usługi tego prawnika zostały sfinansowane z naszej działkowej kasy i nie było do tego podstaw, bo działkowcy nie wyrazili na to zgody, a uchwalony przez nich preliminarz finansowy również takich wydatków nie przewidywał. Składki działkowców nie mogą być wykorzystywane przeciwko działkowcom i to jest oczywiste a nadto zarząd sięgnął do naszej kasy, aby bronić tylko swojego interesu.
Taki stan rzeczy można uznać za haniebny, bo jest to trwonienie naszych pieniędzy, które są niezbędne chociażby na zabezpieczenie ogrodu. Właśnie proszę obejrzeć film „Wandalizm w ROD „Podzamcze”, który pokazuje brak jakiegokolwiek zabezpieczenia ogrodu i wynik tego zaniedbania tj. dewastacja naszego ogrodu.
Film dostępny jest na stronie:
www.youtube.com/watch?v=WTebKMkEG0M
Z tego filmu można wyciągnąć jeszcze jeden wniosek, że PZD nie dba o nasze ogrody, pozostawia je samym sobie, zawłaszcza nasze składkowe pieniądze i tu należy dodać, że budżet kadencyjny tego ogrodu to 500.000 PLN. Jest to duża kwota a ogród niszczeje a poza tym jak można zaobserwować nie są usuwane śmieci, mimo, że działkowcy składają dodatkowo na ten cel około 62.000 PLN rocznie. Co się dzieje z tymi pieniędzmi tego nie wiadomo, ale zapewne lądują w kieszeniach Leśnych Dziadków. W tym miejscu GN ROD „Podzamcze” apeluje do działkowców, aby wstrzymać się z płaceniem składki członkowskiej za ten rok, ponieważ pieniądze te zostaną bezpowrotnie stracone i wydane na inne cele pozastatutowe.
W Warszawie przed KRS toczy się obecnie postępowanie, którego wynikiem może być wykreślenie PZD z KRS lub ustanowienie kuratora. PZD nie dopełnił szeregu obowiązków i tak nie ujawnił organów terenowych, nie ujawniał bilansów finansowych, ale także faktycznie mimo braku rejestracji prowadził działalność gospodarczą poprzez swoje spółki, których jest właścicielem tj. Dom Działkowca Polskiego sp. z o.o. i Wydawnictwo Działkowiec sp. z o.o. Nie ulega, więc wątpliwości, że historia PZD kończy się bezpowrotnie i nie ma najmniejszych szans na wyjście z tej opresji i ostatnią szansę pogrzebano składając kolejny bubel prawny swojego autorstwa bez konsultacji z działkowcami. Wykazaliśmy też, że PZD walczy z organami państwa i walka ta jest z góry przegrana, ale także walczy z działkowcami i jednocześnie skarży Polskę do ETPCz w Strasburgu, zarzucając min. Trybunałowi Konstytucyjnemu naruszenie prawa. PZD opracował także projekt ustawy o ROD, który w istocie jest tylko w interesie struktury tj. utrzymuje dotychczasowe organy, które tylko zmieniają nazwę. Wykazaliśmy, że ten projekt narusza Konstytucję, ale także stoi w sprzeczności z wyrokiem TK i nie ma żadnych szans na realizację, a więc po raz kolejny wydano nasze pieniądze, które zostały zmarnowane. Takie ustalenia potwierdzają parlamentarzyści PO min. posłanka M. Janyska czy J. Lassota. Partia rządząca przygotowuje projekt, który ma wykonać wyrok TK i tak przesądzona jest likwidacja PZD i ogrody mają być prowadzone przez stowarzyszenia, które będą tworzone od podstaw przez działkowców i to jest szansa na pozbycie się tej pasożytniczej struktury, która broniła tylko swoich interesów.
Wszystko teraz zależy od nas samych działkowców i ogrody mogą do nas wrócić.
Teraz zmieniam trochę temat, ale nadal będę poruszał się w motywie ziemi i zapraszam do zapoznania się z protestem rolników, którzy potrafili się zorganizować tworząc Komitet Protestacyjny Woj. Zachodniopomorskiego i opowiedzieli się „za … polskością Polski”. Nasze dziedzictwo narodowe jest wysprzedawane, ale oficjalne media jakoś o tym nie piszą i nasi wybrańcy również nie zajmują się tym tematem, ale tym „odłogiem” zajął się redaktor Lech L. Przychodzki, który na portalu BZ zanotował:
www.bezjarzmowie.info.ke/test/?p=9004
www.bezjarzmowie.info.ke/test/?p=9053
www.bezjarzmowie.info.ke/test/?p=9079
www.bezjarzmowie.info.ke/test/?p=9131
www.bezjarzmowie.info.ke/test/?p=9151
www.bezjarzmowie.info.ke/test/?p=9174
Ciąg dalszy w następnym poście

Obserwuj wątek
    • kumbaka Re: Likwidacja PZD 22.02.13, 18:29
      Poniżej druga część wątku i zapraszam do dyskusji.
      Jak z tego wynika, to mamy w kraju wiele spraw do załatwienia, a nasza uwaga kierowana jest na nieużytki a wiadomo, że z ugorów żadnych korzyści raczej nie będzie. Wniosek jest taki, że zajmujemy się tym, co nie trzeba i tak się dzieje w każdej dziedzinie. Służę przykładami, komendant miejski policji w Wałbrzychu poprawia stan bezpieczeństwa w mieście likwidując komisariaty na dzielnicach, a włodarze miasta (lekarze specjaliści – bez jaj tak jest) budują nam aqua park i hotel, Starą Kopalnię i oczywiście efekt tego może być tylko opłakany. Proszę zobaczyć:
      www.bezjarzmowie.info.ke/test/?p=9227
      www.youtube.com/watch?v=1Dgdc8P___4
      Projekt Stara Kopalnia miał być, właśnie miał być tym, tamtym, a teraz ma być zupełnie czymś innym i oczywiście szkoda o tym pisać, ale na koniec mała dygresja, mamy kryzys, wszędzie brakuje pieniędzy, nawet UE tnie budżet i może właśnie przyszła pora i może ktoś powinien odpowiedzieć za to ewidentne marnotrawstwo, niekompetencje itd. Póki, co, zgłaszam postulat, aby rolników z Pomorza przesiedlić do Wałbrzycha a naszych Leśnych Dziadków wyekspediować do kraju wym. Olgi i może czesanie białych niedźwiedzi, trochę by ich otrzeźwiło a pozostałych wyrwało
      z tego letargu, bo tu i teraz decydują się nasze sprawy a my na nic nie mamy wpływu, ale dajemy na to pełne przyzwolenie i wybieramy ciągle tych samych radnych bezradnych, posłów…i niezastąpiona jest także rodzina E. Kondrackiego.
      Pozdrawiam ]:->
      • kumbaka Malwersacje w PZD 23.02.13, 14:56
        Witam Kalisz, wcześniej pisałem już o malwersacjach funduszy działkowców, funkcjonowania w tym zakresie szarej strefy, gdzie pieniądze krążą z ręki do ręki a na końcu trafiają do kieszeni funkcjonariusza albo klakiera PZD. Nasz dokument tj. vademecum dot. patologii w PZD spotkał się z bardzo przychylnym przyjęciem i pozytywnymi opiniami. Dzisiaj mam dla Państwa rozwinięcie tego tematu oraz jego potwierdzenie poprzez demonstrację dokumentów z KRS. Zapraszam do obejrzenia filmu pt. „10 tygodni, które wstrząsnęły Kwitnącą Doliną cz. 9”, który dostępny jest na stronie: www.youtube.com/watch?v=RMWfTlxB3Iw
        Proszę Państwa nie ma już żadnych wątpliwości nasze pieniądze składkowe były wyprowadzane z kasy PZD i służyły kacykom PZD do robienia lewych interesów. Po to PZD powołało tzw. spółki córki, aby kręcić jak to określił redaktor Dobiesław Wieliński „lody”, ale dodatkowo oszustwo polegało tu na tym, że trefny towar był podwójnie fakturowany i wyceniany i sprzedawany. Oczywiście rachunek był wystawiany działkowcom, a ci agitowani przez adherentów rodziny Kondrackiego płacili jak za przysłowiowe zboże. Należy przyznać, że interes się kręcił nieźle i kręciłby się nadal, gdyby nie TK i grupa zapaleńców, która powiedziała STOP nadużyciom, złodziejstwu i okradaniu działkowców i Państwa Polskiego. PZD przejęło osiedla rekreacyjne i to bez wątpienia jest materia dla CBA, jestem tego pewien na 100%. Proszę zobaczyć, że te spółki-córki nie mają nic wspólnego z ruchem związkowym, że są to spółki prawa handlowego, a więc podmioty powołane, do tego, aby generować zysk. Tutaj zysku nie było, ale były lokaty, straty i to również można uznać za działanie na szkodę spółki, a za to grożą już nie tylko sankcje fiskalne, ale także karne. Do tej pory nikt takiego przestępstwa nie zgłosił, ponieważ wszystkie stanowiska zajmują: Kondracki, rodzina i koteria, która jest w 100% od niego zależna. Przy czym należy dodać, że nad lewymi interesami czuwa sztab prawników z warszawskich kancelarii i wszystkim im się dobrze żyje na nasz koszt. Oczywiście te interesy centralne mają przełożenie na mniejsze interesiki okręgowe i lokalne, ale macki ma wszędzie klan Kondrackich. Proszę Państwa, okazuje się, że aby w Polsce uprawiać ogródek to nie wystarczy przymusowo zapisać się do PZD, ale także trzeba łożyć na rodzinne latyfundium Kondrackich i uprawiać zgodnie z zapisem w KRS „grzyby, warzywa i wspierać transport, handel ciągników” i cholera wie jeszcze, co, w każdym bądź razie, aby żyło się dobrze PRL-owskiej nomenklaturze. Jeżeli ktoś ma jeszcze jakieś wątpliwości to okazane dokumenty tj. dowody wpłat gotówkowych na sumy 1.600.000 i 1.100.000 PLN nie pozostawiają już żadnych złudzeń. Proszę zobaczyć, że ten Tuptuś w reklamówce albo w tasi przyszedł do kasy i wpłacił gotówką, która była niewiadomego pochodzenia. Przecież takie transakcje odbywają się wyłącznie bezgotówkowo, poprzez przelewy bankowe, albo przekazy, czy inne noty obciążeniowe itp. Te przykłady pokazują, że prezes może pobrać z kasy milion albo dwa miliony PLN i na rozliczenie tak wysokich środków wystarcza zwykły kwit z pieczątką. Taką gospodarkę finansową trzeba będzie dokładnie prześwietlić, przeprowadzić szczegółowy audyt finansów i to będzie pierwsze zadanie dla ustanowionego nad PZD kuratora. Na uwadze trzeba mieć też fakt, że w PZD nie ma żadnej kontroli wewnętrznej, bo komisja rewizyjna pod kierunkiem M. Fojt jest tylko marionetką w ręku prezesa, podobnie jak komisja rozjemcza pod kierownictwem Olgi Ochrymiuk, która nigdy nie podejmuje tematu malwersacji, po prostu działacze mają zielone światło i mogą spokojnie doić działkowców. Przyjętym zwyczajem w PZD zwłaszcza podczas zjazdów krajowych jest to, że tam nikt nikogo o nic nie pyta, wszystko jest wcześniej ustalone, listy kandydatów na stołki po odczytaniu zamknięte, a bilans i rozliczenie przyjmowane są w ciemno, ale za to przy pełnym zaufaniu do prezesa i jego rodziny i podparte „autorytetem” Kulika, Fojt, Ochrymiuk i Kostrzewy. Tak to działa i taki mamy skutek, lecz efekty końcowe będą dla nich opłakane, ale najważniejsze jest to, aby te wyprowadzone pieniądze z powrotem trafiły do kasy działkowców. W takiej sytuacji liczba działaczy dramatycznie się skurczy i trzeba będzie ich szukać z przysłowiową świecą. Proszę Państwa docieramy już do wszystkich okręgów i apelujemy o dalsze rozpowszechnianie naszych komunikatów, ponieważ rzetelna informacja przekazana działkowcom pozwoli na uniknięcie błędów i będą mogli odnaleźć się w tej nowej sytuacji. Oczywiście niektórym to i tak nie grozi, bo np. prezes ogrodu ROD Staszica w Katowicach jest niereformowalny i zamiast przekazać nasz komunikat działkowcom z ogrodu to nam grozi, wypisując różnego rodzaju bzdury, które tu pominę. Chodzi mu o to, że liczy się tylko PZD i jego projekt, który jak podnosi inny Leśny Dziadek zakłada możliwość secesji ogrodu z PZD. Oczywiście jest to przykład zwykłego kłamstwa, ponieważ wyjście ze struktur PZD pozostanie nierealne. Najlepiej jak przytoczę te opracowane przez prawników Kondrackiego przepisy:
        „ Art. 61. 1. W terminie 24 miesięcy od wejścia w życie ustawy, walne zebranie członków stowarzyszenia ogrodowego, o którym mowa w art. 58 ust. 1, korzystających z działek w terenowej jednostce organizacyjnej tego stowarzyszenia, będącej do dnia wejścia w życie ustawy rodzinnym ogrodem działkowym, może podjąć decyzję o powołaniu odrębnego stowarzyszenia ogrodowego, które przejmie prowadzenie tego ROD (uchwała o wyodrębnieniu ROD).
        2. Uchwała o wyodrębnieniu ROD podejmowana jest bezwzględną większością głosów, przy obecności, co najmniej połowy liczby członków stowarzyszenia ogrodowego z ROD, którego uchwała dotyczy.”
        Proszę bardzo mamy termin 24 miesiące i tzw. większość kwalifikowaną. Ustalałem ostatnio adresy ogrodów i przeglądałem ich strony, gdzie były komunikaty o zebraniach ( z wyłączeniem ROD Podzamcze, bo tam nigdy takich informacji nie ogłaszają) i wszędzie niemal na czerwono był od razu podany drugi termin, co oznacza, że wszystkie zebrania odbędą się w drugim terminie przy frekwencji liczonej w promilach. Dla ważności tych zebrań i wyboru prezesów i pozostałych funkcyjnych tzw. kworum nie jest potrzebne, ale przy secesji z PZD Kondracki stawia zaporę praktycznie nie do przejścia. Załóżmy jednak, że w jakimś małym ogrodzie zbierze się określona większość i podejmie decyzję o secesji, ale tu mamy drugi warunek, który jest jeszcze bardziej zaporowy, bo działkowcy mają na to tylko 24 miesiące i po tym amen do końca świata i jeden dzień będą musieli trwać w PZD. Podam przykład z opisywanego tu procesu, gdzie działacze podjęli uchwałę o skreśleniu działkowca z listy członków PZD w 2010 r. a w 2011 r. został złożony pozew o uchylenie tej uchwały i końca procesu jeszcze nie widać. W czerwcu minie dokładnie trzy lata. Proszę Państwa te przepisy są opracowane tylko w jednym celu, aby zachować interes obecnej nomenklatury, która chce się jeszcze bardziej zagnieździć i tym razem po wsze czasy. Oczywiście okręt PZD idzie na dno i nic i nikt już mu w tym nie przeszkodzi. Nie mniej jednak działkowcy muszą wykorzystać obecne zebrania sprawozdawczo-wyborcze i wybrać nowe władze, które odetną się od tej patologii i siądą do stołu negocjacyjnego, zgłoszą nasze postulaty, propozycje korzystnych dla nas rozwiązań. I wiem jedno, że skompromitowana rada krajowa, żenujące stylem kierownictwo PZD nic działkowcom nie załatwi. Musimy wziąć sprawy w swoje ręce, bo nikt za nas tego nie zrobi i np. projekt posła Huskowskiego idzie w dobrym kierunku tj. likwidacji PZD, budowy stowarzyszeń od podstaw i trzeba tylko go skorygować choćby o te altany i możemy to uzyskać.
        Pozdrawiam ]:->
        • kumbaka Re: Malwersacje w PZD 26.02.13, 22:01
          Wielkopolska, tu rządzi pułkofnik i trzyma wszystko żelazną ręką. Rozumiemy to i współczujemy, ale koniec tego draństwa jest coraz bliższy i proszę chociaż rozpowszechniać nasze informacje.
          Tekst o malwersacjach dostępny jest na stronie:
          www.bezjarzmowie.info.ke/test/?p=9323
          Natomiast nowe wieści z Zielonej Doliny:
          img843.imageshack.us/img843/8043/b42.pdf
          Pozdrawiam ]:->
          • kumbaka Goodbye PeZetDe 02.03.13, 20:56
            Witam w Kaliszu, Grupa Niezależna ROD „Podzamcze” w Wałbrzychu kontynuuje rozważania na temat patologii w Polskim Związku Działkowym, które skutkowały tym, że organizacja ta stała się nieprzydatna i uległa samozagładzie. Pełną odpowiedzialność za taki stan rzeczy ponosi ekipa E. Kondrackiego, która wcześniej mamiła działkowców twierdzeniem, że ustawa o ROD jest konstytucyjna a następnie jak Trybunał Konstytucyjny obalił tą tezę, (którą zresztą przewidywaliśmy) po raz drugi oszukała działkowców obiecując im reaktywację PZD (projekt obywatelski) a tym samym utrzymanie status quo. Celem działania tej skompromitowanej ekipy było tylko odwrócenie uwagi od rzeczywiście podejmowanych działań zmierzających do tego, aby wywłaszczyć działkowców z funduszy na rzecz partyjnej nomenklatury, która po likwidacji PZD straci intratne synekury. Proszę zobaczyć, jaki chytry plan, działkowcy w trwodze walczą o utrzymanie ogrodów, a tymczasem działacze spokojnie zabezpieczają swoje interesy i losem działkowców w ogóle się nie przejmują. Ale o tym za chwilę. Ostatnio pisaliśmy o malwersacjach finansowych i spółkach prawa handlowego, które utworzyli aktywiści PZD, po to, aby interes się jeszcze szybciej kręcił i aby można było spokojnie robić lewe interesy na koszt działkowców. Jest to opisane na portalu BZ w art. pt. „Jak i dlaczego musimy rozstać się z PZD”. Dostępny jest on na stronie:
            www.bezjarzmowie.info.ke/test/?p=9323
            Można również o tym poczytać w biuletynie wewnętrznym Zielonej Doliny nr 42, który jest opublikowany na stronie:
            img843.imageshack.us/img843/8043/b42.pdf
            Te informacje przypominam z tego powodu, ponieważ ten komunikat będzie szeroko kolportowany min. rozsyłany do posłów, instytucji, mediów w kraju i za granicą i GN zwraca się do wszystkich adresatów o jego dalsze propagowanie, ponieważ pełna informacja na temat patologii w PZD przyczyni się do sanacji ruchu działkowego w Polsce, ale już bez PZD i jego żerujących na działkowcach działaczy.
            Proszę Państwa na początku podałem tezę, że działacze przygotowali i przeprowadzili plan awaryjny, który ma na celu utrzymanie stołków i dochodów i teraz przejdę do jej uzasadnienia. 14 listopada 2012 r. ekipa E. Kondrackiego rejestruje w KRS pod numerem 0000439816 Fundację Rozwoju Ogrodów Działkowych i prezesem zarządu zostaje Kostrzewa Antoni Ryszard, tu przypomnę członek Rady Krajowej PZD a wcześniej wiceprezes PZD. Wpis można zobaczyć min. na stronie KRS: ems.ms.gov.pl/krs/danepodmiotu lub na stronie:
            www.krs-online.com.pl/fundacja-rozwoju-ogrodow-dzialkowych-krs-772586.html
            Dla uzupełnienia a właściwie dla uzyskania pełnej dokumentacji trzeba ujawnić także funkcjonariuszy Rady Krajowej PZD, którzy ten plan przygotowali, ale także trzeba pamiętać o M. Fojt przewodniczącej Krajowej Komisji Rewizyjnej PZD i O. Ochrymiuk przewodniczącej Krajowej Komisji Rozjemczej PZD, które w pełni aprobowały ten scenariusz, który ma polegać na tym, aby pieniądze składkowe działkowców znalazły się poza naszym zasięgiem. Na poniżej wym. stronie jest przedstawione całe to kute na cztery nogi gremium:
            img405.imageshack.us/img405/4611/krspzdiichfundacjirozwo.pdf
            Proszę Państwa nie ulega najmniejszej wątpliwości, że E. Kondracki i jego serwiliści chcą wyprowadzić z PZD kwotę 50.000.000 PLN do wym. fundacji, a przypomnę, że pieniądze te miały być przeznaczone na modernizacje ogrodów działkowych w Polsce a zamiast tego po raz kolejny działacze zasiądą w zarządzie i radzie nadzorczej wym. fundacji i za puste debaty na temat rozwoju ogrodów działkowych będą się sowicie wynagradzać, natomiast działkowcy zostaną pozbawieni szansy na uzyskanie środków na modernizacje swoich ogrodów, mimo, że zgromadzili na ten cel fundusze. Po raz kolejny działkowcy zostali oszukani, bo wcześniej prominentni działacze PZD za pieniądze działkowców utworzyli sobie intratne etaty w spółkach prawa handlowego, ale to im nie wystarczyło i teraz dodatkowo stworzyli sobie wym. fundację, której byt nie ma żadnego uzasadnienia, ponieważ wcześniej zgromadzone na ten cel środki powinny zostać przekazane ogrodom na modernizację i to byłby dodatkowy atut, aby nie likwidować dobrze urządzonych i zmodernizowanych ogrodów. Jednym słowem pieniądze działkowców są wykorzystywane do celów pozastatutowych i marnowane są na interesy działaczy z Rady Krajowej PZD oraz na utrzymywanie kancelarii prawniczych, które tu również korzystają i czerpią znaczne korzyści. Taki patologiczny stan rzeczy jednoznacznie dyskwalifikuje PZD, jako podmiot, który może zabierać głos w sprawach działkowców, natomiast działkowcy powinni powstrzymać się z płaceniem składek członkowskich na rzecz PZD, ponieważ nie mają oni obowiązku finansować podejrzanych interesów funkcjonariuszy PZD, spółek czy fundacji. Tak na marginesie dodam tylko, że członkiem RK jest Z. Śliwa, który jednocześnie jest prezesem OZ w Poznaniu, a z Wielkopolski GN otrzymuje największą ilość niepokojących sygnałów i prezesi ROD z tego rejonu z jednej strony wspierają nasze starania o likwidację PZD i budowę samorządu ogrodniczego od podstaw, a z drugiej strony nie mogą w tym procesie aktywnie uczestniczyć, bo są z miejsca „ustawiani” przez wym. PRL-owskiego pułkownika. W ogrodach, które zamierzają się usamodzielnić wprowadza się natychmiast zarządy komisaryczne, a rzekomo projekt obywatelski i PZD dopuszcza secesję i jak się okazuje tylko na papierze. Otrzymaliśmy także informację, że w Poznaniu biura PZD są już wysprzątane i nie udostępnia się już żadnych dokumentów. Jednym słowem działacze RK dokładnie wiedzą, że czas PZD przeminął, wkrótce ten rzekomo obywatelski projekt E. Kondrackiego i jego kolesi przepadnie w sejmie, ale za to pozostaną spółki prawa handlowego i wym. fundacja, czyli taktyczny desant ma szansę na powodzenie i działacze zostaną w pełni zabezpieczeni. Tak może być, ale nie musi i trzeba koniecznie i niezwłocznie zawiadomić organy państwa celem natychmiastowego wprowadzenia kuratora do PZD, który zabezpieczy nasze działkowe fundusze. Niebawem zostanie zrealizowany na ten temat kolejny film i redaktor Dobiesław Wieliński publicznie zaapeluje do instytucji państwowych o podjęcie stosownych decyzji. Przed KRS toczy się w tej sprawie postępowanie i dlatego GN proponuje złożenie stosownego wniosku, o zabezpieczenie funduszy działkowców przed ich bezprawnym wyprowadzeniem poza PZD. Jest to sprawa priorytetowa i inne sprawy, które tu zamierzałem podjąć muszą poczekać. Na zakończenie zapraszam do zapoznania się z procesem działkowca z Wałbrzycha, który walczy z PZD o prawo uprawiania swojego ogrodu, natomiast zarząd ROD „Podzamcze” ustanowił w tej sprawie radcę prawnego również na koszt działkowców, aby bronił ich interesów i pozbawił działkowca prawa do użytkowania swojego ogrodu. Tu przypomnę, że projekt E. Kondrackiego rzekomo dopuszcza możliwość uprawiania ogrodu poza PZD, natomiast rzeczywistość jak się po raz drugi okazuje jest zupełnie inna. Film dostępny jest na stronie: www.youtube.com/watch?v=4mY1eZzwbTw
            Wkrótce opublikujemy ścieżkę dźwiękową z kolejnych rozpraw i dokumenty z tej bulwersującej środowisko działkowców sprawie.
            GN ROD „Podzamcze”
            • kumbaka Syndykat Falszu = PZD 06.03.13, 23:09
              A w Kaliszu aktyw PZD ma silną pozycję skoro nikt nie odważył się odpowiedzieć na apel o secesje z PZD - brawo!
              Grupa Niezależna Rodzinnego Ogrodu Działkowego w Wałbrzychu przesyła kolejny już X komunikat dot. patologii w PZD. Jednak zanim przedstawimy Państwu tekst tego dokumentu, który jest obecnie kolportowany w Wałbrzychu metodą z ręki do ręki działkowców, ponieważ miejscowi funkcjonariusze PZD niszczą nasze komunikaty i chcą pozbawić działkowców dostępu do informacji innej niż jedynie słuszna propaganda PZD – to zapraszamy do obejrzenia kolejnego filmu z cyklu „10 tygodni, które wstrząsnęły Kwitnącą Doliną” i 10 część tego filmu nosi tytuł
              „SYNDYKAT FAŁSZU”.
              Film dostępny jest na stronie internetowej:
              www.youtube.com/watch?v=wDJ-1K5Fjlw&feature=youtu.be
              W filmie tym pojawia się nazwisko posła Ryszarda Kalisza, który zaapelował do działkowców z Kalisza, aby ci zrzeszali się w organizacje pożytku publicznego.
              Wystąpienie to GN ROD „Podzamcze” w Wałbrzychu aprobuje i zaleca do rozważenia wszystkim działkowcom i ogrodom w kraju, ponieważ innej drogi do dalszego spokojnego uprawiania i rozwoju ogrodów w Polsce nie ma. Przedstawiamy fragment tego wystąpienia:
              „- Ten wyrok w praktyce powoduje, że struktura związana z PZD przestaje istnieć. Proponuję, żeby działkowcy tworzyli społeczeństwo obywatelskie i wzięli sprawę we własne ręce. Powinni założyć stowarzyszenie rejestrowane, takie, które ma osobowość prawną i może stać się podmiotem stosunków cywilnoprawnych. Następnie stowarzyszenia poszczególnych ogrodów powinny się zrzeszyć na przykład w federację, w skali miasta, a nawet całej Polski. Tak powstałaby struktura, która byłaby partnerem do pracy nad nową ustawą”.
              Pełna relacja z tego spotkania posła z działkowcami dostępna jest na stronie:
              radom.gazeta.pl/radom/1,48201,12222883,Posel_Kalisz_do_dzialkowcow__sami_sie_zrzeszajcie.html
              A teraz zapraszam do lektury naszego komunikatu:

              X Komunikat Grupy Niezależnej ROD „Podzamcze”
              Działkowcy po raz kolejny zostali oszukani - PZD uwikłało ich w walkę o uchwalenie tzw. projektu obywatelskiego (sprzecznego z Konstytucją i wyrokiem TK) i działkowicze w trwodze zbierali podpisy za utrzymaniem ogrodów, gdy tymczasem ich poparcie wykorzystano w zupełnie innym celu. PZD odwróciło uwagę działkowców i aktywiści mogli spokojnie zrealizować swój plan tj. taktyczny desant będący skutkiem pewnego już lokautu związku.
              Funkcjonariusze PZD wcześniej utworzyli dwie spółki z o.o. tj. Dom Działkowca Polskiego i Wydawnictwo Działkowiec, a pod koniec 2012 r. zarejestrowali dodatkowo Fundację Rozwoju Ogrodów Działkowych i celem ma być transfer z kasy PZD 50.000.000 PLN, które to fundusze zgromadzili działkowcy na modernizację swoich ogrodów. Ewidentnie działacze z tzw. czapy tj. Rady Krajowej zapewnili sobie dalszy byt, stołki i finansowanie po wsze czasy, natomiast działkowcy zostali pozostawieni na pastwę losu. GN i działkowcy z wolnych ogrodów zaapelowali do organów państwa, aby zabezpieczyć fundusze działkowców poprzez ustanowienie nad PZD kuratora.
              Taki stan rzeczy nie pozostawia wyboru i jedyną drogą do utrzymania ogrodów jest secesja z PZD i zakładanie stowarzyszeń rejestrowanych i tak się dzieje.
              Niestety nasz ogród ROD „Podzamcze” z uwagi na interesy funkcjonariuszy PZD pozostaje w ogonie przemian, które się dokonują, a na domiar złego ogród jest notorycznie dewastowany, przy biernej postawie zarządu J. Paprockiego i M. Klimków i komisji rewizyjnej W. Dębczaka. Taki stan rzeczy został zgłoszony do prokuratury, ponieważ działacze z wym. organów nie dopełnili swoich obowiązków w zakresie zabezpieczenia naszego mienia i ogrodu. Zdaniem wiceprezesa PZD W. Kulika wandalizm w ogrodach jest problemem tylko działkowców i z tego wynika wniosek, że PZD jest organizacją nieprzydatną, która działa tylko w interesie partyjnej nomenklatury. Dobitnym przykładem jest tu sprawa działkowca, który wytoczył powództwo PZD, o prawo użytkowania swojego ogrodu i zarząd wym. ROD na koszt działkowców opłacił radcę prawnego, a by ten występował przeciwko działkowcowi i bronił zakazu uprawiania ogrodu ustanowionego przez wym. zarząd. Sprawa jest w toku i za wszystko zapłacą działkowcy i skandaliczne jest to, że na ochronę ogrodu nie ma środków a na ochronę interesu aktywistów PZD pieniądze się znajdują. Jest to ewidentne marnotrawstwo funduszy działkowców i za taką tezą przemawiają również wym. lewe interesy działaczy PZD. GN rekomenduje następujące działania: w żadnym wypadku nie kandydować i nie zajmować żadnych stanowisk w PZD, bo to może mieć poważne konsekwencje, niech działacze PZD odpowiedzą za wszystko sami. Działkowcy powinni powstrzymać się z płaceniem składek członkowskich na rzecz PZD, ponieważ nie mają obowiązku finansowania podejrzanych interesów funkcjonariuszy PZD, spółek, czy fundacji, a nadto opłacać „mecenasów”, którzy występują przeciwko działkowcom. Na zebraniach wyborczych działkowcy powinni zgłaszać postulaty obciążenia wym. kosztami działaczy PZD ze skarbnikiem Z. Tomczakiem (LSD) na czele.
              Nasz adres: rodpodzamczegn@wp.pl GN ROD „Podzamcze”
              You Tube: RealizacjaDemokracji. Międzynarodowy Portal Humanistów: Bezjarzmowie

              Nasz komunikat ma racjonalne podstawy – PZD już jawnie działa na naszą szkodę i my działkowcy mamy prawo, aby tej arogancji ze strony związku się przeciwstawić. Oczywiście należy to zrobić odpowiednio, bo są już ogrody, zarządy zdecydowane na secesje i tu nasze zalecenia nie mają racji bytu, ale są takie ogrody jak ROD „Podzamcze”, gdzie interes partyjnej nomenklatury jest bardzo silny i tu nasze wskazówki są niezbędne do wdrożenia, ponieważ odcięcie wpływów do kasy działkowej i wakaty na stanowiskach funkcyjnych będą oznaczać koniec władzy PZD w tym ogrodzie i nie ma najmniejszych wątpliwości, że aktywiści PZD ulotnią się z ogrodu sami. GN apeluje o dalsze rozpowszechnianie naszego komunikatu, bo zapotrzebowanie na informacje w tym zakresie jest bardzo duże i z drugiej strony nie jesteśmy już w stanie indywidualnie z każdym ogrodem prowadzić osobnego dialogu.

              GN ROD „Podzamcze” w Wałbrzychu
              • kumbaka Re: Syndykat Falszu = PZD 01.04.13, 14:12
                W Kaliszu nie ma cenzury i bardzo dobrze.
                Zapraszam do obejrzenia kolejnego filmu:
                www.youtube.com/watch?v=d-9m8jUPR9o
                Pozdrawiam ]:->
                • kumbaka Re: Syndykat Falszu = PZD 11.04.13, 22:06
                  Linki do filmu i proklamacji:
                  Realizacja Demokracji zaprasza do obejrzenia kolejnego filmu i rozpowszechniania naszej proklamacji:
                  www.youtube.com/watch?v=pHbrr3-aGGo
                  pzd-2008wszystkoozwiazku.blog.onet.pl/2013/04/04/grupa-niezalezna-rod-podzamcze-w-walbrzychu-o-polskim-zwiazku-dzialkowcow/
                  Pozdrawiam ]:->

                  • kumbaka Re: Syndykat Falszu = PZD 18.04.13, 21:58
                    Mamy dla Państwa dalszy ciąg naszej proklamacji. Proklamacja GN ROD Podzamcze jest dostępna na stronie:
                    www.bezjarzmowie.info.ke/test/?p=9945
                    Wiadomość z wolnego ogrodu – koniec bezkarności funkcjonariuszy pzd:
                    W dniu dzisiejszym w sądzie rejonowym w Poznaniu zakończył się proces dwóch członków zarządu ROD Kwitnąca Dolina w Swarzędzu. Sprawa dotyczyła fałszowania dokumentacji finansowej na szkodę działkowców. Przekręt wykryli działkowcy, a nie komisja rewizyjna. Sąd skazał skarbnika i prezesa zarządu na karę 1 roku w zawieszeniu na trzy lata, grzywny po 500,- zł, koszty sądowe i zwrot zagarniętych kwot. Tj. dokładnie tyle ile żądał prokurator i oskarżyciele posiłkowi. Oczywiście PZD nie piśnie na ten temat ani słowa, mimo że ich przedstawiciel był podczas mowy oskarżycielskiej prokuratora. W uzasadnieniu sędzia stwierdziła, że oskarżeni świadomie dopuścili się fałszowania dowodów KP licząc na brak ekonomicznej edukacji działkowców. Wyrok jest nieprawomocny. Oskarżeni mają tydzień na złożenie apelacji do sądu okręgowego. Skarbnik zdążyła sprzedać działkę i wynieść się z ogrodu, eksprezes nadal pozostaje członkiem PZD. To ta sprawa stała się przyczyną rewolty w ogrodzie i zaczątkiem działań na rzecz utworzenia niezależnego stowarzyszenia.

                    Pozdrawiam ]:->
                    • kumbaka Likwidacja pzd 31.10.13, 22:14


                      www.facebook.com/groups/dzialki/permalink/346466508833351/
                      Pozdrawiam ]:->
                      • kumbaka Re: Likwidacja pzd 03.12.13, 21:05
                        A tu cisza i spokój i brak toniego, który za mną lata, ale chyba jeszcze Kalisza nie ustalił. To leśny ludek, który jest w randze podpułkownika i boi się utraty stołka w pzd.
                        Wracamy i dalej głosimy dobrą nowinę o końcu pzd. Ustawa o ROD jest w senacie i GN zgłosiła szereg zastrzeżeń i poprawek. Oto wstęp do tego wystąpienia, które blokowano, ale udało się i jest:
                        „Przedmiotowa ustawa rażąco narusza Konstytucję, Europejską Konwencję Praw Człowieka, a nawet prawo o stowarzyszeniach. Została przyjęta w dość podejrzanych okolicznościach, ponieważ wcześniej uwzględniono w dużej mierze interesy działkowców, natomiast po zamkniętym spotkaniu liderów PO i PZD całkowicie zmieniono nastawienie i pominięto interes działkowców na rzecz anachronicznej organizacji PZD. W przypadku nie uwzględnienia zgłoszonych zastrzeżeń ustawa zostanie zaskarżona do Trybunału w Strasburgu i Trybunału Konstytucyjnego. Oczywiście GN powiadamia również służby tj. prokuraturę i CBA. Na koniec jeszcze jedna uwaga, nie ma żadnego zagrożenia dla działkowców w przypadku uprawomocnienia się wyroku Trybunału Konstytucyjnego, bo likwidacji ulega tylko PZD (administrator ogrodów), natomiast w mocy pozostają pozostałe przepisy i ROD są następcą prawnym po PZD, dlatego trzeba wypracować takie regulacje, które będą gwarantowały stabilną podstawę funkcjonowania ROD, a nie tymczasową. Ustawa w obecnym kształcie jest niekonstytucyjna, jest zwykłym bublem, uchwalonym na zamówienie PZD i jego działaczy. Przykładem jest tu wprowadzenie do ustawy działalności gospodarczej tj. prowadzenia wydawnictwa, w którym mają interes dożywotni prezes PZD i jego córka, natomiast nie ma żadnego uzasadnienia, aby działkowcy musieli utrzymywać to wydawnictwo. Również wynajęci przez PZD prawnicy działali tylko na korzyść struktury – ustawa przewiduje możliwość szeregu procesów i PZD zostało zwolnione od kosztów, natomiast o działkowcach nikt nie wspomniał, a ustawa o kosztach sądowych zawiera w tym zakresie lukę. Taki stan rzeczy jest nie do przyjęcia i dlatego działkowcy niezależni podejmą odpowiednie kroki prawne, aby przepisy regulowały prawa działkowców, a nie struktury PZD, która od lat pasożytuje na działkowcach. GN apeluje o rozliczenie tych pełnomocników, którzy działają tylko na korzyść ekipy Kondrackiego.”
                        Komunikat GN ROD Podzamcze dostępny jest na stronie:
                        img571.imageshack.us/img571/4159/s4x.pdf
                        a także na stronie senatu, ale tam podano, go obróbce i linki nie działają, poprawnie. Podam Państwu link do strony senatu, gdzie są dostępne inne wystąpienia a komunikat GN znajduje się w zakładce Rodzinne Ogrody Działkowe:
                        www.senat.gov.pl/prace/komisje-senackie/posiedzenia,10,1,komisja-samorzadu-terytorialnego-i-administracji-panstwowej.html
                        Przy okazji wychodzi coraz więcej wałków i tu podam przykład „ogrodowego bestialstwa”:
                        www.7dni.com.pl/Aktualnosci/?id=1011&addComment=no
                        A ponieważ materiału jest dużo to na tym zakończę, podając link do 14 odcinka filmu z Zielonej Doliny:
                        www.youtube.com/watch?v=VVLPdkAroXs&feature=youtu.be
                        A jak ktoś wytrzyma to tu jest link do dzisiejszego posiedzenie „refleksyjnej” komisji senatu:
                        senat.atmitv.pl/SenatConsole/TransmissionArchiveItem.go?code=8KGN139KSTAP1291
                        Wolny od pzd Wasz Kumbaka
                        Pozdrawiam ]:->
                        • kumbaka Jutro likwidacja pzd 10.12.13, 22:14
                          XIII komunikat GN ROD Podzamcze (nomen omen):
                          img546.imageshack.us/img546/1248/2ki.pdf
                          Wolny od pzd Wasz Kumbaka
                          Pozdrawiam ]:->
                          • kumbaka Jednak likwidacja pzd 12.12.13, 22:25
                            Tak, tam gdzie trzeba się logować to kiepsko z wymianą informacji, ale GN musi docierać do działkowców.
                            Mam dla Państwa porcję dobrych wiadomości i pierwsza to senat zgłosił poprawki w tym jedna zgłoszona przez GN o przesunięcie terminu wejścia w życie ustawy i wszystko jest jeszcze możliwe. Druga to jest nowy komunikat GN taki bardziej autorski i zapraszam do zapoznania się z nim. Rozpocznę cytatem z naszego pełnomocnika, który odniósł się do ataku na jego osobę. Proszę zobaczyć jakie esbeckie metody używają te leśne stworzenia:

                            "Dzisiaj na stronach pzd jestem negatywnym bohaterem, z czego jestem dumny. Zostałem zaatakowany przez funkcjonariuszy z okręgu i zarządu ogrodu. Na chamstwo leśnych dziadków należy reagować "siłom i godnością osobistom". Trzeba też ujawniać kłamstwa działaczy. Aktywiści pzd twierdzą, że poprawki GN zostały odrzucone, ale to właśnie GN jako jedyna zgłosiła poprawkę o przesunięcie terminu wejścia w życie ustawy. Jednak determinacja donka jest tak duża, że już jutro ustawa będzie głosowana w sejmie, ale to dobrze, bo taki express świadczy tylko o podejrzanym, charakterze tej koalicji PO PZD. Proszę zobaczyć, czym zajmowali się delegaci na konferencji ogrodu - oni wydali stanowisko, że GN nie ma, że GN nie ma poparcia, bo nikt się nie zgłosił do zarządu .... Miałem niezły ubaw jak to czytałem, ale proszę zobaczyć, że 58 osobowa grupka funkcjonariuszy pzd (na konferencję mają wstęp tylko wybrani i zaakceptowani przez zarząd delegaci) uzurpuje sobie prawo wypowiadania się w imieniu ponad 2500 działkowców z tego ogrodu. Została ich tylko garstka, bo działkowcy odwrócili się od nich i to jest skutek działania GN w tym ogrodzie. GN albo grupa widmo działa dalej, zaczynam czatować na forach, a jak ustawa zostanie uchwalona to nasze komunikaty razem z wnioskiem o zawetowanie ustawy trafią do prezydenta RP. Proszę o informacje na temat figurantów pzd, którzy mają działki tylko po to, aby pełnić funkcję w pzd. Ustawa, ustawą, ale trzeba dobrać się do skóry tym działaczom, bo to oni działają na naszą szkodę. Przykład Kulika jest tu spektakularny, facet ma dom z hektarową działką, ogrodem w Świebodzicach a rzekomo uprawia ogród w Wałbrzychu. Teraz dopiero skojarzyłem, dlaczego na przesłuchaniach podawał adres zamieszkania jako siedzibę OZS w Szczawnie-Zdroju, aby ten fakt ukryć. On nie jest działkowcem, dlatego nie ma prawa pełnić żadnej funkcji w samorządzie ogrodniczym. Proszę o kolejne przykłady, bo jak to się przebije do prasy to pozbędziemy się ich, a wystarczy, że poleci taki Kulik to cały OZS się posypie."
                            Komunikat GN dostępny jest na stronie:
                            img20.imageshack.us/img20/5057/q3i.pdf
                            Wolny od pzd Wasz Kumbaka
                            Pozdrawiam ]:->
    • kumbaka Likwidacja pzd - proces w toku 16.12.13, 22:25
      GN złożyła wniosek o zawetowanie ustawy:
      W imieniu własnym i jako pełnomocnik Grupy Niezależnej Rodzinnego Ogrodu Działkowego „Podzamcze” w Wałbrzychu składam wniosek o zawetowanie ustawy z dnia 22 listopada 2013 r. o rodzinnych ogrodach działkowych.
      Przedmiotowa ustawa narusza Konstytucję RP w zakresie wolności zrzeszania się, równości gospodarczej, narusza także Europejską Konwencję Praw Człowieka w zakresie wolności zrzeszania się i stowarzyszania (art. 11), a przede wszystkim cyt. ustawa ma na celu obejście wyroku Trybunału Konstytucyjnego z 11 lipca 2012 r., który uchylił prawne podstawy działania Polskiego Związku Działkowców tym samym nakazał likwidację monopolu PZD. Nadto należy zwrócić uwagę, że ani rząd Donalda Tuska ani senat nie wywiązali się z obowiązku wykonania przedmiotowego wyroku Trybunału Konstytucyjnego. W ministerstwie infrastruktury i rozwoju pod kierownictwem wiceministra Pana Piotra Stycznia wypracowano kilka projektów, które uwzględniały wyrok TK, ale także były zgodne z oczekiwaniami działkowców tzn. wzmacniały ich pozycję w stosunku do struktury PZD oraz które realizowały postulaty i rozwiązywały problemy działkowców. W pracach tych nie uczestniczyło PZD, ponieważ działacze nie zgadzali się na żadne zmiany, ustępstwa i zaciekle bronili dotychczasowej ustawy a przede wszystkim swoich stanowisk i dominującej pozycji wobec działkowców. Również senat nie podjął w tym zakresie żadnej inicjatywy ustawodawczej, która to izba parlamentu zwyczajowo podejmowała inicjatywy zmierzające do wykonania orzeczeń TK. Taką sytuację wykorzystało PZD i zgłosiło projekt ustawy, który przedstawiło, jako „obywatelski”. Podjęcie prac nad rzekomym projektem „obywatelskim” od samego początku budziło wątpliwości, ponieważ pod tym projektem zbierano podpisy z innym uzasadnieniem tj. osoby podpisywały się w obronie ogrodów działkowych a nie pod projektem ustawy, którego w ogóle nie znały. To nadużycie zostało zgłoszone do prokuratury. Zostało także zawiadomione Centralne Biuro Antykorupcyjne, ponieważ w trakcie prac legislacyjnych doszło do nadużycia i nieuprawnionej ingerencji władzy wykonawczej w zakres prac ustawodawczych tj. na zamkniętym spotkaniu premiera z działaczami PZD doszło do zawarcia porozumienia i naruszając interes publiczny i działkowców zmieniono zapisy ustawy na korzyść PZD, tj. utrzymując dotychczasowe struktury, narzucając działkowcom konieczność utrzymywania Wydawnictwa Działkowiec (tuba propagandowa PZD) a nawet zapewniając członkom organów PZD mandaty. Do tego należy dodać, że członkowie PZD, którzy dotychczas, aby uprawiać ogrody musieli przymusowo należeć do PZD to przymus ten utrzymano a nawet go usankcjonowano zapisami ustawy o rod. „Koalicja” PO PZD mimo obowiązującej w Polsce zasady równości gospodarczej utrzymała nawet system nakazowy i działkowcy nadal muszą prowadzić działalność wydawniczą i utrzymywać Wydawnictwo Działkowiec, co jest nie tylko faworyzowaniem tego wydawnictwa, ale także dyskryminowaniem pozostałych funkcjonujących na rynku wydawniczym wydawnictw, które swoją ofertę kierują do działkowców. Wydawnictwo Działkowiec ma zapewniony zbyt, bo struktury PZD i działkowcy przymusowo muszą prenumerować Działkowca i kupować inne książki autorstwa prezesa i jego córki, które muszą znaleźć się w bibliotekach ogrodowych. Nadto pracownicy Rady Krajowej PZD w ramach swoich obowiązków zmuszani są do obsługi dystrybucji tego wydawnictwa. To jest również podstawa do zgłoszenia tego procederu do CBA, ponieważ te przepisy powstały przede wszystkim w interesie dożywotniego prezesa PZD i jego córki, tj. kierownictwa tego wydawnictwa oczywiście ze szkodą dla działkowców, bo muszą ten prywatny interes finansować i utrzymywać. Przykładów naruszenia i pominięcia istotnych interesów działkowców jest o wiele więcej i zadbał o to dyrektor Rady Krajowej PZD (partner córki prezesa), pełnomocnik komitetu inicjatywy ustawodawczej Bartłomiej Piech i PZD zostało zwolnione od kosztów sądowych natomiast działkowców pominięto i dalej w tym zakresie funkcjonuje luka, ponieważ ustawa o kosztach sądowych w sprawach cywilnych nie reguluje wpisów dot. pozwu o uchylenie uchwały stowarzyszenia ogrodowego itd., których to procesów może być spora ilość. Stowarzyszenie ogrodowe będzie w znacznie lepszej sytuacji, bo samo będzie zwolnione od kosztów sądowych, natomiast działkowcy będą mieli ograniczony dostęp do sądu, ponieważ będą zmuszeni ponosić wysokie koszty sądowe, co potwierdza obecna praktyka. Szczegółowo wszystkie zarzuty, błędy i naruszenia opisane są w naszych komunikatach, które są załączone do niniejszego wniosku.
      Na zakończenie tego wątku warto odnieść się do stanowiska senatu, które dobitnie wyartykułował senator sprawozdawca Witold Gintowt-Dziewiałtowski, który pozytywnie rekomendował tego bubla prawnego ignorując zastrzeżenia biura legislacyjnego senatu i według niego – liczy się porozumienie i wypracowany kompromis. Z tego wynika, że konstytucja, prawo, przepisy, wyrok TK, prawa człowieka nie mają żadnego znaczenia, bo PO zawarło porozumienie z PZD i należy go bezwzględnie wykonać. Oczywiście o żadnym kompromisie nie ma tu mowy, tylko o uwzględnieniu partykularnego interesu nomenklatury, ze szkodą dla działkowców. Cdn.
      • kumbaka Re: Likwidacja pzd - proces w toku 16.12.13, 22:26
        Kolejna część:
        Uchwalona ustawa o rod dalej sankcjonuje skostniałe struktury, nieprzystające do obecnego podziału administracyjnego kraju, jak również utrzymuje na stanowiskach funkcjonariuszy i towarzyszy, których działania często urągają zasadom demokracji. Ustawa wbrew orzeczeniu TK wzmacnia monopol PZD i dyskryminuje nowo powstające stowarzyszenia ogrodowe, ponieważ warunki do secesji z PZD są zwłaszcza dla dużych ogrodów nie do spełnienia. Należy tu przypomnieć, że PZD zarządza ogrodami nie mając do tego „legitymacji” działkowców, ponieważ zebrania sprawozdawcze i wyborcze w PZD odbywają się w tzw. drugich terminach przy promilowej frekwencji, a taki wybieg zapewnia działaczom statut PZD.
        Ewidentnie uchwalona ustawa o ROD jest sprzeczna z wyrokiem TK, który wchodzi w życie 21 stycznia 2014 r. „Koalicja” PO PZD zastosowała tu następujący wybieg, aby obejść wyrok TK. W ustawie o rod w art. 65 ust. 2 zapisano, że do czasu uchwalenia statutu stowarzyszenia ogrodowego dalej obowiązuje statut PZD natomiast w art. 68 określono bardzo długi termin, bo aż 18 miesięcy do jego uchwalenia. Jest to kolejna dyskryminacja, bo PZD bezpodstawnie ma 18 miesięcy na uchwalenie statutu, natomiast działkowcy chcący wyzwolić się z pod władztwa PZD muszą taki statut uchwalić niezwłocznie na zebraniu, gdzie podejmuje się uchwałę o wyjściu ze struktury PZD. Faktycznie po uchwaleniu nowej ustawy o rod PZD będzie nadal funkcjonować praktycznie bez najmniejszych zmian, poza nazwą, (mimo wyroku TK), bo nadal będzie funkcjonował statut PZD. Jest to rażące naruszenie obowiązującego porządku prawnego, ponieważ uchylona ustawa będzie nadal obowiązywała poprzez funkcjonowanie statutu PZD, co należy uznać za niedopuszczalne. Statut pzd w § 36 przewiduje, że działkowiec może zostać pozbawiony członkostwa i prawa użytkowania działki w razie rażącego naruszenia tego statutu, zasad współżycia społecznego, czy działania na szkodę PZD. Rodowodem takich przepisów są czasy PRL, ale istotne jest tu to, że funkcjonariusze, czy towarzysze z PZD dalej będą mogli, przez co najmniej 18 miesięcy rugować działkowców z ich działek. Ten proceder nasilał się w ostatnim czasie i działacze zapowiadają dalsze działania odwetowe w tym zakresie. Wystarczy prześledzić wpisy na stronie internetowej Rady Krajowej PZD, gdzie propaguje się nienawiść do działkowców, którzy opowiadają się za zamianami, gdzie się ich obraża, pomawia, grzebie w życiorysach i wszystko to odbywa się za zgodą dożywotniego prezesa i jego popleczników. Ostatnio ujawniło się kolejne negatywne zjawisko, które polega na tym, że kluczowe stanowiska w PZD zajmują osoby majętne, dobrze sytuowane, które nie uprawiają ogrodów, natomiast posiadają działki tylko po to, aby mieć podstawę do zajmowania stanowisk w PZD. Właśnie statut PZD, który będzie nadal obowiązywał będzie wykorzystywany przez takie osoby do zwalczania wszelkiej opozycji, bo takie było dotychczas główne działanie działaczy PZD. Kończąc ten wątek, ustawa o ROD z 2005 r. z dniem 21 stycznia 2014 r. w zakresie dotyczącym funkcjonowania PZD przestaje obowiązywać i w związku z tym traci moc obowiązującą statut PZD, uchwalony na podstawie tej ustawy, natomiast każde wydłużenie, czy dalsze obowiązywanie uchylonych przepisów należy uznać za bezprawne i dlatego ustawa o rod musi być zawetowana.
        Obejście wyroku TK, naruszenie Konstytucji RP, czy praw człowieka nie znalazło jak dotąd uznania, bo posłowie, czy senatorowie mają poczucie bezkarności i mogą głosować za podejrzanym porozumieniem, natomiast prezydent RP ma obowiązek przestrzegania Konstytucji RP i niedopełnienie tego obowiązku będzie skutkowało pociągnięciem do odpowiedzialności przed Trybunałem Stanu. W imieniu własnym i GN wnoszę o zawetowanie tej ustawy, bo ta sytuacja jest jeszcze gorsza niż w 2005 r. gdzie wchodziło w grę naruszenie konstytucji, a obecna ustawa została uchwalona na konkretne zamówienie, w celu obejścia wyroku TK oraz zabezpieczenia interesów byłej nomenklatury. Oczywiście, jeżeli nie zrobi tego prezydent to zadanie wykonają działkowcy, ponieważ liczne grupy z całej Polski zapowiadają skierowanie wniosków do TK, natomiast GN przyłączy się do nich a nadto skieruje skargę do Trybunału Praw Człowieka w Strasburgu.
        Szczegółowe uzasadnienie i rozwinięcie w/wym. tez znajduje się w komunikatach GN od numeru XI do numeru XIV, które są załącznikami, ale także dla pozostałych adresatów dostępne są na podanych niżej stronach internetowych.
        GN zawiadamia prezesów TK i SN o uchwaleniu kolejnej niekonstytucyjnej ustawy, ze szkodą dla interesu publicznego, a podjętą w interesie nomenklatury oraz w celu obejścia wyroku TK.
        XI Komunikat GN dostępny jest na stronie:
        img809.imageshack.us/img809/4209/szq.pdf
        XII Komunikat GN dostępny jest na stronie:
        img571.imageshack.us/img571/4159/s4x.pdf
        XIII Komunikat GN dostępny jest na stronie:
        img546.imageshack.us/img546/1248/2ki.pdf
        XIV Komunikat GN dostępny jest na stronie:
        img822.imageshack.us/img822/7020/sww.pdf

        Z poważaniem
        Pełnomocnik GN ROD „Podzamcze”

        • kumbaka Re: Likwidacja pzd - proces w toku 20.12.13, 19:48
          Kalisz pzd stoi?
          Ciekawą informację otrzymałem z nad morza, a dotyczyła tematu „Figuranci w PZD. Działka potrzebna jest tylko po to, aby pełnić funkcję w PZD”. Na stronie Gazety.pl:
          wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114873,3360441.html jest interesujący artykuł.
          Proszę wysłać kod: 3R4D43 a jak nie zadziała to proszę wysłać sms-a o treści GA na nr 7268.
          Otrzymacie Państwo pełny dostęp do artykułu „Prześwietlamy władzę”, gdzie P. Wasiak i M. Kwintkiewicz publikują majątki wszystkich łódzkich radnych. Co prawda jest to publikacja z 2006 r., ale pouczająca i nas interesuje Izabela Ożegalska (SLD), która złożyła oświadczenie majątkowe, jako radna, ale co jest ważne dla działkowców, jako dyrektor biura Polskiego Związku Działkowców w Łodzi. Obecnie ta pani dyrektor jest prezesem Okręgowego Zarządu PZD w Łodzi, co uwidocznione jest na stronie: lodz.pzd.pl/wladze-okregu.aspx
          Dla tych, którzy pożałują 2,46 PLN przedstawię majątek naszej działkowiczki:
          Izabela Ożegalska (SLD)
          Oszczędności: brak
          Dom: 52 mkw. - 70 tys. zł (współwłasność)
          Auto: ford fusion (2003 r.),
          Inne: mieszkanie 62 mkw. - 120 tys. zł, mieszkanie 49 mkw. - 117 tys. zł (współwłasność), działka rekreacyjna 463 mkw. - 10 tys. zł, działka pracownicza 250 mkw. - 5 tys. zł,
          Wierzytelności: kredyt budowlano-hipoteczny - 11,3 tys. euro, kredyt gotówkowy - 12,6 tys. zł, kredyt - 27,1 tys. zł
          Dochody: dyrektor biura Polskiego Związku Działkowców w Łodzi - 94,9 tys. zł, umowa-zlecenie i o dzieło - 5,9 tys. zł, dieta - 28,5 tys. zł.
          W 2006 roku ta działaczka PZD zarabiała około 8.000 PLN miesięcznie i rzeczywiście „skromnie” zarabiają działacze PZD. Druga sprawa to dom, dwa mieszkania, ale i dwie działki w tym rekreacyjna 463 mkw i do tego działka pracownicza 250 mkw. Jest to potwierdzenie naszej tezy, że na stołkach w PZD zasiadają majętne osoby, które działki posiadają tylko w celu pełnienia intratnych funkcji w PZD. Chyba, że mylimy się i ta aktywistka PZD jest tak zdeterminowana, że działka rekreacyjna to dla niej za mało i potrzebuje działki w ROD Pienista w Łodzi, gdzie uprawia marchewkę i pietruszkę do niedzielnego rosołu. Ten dylemat poddajemy do rozstrzygnięcia i ocenie działkowców. A przy okazji działkowcy z GN mają pytanie do prezesa E. Kondrackiego, czy wiceprezes PZD W. Kulik i prezes OZ I. Ożegalska to są działkowcy czy figuranci? I drugie pytanie publiczne, jak długo w PZD o sprawach działkowców, będą decydowali ludzie, którzy nie uprawiają działek i nie mają pojęcia o problemach działkowców?
          Zamiast tej tępej propagandy pzd proszę poczytać biuletyn Zieleńca:
          img22.imageshack.us/img22/2224/ush.pdf
          A ku pokrzepieniu serc hymn z nową zwrotką pzd tudzież nowym logo:
          www.youtube.com/watch?v=nznd-osO8aQ
          Wolny od pzd Wasz Kumbaka
          Pozdrawiam ]:->
    • kumbaka Secesja z pzd 04.02.14, 20:40
      Witamy w Kaliszu i zapraszamy do uwolnienia się z pzd. Proszę zapoznać się z naszymi dokumentami, gdzie podajemy dokładną instrukcję jak wyjść z tej patologicznej organizacji:
      Grupa Niezależna Rodzinnego Ogrodu Działkowego „Podzamcze” w Wałbrzychu zaprasza do zapoznania z kolejnym komunikatem dot. wdrażania ustawy o ROD oraz przedstawia instrukcję wyjścia z PZD. Więcej informacji można znaleźć na niżej podanych stronach internetowych.
      Korzystając z okazji pragnę wyrazić oburzenie dot. artykułu pt. „Ogródki działkowe: Donosy, zastraszanie, wyzwiska, publiczne pranie brudów”, który ukazał się w Gazecie Prawnej. Wym. publikacja dostępna jest na stronie:
      serwisy.gazetaprawna.pl/samorzad/artykuly/767391,ogrodki_dzialkowe_donosy_zastraszanie_wyzwiska_publiczne_pranie_brudow.html
      Autorem tego pamfletu jest Tomasz Żółciak, który okazał się zupełnym ignorantem i dziwne jest to, że taki renomowany tytuł zamieszcza publikacje które zawierają pomówienia, zniesławienia a to jest wystarczający dowód na brak profesjonalizmu wym. autora. Po pierwsze to ten „redaktor” przekręcił zupełnie moje nazwisko, ale taki błąd pomijam, bo nie chodzi mi o rozgłos, ale ten „publicysta” publikuje informacje niesprawdzone, jednostronnie, donosy działaczy PZD bez możliwości odniesienia się drugiej strony do zwykłych oszczerstw i pomówień. To, że oparł te obmowy o stanowisko jakiejś konferencji PZD nie ma tu żadnego znaczenia, bo przed publikacją powinien dać szansę wypowiedzi drugiej pomawianej stronie. Brak profesjonalizmu jest tu, więc oczywisty. W zasadzie więcej nic nie trzeba dodawać, ale ja panu Tomaszowi Żółciakowi odpowiem, te uchwały czy stanowiska działaczy PZD są zwykłymi paszkwilami i naruszają moje dobra osobiste a powstają z naruszeniem prawa w tym związkowego, które przyznaje działkowcowi prawo do obrony. Jestem jeszcze członkiem PZD, toczy się w tej sprawie proces na czas, którego sąd zawiesił wykonanie uchwały zarządu o skreśleniu mnie z PZD a mimo to działacze pozbawili mnie prawa udziału w zebraniach, gdzie zapadają uchwały dot. mojej osoby, działają za moimi plecami i w ten sposób z naruszeniem statutu zapadają wym. stanowiska, uchwały. Dwukrotnie odmówiono mi wejścia na konferencję ogrodu, gdzie szkalowano mnie i podejmowano uchwałę o ukaraniu mojej osoby. W tej konferencji ogrodu mogą brać udział tylko wskazani przez zarząd delegaci i jest to kilkadziesiąt zaufanych osób, które mają układy, czerpią korzyści itd. Nie jest to żadna reprezentacja działkowców z ogrodu, który liczy ponad 2500 działek, bo jest to zbiorowisko dawnych towarzyszy partyjnych i różnej maści funkcjonariuszy, których interesy zostały naruszone. Na tym zakończę ten wątek, ale liczę na to, że w następnej publikacji Gazeta Prawna wykaże się rzetelnością i bezstronnością publikowanego materiału, a przy prezentacji sporu do głosu dopuści się dwie zainteresowane strony, a nie tylko jedną.
      Zarządzam doręczenie tego wystąpienia posłom, senatorom, mediom a przede wszystkim działkowcom, których zachęcam do wystąpienia z PZD i wyodrębnienia naszych ogrodów z tej patologicznej struktury. Okres pasożytowania i żerowania na działkowcach skończył się bezpowrotnie.
      XV Komunikat GN dostępny jest na stronie:
      img513.imageshack.us/img513/3472/kz5.pdf
      Instrukcja wyjścia z PZD jest zamieszczona na stronie:
      img690.imageshack.us/img690/5300/nud.pdf
      Przykładowe zaproszenie na zebranie secesyjne znajduje się na stronie:
      img163.imageshack.us/img163/6725/njr.pdf
      Wolny od pzd Wasz Kumbaka
      Pozdrawiam ]:->
      • kumbaka Re: Secesja z pzd 16.02.14, 21:01
        Zapraszam do zapoznania się z wnioskiem i listem otwartym do posłów:
        img600.imageshack.us/img600/7889/r8.pdf
        Wolny od pzd Wasz Kumbaka
        Pozdrawiam ]:->
        • kumbaka Re: Secesja z pzd 23.02.14, 21:26
          Prosto z Wałbrzycha do Kalisza:
          Proszę Państwa rozdając ulotki GN nr XV działkowcy od razu domagali się druków rezygnacji z członkostwa w pzd i w trybie pilnym musieliśmy taki wzór rezygnacji dodrukować. Proszę również skorzystać z tej możliwości, bo rezygnacja z członkostwa oznacza także to, że nie trzeba płacić składek członkowskich na tą patologię i dla działkowców z ROD Podzamcze taki wniosek dostępny jest na stronie, proszę sobie wydrukować:
          img836.imageshack.us/img836/7092/wfa.pdf
          Wystarczy wpisać nazwisko, adres, numer działki i podpisać się i po sprawie. Potrzebne są dwa egzemplarze, bo na drugim proszę żądać potwierdzenia.

          Dla działkowców z innych ogrodów też mamy wzór, ale tam trzeba wpisać nazwę i adres ogrodu:
          img855.imageshack.us/img855/3638/otq.pdf
          Proszę zobaczyć przykładowe opłaty ROD Zagórze:
          img812.imageshack.us/img812/433/yg5.pdf
          Działkowcy, którzy wypisali się z pzd oszczędzają prawie 60 PLN, dlatego proszę nie zwlekać i w następnym tygodniu proszę składać rezygnację, bo leśne dziadki naliczą Wam składki za 2014 r.

          Druga informacja to pzd ma problem z rejestracją statutu, bo KRS odrzucił ich wniosek, o co zresztą wnioskowaliśmy.

          Wolny od pzd Wasz Kumbaka
          Pozdrawiam ]:->
          • kumbaka Re: Secesja z pzd 03.03.14, 19:16
            Kolejny raz wita Wałbrzych:
            Zapraszam do zapoznania się z treścią wniosku o wywalenie wiceprezesa PZD Wincentego Kulika z zajmowanych stanowisk. Wniosek ten jest kolportowany w kraju i za granicą i jest bardzo dobrze odbierany zwłaszcza w środowisku działkowców.
            Jednocześnie zapraszam Państwa do wsparcia finansowego wniosku do Trybunału Konstytucyjnego o uchylenie ustawy o ROD w zakresie dotyczącym PZD, ponieważ mimo wcześniejszego wyroku TK PZD ma nadal monopol na prowadzenie ogrodów a nawet nastąpiło wzmocnienie pozycji tej patologicznej struktury kosztem działkowców. Wnioski są dostępne na stronie: img845.imageshack.us/img845/4599/2ic.pdf
            Więcej na ten temat na FB w grupach: CBA na PZD i Forum Stowarzyszeń Ogrodowych.
            A jak beznadziejnie radził sobie wiceprezes PZD w sądzie można się przekonać oglądając film w serwisie YT:
            www.youtube.com/watch?v=0-LtirJR7t0
            Rewelacja, udało się nam zdemaskować tego cwaniaczka, ale nie było łatwo, bo będąc przesłuchiwany przez organa ścigania a nawet w sądzie wym. wiceprezes pzd uchylał się od podania swojego adresu zamieszkania, bo obawiał się zdemaskowania przedmiotowego oszustwa. Marysia trochę chlapnęła i ustaliliśmy, że z niego taki działkowiec, jak z kozich cycków kastaniety. Zobaczymy, co zrobi Kondracki, czy kolesia obroni czy wywali na zbity pysk, zwłaszcza za to knucie za plecami działkowców.

            Wolny od pzd Wasz Kumbaka
            Pozdrawiam ]:->
            • kumbaka Re: Secesja z pzd 13.05.14, 20:58
              Czy w Kaliszu są ogrody wolne od pzd? W kraju jest już ich całe mnóstwo.
              Zapraszam do zapoznania się z naszym kolejnym wnioskiem o nadzór.
              II wniosek o nadzór nad pzd:

              drive.google.com/file/d/0B66MFtVjlJZfSEttSHpTWHBrMFU/edit?usp=sharing
              Kolejny film z Zielonej Doliny:
              www.youtube.com/watch?v=ey-EH43CwIY&feature=youtu.be
              Wolny od pzd Wasz Kumbaka
              Pozdrawiam ]:->
              • kumbaka Epitafium nad kurhanem po pzd 26.07.14, 20:41
                Działkowcy z Kalisza będą mieli do czynienia z komornikiem i bardzo dobrze, bo nic nie robią tylko utrzymują leśnych dziadków na stołkach i za błędy trzeba będzie zapłacić. Ostatnia przestroga proszę poczytać:
                docs.google.com/document/d/1RxMVVdcau2BOjGucmgatAyhHcXqPpF_NRNfjimUGLn8/edit?usp=sharing
                Wolny od pzd Wasz Kumbaka
                Pozdrawiam ]:->
                • kumbaka lewy wiceprezes pzd 22.11.14, 18:54
                  Cała prawda o wiceprezesie pzd.
                  Witam, na koncie FB naszego pełnomocnika Pana Ryszarda Dudka znajduje się szereg nowych dokumentów i zapraszam do zapoznania się z nimi. Jest tam wniosek o zawieszenie krajowej rady, bo ta uchyla się od rozpatrzenia wniosku działkowca o usunięcie ze stanowisk Kulika wiceprezesa pzd, który narusza ustawę o ROD i statut pzd, bo nie jest działkowcem a posiada fikcyjny przydział działki w ogrodzie w Wałbrzychu podczas, gdy faktycznie mieszka w Świebodzicach, gdzie ma dom z przydomowym ogrodem. Nadto oddał tą działkę osobie trzeciej do używania, co jest rażącym naruszeniem ustawy o ROD i statutu pzd. Przy okazji może zostać zawieszony zarząd ROD im. T. Kościuszki w Wałbrzychu, który boi się represji ze strony Kulika i toleruje naruszenia prawa i za to odpowiada prezeska tego ogrodu Begier. Cóż każdy odpowiada za siebie, ale konsekwencją tego może być zawieszenie rady krajowej, bo w swoim składzie ma członka, który narusza prawo. Czas najwyższy, aby pociągać do odpowiedzialności takich ludzi, bo szkodzą nam działkowcom. Kulik razem z tą wielostołkową działaczką Klimków w akcie zemsty blokują podpisanie umowy dzierżawy działkowej naszemu pełnomocnikowi i tym samym nie wyrządzą szkody jemu, natomiast koszty w konsekwencji poniosą działkowcy, którzy są bierni i pozwalają takim leśnym dziadkom na swobodne działanie. 29 listopada w ROD Podzamcze w Wałbrzychu odbędzie się zebranie secesyjne, które będzie kosztować działkowców 13.000 PLN i pełnomocnik ma już gotowy wniosek o unieważnienie tego zebrania, bo działkowcy nie zostali prawidłowo zawiadomieni, ponieważ wysłano im bezimienne druki zamiast imiennych zaproszeń na zebrania a nadto działkowcy użytkujący działki w tym ogrodzie nie dostali zawiadomieni i 13.000 PLN pójdzie najprawdopodobniej w błoto - to jest zasługa tego patologicznego zarządu, ale niebawem będzie okazja go wymienić, ponieważ drugi raz kadencji nie uda się przedłużyć. Coraz więcej materiałów wpływa do RPO i liczymy, że niebawem podejmie działania zmierzające do ukrócenia tej samowoli i bezprawia, za które odpowiedzialność ponoszą leśne ludki z pzd. Zapraszam na stronę D. Wielińskiego, bo są nowe filmy i dokładne informacje o wtopie pzd w Poznaniu, gdzie pzd musiało zapłacić 7,5 000.000 PLN tytułem odszkodowania i widmo komornika w pzd jest już faktem i niebawem tych procesów przegranych będzie więcej, bo dobiegają końca procesy min. w Warszawie. W przyszłym roku działkowcy, członkowie pzd będą musieli w tych długach partycypować i bardzo się z tego cieszę, bo może się obudzą i wreszcie coś zrobią z tą komunistyczną sitwą. Kolejne informacje – pierwsza komisje rozjemcze zostały zlikwidowane i funkcjonariusze tacy jak Ochrymiuk, Drabik, czy Olesiński stracili stołki i tym samym nie będą więcej wyrządzać szkody działkowcom. Mają powody do zmartwienia, bo zbliżają się święta i nie wiadomo, czy załapią się na darmową wałówę zakupioną w makro, ale problemu z tym nie ma Janik, który zakupił kilka kartonów z alkoholem i mam tylko nadzieję, że „procenty” na dzień działkowca nie zaszkodziły za bardzo. Proszę Państwa nasze składkowe pieniądze powinny być wydawane tylko na cele statutowe tj. na potrzeby związane z prowadzeniem naszych ogrodów, ale okazuje się, że komunistyczne kacyki czerpią z naszej działkowej kasy pełnymi garściami i alkohol leje się strumieniami a paczki z wałówą na święta przysługują działaczom jak psu buda. Ja bardzo się cieszę, że tej patologii już nie finansuje, ale dla członków pzd mam przesłanie – kontrolujcie wydatki leśnych dziadków, bo księgowe w okręgach wiedzą wszystko i tam każda faktura za wałówę, czy alkohol jest i trzeba to rozliczyć. Będą jaja jak Kulik poleci i jak nowy prezes zobaczy, na jakiej bombie siedzi i od niego zależeć będzie, czy dalej będzie się w tym bagnie babrał, czy ujawni nadużycia. Dzisiaj nic nie da się ukryć i prawda prędzej, czy później ujrzy światło dzienne, ale proszę pamiętać ja zgłaszałem to pierwszy i oczywiście podejmę dalsze działania, bo zostałem o to poproszony. Dla poprawienia humoru podam cytat z pretendenta do schedy po Kuliku niejaki Ziomek do RPO napisał tak: „W dniu 11 października br. odbyło się m. innymi takie zebranie w ROD "Południe " w Jeleniej Górze w czasie którego, wszyscy obecni działkowcy - opowiedzieli się za pozostaniem w strukturach PZD wskazując właśnie PZD jako stowarzyszenie prowadzące Ogród. Decyzje tę przyjęto oklaskami, wzajemnie sobie gratulując. Czy nie jest to piękne?” Za prawdę powiadam Wam, że ja mam inne poczucie piękna i nie wiem, o co chodziło temu aparatczykowi, może ktoś mnie oświeci, bo dla mnie jest to zwykłe fiksum dyrdum. Na koniec ostatnia kwestia wybory w Warszawie i tam przyszedł czas na zmiany i działkowcy muszą się zmobilizować, bo przypomnę, że PEŁO ma układ z pzd i dla działkowców oznacza to brak nadzoru nad pzd a dla rady krajowej zielone światło do likwidacji ogrodów, bo pzd na tym najwięcej zarabia i prezio wie, że koniec jest bliski i przychodzi czas zwijać się, ale nie chce odejść z pustymi rękami. Słuchałem dzisiaj trochę tej debaty i naprawdę Hanki nie da się słuchać – czas na zmiany, Gronkiewicz musi odejść, bo to jest w naszym działkowym interesie, ponieważ dzisiaj rozpasani i bezkarni funkcjonariusze pzd robią, co chcą tak jakby nadzoru nie było i za to odpowiada Hanka G-W.
                  Zapraszam do lektury.
                  Wolny od pzd Wasz Kumbaka
                  Pozdrawiam ]:->
                  • kumbaka PZD nie ma statutu 11.01.15, 22:24
                    Kalisz ma 4 działaczy, którzy głosowali za lewym statutem. Proszę o tym przeczytać:
                    Dziękuję za rozpowszechnianie tego dokumentu:
                    docs.google.com/document/d/1djHCQmjlCL3noR7RsAIwGZXjiCetwWLLvL_DHYUnIdY/edit i ja również biorę się do roboty i siadam do czatowania i rozpowszechniania go na forach internetowych. Jest duży odzew i wczoraj byłem zasypany listami z poczty elektronicznej i tu uwaga, odpisywali mi działacze i tylko jeden dziadek Jarzębak próbował mnie obrazić, natomiast w pozostałych przypadkach był to normalny dialog i sami działacze są w szoku, że leśne dziadki z egzekutywy krajowej i okręgowej tak ich oszukali. Trzeba to wykorzystać i rozliczyć to draństwo a przede wszystkim trzeba wezwać ich do dymisji, bo te ponad 80-letnie wiatyki nie są zdolne do zarządu polskimi ogrodami i narażają nasz działkowy ruch na szkodę i likwidację ogrodów. Zagrożenie jest poważne, bo proszę zobaczyć, jaką mamy sytuację, którą oceniłem razem z GN ROD „Podzamcze” w Wałbrzychu:
                    Sąd odrzucił statut pzd, ponieważ został przyjęty z naruszeniem prawa tj. min. pozbawiono działkowców biernego i czynnego prawa wyborczego itd. Proszę zauważyć, że sąd tego statutu nie unieważnił, a ten statut uchylił poprzedni statut, który już nie obowiązuje i nie ma możliwości powrotu do starego statutu. Teraz najlepsza informacja: wszystkie uchwały podjęte w oparciu o statut, który został odrzucony, tym samym nie został ujawniony w KRS są nieważne i proszę poinformować działkowców, że na razie nie muszą płacić żadnych składek a jeżeli zapłacili zwłaszcza za przymusową prenumeratę tego brukowca to proszę żądać zwrotu nienależnie pobranych opłat. Jest to typowa sytuacja patowa, bo nie można jej naprawić, albowiem każde działanie np. zwołanie zebrania, czy zjazdu musi być oparte o przepisy związkowe tj. statut a tu mamy wadliwy statut i wszystkie działania pzd w chwili obecnej też będzie można uznać za wadliwe. Stowarzyszenie, które znajdzie się w takiej sytuacji z reguły rozpoczyna procedurę rejestracji od nowa, bo praktycznie nie ma dobrego wyjścia, ale o tym nie mogę napisać, bo nie mogę podpowiadać pzd, co może zrobić. Nie mniej sytuacja jest bez wyjścia i każdą próbę konwalidacji tej sytuacji będziemy skarżyć. Sytuacja pzd jest o tyle zła, że wynika z jego rozmiaru i struktury, bo w przypadku zwykłego stowarzyszenia zbierają się założyciele i uchwalają, co trzeba a tutaj nie jest to możliwe.
                    Konkluzje:
                    • Działkowcy zostali oszukani przez towarzyszy z pzd, którzy uchwalili sobie statut bez zgody działkowców i na ich szkodę i jest to statut działaczy, który nie obowiązuje działkowców.
                    • Funkcjonariusze pzd tj. stare PRL-owskie dziadygi nie są zdolni do sprawowania zarządu nad ogrodami działkowymi w Polsce.
                    • Aktywiści pzd nie są zdolni do podejmowania działań zgodnie z obowiązującymi przepisami prawa.
                    Dlatego trzeba te leśne dziadygi:
                    • Usunąć z zajmowanych stanowisk, bo każdy dzień ich urzędowania powiększa tylko rozmiar szkód i zwiększa zagrożenie likwidacji naszych ogrodów.
                    • Po drugie trzeba rozliczyć koterię Kondrackiego, Jarzębaka, Ożegalskiej i Kulika oraz ich popleczników w tym Marysię Klimków z Wałbrzycha oraz pociągnąć ich do odpowiedzialności i zobowiązać do naprawienia wyrządzonej szkody.
                    W każdym okręgu proszę rozliczyć działaczy, którzy brali udział w tej statutowej hucpie, bo to oni zmarnowali nasze działkowe fundusze, które zostały wyrzucone w błoto. Koszt tych zjazdów, w tym diet, catering (napitki z wyższej półki dla działkowej elyty) dla towarzyszy tudzież honorarium dla zięcia za przygotowanie statutu itd. to setki tysięcy złotych wyrzuconych w błoto, ale oni się tym nie przejmują, bo w ten sposób pasożytują przy kasie działkowców od lat.
                    Wniosek końcowy: pzd nie ma statutu i jest to stan bezpośredniego zagrożenia i likwidacji tego stowarzyszenia a to może zagrozić funkcjonowaniu ogrodów, które są w zarządzie pzd. Wolne od tego niebezpieczeństwa są ogrody, które dokonały secesji. Za taki stan rzeczy wyłączną odpowiedzialność ponosi klika Kondrackiego, Jarzębaka, Kluika i ich popleczników, którzy chcieli oszukać działkowców i narzucić im statut, który został napisany w interesie leśnych dziadków ze szkodą dla działkowców.
                    Obłudni działacze z krajowej rady narzucili działkowcom bezprawne opłaty, które nie mają nic wspólnego z opłatami ogrodowymi, natomiast faktycznie służą nabijaniu kasy prezesowi, jego córce i pociotkom oraz poplecznikom. Nowym adeptom ogrodnictwa narzucono przymusową prenumeratę propagandowego brukowca, za którą muszą zapłacić, tym samym utrzymywać to szmatławe wydawnictwo, które bez tego przymusu nie ma racji bytu na rynku wydawniczym. Wym. nienależne opłaty mogą być barierą w pozyskiwaniu ogrodów, bo oprócz właścicielom ogrodów trzeba dodatkowo zapłacić haracz leśnym dziadkom i przez rok utrzymywać rodzinę prezesa pzd.
                    Nie musimy się to draństwo godzić i w imieniu własnym i Grupy Niezależnej ROD „Podzamcze” w Wałbrzychu:
                    • Wzywamy działaczy z krajowej rady i egzekutywy okręgowej oraz funkcjonariuszy i towarzyszy z zarządów ROD do złożenia mandatów.
                    • My działkowcy nie chcemy, aby naszymi ogrodami zarządzali różnej maści funkcjonariusze, milicjanci, czy towarzysze partyjni, albowiem wasz czas dobiegł końca i skutek waszego działania jest taki, że ruch działkowy jest na krawędzi i dalsza obrona waszych stołków nie ma żadnego sensu i my działkowcy nie pozwolimy na dalsze pasożytowanie i marnotrawstwo naszych działkowych funduszy i likwidację naszych ogrodów. Wasze PRL-owskie kwalifikacje są tu nieprzydatne.
                    • Wzywamy do przeprowadzenia na szeroką skalę audytu finansowego we wszystkich jednostkach organizacyjnych pzd i wszędzie tam, gdzie pojawią się nadużycia i tam gdzie wydawano nasze działkowe pieniądze na alkohol i wałówę dla działaczy należy te malwersacje zgłosić do organów ścigania i dochodzić związanych z tym odszkodowań.
                    • kumbaka Re: PZD nie ma statutu 11.01.15, 22:25
                      Druga część postu:
                      Szanowni działkowcy, jeżeli nadal będziecie bierni to po Waszych ogrodach nic nie pozostanie a przestrogą mogą być tu działkowcy z Poznania, gdzie już stracili swoje ogrody, gdzie zasądzono na koszt działkowców 9,5 mln PLN odszkodowanie i gdzie zarządzający tam wojskowy funkcjonariusz w randze pułkownika nic nie pomoże działkowcom, którzy gnębieni są pozwami o wysokie odszkodowania za użytkowanie prywatnego gruntu bez tytułu prawnego. To jest już ostatni dzwonek i jeżeli działkowcy się nie obudzą i na wiosnę razem nie pogonimy leśnych dziadków z naszych ogrodów to ruch działkowy będzie stanowić tylko 200 wyodrębnionych z pzd ogrodów. Działacze pzd dokładnie wiedzą, że ich dni są już policzone, ale chcą jeszcze zarobić na likwidacji ogrodów i jeżeli im w tym nie przeszkodzimy to pójdziemy razem z nimi na dno. Razem stać nas na wysłanie pzd na kompost, ale trzeba się przygotować, bo czeka nas budowa ruchu działkowego od podstaw i jest to zasługa wym. pasożytującej kamaryli.
                      W załączeniu zdjęcie egzekutywy tego XI zjazdu. Drugie zdjęcie przedstawia klakierów, którzy uczestniczyli w tej statutowej hucpie, natomiast trzecie dożywotniego prezesa, któremu na XI zjeździe wazeliniarzy pzd została nadana ksywka „wiecznie żywy” a po dokonaniu żywota usypany będzie działkowy kopiec.
                      Proponuję poćwiczyć: Do hymnu:
                      www.youtube.com/watch?v=nznd-osO8aQ&spfreload=10
                      A następnie: sztandary pzd „na ramię”, „prezentuj”, „do nogi” i najważniejsze „sztandary pzd wyprowadzić”. Proszę zobaczyć, do czego to doszło, że aby uprawiać ogródek i robić grilla w sobotę to trzeba jeszcze utrzymywać organizację, która przyznaje medale, która ma sztandary i na dodatek trzeba jeszcze no może nie śpiewać, ale нaдa cлyшaть hymnu na żołnierską nutę. Kończąc GN zadaje działkowcom retoryczne pytanie, czy chcecie nadal finansować to PRL-owskie badziewie i bawić się w sekretarzy, którzy za wieloletnią lojalność nagrodzą Was żetonem za 2 PLN albo w podzięce za wieloletnią służbę w komisjach rozjemczych będzie przysługiwał Wam uścisk dłoni dziadka Jarzębaka, który był w 2014 r. na dodatek tak hojny, że podarował każdemu aktywiście kalendarz za 5 PLN, aby ten przez cały następny rok przypominał mu o pzd. GN zdecydowanie odcina się od tej chały i czas najwyższy zamknąć ten skansen, niech się kompostuje w spokoju. Jest okazja i trzeba koniecznie z niej skorzystać, bo alternatywą jest upadek ogrodów.
                      Korzystając z okazji zapraszamy do obejrzenia kolejnego filmu Pana Dobiesława Wielińskiego o tej leśnej patologii, zapraszam:
                      www.youtube.com/watch?v=N-lA_0eXzsM&feature=youtu.be

                      Z działkowym pozdrowieniem
                      GN ROD „Podzamcze”
                      Wolny od pzd Wasz Kumbaka
                      Pozdrawiam ]:->
Inne wątki na temat:

Nie pamiętasz hasła

lub ?

 

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nakarm Pajacyka