altu
30.03.05, 09:30
miasta.gazeta.pl/warszawa/1,34889,2620879.html
Paczka priorytetowa szła z ulicy Targowej do Belfastu w Irlandii ponad 40
dni. Aż strach pomyśleć, ile Poczcie zajęłoby dostarczenia zwykłej paczki
Ciasto, sucha kiełbasa, opakowanie śledzi - to miał dostać na święta syn
Małgorzaty Zielińskiej. Na poczcie zapewniono ją, że cztery dni powinny
wystarczyć na dostarczenie jej do Europy - jeśli nada priorytetem. Taka
wysyłka kosztowała ją 117 zł. Ani na święta, ani nawet na Trzech Króli paczka
nie doszła.